|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] Wariujące zegary, spadki i nadwyżki mocy i inne
Baszon - Pią Lip 15, 2011 16:53 Temat postu: [R200] Wariujące zegary, spadki i nadwyżki mocy i inne Witam,
Od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą (nieszczęśliwa) posiadaczką rovera 200, w którym wszystko się psuje. Samochodzik bardzo fajny, ale skarbonka. Ale do rzeczy.
Jadąc sobie jak zwykle w pewnym momencie zaczęły świrować mi wszystkie zegary, góra dół, góra, dół, radio się wtedy wyłączyło, temperatura wzrosła na maxa, wiec się zatrzymuję. Zaglądam pod maskę, a tam cisza i spokój, nic nie kopci, nic nie śmierdzi. Odpalam go i jadę dalej, zegary szaleją, temperatura się unormowała.
Niby bym myślała, ze to elektronika, coś nie styka, albo coś, ale do tego doszły inne objawy choroby roverka:
- chwilowe zaniki mocy- jakby na chwilkę zabrakło mu paliwa, potrafi nawet zgasnąć gdy jadę akurat na za niskich obrotach
- nadwyżki mocy- jakby gaz się zacinał i utrzymuje mi wysokie obroty nawet na luzie i jak stoi, odblokowuje się albo przez silniejsze naciśnięcie gazu, albo sam zaraz odpuszcza. I tak na zmianę zaniki i nadwyżki, chłopak nie może się zdecydować czego chce.
- szalejące zegary o których już pisałam, chociaż jak jadę ciągle z tą samą prędkością to wszystko działa, skaczą przy przyspieszaniu, hamowaniu a najbardziej jak włączam kierunkowskazy
- i najbardziej co mnie niepokoi to wskazówka temperatury, podnosi się przy wyżej wymienionych czynnościach nawet znacznie.
Pomóżcie moi drodzy, co może być z moim samochodem, ja go potrzebuję bardzo, bo inaczej pieniążków nie będę zarabiać , a w takim stanie to się nim jeździć nie da.
Co mu dolega i jak to naprawić?
leszczu - Pią Lip 15, 2011 16:59
Hmm. Sprawdź może na początek czy masa się nie odłącza, a potem ładowanie akumulatora.
Fafnoscie - Sob Lip 16, 2011 08:50
leszczu napisał/a: | Hmm. Sprawdź może na początek czy masa się nie odłącza, a potem ładowanie akumulatora. |
A gdzie się ową masę sprawdza ? Bo ja mam podobne przeboje z wskaźnikiem paliwa...
gargamel - Sob Lip 16, 2011 09:05
Od akumulatora do karoserii jest podpięta masa. Z tym paliwem to poleciłbym sprawdzić pod tylnym siedzeniem od strony pasażera jest wiązka do pompy paliwa która lubi się przetrzeć.
ADI-mistrzu - Sob Lip 16, 2011 09:11
Tak jak piszą wyżej, do sprawdzenia klemy akumulatora (wyczyścić styki) oraz masa do karoserii. Jest to krótki przewód od ujemnej klemy akumulatora do śrubki nad prawym kloszem lampy, znajdziesz to
Wykręcasz ten kabelek i sczyścisz np. papierem ściernym (śrubkę także możesz) a potem skręcasz.
Fafnoscie - Sob Lip 16, 2011 10:09
ADI-mistrzu napisał/a: | Tak jak piszą wyżej, do sprawdzenia klemy akumulatora (wyczyścić styki) |
Boję się odpinać akumulator bo czytałem ostatnio na forum, że ktoś sobie odpiął akumulator i mu się immo rozprogramował i alarm zaczął wyć, kiedy znów podpiął akku
ADI-mistrzu - Sob Lip 16, 2011 10:16
Nic się nie stanie, pamięci w tych układach są stałem, nie rozpropaguje się.
leszczu - Sob Lip 16, 2011 10:40
Fafnoscie napisał/a: | ADI-mistrzu napisał/a: | Tak jak piszą wyżej, do sprawdzenia klemy akumulatora (wyczyścić styki) |
Boję się odpinać akumulator bo czytałem ostatnio na forum, że ktoś sobie odpiął akumulator i mu się immo rozprogramował i alarm zaczął wyć, kiedy znów podpiął akku |
Tak, tylko odpinaj aku przy wyłączonym alarmie.
Fafnoscie - Sob Lip 16, 2011 12:58
leszczu napisał/a: | Tak, tylko odpinaj aku przy wyłączonym alarmie. |
Tzn. ? Jak go wyłączyć ?
btw. sprawdziłem wiązkę, która leci pod tylnym siedzeniem pasażera (o której mówił gargamel) i nawet wlazłem pod auto - nic nie jest poprzecierane - wszystko dobrze zabezpieczone.
leszczu - Sob Lip 16, 2011 13:22
Fafnoscie napisał/a: | Tzn. ? Jak go wyłączyć ? |
No, a jak uzbrajasz alarm
Baszon - Sob Lip 16, 2011 13:23
Dzięki wielkie za pomoc, będziemy z mym lubym kombinować. Ale myślę, ze to rozwiąże problem z zegarami, a co z tym blokowaniem się gazu na wyższych obrotach niż powinny i chwilowymi spadkami mocy? Ja już podejrzewałam sonde lambda, albo coś z przepustnicą.
shilus82 - Sob Lip 16, 2011 13:38
co do blokowania gazu to nie sonda, tylko silnik krokowy, skoro po trzepnięciu w pedał gazu wszystko wraca do normy. Ja mam tak, że jak wciskam sprzęgło to mi ostatnio obroty spadają do 250 a potem skaczą na 1200 i wracają do normalnego poziomu czyli koło 900. Zużyta sonda daje zupełnie inny objaw. A jak już odepniesz aku i poczyścisz wszystko, to potem zamknij maskę, drzwi i naciśnij kilka razy guzik zamykania, a potem raz otwierania i będzie wszystko ok.
leszczu - Sob Lip 16, 2011 16:25
Baszon napisał/a: | a co z tym blokowaniem się gazu na wyższych obrotach niż powinny |
To już wina przepustnicy albo krokowca, które się czyści. Można jeszcze poluzować linkę gazu przy przepustnicy.
ADI-mistrzu - Nie Lip 17, 2011 09:30
Blokuje Ci się przepustnicy, miałem to samo, w zimę będzie gorzej.
Musicie ją zdemontować, rozebrać na cześć pierwsze i pięknie wyczyścić.
Wewnątrz jest motylek (ta klapka), ją trzeba dobrze ustawić aby nie ocierała o brzegi przepustnicy, jeśli któryś ociera to można t stronę lekko spiłować.
Baszon - Nie Lip 17, 2011 12:11
Dziękuję za rady, będziemy kombinować. Napiszę jak się skończyły nasze operacje z roverem.
gargamel - Nie Lip 17, 2011 16:14
Mam to samo z obrotami. Jak wykonasz powyższe czynności to proszę o przedstawienie rezultatu. Może też tak zrobię
Baszon - Wto Lip 19, 2011 20:55
Bogatsi o wasze rady, zajrzelismy z mym paskudztwem pod maskę i okazało się, że teoria o odpięciu masy była trafna. Miejsce gdzie był podpięty kabel całkiem zardzewiało, a miedziane przewody od masy zzieleniały. Przewód po prostu się odłamał i tylko luźno stykał się z kawałkiem metalu z karoserii.
Po naprawieniu tego wszystkie objawy choroby ustały. Nawet zacinanie się gazu Myślałam, że ten problem ma inne źródło, a jednak.
Jednakże w najbliższym czasie pobawię się w czyszczenie silnika krokowego i przepustnicy ponieważ zauważyłam, że podczas odejmowania gazu i wciskaniu sprzęgła obroty przez małą chwilkę wzrastają nieznacznie, a dopiero potem spadają.
W każdym bądź razie bardzo wam wszystkim dziękuje za rady. Uratowaliście mi życie. Kolejna blondynka została ocalona przed zagładą.
ADI-mistrzu - Wto Lip 19, 2011 22:18
Niema za co, trzeba sobie pomagać
Zrób jeszcze tylko tak:
Przekręć kluczyk na 2 pozycję i 5 razy naciśnij maksymalnie i maksymalnie pość pedał gazu. Potem poczekaj z 10s odpal silnik i zgaś.
Komputer ponownie ustawi Ci przepustnicę, może pomóc.
|
|