|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Naprawa zamka - może się komuś przyda
kerbi - Pią Sie 05, 2011 13:47 Temat postu: [R75] Naprawa zamka - może się komuś przyda Dla forumowiczów mających problemy z zamkiem przednim lewym, a chcącym trochę zaoszczędzić. Poniżej pokaże sposób naprawy zamka. Potrzebne nam będą następujące części i narzędzia:
-Na allegro kupujemy zamek - nieważne który.
-Dwa pierścienie segera (5)
-Dwie podkładki ( fi 6)
-Pilnik (musi być cienki)
-Śrubokręt, kombinerki, młotek, wybijak,
-Dobrze mieć imadło
-Klucz typu torx - rozmiaru nie znam po prostu należy dobrać odpowiedni
Do roboty.
UWAGA: Dobrym rozwiązaniem jest zrobienie zdjęcia przed rozbieraniem, zwłaszcza ułożenie dźwigienek (rys nr 6)
1.Zdejmujemy czarną osłonę plastikową, podważając ją śrubokrętem.
2.Przy pomocy młotka i wybijaka, wybijamy pierwszy ze sworzni trzymających obie części zamka (rys 1 A)
3.Pilnikiem (musi być stosunkowo cienki, przynajmniej jedna krawędź) spiłowujemy zawleczkę(podkładkę) zamocowaną na drugim sworzniu (rys1 B). Po spiłowaniu sworzeń wygląda jak na rys nr 2. Istotna tu jest grubość pilnika, cienki pilnik nie spiłuje kołnierza trzymającego, a podpiłuje tylko tą podkładkę.
4.Lekko pociągając odpinamy z zatrzasku biały plastikowy wodzik (rys1 C)
5.Teraz możemy bez problemu wyciągnąć dwa wodziki metalowe i rozłożyć zamek na dwie części.
6.Śrubokrętem podważamy czarną zapadkę (rys 1 D) uważając na sprężynkę znajdującą się pod nią( rys 1 E) i wyciągamy ją
7.Zamek trzymają cztery śruby typu torx (rys 3 strzałka zielona) i mnóstwo zatrzasków plastikowych (rys 3 strzałka czerwona). Ja w swoim zamku nie bawiłem się z odpinaniem zatrzasków plastikowych tylko je pourywałem (są bardzo delikatne a w sumie do niczego niepotrzebne i tylko strata czasu i nerwów z zabawą w odpinanie)
8.Po odkręceniu wszystkich śrub rozpoławiamy delikatnie zamek (rys. 4) i wyciągamy silniczki bądź silniczek podważając go lekko śrubokrętem. Po włożeniu sprawnych składamy w odwrotnej kolejności zwracając uwagę na spasowanie i położenie kół zębatych. (Jak delikatnie rozpołowimy to wtedy starczy tylko dwie połowy przyłożyć do siebie)
9.Składamy zamek w całość i łączymy go w pierwszej kolejności wybitym sworzniem (rys 5 A), (wcześniej należy oryginalną fazkę po zawleczce poprawić delikatnie cienkim pilnikiem). Zakładamy podkładkę i na koniec pierścień segera 5.
10.Zakładamy dwa metalowe wodziki na sworzeń nr 2 (rys 5B), zakładamy podkładkę (ja tu użyłem podkładki aluminiowej lekko spłaszczając ją młotkiem, bo była ciut za gruba) i na koniec drugi pierścień segera 5.
11.Jeden z wodzików metalowych łączymy białym wodzikiem plastikowym z zapadką którą wcześniej zdejmowaliśmy.
12.Zakładamy czarną osłonę plastikową i już mamy w pełni rozbieralny zamek do naszego samochodu. Jak padnie silniczek znowu to go w łatwy sposób wymienimy.
longer86 - Pią Sie 05, 2011 18:50
dodam tylko że jak się komuś bardzo nie spieszy to zanim zakupi jakikolwiek zamek żeby wymienić silniczki, po rezebraniu tego który posiadamy można rozgiąć delikatnie blaszki trzymające plastik na końcu silniczka ten od strony szczotek. mój miał delikatnie wytarte blaszki(szczotki) więc dolutowałem małe miedziane blaszki i wyczyściłem komutator silniczka, był cały czarny (brudny?) po delikatnym oskrobaniu nożykiem i przetarciu papierem ściernym komutator odzyskał miedziany kolor, po złożeniu silniczek działa jak należy.
Sposób naprawy do wyboru, wymiana lub czyszczenie, używany też nie wiadomo jak długo wytrzyma
kerbi - Pią Sie 05, 2011 19:01 Temat postu: [R75] Naprawa zamka - może się komuś przyda Ale jak kupisz używany zamek z wer. europejskiej i zapłacisz 250 zł, to też nie wiesz ile wytrzyma ( a tu koszt z przesyłką to 70 zł). A z rozbieraniem silniczka też już ćwiczyłem, działał rzeczywiście (po podaniu napięcia) ale był za słaby.
SeniorA - Pią Sie 05, 2011 20:16
longer86 napisał/a: | mój miał delikatnie wytarte blaszki(szczotki) więc dolutowałem małe miedziane blaszki | widocznie miałeś wytarte szczotki węglowe i zostały same blaszki , bo w silniczkach na tych blaszkach są szczotki węglowe.
[ Dodano: Pią Sie 05, 2011 21:16 ]
longer86 napisał/a: | komutator silniczka, był cały czarny | od szczotek węglowych
longer86 - Sob Sie 06, 2011 15:06
SeniorA napisał/a: | longer86 napisał/a:
mój miał delikatnie wytarte blaszki(szczotki) więc dolutowałem małe miedziane blaszki
widocznie miałeś wytarte szczotki węglowe i zostały same blaszki , bo w silniczkach na tych blaszkach są szczotki węglowe.
[ Dodano: Pią Sie 05, 2011 21:16 ]
longer86 napisał/a:
komutator silniczka, był cały czarny
od szczotek węglowych |
w każdym razie takie rozwiązanie na razie sprawdza się bezproblemowo, zobaczę jak długo
Physixc - Sob Lut 28, 2015 12:36
jakie było ułożenie tej sprężynki pod tą gównianą zapadką? nie mogę dojść a już mnie krew zalewa
dorotamax1 - Czw Mar 05, 2015 08:28
Witam wczoraj walczyłem z zamkiem z 2 jeden i działa ,ale nie w tym rzecz chodzi nit który przy demontaży już nie nadaje się do niczego ,a tokarza w mojej okolicy nie ma ,wiec wyprawa do sklepu metalowego ,i kupno tulejki rozmiar 10 na obwodzie ,długa 3cm,i dwie śrubki ,na długość nita przyciąłem tulejkę i na klej wkręciłem śrubki,to tulejki i działa ,a jeszcze śrubkę żeby skręcić zamek z blacha ,koszt 2,5 zł .
[ Dodano: Czw Mar 05, 2015 08:28 ]
2 zdjęcie
Dawidovs - Czw Mar 05, 2015 08:28
dorotamax1, za mocno piłowałeś pilnikiem
dorotamax1 - Czw Mar 05, 2015 08:36
2 zdjęcie,
nawet nie próbowałem piłować wole szukać innych rozwiązań :P
[ Dodano: Czw Mar 05, 2015 08:36 ]
3 zdjęcie
groszek_76 - Sro Kwi 22, 2015 10:11
mnie również dopadła przypadłość zamka i rozwiązałem to troszkę inaczej. kupiłem używkę tył za 30 zeta, wyjąłem 2 silniczki i przełożyłem z mniejszym ślimaczkiem a drugi również przygotowałem do podmianki zmieniając ślimak duży na mały i czeka na swój dzień. nit jeden spiłowałem a w drugim pękła zawleczka. nawierciłem otwór pod gwint 3mm i nagwintowałem. do zabezpieczenia drugiego nitu użyłem zawleczki od łańcucha piły spalinowej i teraz śmiało mogę wymieniać silniczki w 30 minut
tomi24lbn - Sro Kwi 22, 2015 18:40
Ciekaw jestem po co wy piłujecie i rozwiercacie tego nita ,oznaczonego literka (B) na pierwszym zdjęciu. Przecież da się zamek rozebrać nie dotykając tego nita
jarkim - Pon Paź 12, 2015 08:07
tomi24lbn napisał/a: | Ciekaw jestem po co wy piłujecie i rozwiercacie tego nita ,oznaczonego literka (B) na pierwszym zdjęciu. Przecież da się zamek rozebrać nie dotykając tego nita |
Witam, niby jak miał byś to zrobić ?
Kefiruss - Pon Paź 12, 2015 08:28
Dzieki za poradnik na pewno się przyda, sam mam jakieś problemy z zamkiem ostatnio i będzie trzeba chyba rozebrać, postapie według instrukcji.
mariusz950 - Nie Lip 26, 2020 22:03
Nie zawsze silniki są do wymiany. U mnie w jednym zamku wystarczyło styki przeczyścić a w drugim niestety szczotki się przypaliły. Wymieniłem więc całą część silnika ze szczotkami zdemontowane z silnika kupionego na alliexpres.
I coś ode mnie czego brakowało mi w opisie regeneracji.
|
|