Zobacz temat - [R200] Układ paliwowy do wywalenia
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] Układ paliwowy do wywalenia

niedziu - Sob Maj 14, 2011 12:19
Temat postu: [R200] Układ paliwowy do wywalenia
Witam wszystkich.
Przedstawie problem i poproszę Was o poradę.
Zalałem do swojego diesla paliwa ok. 15l (dolane do połowy zbiornika biodesla) paliwa jak się okazało później - niewiadomego pochodzenia:(
Auto po 10km zaczęło szarpać potem dymić na niebiesko, zalałem od razu na stacji do pełna dobrego paliwa, ale to nic nie pomogło, po następnych 3km auto zgasło i już nie odpaliło.
Po próbach zlania paliwa i nalania czystego, wymianie filtra, przepompowaniu "gruszką" auto nie odpala.
Oddałem do mechanika - on stwierdził co następuje:
zbiornik do mycia, przewody do wymiany, pompa wtryskowa do wymiany / regeneracji i nie wie co z wtryskami, powiedział że może w 2 tyś się zmieszcze:( i powiedział że te paliwko to jakiś kwas chyba był - i faktycznie dziwnie to pachniało nawet, a jak to zlałem to nawet jakiś dym z bańki ulatywał :) .

Co poradzicie? jakie mogą być koszty takiej operacji i czy aby gościu tego nie ubarwił sobie za bardzo?

Remigiusz - Sob Maj 14, 2011 14:38

Jak pachniało kwasem to kupiłeś Olej Opalowy odbarwiony :wink: Zeby się pozbyć koloru czerwonego dodaje się kwas a następnie wapno żeby z neutralizować kwas :wink: Odradzam jazdę na takim czymś :wink:

Ale ze kopcił na niebiesko to dziwne, tak jak by olej spalał. A olej masz w silniku i wygląda ok czy się jasny zrobił :?:

Druga sprawa warto zobaczyć tez do Turbo, a check engine się nie zapalił :?: Mi sie trochę mniej wydaje ze pompa padła raczej wtryskiwacze mogły coś dostać :neutral:

Raptile - Sob Maj 14, 2011 15:50

niedziu, po sprawdzaj dokladnie wtyczki to po 1 ;)
niedziu - Sob Maj 14, 2011 17:15

Olej w silniku sprawdziłem od razu jak troche postał na stacji benzynowej i wszystko w normie.
Dolałem do pełna ON i ledwo odpalił a takiego kopcia puścił że szok...
Potem zapalało się sheck engine i gasło aż w końcu auto zgasło i nie odpaliło.
Jak przekręcałem stacyjkę to "check" gasł po sekundzie i chyba błędu w danej chwili by nie pokazał żadnego (z tego wszystkeigo zapomniałem odczytać błędy)
oddałem go do mechanika od "diesli" i powiedział że może w 2000 się zmieszczę:(
Myślałem że to kwestia wyczyszczenia pompy, ale on twierdzi że nawet przewody paliwowe trzeba wymieniać.

Dodam że jak zlałem tą mieszankę do baniek to szedł dymek i dziwnie śmierdziało to paliwko.
Chytry dwa razy płaci i tyle...

Remigiusz - Sob Maj 14, 2011 17:22

niedziu, Nie wiem czy nie taniej kupić używaną pompę nie są takie drogie na allegro albo gdzieś z anglika :wink: Mi kiedyś nawet mechanik jeden się pytał czy nie potrzebuje od SDI pompy bo miał cali silnik i wywalił go na złom w końcu :wink:

Ale 2tys trochę dużo :neutral: Ja bym wybłyskał mimo to kody błędów :wink:

kadzaf - Sob Maj 14, 2011 21:10

Oj cos sobie pan mechanik zawyżył cene.przeciez czesci od SDI sa groszowymi sprawami (w porówaniu z innymi dieslami) chyba ze swa robote tak ceni,najlepiej jak bys swa pompe przeczyscił i sprawdził na innym roverku.
Raptile - Sob Maj 14, 2011 21:21

niedziu, 35 tys na bio i ni hu hu :rotfl: od razu ci mowie zmien mechanika. I Zczytaj błędy
xtek - Sob Maj 14, 2011 21:58

Raptile napisał/a:
niedziu, 35 tys na bio i ni hu hu :rotfl: od razu ci mowie zmien mechanika. I Zczytaj błędy


Ale on mial BIO w zbiorniku i dolal do niego syfiastego paliwa ;) Wiec to nie wina naszego kochanego rzepaku! :]

niedziu - Pią Cze 03, 2011 13:04

Auto odebrane. Wymieniona pompa wtryskowa.
Po naprawie samochód głośniej pracuje jak jest zimny i ma strasznie dużego muła, nawet po rozgrzaniu.
Na długiej trasie pojawia się check - odczytałem błąd - 34 - cewka czasu wtrysku paliwa.
Myślałem że kąt wtrysku mam źle ustawiony, ale podjechałem na sprawdzenie i mam 2 stopnie
Czytałem że przy takim kącie niektórym auto nie odpalało, ale u mnie pali od dotknięcia, tylko straszny muł jest.
Co poradzicie w takiej sytuacji bo mechanikom narazie mówie nie.
Ten mechanior powiedział że chyba coś z turbiną nie tak, ale jak dodam gazu to węże puchną...

carer - Pią Cze 03, 2011 21:15

Witam,
Mam podobny problem jak kolega, a mianowicie po wlaniu ON (ok. 20L) z pewnej stacji zaczęły się dziać następujące rzeczy:
1. Podczas jazdy nie ważne na jakim biegu i przy jakich obrotach (ale najczęściej powyżej 2000) samochód podczas jazdy skacze.
2. W czasie jazdy na 1,2 lub 3 lubi od czasu do czasu zaświecić się kontrolka SRS oraz check engine.
3. Brak mocy, przy wjeździe pod górkę musiałem zejść na trzeci bieg. Wciśnięcie gazu do dechy na prostej nic nie powoduje, samochód jak powoli przyśpieszał tak przyśpiesza.
Czy również czeka mnie wymiana pompy i czyszczenie przewodów paliwowych? Czy to może coś innego?
niedziu można wiedzieć ile cię te wymiany kosztowały??
Pozdrawiam

niedziu - Pon Cze 06, 2011 12:41

Ja zabuliłem 1800zł, ale wymienił zbiornik z bebechami, przewody, pompę wtryskową i wtryski (chyba nie chodziło o końcówki, bo to zalecił zrobić za pare miechów). Stare części oddał.
Troche zabuliłem, ale już dwa razy byłem na podpięcie do komputera, niedługo ma mi sprawdzić ciśnienie doładowania i narazie nie woła o więcej :)

Ja w tygodniu wywale katalizator i zobaczymy jak będzie się wtedy zbierał.

Chester - Pon Cze 06, 2011 20:28

niedziu, ustaw kąt wtrysku i ciesz się z jazdy ja ustawiałem kąt 3 razy i dopiero co się okazało pasek był o ząbk przestawiony po odpowiednim złożeniu do kupy i ustawieniu kąta wtrysku auto śmiga :))
skoro turbawka pompuje nie gubi oleju to zostaw ją w spokoju.