Zobacz temat - [R214 16v] Humory/przerwy w działaniu pompy paliwowej
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214 16v] Humory/przerwy w działaniu pompy paliwowej

michal_michal - Wto Sie 30, 2011 08:36
Temat postu: [R214 16v] Humory/przerwy w działaniu pompy paliwowej
witam,

problem objawia się tym, że od czasu do czasu pompa nie zaskakuje (wtedy jej nie słyszę) - nie wiem czy nie dochodzi prąd - nie udało się tego stwierdzić, po każdym rozłożeniu przez mechanika okazuje się, że pompa działa.

kiedyś przez wyjęciem pompy mech sprawdził ciśnienie na listwie/wtryskach (w każdym razie przy silniku) i go nie było, wypiął odpływ paliwa - zawór zwrotny zdaje się i pojawiło się ciśnienie po ponownym podpięciu.

pompa ma takie dziwne humory od dłuższego czasu i nie udaje się nam nic zdiagnozować.

może też ktoś z tu obecnych borykał się z takim problemem i sobie z nim poradził?
szkoda mi już kasy na wkładanie w ten samochód - czy da się to naprawić raz na zawsze?

co powinienem sprawdzić? czy ciśnienie w baku ma jakieś znaczenie?

ps jest instalacja gazowa

pozdrawiam.

ADI-mistrzu - Wto Sie 30, 2011 08:40

A kiedy stwierdzasz ze pompa nie działa? W czasie rozruchu chyba nie bo wtedy jest trochę za głośno aby ją usłyszeć.
michal_michal - Wto Sie 30, 2011 08:46

jak przekręcam kluczyk w stacyjce - przed rozruchem słychać czy pompa startuje czy nie...
po sekundzie czy 2 pompa kończy swoje i wtedy odpalam wóz.

jaki interfejs OBD jest w tym samochodzie? co potrzebuję, aby podpiąć się do komputera?
jaki kabel/soft?

ADI-mistrzu - Wto Sie 30, 2011 08:51

To co piszesz to wstępne formowanie ciśnienia w przewodach paliwowych. Jeśli potem przekręcisz z powrotem kluczyk do 0 i znowu spróbujesz na 2 pozycję to nie usłyszysz pompy ponieważ komputer jest dalej uruchomiony.
Działa on przez jakieś 30s może 1min po wyjęciu kluczyka po czym przechodzi w stan uśpienia.

Może pompa jednak jest sprawna? A wyjęcie zaworka zwrotnego i nie wstawienie nowego było głupim posunięciem, pompa teraz może mieć problem z wygenerowaniem wstępnego ciśnienia i przez to mogą pojawić się problemy z odpalaniem.

michal_michal - Wto Sie 30, 2011 08:57

mech wyjął na chwilę zaworek - potem go umieścił z powrotem, sry za niejasny opis. no właśnie chodzi o to, że czasem nie ma tego procesu formowania ciśnienia - jak jest to wszystko hula bez problemu.
obstawiam, że pompa jest sprawna -kilka wizyt w warsztacie już zaliczyła i zawsze była ok po testach. niestety czasem nie jest w stanie generować tego ciśnienia przed odpaleniem.
poleciłbyś jakiś sprzęt i soft do ODB?

ADI-mistrzu - Wto Sie 30, 2011 09:19

OBD nic Ci nie da, nie wykryje.
Sprawdź przekaźnik od pompy paliwa, mogła złączka się rozpaść lub zabrudzić lub piny poluzować i nie styka zawsze.
Jest chyba pod maską.

michal_michal - Wto Sie 30, 2011 09:24

przekaźnik od pompy paliwa - masz możliwość pokazanie najlepiej na jakimś zdjęciu jak to wygląda i gdzie szukać?
nie mam pod ręką mecha niestety - sam mogę się do tego dostać?

sTERYD - Wto Sie 30, 2011 09:34

sprawdź też ciśnienie na listwie wtryskowej, może zaworek podciśnieniowy (ten grzybek na końcu listwy z prawej strony) nie domyka, bo się zasyfił czymś :hm:
michal_michal - Wto Sie 30, 2011 09:42

zaworek podciśnieniowy - czym go odkręcić? za chwilę wychodzę i będę miał okazję zajrzeć pod maskę.
sTERYD - Wto Sie 30, 2011 09:47

zawór jest zamknięty taką śmieszną spinką z blachy, i rozpiąć to się da nawet palcami, gorzej z założeniem spowrotem ;)
ADI-mistrzu - Wto Sie 30, 2011 09:55

Nie sądzę aby był to zaworek, bo co ma do tego że pompa się odzywa lub nie?
flapjck1 - Wto Sie 30, 2011 11:18

przekaznik od pompy jest w "relay box" czarne duze pudelko - gdzie jest chyba 4 czy 5 przekaznikow na jednej plytce - mozna sie do niego dobrac i sprawdzic na sucho czy zapina obwod

ale generalnie takie klopoty moga tez sygnalizowac powolne padanie pompy - zawiesza sie

michal_michal - Wto Sie 30, 2011 12:18

powolne padanie pompy raczej wykluczam - to już 3 pompa w ostatnim roku ;) .
zalewam bak teraz do przynajmniej połowy, raczej to wina czegoś innego - zawsze okazuje się, że pompa ok.
niestety mój mech nie ma pomysłów :( . nie chcę też go utrzymywać i dawać mu kasę za rozkładanie i składanie a nie naprawę.

ADI-mistrzu - Wto Sie 30, 2011 13:22

Skąd jesteś?
Sprawdź ten przekaźnik najpierw.

michal_michal - Sro Sie 31, 2011 08:20

jestem z daleka - Lublin.
spojrzę na przekaźnik, jak tylko go zlokalizuję,
czy to to:
http://image.fbt.se/globa...).jpg&width=750 ?

ADI-mistrzu - Sro Sie 31, 2011 08:36

Nie, to są bezpieczniki, niżej zaraz obok komputera jest takie plastikowe pudełko prostokątne niewielkie, tam są przekaźniki.
Ale wydaje mi się że widziałem pod kierownicą jeden przekaźnik opisany FUEL coś tam...

michal_michal - Sro Sie 31, 2011 08:48

tak myślałem, że tylko bezpieczniki, ale google pokazało mi ten obrazek :) .
komputer to ten płaski metalowy element?

ADI-mistrzu - Sro Sie 31, 2011 08:50


michal_michal - Sro Sie 31, 2011 09:06

a więc tym się też bawiłem - nie dało się wyjąć.
spojrzę jeszcze raz na te przewody.

przy okazji dziękuję za zainteresowanie :grin:

ADI-mistrzu - Sro Sie 31, 2011 09:26

Da się wyjąć, na jego ściance od strony tych bezpieczników jest zatrzask, to on trzyma.
Potem tylko 2 wtyczki musisz odpiąć.

michal_michal - Pią Wrz 02, 2011 10:12

cholerka - znowu nie piszę precyzyjnie - z zapinką nie było problemu, ale kable są za krótkie i nie mogłem swobodnie powyjmować i włożyć ponownie. :)

[ Dodano: Pią Wrz 02, 2011 11:12 ]
sprawa prawdopodobnie rozwiązana - przyczyną wydaje się być kostka spinająca przewody elektryczne przy pompie. 1 z 4 nie stykał zawsze, wskaźnik działał, ale pompa już nie.
przepięte i poprawione teraz chula.

dzięki wszystkim za zainteresowanie, wygląda na to, że będzie już spokój z tym badziewiem.

marhew - Pią Wrz 02, 2011 22:56

ja mailem podobny problem. Moja pompka rowniez miala humory i raz zalapywala a raz nie. Mialem slaby akumulator, ktory tez odpalil jak mu sie zachcialo i co ciekawe prawdopodobnie to on byl przyczyna zlej pracy pompki. Po wymianie juz tydzien czasu sie nie zawiesila, a zwykle dzialo się to prawie codziennie.