Zobacz temat - Ciekawe miejsca w Łodzi do jazdy samochodem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Ciekawe miejsca w Łodzi do jazdy samochodem

Mundekk - Czw Maj 26, 2011 22:59
Temat postu: Ciekawe miejsca w Łodzi do jazdy samochodem
Witam. Z tego co wiem to w Łodzi niestety niema toru samochodowego na ktorym można by sobie poćwiczyć jazde i sie pobawić stąd moje pytanie: czy znacie jakieś miejsca w których można poszaleć tzn. jest maly ruch, fajne zakrety i równy asfalt? ;p Tak żeby można było wlecieć w zakręt na pełnej ku*wie i niekomu nie zrobić krzywdy :D :D bo po mieście nie chce innych narażać a wyszaleć sie niema gdzie
adamsky - Pią Maj 27, 2011 05:52

Mundekk, w mieście obowiązuje się przestrzeganie zasad ruchu drogowego w tym ograniczeń prędkości.. o co Ty pytasz... :shock: :twisted: :mrgreen:
kzrr - Pią Maj 27, 2011 06:39

Już nie popadajmy w skrajności, lepiej żeby takie rzeczy robić w nocy/wieczorem na prawie nie uczęszczanej drodze niż miałby wariować przy przystankach.

adamsky napisał/a:
w tym ograniczeń prędkości


zawsze jezdzisz 50km/h :D :D ?

kumilek23 - Pią Maj 27, 2011 10:52

do Kielc masz 150 km, do Poznania 200 z okładem, przecież można sobie fajnie dzień zorganizować, i wyszaleć się że hej, ba nawet sprzęgło zjarać... :razz:
TomaszM - Pią Maj 27, 2011 11:01

"Skrzyżowanie" (nazwijmy to umownie) Puszkina/Dąbrowskiego - czasem organizowane tam są zawody w driftingu, fajne miejsce...
I ewentualnie al. ofiar terroryzmu 11 września k/Dell'a...

kumilek23 - Pią Maj 27, 2011 11:07

TomaszM napisał/a:
al. ofiar terroryzmu 11 września k/Dell'a...

Tam się ostatnio zabił gość w Civic'u, i jeszcze jakiegoś dziadka w cytrynie trzepnął... :neutral:

Harry - Pią Maj 27, 2011 15:41

kumilek23 napisał/a:
Tam się ostatnio zabił gość w Civic'u, i jeszcze jakiegoś dziadka w cytrynie trzepnął... :neutral:

tam to głównie dzieciaki szaleją na 1/4 w polówkami 1.4 lub golfami 3
fajny zakręt masz na włókniarzy jadąc od castoramy w str. tesco tzw. "rondo drifterow"

TomaszM - Sob Maj 28, 2011 07:33

Też, tylko większy ruch (tranzyt) i policji, a tutaj masz to samo z kątami ostrymi i możliwością opcji "na rondo" ;) :
http://maps.google.pl/map...005681&t=h&z=18

http://maps.google.pl/map...95,0.00284&z=19

SyntaX - Sob Maj 28, 2011 16:07

Od takich zabaw to są tory Panowie i Panie.
A pomysł że jakiś pieszy będzie szybko przechodził.
Ty dasz w palnik i co, wylecisz zza zakrętu i będziesz mieć człowieka na sumieniu.
Tez bym sobie poszalał, ale od tego są tory.
Ja jak mnie coś najdzie to jadę na działkę i szaleję Landkiem na łące rozwalając kretowiska.
Trzeba by poszperać noże gdzieś są jakieś zamknięte tereny (stare opuszczone hale i drogi dojazdowe do nich)
Tereny upadłych zakładów.

Mundekk - Sob Maj 28, 2011 22:20

Jak w Łodzi był by tor bardzo chętnie na niego pojade ale niestety żeby sie wyszaleć musiał bym zrobić minimum 300km żeby pojechać do kielc i wrócić. Zresztą nie zależy mi na wysokich prędkościach osiąganych na prostej bo rycerzem prostej każdy może być ale na prawidłowym pokonywaniu zakrętów ;p Harry tamto miejsce koło castoramy wygląda najciekawiej, wybiore sie tam xd, a pozatym to widywałem ostatnio rano około 8.00 na ul. pojezierskiej takiego roverka jak Twój, to nie Ty tamtędy jeździsz? :D
Harry - Sob Maj 28, 2011 23:14

dzisiaj ew. mogłeś mnie widzieć ok. 8:30 na włókniarzy jak skręcałem w lutomierską

Mundekk napisał/a:
Harry tamto miejsce koło castoramy wygląda najciekawiej, wybiore sie tam xd,

tylko uważaj,bo jeżeli wejdziesz tam powyżej 60 to wyrzuci Cie na latarnie, już nie jeden się z audi dziwił i z bmw, że wylądował na niej :wink: skoro ma takie fajne auto :wink:
no fajny zakręt do nauki, tylko trzeba bardzo uważać na nim,bo nie wydaje się na ostry,a jest i bardzo

maniaq - Nie Maj 29, 2011 22:11

Mundekk napisał/a:
na prawidłowym pokonywaniu zakrętów ;p


TO polecam wlasnie lotniska tory i to z instruktorem :) Nalatasz sie duzo wiecej, nauczysz bez przygod , kraweznikow , latarni itp itd.

300 km w obie strony to wcale nie tak daleko !