Zobacz temat - [r 400] czujnik temperatury
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r 400] czujnik temperatury

adamos - Sob Cze 18, 2011 07:42
Temat postu: [r 400] czujnik temperatury
mam pytanko, czy moduł starowania może wariować przez czujnik temperatury czyli podawać większą dawkę ropy, grzać przez cały czas świece i czasami wtrysk sterujący się zacinać i po prostu lać? :grin:
szoso - Sob Cze 18, 2011 07:47

świece nie będą grzały cały czas ale jeśli ten czujnik będzie uwalony to będzie problem z rozruchem silnika
wtrysk nie będzie się przez to zacinał a tym bradziej lał
masz SD czy SDI?
a już widzę, SD masz

adamos - Sob Cze 18, 2011 08:09

Nie, nie przepraszam, źle wcisnąłem mam TD, a sprawa wygląda tego typu, że to jest silnik 86 konny i jest prosty jak konstrukcja cepa czyli zwykła pompa na lince i inne takie pierdoły. jakiś czas temu robiłem przy nim głowice bo pękła, czujniki temperatury, termostat, turbinę. I jakiś czas temu przy przekręceniu kluczyka w stacyjce ale nie odpalając go zaczął mi brzęczeć zaworek przy pompie wtryskowej i pokazał się błąd a jak go odpaliłem to strasznie mi klekotał jakby wtrysk lał ale najlepsze jest to, że jak odłączyłem czujnik temperatury i się włączył wentylator wszystko się unormowało. A największą ciekawostką było to, że zaczął mi się grzać po dłuższej trasie więc stwierdziłem, że to termostat. Zamówiłem go bo się okazało, że od hondy jest tańszy nawet z serwisu ale będę go miał dopiero w przyszłym tygodniu a wczoraj wieczorem postanowiłem ten aktualny rozebrać i delikatnie mówiąc popsuć aby miał solidny przepływ. Najlepsze jest to,że przestał się grzać, wtrysk nie leje, żadnych błędów, pompka nie brzęczy i wszystkie czujniki są podłączone, więc pytanko czy termostat ma rzeczywiście aż taki duży wpływ na elektroniczne pierdoły? :bezradny:
szoso - Sob Cze 18, 2011 08:44

adamos napisał/a:
Nie, nie przepraszam, źle wcisnąłem mam TD

SD a nie TD :wink:
oznaczenie TD nie występuje w Roverach
adamos napisał/a:
więc pytanko czy termostat ma rzeczywiście aż taki duży wpływ na elektroniczne pierdoły?

nie wydaje mi się