Zobacz temat - [R220SDI] Problem z śzlizgajacym się sprzęgłem....
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220SDI] Problem z śzlizgajacym się sprzęgłem....

kamax_19 - Pon Wrz 12, 2011 16:49
Temat postu: [R220SDI] Problem z śzlizgajacym się sprzęgłem....
Witam wszystkich zainteresowanych, wiem że zaraz pomyślicie iż nie umiem szukać i tematów o sprzęgle było pełno ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. A więc do rzeczy.

Dziś rano w drodze do pracy chcąc wyprzedzić "muła" była redukcja z 5 na 4 bieg i gaz a tu obroty od 2,5tys rosną w górę a samochód nie przyśpiesza..... :/ Po wyprzedzeniu mała obczajka sytuacji i wyszło że do 2tys obrotów auto ciągnie, później zaczyna ślizgać się na sprzęgle. Dodam że sprzęgło chodzi normalnie jak zawsze biegi wchodzą gładko bez problemowo jak jadę na biegu wcisnę sprzęgło obroty spadają przy hamowaniu silnikiem też jest wszystko OKi..... Wczoraj nie było takiego problemu a dziś rano już się urodził.
Wątpię zeby z dnia na dzień padło sprzęgło stawiam na zimering na wale zaraz idę wyciągać skrzynię więc obadam lepiej sytuacje liczę na wasze rady i sugestie.....

Raptile - Pon Wrz 12, 2011 16:54

kończy sie sprzęgło(ślizga sie), polecam nationala. Zostaw skrzynie w spokoju ;) . Ew a zobacz czy łapa sprzegla chodzi luźno
kamax_19 - Pon Wrz 12, 2011 17:48

Raptile, Ale skrzynie i tak trzeba wyjąć to jej nie mogę zostawić w spokoju..... :> :wink:
Krzysi3k - Pon Wrz 12, 2011 18:27

kamax_19, u mnie ta sytuacja pojawiła się wraz ze wzrostem mocy ;)
Regeneracja za 120 zł i hula na takim sofcie już ponad rok ;)

Firq - Pon Wrz 12, 2011 20:34

Krzysi3k, regenaracja czego ??
kamax_19, sprawdz czy nie ma oleju pod autem bo moze faktycznie zimering i olej leci na tarcz ale tak czy inaczej skrzynia myt zeby obadać :)

xtek - Pon Wrz 12, 2011 20:52

Firq napisał/a:
Krzysi3k, regenaracja czego


Sprzegla, tarczy.

Firq - Pon Wrz 12, 2011 21:15

chyba Krzyśkowi nie chodziło o to bo takich rzeczy sie nie regeneruje tylko wymienia :)
To tak samo jak być xtek, miał klocki hamulcowe na końcówce i dał je do regeneracji :D

Raptile - Pon Wrz 12, 2011 21:19

Firq, chodzilo o to ;) i sie regeneruje ;)
Chris83 - Pon Wrz 12, 2011 21:22

Nowe okładziny, nity i jazda...
Szkoda, że w mojej okolicy nikt nie robił jak się moje skończyło.

Firq - Pon Wrz 12, 2011 21:44

Warto ?? przecież sprzegło czyli tarcz docisk i łożysko oporowe to kosztuje naprawde niewiele w stosunku do innych aut
kamax_19 - Pon Wrz 12, 2011 22:22

Skrzynia wyjęta oleju na szczęście nie ma czyli zimering dobry. Co do tarczy sprzęgła to nie znam się aż tak ale raczek kiepsko wygląda okładziny zostało ok 1mm i nie jest równo przytarta. docisk raczej w dobrym stanie ale i tak będzie wymiana na nowy.

Dziwi mnie to że taka awaria wyszła praktycznie z dnia na dzień....???? Z tego co słyszałem to raczej sprzęgło siada w jakimś okresie czasowym....

A byłem dziś w Inter-Cars-ie i pytałem się o sprzęgło i gość mi polecił jakiejś Belgijskiej produkcji sprzęgło ale nie pamiętam nazwy Cena jak Dla mnie 525zł (po zniżce bo brane na firmę :mrgreen: :mrgreen: )

Remigiusz - Pon Wrz 12, 2011 22:41

Zależy ile masz mocy :wink: jak masz serie to wymień na nowe,jak masz podrasowane to oddaj do regeneracji z dopiskiem żeby ulepszyli :wink:
xtek - Pon Wrz 12, 2011 23:09

Firq napisał/a:
Warto ?? przecież sprzegło czyli tarcz docisk i łożysko oporowe to kosztuje naprawde niewiele w stosunku do innych aut


Yyy, no jak dla mnie to jednak spora roznica jest miedzy 100zl za regeneracje a 500 za komplet sprzegla. Dla ciebie nie?
I na dodatek jak regeneracja fachowo zrobiona to jest lepiej niz fabryka zrobi.
Ja swoje regenerowalem i hula.

PTE - Wto Wrz 13, 2011 09:50

xtek napisał/a:
Firq napisał/a:
Warto ?? przecież sprzegło czyli tarcz docisk i łożysko oporowe to kosztuje naprawde niewiele w stosunku do innych aut


Yyy, no jak dla mnie to jednak spora roznica jest miedzy 100zl za regeneracje a 500 za komplet sprzegla. Dla ciebie nie?
I na dodatek jak regeneracja fachowo zrobiona to jest lepiej niz fabryka zrobi.
Ja swoje regenerowalem i hula.


Ale zregenerują Ci tylko sama tarczę, zmieniając okładziny. Łożysko przy okazji też warto by wymienić. Sprężyny docisku też są już pewnie osłabione.
20 lat temu w mikrze (rocz. 1984) mego ojca padło sprzęgło. Po zdemontowaniu okazało się, że nity trzymające okładziny tarczy wyżłobiły rowek w docisku. Na tarcze nabito nowe okładziny, z czoła docisku zebrano trochę materiału, aby mogło całą powierzchnią współpracować z tarczą. Ale samochód nie jeździł jak dawniej. Sprzęgło krzywo brało, autem trudniej było ruszyć bez szarpnięć (przynajmniej mi, 15-letniemu wówczas smarkaczowi, któremu tata dał się przejechać po parkingu). Być może była to kwestia źle wykonanej regeneracji. Efekt był taki, że po roku ojciec wymienił całe sprzęgło na fabrycznie nowe.

Brt - Wto Wrz 13, 2011 10:06

ja w R200 2x regenerowałem sprzęgło i żadnych problemów ... za pierwszym razem gość przeszlifował lekko docisk i oczywiście nowe sprężynki i okłądziny na tarczy + nowe łożysko oporowe ... za drugim razem tylko tarczę robił + łożysko oporowe nowe i tyle ... razem 2 regeneracje kosztowały mnie 320PLN ... a ze sprzegłem po regeneracji żadnych problemów ... żadnego szarpania nic ... myślę, że wszytsko jest kwestia właśnie dobrego warsztatu regenerującego.

Z tego samego warsztatu korzystał Paul i Skiba i parę innych znajomych osób również są zadowoleni z efektów ... a koszty regeneracji to 1/4 - 1/5 nowego sprzęgła.

Remigiusz - Wto Wrz 13, 2011 10:07

Brt, Wklej jakiś link lub adres do nich :wink:
kamax_19 - Wto Wrz 13, 2011 18:14

Jak by dało radę to też bym swoje sprzęgło zregenerował.....

Co do docisku to byłem dzisiaj u znajomego co siedzi w Roverkach i powiedział ze tarcz jeszcze powinna trochę pociągnąć a wina może być właśnie docisku, lub nie do końca odbijającej łapy od linki sprzęgła. Tak w nawiasie mówiąc pedał sprzęgła dość ciężko chodził i jest okazja to zrobić a wiem że to nie pojedynczy problem w Roverkach z silnikami SDI.....

xtek - Wto Wrz 13, 2011 20:03

PTE napisał/a:
20 lat temu


Mysle, ze jest to kluczowy element tej wypowiedzi.

Firq - Wto Wrz 13, 2011 20:51

widzę zdania sa podzielone na ten temat czy regenerować czy zmienić na nowe. Generalnie ja jestem takiego zdania ze przy tym nakładzie pracy jakim jest zdemontowanie półosiek spuszczenie oleju wypięcie wahaczy rozrusznika skrzyni i sprzęgła to nie bawił bym sie w regeneracje tylko założył nowe i wiem ze będzie ok ;] takie jest moje zdanie a wiem ze mogę mieć, swoje zdanie :D druga sprawa sama regeneracja tarczy to tez nie jest jak w książce pisze bo dużą role odgrywa tez docisk ale tak jak mowie to jest tylko moje zdanie :D
kamax_19, 1 mm to nie za bogato

xtek napisał,
Cytat:
I na dodatek jak regeneracja fachowo zrobiona to jest lepiej niz fabryka zrobi.


olej regenerowany tez byś wlał do silnika ??

Raptile - Wto Wrz 13, 2011 20:55

Firq, a majtki z secondhandu byś kupił :/ , niektóre rzeczy da sie zregenerować niektóre nie. Turbiny tez się regeneruje ale po co ? Skoro za 4 tys mozna kupic nową
xtek - Wto Wrz 13, 2011 21:03

Firq napisał/a:
olej regenerowany tez byś wlał do silnika


LOL! Analogia wzieta z ksiezyca.
Ile widziales zakladow "regenerujacych olej"? A jesli takie widziales, to opisz w jaki sposob to robia i jakie sa warunki techniczne takiej regeneracji. Bo regenerujac sprzeglo w dobrym warsztacie mam pewnosc, ze jest takie samo, albo lepsze niz fabryczne.

Jak ci padnie pompa wtryskowa to tez kupisz nowa (sa dostepne w IC za 8 tys. zl) czy zregenerujesz?

Firq napisał/a:
widzę zdania sa podzielone na ten temat czy regenerować czy zmienić na nowe.


No, podzielone zadania.

Ty uwazasz ze nie (nie regenerowales) i jeden przyklad regeneracji sprzed 20 lat.

vs.

Ja, Brt, Paul i Skiba i "parę innych znajomych osób również są zadowoleni z efektów"

Krzysi3k - Wto Wrz 13, 2011 21:12

Nie wiem o co wam chodzi... Ja mam zregenerowane, dużo niuta i żyje i ma się dobrze :)
Firq - Wto Wrz 13, 2011 21:17

ale olej przeciez da sie zregenerować i sie regeneruje wiecie o tym dobrze :)
a turbiny sie regeneruje bo to taniej wychodzi niz kupno nowej ale tez takie turbo po regeneracji to juz nie jest fabryka i nie nahula tyle co fabryka i to jest fakt wiec nie wierze ze cos regenerowanego jest lepsze od oryginału. Raptile, ja wcale nie twierdze ze nie mozna pewnych rzeczy regenerować bo tak nie jest tylko nie zgadzam sie ze coś regenerowanego jest lepsze od oryginału i tyle.

pelson91 - Wto Wrz 13, 2011 21:18

ja tam w swoim R420SDi ślizgające się sprzęgło wymieniam na nowe. Również uważam, że co nowe to nowe. A używane regenerowane jakoś budzą mój niepokój.
xtek - Wto Wrz 13, 2011 21:23

pelson91 napisał/a:
ja tam w swoim R420SDi ślizgające się sprzęgło wymieniam na nowe. Również uważam, że co nowe to nowe. A używane regenerowane jakoś budzą mój niepokój.


Moje obawy budza stare auta. Co nowe to nowe. Stare ciagle sie psuja i powoduja wypadki. Dlatego do mojego starego auta kupuje jedynie nowe czesci - i to te najdrozsze - przez to bedzie lepsze, a ja bede sie lepiej czul, bo po pewnym czase podwoje jego wartosc. W koncu bede nim jezdzil jeszcze 10 lat.

To wyzej to ironia, jakbys nie zalapal.

Firq - Wto Wrz 13, 2011 21:31

xtek, widzę stalujesz sie trochę bo ktoś ma inne zdanie niz Ty.... Trochę mnie to śmieszy bo to co na zachodzie jest śmieciem u nas w Polsce jest cukierkiem ;]
jak by każdy tak myślał to nikt by klocków i tarcz nawet nowych nie kupił bo po co nowe jak można oryginalne używki założyć i pośmigać jeszcze trochę... albo te opony co Niemcy na śmieci wyrzucają a pół polski się z nich śmieje ze Niemcy głupki takie dobre opony wyrzucają i kupują polaczki te śmieci z kosza wyjęte z Niemiec i zadowoleni ze tyle bieżnika jeszcze jest
a potem sie dziwić ze jesteśmy tak daleko za zachodem

xtek - Wto Wrz 13, 2011 21:40

A mnie troche smieszy to, ze wypowiadasz sie na tematy, o ktorych nie masz pojecia - po prostu teoretyzujesz. Pisze, ze nie masz pojecia, bo porownujesz regeneracje sprzegla do nabijania klockow hamulcowych, co jest absurdem. Nie regenerowales, to nie wiesz jak to wyglada. Moj regenerator wzial tarcze i dal mi inna, nowa, juz zrobiona. I nie roznila sie niczym od takiej z pudelka. Wymyta, okladziny i sprezyny wymienione itd.

Akurat tarcze i klocki mam nowe ATE, bo od tego zalezy bezpieczenstwo. A doswiadczenia ludzi stad swiadcza o tym, ze regeneracja sprzegla sie oplaca. Ale ty napiszesz, ze sie nie oplaca, chociaz tego nie robiles. To juz taki prosty mechanizm psychologiczny - zaplaciles wiecej za sprzeglo, to teraz usprawiedliwiasz swoja decyzje i nie dopuscisz mysli o tym, ze mozna to zrobic taniej a lepiej.

Firq - Wto Wrz 13, 2011 21:51

opony tez kupują wszyscy używki bo takniej a taniej nie znaczy lepiej a na pewno regeneracja nie jest lepsza od oryginału. I koniec tematu piszesz ze klocki to nowe bo to bezpieczenstwo a opony to nie a sprzegło to tez nie jest bezpieczenstwo ?? każdy element w aucie jest tak zrobiony zebyś czuł sie bezpieczniej jeden mniej drugi wiecej.
Cytat:
A mnie troche smieszy to, ze wypowiadasz sie na tematy, o ktorych nie masz pojecia - po prostu teoretyzujesz

teraz ty teoretyzujesz ;]

Cytat:
okladziny i sprezyny wymienione itd.

itd to jest co ?? co jeszcze w niej zregenerował tak ze jest lepsza od oryginału.
zreszta po co ten temat jak zdania są różne sa ludzie za i przeciw ty jestes za jak jestem przeciw regeneracji takich elementów i po temacie

kamax_19 - Wto Wrz 13, 2011 22:19

Firq napisał/a:
olej regenerowany tez byś wlał do silnika ??
To już by był inny temat jak by szło to czemu nie...... :grin: :grin:

Wróćmy do tematu mojego sprzęgła byłem dziś w Inter- Cars-ie i sprzęgło (znowu zapomniałem nazwy ale chyba ASCO albo NEXUS) coś ponad 540zł a Valeo 630zł wiem że Valeo nie ma dobrych opinii od Roverkowiczów z Dieslami pod maską. Pewnie powiecie kup Lukasa ale jak na mnie trochę za drogo bo ponad 830zł a jeszcze czeka mnie wymiana rozrządu..... :/ :/

p.s Przy okazji wyjętej skrzyni zrobiłem łapę sprzęgła była tak zapier***na że masakra teraz wkońcu zacznie normalni chodzić pedał sprzęgła :mrgreen: :mrgreen:

wachu990 - Wto Wrz 13, 2011 22:22

No pedał sprzęgła chodził baaaardzo ciezko .... :/ he he
kamax_19 - Wto Wrz 13, 2011 22:26

Co do regeneracji to zrobił się Off-top ale ilu forumowiczów tyle pewnie będzie zdań i sugestii na temat regeneracji części, niektóre taniej zregenerować a niektóre lepiej kupić nówki.
Firq - Sro Wrz 14, 2011 07:20

kamax_19, a KAGER-a ile kosztuje ?? sprawdz ceny w necie pewnie taniej dostaniesz
Tomi - Sro Wrz 14, 2011 07:35

Firq napisał/a:
kamax_19, a KAGER-a ile kosztuje ?? sprawdz ceny w necie pewnie taniej dostaniesz


A to testowane. ZTCP, to marka Foty, gdzie pakują to, co kupią. W każdym razie nie liczyłbym na jakość (podobnie jak 4max i inne tego typu brendy).

szoso - Sro Wrz 14, 2011 08:26

kamax_19 napisał/a:
byłem dziś w Inter- Cars-ie i sprzęgło (znowu zapomniałem nazwy ale chyba ASCO albo NEXUS) coś ponad 540zł a Valeo 630zł

wolałbym Nationala za 450zł niż jakieś wynalazki z Carsów

Firq - Sro Wrz 14, 2011 19:23

Tomi, pewnie masz racje ale słyszałem parę dobrych opini o sprzęgle firmy Kager...
Tomi, jest możliwość kupna u ciebie samej tarczy i jaka jest cena z LUK-a do diesla ??

Tomi - Sro Wrz 14, 2011 21:44

xtek napisał/a:
To juz taki prosty mechanizm psychologiczny - zaplaciles wiecej za sprzeglo, to teraz usprawiedliwiasz swoja decyzje i nie dopuscisz mysli o tym, ze mozna to zrobic taniej a lepiej.


Wtrącę się do dyskusji. Zjeździłem już trochę autek i "pareset tysięcy" (tak pod milion) zrobiłem. Wiem, że zużycie sprzęgła, to nie tylko okładzina tarczy sprzęgła (ew. sprężynki). Jeśli ktoś ma taką mentalność, to pewnie również tarcze hamulcowe dojeżdża do końca i conajwyżej przetacza je parokrotnie, aby pozbyć się rantu.

Wracając do meritum sprawy...

Regeneracja tarczy kosztuje ok. 100 zł. Docisk i łożysko pozostaje stare...

Jeśli ktoś napisze, że komplet stara tarcza z nowymi okładzinami, stary docisk i stare łożysko jest lepsze od takiego nowego zestawu... to napiszę, że kłamie. A jeśli pisze to z pełnym przekonaniem, to zgaduję, że nigdy nie jeździł z samochodem z nowym sprzęgłem.

Nowe sprzęgło, to nie tylko inna pozycja pedału wynikająca z grubszej okładziny na tarczy, ale również miękkiej pracy słoneczka docisku i jego tarczy. Nie będę pisał o łożysku, bo to chyba oczywiste.

Każdy kto odbiera samochód po wymianie sprzęgła zadaje to samo pytanie:
- Czy to ma tak lekko chodzić? Myślałem, że mi linka pękła.

Czy Tobie też noga wpadła w podłogę, bo przyzwyczaiłeś się do tego, że trzeba wcisnąć z pewną siłą a tu chodzi leciutko?

flapjck1 - Sro Wrz 14, 2011 22:54

a ja nowe sprzeglo do diesla kupowalem ostatnio za chyba 280 pln :P
pelson91 - Sro Wrz 14, 2011 22:58

flapjck1 napisał/a:
a ja nowe sprzeglo do diesla kupowalem ostatnio za chyba 280 pln :P

gdzie tak tanio i jakiej firmy? :shock:

kamax_19 - Sro Wrz 14, 2011 23:51

flapjck1, Pochwal się gdzie tyle za sprzęgło chcą......??? A co do wypowiedzi Tomi, To popieram jego zdanie. Dzisiaj założyłem sprzęgło i wpakowałem z powrotem skrzynie i po wejściu do auta wcisnąłem sprzęgło i sobie myślę że aż głupio teraz będzie że pedał tak lekko chodzi..... :razz: :razz: Co prawda łapa sprzęgła przeszła szybką "regeneracje" w moich rękach ale jest GIT....... :!: :!: :!:

Tak po za tym wszystkim jestem wyjechany ale mam dzięki temu że sam wszystko zrobiłem z pomocą teścia pare stówek za wymianę w kieszeni i jeden mały problem..... Chyba uszkodziłem albo coś źle zrobiłem bo nie chodzi mi prędkościomierz czy to wina tej wtyczki co jest na skrzyni a w środku był taki okrągły plasticzek z 2 pinami i chyba to weszło na odwrót......????

flapjck1 - Czw Wrz 15, 2011 00:01

polcar - chinol jakis ale dziala :)

a co do twojego problemu - wylamales pewnie bolec w impulsatorze :) dwa razy tak zepsulem ta sprawe zanim sie nauczylem odkrecac zanim sie biore za wyjecie skrzyni :D

Krzysi3k - Czw Wrz 15, 2011 08:15

kamax_19, poczekaj aż samoregulator się ustawi, będzie znowu troche ciężej chodziło ;)
Po wymianie regenerowanego sprzęgła też mi chodziło leciutko strasznie, potem albo się przyzwyczaiłem, albo znowu troche ciężej zaczęło chodzić.
Jak już pojeździsz troche to poruszaj pod maską linką od sprzęgła ;)
Sprzęgło będzie chodziło leciutko i łapało przy samej ziemi, potem się wyreguluje :P

kamax_19 - Czw Wrz 15, 2011 16:31

A gdzie to teraz dostać bo naprawić na pewno nie idzie..... :sad: :sad:
Chris83 - Czw Wrz 15, 2011 18:24

Cytat:
poczekaj aż samoregulator się ustawi, będzie znowu troche ciężej chodziło ;)

Ja mam linkę dorabianą bez samoregulatora i National chodzi po prostu lżej (wymieniałem z BORG&BECK)
Ale faktem jest, że jak wsiądę w inne auto to lewa noga wpada po asfalt :shock:

kamax_19 - Czw Wrz 15, 2011 19:05

Niech ktoś mi teraz lepiej powie gdzie kupić impulsator tanio i sprawny..... :mrgreen: :mrgreen:
flapjck1 - Czw Wrz 15, 2011 19:45

allegro :)
Firq - Czw Wrz 15, 2011 21:47

no dzięki Tomi, za wypowiedz w tym temacie gdzie niektórzy stalują sie ze wymiana sprzęgła kompletnego na nowe jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto bo przecież mozna za 100 tarcz zregenerować i bedzie lepiej niż oryginał.
xtek napisał,
Cytat:
I nie roznila sie niczym od takiej z pudelka. Wymyta, okladziny i sprezyny wymienione itd.

nadal nie mam odp co to jest to itd....?? co jeszcze z ta tarcza zrobili ze jest lepsza od oryginału...

kamax_19 - Czw Wrz 15, 2011 22:08

Firq, powiedz mi czy przy regeneracji tarczy regenerują też sprężynki od drgań.


Wczoraj włożyłem skrzynie z powrotem i dopiero dziś testowałem, niech ktoś mi jeszcze wytłumaczy od czego to jest bo u mnie objawy bez niego są takie że auto nie równo chodzi na obrotach albo nawet gaśnie..... A może to nie wina implusatora tylko ja coś spierd***em przy montażu skrzyni, tam nie ma za bardzo co po piepszyć no ale problem mam :???: :/

Firq - Pią Wrz 16, 2011 07:23

jak zapala ?? wszystkie kostki podłączyłeś po zamontowaniu skrzyni ?? masy 2 sztuki ?? sprawdz raz jeszcze bo moze tu tkwi problem
impulsator moze tez byc winny bo być moze ECU bierze z niego jakieś dane ale to wątpliwe... choć nie powiedziane ze tak nie jest.
a wybłyskaj błędy

kamax_19 - Sob Wrz 17, 2011 18:02

Z czytałem dzisiaj kody błędów i trochę mnie to zaniepokoiło wyszło mi kod 19 i 31 czyli czujnik położenia wału prawdo podobne uszkodzenie i brak sygnału z CKP nie wiem czy to było przyczyna uszkodzonego implusometru czy tam faktycznie jest jeszcze jakiś inny czujnik....?? A jak by skasować błędy i zobaczyć jeszcze raz to ewentualne uszkodzenie tego czujnika wyjdzie jeszcze raz....?????
Firq - Nie Wrz 18, 2011 13:49

a przy demontazu skrzyni nie uszkodziłeś czujnika na wale bądź wiązki ?? sprawdz to moze jako pierwsze
kamax_19 - Nie Wrz 18, 2011 22:34

Wymieniłem czujnik położenia wału czy jak kto woli implusator bo go po psułem przy montażu skrzyni z powrotem..... :/ Teraz autko już chodzi ładnie i tak jak wcześniej.... :mrgreen: Wydaje mi się nawet jak by chodził ciszej ale to może tylko złudzenie.........

Na pewno sprzęgło chodzi dużo lepiej..... :mrgreen: :mrgreen:

Firq - Pon Wrz 19, 2011 07:17

to super ze juz po problemie :D
Tomi - Wto Wrz 20, 2011 08:11

kamax_19 napisał/a:
Wymieniłem czujnik położenia wału czy jak kto woli implusator


impulsator i czujnik położenia wału korbowego to 2 różne części :P i zamontowane w różnych miejscach. Czujnik położenia sczytuje obroty wału korbowego (silnika) i działa stricte elektrycznie. Impulsator odbiera mechanicznie (przez plastikowe kółko zębate) ruch obrotowy dyferencjału (w skrzyni biegów) i przekształca go w impulsy elektryczne.

kamax_19 - Wto Wrz 20, 2011 21:08

Tomi, Wszystko możliwe sugerowałem się tym co był na alledrogo bo tam tak jak pisałem są impulsatory i czujniki położenia wału opisane a na fotkach to jedna i ta sama rzecz......

W każdym razie wymieniłem impulsator i jest wszystko dobrze ale nikt nie odpowiedział na moje po przednie pytanie czy jak skasuje błędy to błędy które są to wyskoczą na nowo czy nie....?????

Firq - Wto Wrz 20, 2011 22:00

jak naprawiłeś usterki tych błędów i usuniesz toi nie będzie ale jeśli usterka nadal jest i skasujesz błąd to pojawi sie ponownie
kamax_19 - Wto Wrz 20, 2011 23:13

Jutro spróbuje skasować błędy i zobaczymy co wyjdzie....