|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25] Klakson i przełącznik zespolony
Dudek - Pią Kwi 29, 2011 12:14 Temat postu: [R25] Klakson i przełącznik zespolony Problem wygląda następująco. Nie wiem czy większość wie czy nie, ale we wtorek stałem się szczęśliwym posiadaczem Roverka 25
Klakson w kierownicy nie działa. Włącznik został przeniesiony w okolice lewego kolana.
Czy przyczyną tego, że włącznik klaksonu w kierownicy nie działa może być uszkodzona taśma
Czy taśma może nie działać częściowo Tzn. że SRS działa a klakson nie.
Czy to rzeczywiście taśma jest odpowiedzialna za klakson w kierownicy
Szukałem taśmy na Allegro i w opisach było tylko, że odpowiadają za SRS (bez klaksonu).
Odnośnie przełącznika zespolonego...
Mam nadłamany przełącznik od wycieraczek (albo guma się wytarła, wykruszyła czy co tam innego się z nią stało) i przełącznik trochę "lata" mi na boki
Czy można wymienić tylko przełącznik od wycieraczek czy od razu lepiej cały przełącznik zespolony
Przy jednym zdjęciu kierownicy załatwiłbym sprawę z klaksonem i tymi wycieraczkami
kasjopea - Pią Kwi 29, 2011 19:17
Przełącznik od wycieraczek można wymienić sam, bez rozbierania kierownicy.
Dudek - Pią Kwi 29, 2011 20:52
kasjopea napisał/a: | Przełącznik od wycieraczek można wymienić sam, bez rozbierania kierownicy. |
A tego nie wiedziałem A jak mogę to zrobić
kasjopea - Pią Kwi 29, 2011 20:55
http://www.roverki.pl/zro...-400-95-99.html tu masz o wymianie w R400. U Ciebie na pewno będzie podobnie. Autor rozbierał kierownicę, ale zobacz mój komentarz pod spodem.
Dudek - Pią Kwi 29, 2011 20:59
Oooo Dzięki wielkie
Jednak z drugiej strony i tak będę musiał dobrać się do wtyczki i kabli od klaksonu
kasjopea - Pią Kwi 29, 2011 21:20
A szukałeś o klaksonie na forum. Może to wcale nie taśma?
Dudek - Pią Kwi 29, 2011 21:25
Szukałem i szczerze mówiąc nie znalazłem innej opcji poza taśmą :-(
Bo klakson sam w sobie działa, ale nie działa włącznik przy kierownicy :-(
kasjopea - Pią Kwi 29, 2011 21:27
No to w takim razie i tak kierownica do rozebrania .
Dudek - Pią Kwi 29, 2011 21:46
No i wróciłem do punktu wyjścia :-(
Ale tak czy inaczej mogę zamówić już przełącznik i jeśli nie będzie mi się chciało rozbierać kierownicy to zamontuję go tak jak napisałaś
Swoją drogą to dzisiaj dolałem płynu do spryskiwaczy, bo myślałem, że nie ma, bo nic nie psikało na szybę... No i okazało się, że chyba mam też pompkę od spryskiwaczy do wymiany
Na przednią szybę w ogóle nie leciał płyn, ale to chyba przez zepsuty włącznik, ale na tylną to leciaqł tak, jakby chciał a nie mógł
Nie wyglądało mi to na niedrożne przewody tylko właśnie na to, że było za małe ciśnienie w przewodach, żeby dobrze dostarczać płyn do dysz.
Krzysi3k - Pią Kwi 29, 2011 22:06
Weź odkręć poduszkę i popatrz co z tym klasonem, może masa nie łączy (tam taka blaszka jest, która do metalu dotyka i to jest "-". Jak zrobisz przełącznik to posłuchaj czy pompka pracuje, jak nie słychać to prawe nadkole zdejmij i skoro druga pompka działa to po prostu je zamień i zobacz czy wtedy na przód będzie pryskać
Dudek - Pią Kwi 29, 2011 22:09
Krzysi3k napisał/a: | Weź odkręć poduszkę i popatrz co z tym klasonem, może masa nie łączy (tam taka blaszka jest, która do metalu dotyka i to jest "-". Jak zrobisz przełącznik to posłuchaj czy pompka pracuje, jak nie słychać to prawe nadkole zdejmij i skoro druga pompka działa to po prostu je zamień i zobacz czy wtedy na przód będzie pryskać |
No z klaksonem tak zrobię, ale chyba dopiero po majówce
Co do pompek. Kiedy włączałem spryskiwacz tylnej szyby to pompka pracowała. Ale odnośnie przodu to była ciszaaaa :-(
pitroverek - Sob Kwi 30, 2011 14:26
Witam. Ponieważ jestem tu nowy, to na początku się przywitam z Wami.
A teraz do tematu...Podobnie jak autor tematu mam problem z przełącznikiem wycieraczek. U mnie ten przełącznik trzyma się tylko na kablach i będę musiał go wymienić. W związku z tym mam pytanie jak się go demontuje bez ściągania kierownicy. Widziałem zdjęcia jak to zrobić krok po kroku na stronie http://www.roverki.pl/zro...-400-95-99.html doszedłem do tego, jak wezmę w palce początek tego przełącznika to rusza się ale niestety nie wiem jak go odczepić, wysunąć z uchwytu trzymającego. Nie wiem czy używam odpowiednich określeń ale jestem laikiem w tych sprawach. Te śrubki, które widziałem to odkręciłem, wyciągnąłem kostki z kablami a to dalej nie chce wyjść. Jeżeli ktoś coś takiego już robił to będę bardzo wdzięczny za każdą podpowiedź. Dodam tylko że mój samochód to Rover 25.
Pozdrawiam i życzę spokojnej majówki
Dudek - Sob Maj 07, 2011 22:29
Odświeżę nieco temat.
Czy do R 25 pasuje przełącznik zespolony z R200
Bo znalazłem taką aukcję http://allegro.pl/rover-2...1555561856.html - akurat miałbym blisko, żeby odebrać.
No i zastanawiam się czy będzie ok (patrząc na zdjęcie to przełącznik wygląda tak samo - mówię oczywiście o tym widocznym jako pierwszy na zdjęciu)
Co do klaksonu to chyba jest jakieś zwarcie. Okazuje się, że nie ma tak naprawdę bezpiecznika od klaksonu. Jest włącznik, który działa jak bezpiecznik (przy naciśnięciu przycisku obwód się zamyka i klakson działa). Gdy wsadziłem tam dobry bezpiecznik to klakson się włączył, więc szybko wyjąłem bezpiecznik.
Gdzie szukać tego zwarcia Chyba, że to jednak coś innego
Krzysi3k - Nie Maj 08, 2011 08:45
Dudek, musisz niestety całą instalacje przelecieć...
A przełącznik powinien pasować od R200, od R400 też by pasował, tylko chyba kierunki by Ci nie odbijały z tego co pamiętam.
Dudek - Pią Maj 13, 2011 17:53
Przełącznik od wycieraczek wymieniony. Poszło gładko. A zrobiłem tak, jak radziła kasjopeja, czyli nawet nie ściągałem kierownicy
Sprawdziłem czy działają przednie spryskiwacze no i...
Rzeczywiście działają, ale coś słabo psikają, czyli dzieje się też to, co z tylnymi
No i czy ktoś zna odpowiedź na to, co jest tego przyczyną Czyżby za słabe ciśnienie w obu pompkach Jak to naprawić
kasjopea - Pią Maj 13, 2011 17:58
Dudek, a może masz te wężyki pozapychane?
Dudek - Pią Maj 13, 2011 18:02
kasjopea napisał/a: | Dudek, a może masz te wężyki pozapychane? |
Oba jednocześnie Czy to byłby aż taki pech
Oczywiście nie mówię, że nie, ale jeśli już o nich mowa to jak mogę je dokładnie sprawdzić
Chociaż zapomniałem jeszcze w razie czego o przepchaniu dysz. Później w razie czego dobiorę się do pompek (o ile dobrze pamiętam to mam ich szukać pod maską z lewej strony )
kasjopea - Pią Maj 13, 2011 18:21
Cytat: | Oba jednocześnie Czy to byłby aż taki pech | To sobie radź sam .
Dudek - Pią Maj 13, 2011 19:36
kasjopea napisał/a: | Cytat: | Oba jednocześnie Czy to byłby aż taki pech | To sobie radź sam . |
Ale czemu się obrażasz Po prostu aż nie chce mi się wierzyć, ale jak napisałem nie wykluczam, że może coś takiego być
A co Ty na pozostałem moje propozycje
Paul - Pią Maj 13, 2011 20:57
Dudek napisał/a: | Oba jednocześnie Czy to byłby aż taki pech | Jeżeli masz na myśli 2 = przód+ tył, to bardzo możliwe. Jak masz/miałęś jakiś syf w zbirniczku, to zapaskudziło oba.
Jeżeli chodziło o dwa przednie, to tam jest JEDEN wężyk, rozchodzący się na dwie dysze
Dudek - Pią Maj 13, 2011 21:49
Paul napisał/a: | Dudek napisał/a: | Oba jednocześnie Czy to byłby aż taki pech | Jeżeli masz na myśli 2 = przód+ tył, to bardzo możliwe. Jak masz/miałęś jakiś syf w zbirniczku, to zapaskudziło oba.
Jeżeli chodziło o dwa przednie, to tam jest JEDEN wężyk, rozchodzący się na dwie dysze |
Mam na myśli przód i tył
A jeśli rzeczywiście zapaskudziło mi wężyki to jak mogę je przeczyścić
Paul - Pią Maj 13, 2011 21:54
Dudek napisał/a: | mogę je przeczyścić | Np. pozdejmować końcówki (przy zbiorniku i przed dyszami) i przedmuchać/przepłukać. Dysze przedmuchać "wstecz". Zalecam wypłukanie zbiornika, żeby znów nie zapaskudzić pozostałym syfem. Tam potrafi się nazbierać różnego badziewia
|
|