Zobacz temat - [R 45] Awaria zawieszenia
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 45] Awaria zawieszenia

matts - Nie Maj 08, 2011 23:28
Temat postu: [R 45] Awaria zawieszenia
Witam szanowne grono. Chciałbym dowiedzieć się czegoś na temat mojego ukochanego auta, które tym razem nawaliło na całego. Może zacznę od zdjęć:

https://lh5.googleusercontent.com/_FWcEvomsmVk/TccIhPYxfzI/AAAAAAAAA-8/lh8WLl3VuDY/s640/20110507073.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/_FWcEvomsmVk/TccImI28IjI/AAAAAAAAA_A/l5idGEPvVAg/s640/20110507072.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_FWcEvomsmVk/TccIpyhS6VI/AAAAAAAAA_E/i2vQr1-e09Q/s640/20110507071.jpg

Ulica Pułaskiego, najgorsza w całym Wrocławiu. Jechałem spokojnie, ruszając spod świateł ujechałem pół skrzyżowania (równa kostka) i trach! Z góry uprzedzam, że wcześniej nic nie stukało, pukało ani skrzypiało. Czyżby zmęczenie materiału? Bardzo nieprzyjemnie uczucie, na dodatek wysiadając nie mogłem swobodnie otworzyć drzwi, tak się nadkole poprzesuwało. Auto powędrowało od razu na lawecie do warsztatu. Pytanie co teraz? Jak i co w pierwszej kolejności robić?

Brt - Nie Maj 08, 2011 23:58

wyleciał lub pękł sworzeń dolnego wahacza ... do wymiany właśnie ten wahacz i do sprawdzenia reszta ... możliwe, że górny też dostał po tyłku ... no i popatrz na półoś, przegub itp. :ok: niestety błotnik zwykle dostaje przy okazjii się przesuwa, stąd trudności w otwarciu drzwi ...
szoso - Pon Maj 09, 2011 07:35

matts napisał/a:
wcześniej nic nie stukało, pukało ani skrzypiało

i wcale nie musiało, po prostu przyszedł czas na ten sworzeń, zrób drugą stronę od razu

BoloSr - Pon Maj 09, 2011 07:50

szoso420 napisał/a:
matts napisał/a:
wcześniej nic nie stukało, pukało ani skrzypiało

i wcale nie musiało, po prostu przyszedł czas na ten sworzeń, zrób drugą stronę od razu


czyli poprostu moze byc tak ze jest OK jednego dnia a na drugi dzien kolo odpada :(

RUDiCK - Pon Maj 09, 2011 09:22

BoloSr napisał/a:
szoso420 napisał/a:
matts napisał/a:
wcześniej nic nie stukało, pukało ani skrzypiało

i wcale nie musiało, po prostu przyszedł czas na ten sworzeń, zrób drugą stronę od razu


czyli poprostu moze byc tak ze jest OK jednego dnia a na drugi dzien kolo odpada :(


No to brzmi to naprawdę nieciekawie, co by bylo gdybys akurat jechał ze 120km/h... strach pomyslec :shock: . Zawsze myslalem ze takie rzeczy to sie zdazają gdy ktos naprawde zaniedba zawieszenie :/ . Ja niedawno nabylem wlasnie R45 z 2003roku, przetrzepałem go dokladnie na stacji diagnostycznej i wydawalo mi sie ze jak nic nie wyszlo to luzik. A teraz to juz nie wiem co mam myslec :neutral: .

szoso - Pon Maj 09, 2011 09:55

RUDiCK, co ty za silnik żeś sobie wpisał w avatar, w Roverach nie ma takich silników :shock:
RUDiCK napisał/a:
A teraz to juz nie wiem co mam myslec .

ja będę u siebie wymieniał, nie będę czekał aż wypadną

RUDiCK - Pon Maj 09, 2011 10:11

szoso420 napisał/a:
RUDiCK, co ty za silnik żeś sobie wpisał w avatar, w Roverach nie ma takich silników :shock:

aaaa widzisz kolego ze sie mylisz :) , dokladnie takiego mam Rover-ka 200TDic oryginalne oznaczenie na tylnej klapie (kiedys zrobie zdjecie tylko nie moge sie zebrac). Juz byl kiedys o tym temat i udowadnialem ze sa takie, jest to jakas rzadka seria z tapicerką GANT (półskórki i niebieski welur). Wpisz w google Rover 200 TDic a zobaczysz. ;)

szoso420 napisał/a:

ja będę u siebie wymieniał, nie będę czekał aż wypadną


No to chyba tez szykuje mi sie wymiana bo ryzykowac to chyba sie nie oplaca.

sobrus - Pon Maj 09, 2011 13:43

Ta awaria spędza mi sen z powiek ;) Tzn nie miałem i mam nadzieje że nie będę mieć....
Ale z tego co wiem nie zapowiadają jej żadne objawy, znane są też przypadki, że sworzeń pękł niedługo po wymianie. Także nic nie daje gwarancji że coś takiego nas nie spotka.
A przy większej prędkości efekty mogą być straszne.

A ten silnik TDic czymś sie różni od SDi?

greg-si - Pon Maj 09, 2011 14:52

matts, jaki masz przebieg?
driftdreamer - Pon Maj 09, 2011 17:09

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=36725
http://www.cars-data.com/...6045/specs.html

he holega ma racje z tym silniczkiem :grin:

Remigiusz - Pon Maj 09, 2011 17:14

driftdreamer, Z oznaczeniem silnika nie ma racja bo to jest SDI :wink: Na klapie jest może TDcI ale to opisuje tylko wnętrze a nie silnik :wink:

W 200 jest tylko SD z mechaniczna pompa bez IC lub SDI z elektroniczna pompa i IC :wink: I koniec tematu :wink:

A z tymi sworzeniami to nie ciekawa sprawa, myślałem ze to tylko 600 dotyczy :neutral:

qba88 - Pon Maj 09, 2011 19:50

może i jakieś luzy już były na sworzniach, na szarpaku pewnie by to się zobaczyło tylko kurde przecież nikt nie będzie jeździł co miesiąc na szarpaka oglądać całe zawieszenie :/ mi się udało że na przeglądzie akurat był już mały luz na sworzniu więc od razu wymieniłem
RUDiCK - Pon Maj 09, 2011 21:18

Remi55 napisał/a:
driftdreamer, Z oznaczeniem silnika nie ma racja bo to jest SDI :wink: Na klapie jest może TDcI ale to opisuje tylko wnętrze a nie silnik :wink:


Nie pisałem nigdzie ze mam silnik TDic tylko ze takie mam oznaczenie Roverk-a, a silnik jest faktycznie SDI i tyle w tym temacie ;) .

Brt - Pon Maj 09, 2011 21:37

temat sworzni to każdego auta z nimi dotyczy ... oczywiście jak auto ma wielowahacz to i ryzyko trochę rośnie bo i ilość sworzni rośnie :ok:
matts - Pon Maj 09, 2011 22:27

greg-si napisał/a:
matts, jaki masz przebieg?


Wskazuje ponad 180tyś, patrząc na stan lakieru, szyb, skóry i całego wnętrza całkiem wiarygodny. Awaria przy zaledwie 40km/h a takie szkody..jutro będzie wiadomo, co i jak. Napiszę dokładnie.