Zobacz temat - [620 SDi] Podwyzszenie Rovera poprzez sprezyny
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [620 SDi] Podwyzszenie Rovera poprzez sprezyny

Pawkaz - Sob Gru 10, 2011 15:15
Temat postu: [620 SDi] Podwyzszenie Rovera poprzez sprezyny
Czy mozna w jakis sposob np poprzez sprezyny "podniesc" Roverka ? Przeszukalem forum i znalazlem tylko informacje na temat obnizenia
bastek - Sob Gru 10, 2011 19:36

A masz go obniżonego że chcesz podnosić? Innego sposobu niż wymiana sprężyn nie ma, zakładając nowe amorki auto też idzie ciut w górę ale nie o to chodzi.
BorysOpole - Sob Gru 10, 2011 19:42

Niektórzy wkładają takie grube gumy w sprężyny tylko nie wiem jak potem z trwałością takiego rozwiązania
Pawkaz - Sob Gru 10, 2011 20:06

bastek napisał/a:
A masz go obniżonego że chcesz podnosić?

Mam seryjnego, wszystkie amortyzatory wymienione ale z checia bym go jeszcze podwyzszyl

bastek - Sob Gru 10, 2011 23:41

Pawkaz, to może Ty zmień auto na offroada :lol: Ja bym z chęcią lekko posadził moje r600 bo z przodu górny wahacz idzie zmienić bez ściągania koła :roll: Podwyższających sprężyn nigdzie nie kupisz.
Remigiusz - Sob Gru 10, 2011 23:58

Ja bym tez to chciał mieć dla mojej 45 :wink: Na originale te auta za nisko siedzą wszystkie :neutral:
KRYS - Nie Gru 11, 2011 14:40

troche podniesie go opona z mega profilem :mrgreen:
R.E.D. - Pon Gru 12, 2011 11:30

zalezy ile chcesz podniesc i czy zalezy o podniesienie przy obciazeniach. mozna zamowic gdzies sprezyny troche wyzsze. jesli zalezy ci zeby nie siadal przy wiekszym obciazeniu, to polecam gumy, o ktorych wspomnial borys - mialem w poprzednim samochodzie i sie spisywaly bardzo dobrze. do roverka tez planowalem, ale obecnie najczesciej jezdze sam, wiec jest to zbedne. troche podniesc tez mozna przez profil - mysle, ze jak zwiekszysz o 5-ke, to nie powinno obcierac, a bedzie troche wyzej (w zaleznosci od szerokosci)
Pawkaz - Pon Gru 12, 2011 17:13

Zawsze jezdze sam i bagaznik mam pusty.Mam oponki w dobrym stanie wiec narazie odpuszcze sobie podwyzszenie.Moze za rok o tym znowu pomysle.Temacik mozna zamknac ;)
empe - Pon Gru 12, 2011 18:56

A może masz obcięte sprężyny? Może jakiś mega "tjiuner" zrobił z auta lowridera? :D
Albo sprężyny są już zmęczone i siadły i nic na to nie poradzisz oprócz wymiany na inne/nowe.

A te gumy o których piszą wyżej koledzy dają tylko to, że auto nie dobija pod obciążeniem. Wkładasz je w sprężyny i przy dużym nacisku powodują dodatkową amortyzację i tyle.

Pawkaz - Wto Gru 13, 2011 16:27

empe napisał/a:
A może masz obcięte sprężyny? Może jakiś mega "tjiuner" zrobił z auta lowridera?

Nie nie.Auto kupilem od kolegi a mial je 3 lata-byl pierwszym wlascicielem w PL.Wyglada jak inne R ale ja bym wolal wyzej siedziec

KRYS - Wto Gru 13, 2011 19:21

W R nie da się zrobić tjuningu przez obcięcie spręzyn

A gumy mogą spowodowac pęknięcie spręzyny gdyz cała prace wykonują pozostałe zwoje

empe - Wto Gru 13, 2011 19:59

Da się czy nie, nie wiem, nigdy się nad tym nie zastanawiałem ;)
dla rodzimych magików-mechaników wszystko jest możliwe ;)

A gumy o których mówiłem nie blokują sprężyny tylko w momencie jej maksymalnego ściśnięcia powodują dodatkową amortyzację. W takim przypadku pomiędzy zwojami jest dodatkowo guma która, w teorii powinna odbierać części energii i zapobiegać dobijaniu zawieszenia.

W praktyce to takie gumy z czasem się rozpadają i szkoda sobie zawracać nimi głowę, tym bardziej, że rover to nie ciężarówka :D

R.E.D. - Wto Gru 13, 2011 23:37

z jednej strony krys ma racje - gumy sa na tyle twarde, ze pozostale zwoje dostaja bardziej po tylku, ale z obcinaniem sie nie zgodze - w kazdym samochodzie da sie obciac i jesli nie jest to pneumatyka lub gwint to powinno obnizyc - pozostaje tylko pytanie jak duzo pozniej wlozymy w zawias przy takim "oszczedzaniu" :wink:

jesli pawkaz ma serie to tak jak pisalem wczesniej - pozostaje w jakiejs rodzimej firmie zamowic sobie wyzsze sprezyny - ponoc nie wychodzi to jakos specjalnie drogo - chyba, ze sie uparcie bedziesz trzymal jakiejs progresywnej charakterystyki :wink:

arczi83 - Sro Gru 14, 2011 09:09

A nie słyszeliście po prostu o metodzie rozciągania sprężyn?. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Krakowie jest osoba która zajmuje się czymś takim.
Kiedyś nawet miałem taki przyrząd zrobiony z 3 młotów którym rozciągnęliśmy sprężynę o 3 cm, po założeniu do auta stał wyżej o jakieś 2cm.