Zobacz temat - [R 200] Czemu miękki hamulec?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 200] Czemu miękki hamulec?

rafal506 - Nie Paź 30, 2011 15:36
Temat postu: [R 200] Czemu miękki hamulec?
Problem polega na tym,że dziś odebrałem auto z wymiany tłoczków w tylnych kołach i jutro wrócę chyba na poprawę.Hamulec zrobił się jakiś miękki.Hamulce ma dobre ale łapie strasznie nisko.Przed wymianą był o wiele twardszy i łapał wyżej.Czego to może być przyczyna?Nowe tłoczki i dlatego pracuje tak miękko?Zapowietrzony układ?
EMERYT19 - Nie Paź 30, 2011 15:48

jak przycisniesz kilka razy to robi sie twardy czy caly czas taki sam??
rafal506 - Nie Paź 30, 2011 17:11

Tak jakby trochę twardszy się robi ale nie ma zbyt dużej różnicy
EMERYT19 - Nie Paź 30, 2011 17:27

to raczej nie zapowietrzony....ale mozesz odkrecic korek od plynu i popompowac troche... czasami pomaga jesli jest powietrze... moze to tylko zludzenie ze jest miekki bo wczesniej twardszy byl.... ciezko sie przyzwyczaic... albo zle cos zlozyli....ja bym pojechal na stacje diagnostyczna i sprawdzil...koszt 30/40 zl....bo mechanik rozne kity moze wciskac ze tak ma byc....bo po takiej wymianie raczej powinni sprawdzic czy wszytsko gra
rafal506 - Nie Paź 30, 2011 19:56

Jutro pofatyguje się do mechanika i zobaczę co on na to powie.Dziwne dla mnie bo wcześniej wymieniał mi klocki i szczęki i pedał hamulca był bez zmian.A po wymianie tłoczków(stare stały) zrobił się coś miękki.
wachu990 - Nie Paź 30, 2011 22:26

Pewnie zapowietrzyli .... :???:
marcinz77 - Nie Paź 30, 2011 22:53

U mnie też po wymianie tłoczków z tyłu hamulec stał się jakiś miększy. Jeszcze raz miałem odpowietrzane hamulce, ale niewiele się zmieniło. Sprawdzane były na stacji, działały jak żyleta. Po prostu musiałem się to tego przyzwyczaić.
PTE - Pon Paź 31, 2011 08:26

Być może źle został złożony/ustawiony mechanizm samoregulacji ręcznego - mój ojciec miał kiedyś takie same objawy w corolli po tym, jak ściągał bębny celem sprawdzenia stanu szczęk hamulcowych. Nie skasował luzów między szczękami a bębnem i efekt był taki, jak opisujesz.