|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Car-audio, nawigacje, radia CB - [R 400] Gdzie zamontować antene???
rzeznik69 - Wto Lis 15, 2011 21:27 Temat postu: [R 400] Gdzie zamontować antene??? Witam wszystkich i każdego z osobna.
Jest to mój pierwszy post więc wszelkie uwagi mile widziane.
Posiadam Roverka 400 w wersji HB z 2000 roku i szukam miejsca na montaż anteny.
Interesuje mnie montaż na stałe, przymierzałem uchwyt ale wszędzie ciasno i nie chce poniszczyć lakieru.
Jak wygląda sytuacja pod podsufitką?, idzie tam przez środek jakaś belka wzmacniająca czy coś podobnego? Będzie potrzebna dewastacja?
Z góry dzięki za pomoc.
Remigiusz - Wto Lis 15, 2011 21:44
rzeznik69, To nie masz oryginalnej anteny w dachu na radio
rzeznik69 - Wto Lis 15, 2011 21:53
Sorka, zapomniałem napisać ze to do CB.
Remigiusz - Wto Lis 15, 2011 22:32
Ja bym przykręcił do klapy bagażnika w HB bo jest tam taki kawałek prostego elementu tylko nie wiem jak tam profil wygląda. A jak nie to przez dach. A masz szyberdach
rzeznik69 - Wto Lis 15, 2011 22:51
Brak szyberdachu. Klapie jest właśnie profil zamknięty, trzeba ciąć
A pod podsufitkę nie kukałem bo dużo zabawy. Jak ktoś tam był to niech opowie jak z miejscem. Na dachu bym chciał ją umieścić z tyłu na środku.
Remigiusz - Wto Lis 15, 2011 23:02
To jak nie ma szyberdachu to dostęp będzie ale centralnie na środku się nie da bo jest tam chyba taki kawałek profil trzeba trochę na lewo albo na prawo wywiercić dziurę
Nie ma juz fot z mojej 220 ale tam wywierciłem prawie centralnie na dachu i wycinałem potem profil
rzeznik69 - Sro Lis 16, 2011 11:49
A taka antenka Sirio T3-27 gdzie się będzie lepiej prezentować?? ma ok 62 cm gruby czarny bat. Jeśli chodzi o dach to raczej środek i będzie trzeba ciąć, a na klapie myślę że będzie dobrze wyglądać w każdym miejscu, tylko nie pamiętam jak tam boki klapy wyglądają bo przez środek leci ten zakichany profil.
Remigiusz - Sro Lis 16, 2011 13:41
Tak to wyglądało w R220
A tak mam teraz w 45:
Ja osobiście bym montow3al na dachu jak miałem w 220, niestety w 45 przez szyber4dach się nie dało tego tak łatwo zrobić bo jest tam taka korbka do szyberdachu Dlatego dałem na klapę i kupilem Sirtel Santiago 1200
szoso - Sro Lis 16, 2011 13:46
Remigiusz, chyba siekierą ten otwór w 200-tce robiłeś, masakra
ja w 400-tce mam uchwyt na stałe, zdjęcia w garażu ale widzę że kolega ma hb
mimo wszystko ja bym tak nie kaleczył blach na stałe jak Remigiusz
Remigiusz - Sro Lis 16, 2011 14:08
szoso, Oj tam oj tam To było robione na szybko bo niestety nie miałem otwornicy zęby ładnie wywierci dziury wiec nożycami do blachy wycinałem ta dziurę
Nie mam niestety foty jak to bylo potem, ale cale to miejsce potem spryskałem Cynkiem w sparju i cala dziurę zakleiłem klejem do szyb tak ze to było szczelne i nie miało bata żeby rdzewieć.
Po 3 latach, jak rozbierałem Rover 220 to zaglądnąłem z ciekawości jak sie miało moje małe Horrorshow to zero rdzy i blacha taka jak na początku. Trzeba tylko dobrze zabezpieczyć i nic sie nie będzie działo
Teraz to bym to ładnie zrobił z pomocą otwornicy bo mam taki sprzęt
rzeznik69 - Sro Lis 16, 2011 14:26
Mi też się widzi na dachu, tylko nie wiem czy mój spec od mokrej roboty się podejmie tego jeszcze w tym roku bo temperatura nie zachwyca.
A tak z innej beczki to jaka różnica może być w zasięgu przy tego typie antenie (sirio t3-27)???
szoso - Sro Lis 16, 2011 15:05
ja bym się głęboko zastanowił robiąc dziurę gdziekolwiek, jest tyle różnych uchwytów w sprzedaży
w razie sprzedaży auta to co zrobisz? zakleisz dziurę plasteliną czy sprzedaż razem z anteną?
Remigiusz - Sro Lis 16, 2011 15:11
rzeznik69, Ja powiem tak dla mnie antena poniżej 1,5 to nie antena do CB-Radia
szoso, Czemu robisz dziurę w dachu potem masz już gotowe gniazdo i w razie nawet sprzedaży sprzedajesz z główka jak jest co tutaj za problem Nic nie musisz zaklejać odkręcasz antenę i zostaje tylko główka Kupiec ma już gotowe miejsce Bo antenę FM tez ma dziurę w dachu i co tutaj się głęboko zastanawiać
Tomek1212 - Sro Lis 16, 2011 18:18
Ten sirio to jest antena helikalna. Jeżeli tylko zostanie dobrze zamontowana i zestrojona to bez problemu przewyższy osiągami klasyczne anteny o długości nawet 1,5m.
W odróżnieniu od klasycznych anten nie łapie tyle śmieci co długie baty, jednak kosztem jest nieco mniejszy zasięg. Uważam, że w dzisiejszych czasach, gdy ludzie nadają z byle jakiego sprzętu, kiepsko zestrojonego emitującego całe mnóstwo szumów taka antena jest bardzo dobra, a wręcz idealna.
Nie rozumiem tylko dlaczego uparłeś się na montaż na stałe. Owszem jest to chwalebne i wpływa na łatwość zestrojenia oraz modulację, jednak przy kiepskim radiu nie ma to większego znaczenia.
P.S. Witam kolegę z Tarnowa.
rzeznik69 - Sro Lis 16, 2011 18:32
Szukałem miejsca na uchwyt ale ciężko znaleźć dobre miejsce z odpowiednią szparą. A magnes odpada bo nie lubię kabli na wierzchu
P.S. Również pozdrawiam kolegę z Tarnowa, będę poszukiwał po ulicach
greg-si - Sro Lis 16, 2011 19:10
rzeznik69 napisał/a: | A magnes odpada bo nie lubię kabli na wierzchu |
Nic nie stoi na przeszkodzie by kupić antenę na magnes z odkręcanym batem, kable wrzucić pod tapicerkę.
rzeznik69 - Sro Lis 16, 2011 19:20
W środku da się schować, ale bardziej mnie rażą kable na zewnątrz auta
greg-si - Sro Lis 16, 2011 19:30
spoko tylko jak wystaje tego kabla 5 czy 10cm to nie tragedia
Remigiusz - Sro Lis 16, 2011 20:07
Rob dziurę
rzeznik69 - Sro Lis 16, 2011 20:13
Będzie dziura
[ Dodano: Sro Lis 16, 2011 20:13 ]
A myślicie że przy takiej helikalnej klapa bagażnika wystarczy???
Tomek1212 - Sro Lis 16, 2011 23:13
Generalnie najlepsze miejsce na montaż anteny (pomijając wszelkie kwestie estetyczne) to sam środek dachu.
Dawniej, gdy nie było telefonii komórkowej ludzie doktoryzowali się na temat jak najlepiej zamontować CB radio. Antenę przykręcało się na samym środku dachu, stroiło się ją idealnie na 1,1 i to najlepiej na całym paśmie (dawniej rozmawiało się na wszystkich kanałach i to nie tylko w podstawowej 40tce), nierzadko też długością kabla, montowało sie dopały i robiło wiele innych usprawnień które miały na celu zwiększenie zasięgu i poprawienie modulacji. Jak była dobra propagacja to udawało się uzyskać zasięg nawet przekraczający kilkaset kilometrów.
Byli i tzw "parapeciarze", którzy montowali byle jak antenę, kiepsko zestrojoną i do tego dopał 500W albo i lepszy, tyle że podczas nadawania nagle znikał obraz w telewizorach na całym osiedlu, a lodówki zaczynały podskakiwać ...
Teraz gdy zasięg na poziomie 5km jest zupełnie wystarczający całe te przeróbki i usprawnienia są po prostu zbyteczne.
|
|