|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - Futrzaki jedzą moje auto
magneto - Pią Lis 25, 2011 10:56 Temat postu: Futrzaki jedzą moje auto Dzisiaj rano otwieram maskę aby uzupełnić płyn do spryskiwaczy a tu wyskakuje jakaś kuna czy inna wiewiórka, nie wiem co to było bo szybko uciekło nawet nie wiem gdzie,pozatym bylem w szoku, gdyż nie spodziewałem się takiego powitania. Jedno wiem że mialo duży puszysty ogon i zostawiło w komorze silnika kawalki maty wygłuszającej.
Czytałem trochę o różnych preparatach ale skuteczność nie zawsze jest adekwatna do ceny.
Chciałem spytać czy macie jakieś skuteczne domowe sposoby na pozbycie się szkodników?
Może być to nawet tak skuteczne że może zabić gada, nie dbam o to czy futrzak jest chroniony czy nie, bo greenpeace pewnie mi nie zwróci za poniesione straty.
kasjopea - Pią Lis 25, 2011 11:13
No ale może to był odosobniony incydent. Po co co mordować zwierzaczka?
magneto - Pią Lis 25, 2011 11:17
kasjopea napisał/a: | może to był odosobniony incydent. |
Możliwe,ale lepiej zapobiegać jak leczyć.Zastawię pulapkę i zobaczę, jeśli to był jednorazowy wybryk to nic mu się nie stanie,jeśli znowu przyjdzie pułapka rozwiąże problem.Jeśli jednak odpuszczę to narażę się na koszty
Adrian - Pią Lis 25, 2011 11:21
Przyczep jakiegoś pieska na łańcuchu do przedniego koła. Będziesz miał dodatkowy autoalarm z immo i funkcją "antykuna".
magneto - Pią Lis 25, 2011 11:30
AdrianWWL napisał/a: | Przyczep jakiegoś pieska na łańcuchu do przedniego koła |
Pies odpada- same minusy -trzeba go kupić, potem karmić, a to generuje wydatki.
Pozatym auto parkuję na ulicy, dziennie musiałbym go odpinac bo pewnie nie dałby rady biegać obok auta do 120km/h
szoso - Pią Lis 25, 2011 11:31
AdrianWWL napisał/a: | Przyczep jakiegoś pieska na łańcuchu do przedniego koła. Będziesz miał dodatkowy autoalarm z immo i funkcją "antykuna". |
tak, podrapane i oszczane auto również
Adrian - Pią Lis 25, 2011 11:44
A tak na serio , to podobno działa:
- sierść psa
- kostka WC
haszczyc - Pią Lis 25, 2011 11:51
Osłona pod silnikiem to jedyne rozwiązanie
magneto - Pią Lis 25, 2011 12:06
haszczyc napisał/a: | Osłona pod silnikiem to jedyne rozwiązanie |
mam osłonę,całą i kompletną
Harry - Pią Lis 25, 2011 12:08
co do futrzaków to kumpel mi opowiedział jak przyjechał do nich na warsztat jeep
to tylko ogon został po kocie jak się wkręcił w silnik
SyntaX - Pią Lis 25, 2011 13:25
Tiaaa ja prawie zostałem oskarżony o przemyt kota przez granicę.
Wlazł i spał sobie w najlepsze w luku bagażowym.
Celnik otwiera a tam kot.
Musiałem się ostro tłumaczyć i już miałem kratki przed oczami.
Markzo - Pią Lis 25, 2011 14:04
wiatrówka? bardzooo skuteczna na popielice
bastek - Pią Lis 25, 2011 18:02
AdrianWWL napisał/a: | - kostka WC |
Najlepsze i najtańsze
Tommek - Pią Lis 25, 2011 19:17
a z koszyczkiem ?
musi to przekomicznie wyglądać
SyntaX - Pią Lis 25, 2011 19:57
EGR - System Recyrkulacji Spalin
WCR- System Odświeżania Komory Silnika
magneto - Pią Lis 25, 2011 23:57
Markzo napisał/a: | wiatrówka? bardzooo skuteczna na popielice |
musiałbym całą noc w oknie siedzieć i czekać aż przyjdzie.
Na jutro mam obiecaną sierść psa kolegi,dodatkowo powieszę kostkę wc.
Rozmawialem w pracy na ten temat i dowiedziałem się że jak raz futrzak przyszedł to przyjdzie znowu.Ale prznajmniej wiem że problem nie dotyczy tylko mnie.
Jedno wiem że futrzak wie co dobre- peugota nie chce zjeść
pajda - Sob Lis 26, 2011 00:13
Poszukaj w google podobnych tematow. U mnie przychodzily kuny na poddasze (znalezienie miejsca i zalatania gdzie wchodzily bylo jedynym rozwiazaniem). Ludzie pisali ze kostki WC, siersc psa, kota czy żyrafy nie dzialaja i najlepsza jest np szmatka obsikana moczem czlowieka, tego beda sie baly
SyntaX - Sob Lis 26, 2011 08:15
U mnie coś w aucie śmierdziało wczoraj chodzę szukam czy nie wdepnąłem w bouuuzonga
A tu co.
Kicia sobie zrobił toaletkę na osłonie silnika.
Myjka ciśnieniowa i preparat do mycia silnika co by się pozbyć zapachu.
Może to i głupie ale na wężach powiesiłem bardzo mocne choinki zapachowe. i umocowałem tak by nie dotykały plastików.
I wiecie co to chyba działa bo kot obszedł auto podszedł pod komorę silnika i nagle zwiał.
Mocny zapach Ocean Blue
szoso - Sob Lis 26, 2011 08:18
ciekawe na ile ci starczy ta choinka, zwłaszcza pod maską, myślę że krótko, było od razu karton kupić tych choinek
Rokosz - Czw Gru 15, 2011 18:19
Mnie spotkała nieprzyjemna przygoda, nie z Roverkiem, ale w moim obecnym samochodzie. Otóż "coś" przegryzło mi kable zapłonowe. Auto stało pod blokiem 3 tygodnie (dopóki nie dostałem nowych). Na szczęście więcej szkód nie było. Też przywiązałem do osłony silnika kostkę toaletową. Mam nadzieję, że się sprawdzi. A Roverkiem stałem w tym miejscu 3 lata i nigdy nie miałem żadnego nieproszonego szkodnika
magneto - Czw Gru 15, 2011 19:13
U mnie problem zniknął - powiesiłem kostkę i na razie spokój, zobaczymy jak długo
|
|