|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200 2.0 SD 1998] tłucze tylne zawieszenie
dsamulak - Sob Sie 06, 2011 20:47 Temat postu: [r200 2.0 SD 1998] tłucze tylne zawieszenie witam,
od pewnego czasu mam problem z tylnym zawieszeniem, tłucze niesamowicie. czuje byle dół a na progach zwalniających na osiedlach to tył leci na łeb na szyje, tak jakby nic go nie trzymalo. problem w tym, ze nie ma wyciekow z amorków i sprezyny tez na oko są cale. naciskam na brzeg bagaznika to czuje niesamowity opor, amory uginają się na 2-3 cm.
nie wiem w czym jest problem skoro nie maja wyciekow.
kamax_19 - Nie Sie 07, 2011 01:00
To nie tak jak myślisz. Naj lepiej jak byś wjechał na stacje kontroli i sprawdzą ci amorki w jakim są stanie. Możesz mieć już zmęczone albo ubite sprężyny i to samo się tyczy amorka. Szwagier w Ibizie miał tak wytrzaskane amorki że jak jechał ok 80-100km/h to na zakrętach czy dziurach dupa auta robiła co chciała....... rzucało nią jak pies flakiem.....
kepor - Nie Sie 07, 2011 10:40
Może masz luźnego mcphersona. Zobacz w bagażniku może niedokręcony, lub poduszki amorów wybite
dsamulak - Nie Sie 07, 2011 14:48
kepor napisał/a: | Może masz luźnego mcphersona. Zobacz w bagażniku może niedokręcony, lub poduszki amorów wybite |
kepor, przez bagażnika da sie go dokręcić?
Zauważyłem jeszcze jedno. Kolega siada na bagażnik a ja przyglądam się na reakcje amorka. Opada na 2-3 cm, dalej nie chce a podnosi się z oporem, jakby go coś trzymało.
Czy coś to oznacza?
[ Dodano: Nie Sie 07, 2011 15:48 ]
kamax_19 napisał/a: | To nie tak jak myślisz. Naj lepiej jak byś wjechał na stacje kontroli i sprawdzą ci amorki w jakim są stanie. Możesz mieć już zmęczone albo ubite sprężyny i to samo się tyczy amorka. Szwagier w Ibizie miał tak wytrzaskane amorki że jak jechał ok 80-100km/h to na zakrętach czy dziurach dupa auta robiła co chciała....... rzucało nią jak pies flakiem..... |
problem w tym, że moje nie pracują luźno, nie są sflaczałe. są bardzo sztywne, aż za sztywne i nie wiem z czego i dlaczego tak się zrobiło. wygląda to tak jakby się zapiekły. Może to gazówki. Nie mam pojęcia co się dzieje z gazówkami, jak gaz ucieknie....
kepor - Nie Sie 07, 2011 15:21
Ściągasz w bagażniku dywaniki po bokach, ściągasz także gumowe czapeczki i masz dostęp do góry mcphersonów. Zobacz czy wszystko podokręcane. Może być tak, że są wybite poduszki i myślę, że mogło by to tak stukać. Zobacz też na tuleje gumowe na dole amorów (jedna główna śruba mocująca amor) też mogą być wybite.
Raczej powinieneś mieć olejówki chyba, że już tam ktoś majstrował wcześniej.
Mimo wszystko najlepiej było by Ci pojechać na jakąś stację diag. to zaraz gość by Ci powiedział w jakiej kondycji masz amorki.
dsamulak - Nie Sie 07, 2011 15:24
kepor napisał/a: | Ściągasz w bagażniku dywaniki po bokach, ściągasz także gumowe czapeczki i masz dostęp do góry mcphersonów. Zobacz czy wszystko podokręcane. Może być tak, że są wybite poduszki i myślę, że mogło by to tak stukać. Zobacz też na tuleje gumowe na dole amorów (jedna główna śruba mocująca amor) też mogą być wybite.
Raczej powinieneś mieć olejówki chyba, że już tam ktoś majstrował wcześniej.
Mimo wszystko najlepiej było by Ci pojechać na jakąś stację diag. to zaraz gość by Ci powiedział w jakiej kondycji masz amorki. |
powiedz mi jeszcze gdzie są te poduszki...
kepor - Nie Sie 07, 2011 16:11
to jest to co masz między mcphersonem a karoserią
tak to mniej więcej wygląda
tyle, że to jest akurat zdjęcie od 75tki
dsamulak - Nie Sie 07, 2011 20:32
kepor napisał/a: | to jest to co masz między mcphersonem a karoserią
tak to mniej więcej wygląda
tyle, że to jest akurat zdjęcie od 75tki |
sprawdziłem ten element i jest dokręcony. nie kręciłem kluczem bo nie chce czegoś "przekręcić". W każdym bądź razie śruba nie ma luzu. dziwne, zawsze mi sie wydawało, że zepsuty amortyzator to luźno pracujący a tu masz jest inaczej...
spider666 - Pon Sie 08, 2011 09:30
dsamulak napisał/a: | Zauważyłem jeszcze jedno. Kolega siada na bagażnik a ja przyglądam się na reakcje amorka. Opada na 2-3 cm, dalej nie chce a podnosi się z oporem, jakby go coś trzymało.
Czy coś to oznacza? |
może są skrzywione? a osłony gumowe na teleskopie całe?
nie uderzone gdzieś było lub wożone z dużym obciążeniem
dsamulak - Pon Sie 08, 2011 09:42
spider666 napisał/a: | dsamulak napisał/a: | Zauważyłem jeszcze jedno. Kolega siada na bagażnik a ja przyglądam się na reakcje amorka. Opada na 2-3 cm, dalej nie chce a podnosi się z oporem, jakby go coś trzymało.
Czy coś to oznacza? |
może są skrzywione? a osłony gumowe na teleskopie całe?
nie uderzone gdzieś było lub wożone z dużym obciążeniem |
zawieszenie nie było obciązane, na dołkach też starałem się jeździc powoli więc te ewentualności które wymieniasz nalezy wykluczyć
|
|