Zobacz temat - [Freelander 1,8] Problem-nie działają zegary
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander 1,8] Problem-nie działają zegary

kardynalski - Sob Sty 07, 2012 17:38
Temat postu: [Freelander 1,8] Problem-nie działają zegary
Witam Was wszystkich.
Otóż mam taki problem:
Auto (freelander 1,8 02") stał dość długo (ok roku) i niedawno spróbowałem go odpalić, odpalił, ale :
- nie działa mi obrotomierz i prędkościomierz,
- nie działa mi pilot ( centralny z zamka działa)
co do obrotomierza i prędkościomierza - to tylko one nie działają, reszta tzn. licznik cyfrowy (zlicza km), wskaźnik paliwa i temp, wszystkie kontrolki działają.
Na kompie jest info, że zegary są w trybie autodiagnostyki ( albo jakoś tak),
samochód odpala bardzo dobrze , tak też jeździ.
Druga usterka to nie działa tylna szyba, ale nie tak jak koledzy opisywali, że podnosi się , a nie opuszcza lub odwrotnie.
U mnie jest tak:
-elektrozamek w tylnych drzwiach pracuje, natomiast po naciśnięciu przycisku zamykającego tylną szybę słychać zza kierownicy takie " bipczenie" i zero reakcji tylnej szyby. Brak również ogrzewania szyby i tylnej wycieraczki i oświetlenia bagażnika.
Jak możecie to pomóżcie.
Pozdrawiam Jarek

SyntaX - Sob Sty 07, 2012 19:34

Spróbuj zrobić tak ze odepniesz akumulator i konkretnie go podładujesz.
Odczekaj około 20 minut i zewrzyj ze sobą odłączone klemy od akumulatora.
Być może ECM się zwiesił.
Podłącz ponownie.

kardynalski - Sob Sty 07, 2012 23:00

Niestety, nic to nie dało, dalej jest tak samo.
SyntaX - Nie Sty 08, 2012 09:44

Hmm wiesz co wczytałem się w Rave i objaw jest taki jak by jedna z wtyczek dochodzących do zegarów nie miała przejścia napięcia.
Z tyłu zegarów masz 2 wtyczki od szyny danych.
Wygląda mi to na to że lewa nie ma przejścia.
Zdejmij obudowę zegarów. Robi się to prosto i był opis na forum.
Następnie odłącz zegary i popsikaj jakimś unizolem na styki i kostki.
Poruszaj kostkami.
Możliwe że jakiś gryzoń wlazł pod deskę i narobił problemów, albo po prostu gdzieś zaśniedziało od stania.

kardynalski - Nie Sty 08, 2012 15:49

Również nic to nie dało, wyjąłem zegary, wyczyściłem styki w obu kostkach i nic.
SyntaX - Nie Sty 08, 2012 16:20

No to niestety kolego, ale obstawiam że jakiś zwierz futerkowy narobił gdzieś kuku i wcale bym się nie zdziwił jak byś po zdjęciu deski znalazł denata.
No chyba że przy odpalaniu gdzieś była wilgoć w aucie i przepaliła się jakaś ścieżka lub przekaźnik.
Odłącz akumulator i sprawdź jeszcze na krótko przekaźniki w środku auta.
Rozumiem że tak oczywistą sprawę jak wyjęcie wszystkich bezpieczników i sprawdzenie czy któryś nie jest spalony już zrobiłeś.

kardynalski - Nie Sty 08, 2012 16:32

Wszystkie te rzeczy robiłem, bezpieczniki są sprawne, po zdjęciu wtyczek od zegarów nic nie wskazywało na zaśniedzenie pinów, ale wyczyściłem je wszystkie, nic nie pomogło, martwi mnie również brak reakcji pilota, auto otwiera i zamyka się z kluczyka, ale pilot nie reaguje. Nad zegarami jest taka " puszka" i to chyba jest od pilotów, bo napisane jest 433 Mhz, ale to jeszcze nie wszystko, ta cholerna tylna szyba ( co za debil to wymyślił) nie reaguje na przycisk . Rozebrałem tył , dorwałem się do przekaźników (za tylną kanapą) - gdzieś wyczytałem, że zamiana tychże przekaźników pomoże.Nic z tego. Chyba czeka mnie jutro znalezienie odpowiedniego kompa i sprawdzenie tego wszystkiego.
Bardzo dziękuję SyntaX za próbę naprowadzenia mnie na trop, jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

SyntaX - Nie Sty 08, 2012 16:45

A powiedz mi to auto stało w garażu jakimś czy pod chmurka.
Może gdzieś poszła wilgoć i coś w ECU się zjarało.
Za puszką bezpieczników masz moduł komfortu, zobacz jak tam wygląda sytuacja, ale skoro aż tyle nie działa to stawiał bym na jakiś kabel ew. przekaźnik.
Hmm tak mi teraz świta, auto sporo stało, a może jakiś punkt masy :?:
Spróbuj ten moduł komfortu wyjąć i tam posprawdzać styki.
Pobierz sobie Rave do tego modelu i multimetrem popatrz czy tam gdzie powinno być jest napięcie na kostkach przy puszce bezpieczników. Do puszki dochodzą kostki może tam gdzieś coś nie łączy.
Za dużo tego nie działa by to był jakiś układ, no chyba że sam ECU padł.
stawiam że gdzieś nie ma masy, albo plus nie dochodzi i to raczej musi być jeden z głównych przewodów a nie jakiś cieniutki.
Zwłaszcza na tylna szybę idzie dość konkretny prąd i na zamki.
Z tego co pamiętam to układ pozycjonowania tylnej szyby i centralka alarmu są na tym samym przekaźniku.
Kolejne pytanie z serii głupich.
Bezpieczniki i przekaźniki pod maską sprawdzałeś ??

Te główne bezpieczniki też ??

kardynalski - Nie Sty 08, 2012 17:08

Teraz powoli kojarzę wszystkie fakty.Auto stało pod chmurką , ale dwa miesiące temu odprowadziłem (odpalił i wszystko działało) do lakiernika. Zrobił co miał zrobić , ale nie mógł odpalić z kluczyka. Na pych od razy "zagdakał" . Natomiast mechanik stwierdził, że spalił się rozrusznik. Trzeba było wymienić na drugi. Może to ma coś wspólnego z tymi usterkami.
SyntaX - Nie Sty 08, 2012 17:18

A gdzie był malowany jeśli wolno spytać.
Był uderzony ??
Może punkt masy jakiś.
No chyba że genialny lakiernik zrobił konkretne zwarcie i uszkodził komputer.

kardynalski - Nie Sty 08, 2012 17:28

Uderzony był, ale od góry - drzewo na niego spadło. Byłem przy nim , od razu odłączył aku i resztę robił bez prądu. Wymieniał cały dach. Jest to mój dobry znajomy i myślę, że o jakimś zwarciu by mi powiedział. Auto było malowane w zakładzie lakierniczym, nie u "wujka Kazia w garażu".
SyntaX - Nie Sty 08, 2012 17:45

Trochę nie w temacie, ale masz może jakieś fotki z wymiany dachu.
Mógł byś założyć osobny temat i opisać gdzie są miejsca zgrzewów.
Rok temu mojemu mechanikowi spadła na dach bryła lodu.
Autko poszło na szkodę całkowitą.
Dach do wymiany cały i nadpęknięta przednia szyba.
Dostał 17.000 (Landek 2001r 1,8 benzynka)
Dach już jest kupiony.

Może mógł byś pogadać z tym lakiernikiem i coś podpowiedzieć.
Mamy dach w tym samym kolorze i wydaje mnie się że jak by to przespawać pod listwami maskującymi to nawet nie trzeba by było malować.

kardynalski - Nie Sty 08, 2012 18:06

Rozumiem, że chcesz wymienić cały dach razem z słupkami, tak?
Fotek nie mam, ale chyba wiem gdzie są miejsca zgrzewów. Kurcze tylko jak to przelać na zdjęcia, bladego pojęcia nie mam. Mój lakiernik robił to w ten sposób:
-ciął słupki gdzieś na połowie wysokości, ale na zakładkę tzn. zewnętrzna część dłuższa, a wewnętrzna krótsza.

[ Dodano: Nie Sty 08, 2012 18:03 ]
A co z tyłem? też wymieniasz razem z oknami? ( felek 5-cio drzwiowy)

[ Dodano: Nie Sty 08, 2012 18:06 ]
Bo u mnie wymieniał też tył z oknami, zgrzewy są przy nadkolu z tyłu (połączenie podłogi z bokiem auta).

win32 - Nie Sty 08, 2012 18:28

Syntax, w rave masz pięknie wyrysowane spawy/zgrzewy/uszczelnienia itp. i jak wymieniać panele.

[ Dodano: Nie Sty 08, 2012 18:28 ]
kardynalski napisał/a:
Rozumiem, że chcesz wymienić cały dach razem z słupkami, tak?
-ciął słupki gdzieś na połowie wysokości, ale na zakładkę tzn. zewnętrzna część dłuższa, a wewnętrzna krótsza.
.


Fachowo... na bank przy wypadku , albo nie daj boże dachowaniu , spełnią swoją funkcję :evil: :evil:

SyntaX - Nie Sty 08, 2012 19:16

W tym landku wygląda to tak że do wymiany jest przednia szyba oraz górna część dachu.
Słupki są w nienaruszonym stanie.
Kto tobie ciął w połowie słupka ?? !! Tak się nie robi !! !!
Wydaje mnie się że wystarczy rozciąć go na zgrzewach pod listwami.

W tym przypadku będziemy go rozcinać tak jak na rysunku 2 uważając by nie uszkodzić lakieru bo jest w tym samym kolorze.

Potem chcę dać na to nowe listwy maskujące.
Spawać punktowo czy po całości. Mam do tego odpowiednią maszynę.
Opracowałem sobie nawet patent na rozpórkę nakładaną na słupek środkowy by nie przestawiła mi się geometria auta.

win32 - Nie Sty 08, 2012 19:30

Zrób po prostu zgodnie z instrukcją LR dotyczącą wymiany dachu. Zgrzewów i spawów tam jest tylko kilka - reszta to klej / uszczelniacz do łączenia metalu z metalem nakładany na gorąco.

Dokumentacja podaje że to produkt 3M 08122
http://catalogue.3m.eu/en..._Adhesive~08122

I jest jeszcze drugi.

W całym dokumencie masz rozrysowane jak i gdzie go nakładać na dach, a gdzie spawać, oraz listę materiałów.

kardynalski - Wto Sty 10, 2012 17:38

Jestem po diagnostyce komputerowej ( nie w ASO) . Najprawdopodobniej uległy uszkodzeniu zegary ( tak mi powiedzieli). Natomiast komp zlicza obroty, ale ni pokazuje na liczniku. Moje pytanie: czy , a jeżeli tak to który z przekaźników steruje zegarami?,może wystarczy wymienić tylko przekaźnik? czy ktoś ma może rozpiskę , który przekaźnik czym steruje?
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Ciągnę ten wątek, dla innych, bo kto wie komu może się to samo przytrafić.

SyntaX - Wto Sty 10, 2012 18:12

Na jakimś angielskim forum był podobny watek i pisali ze pali się kondensator oznaczony jako C18 i wtedy są takie objawy jak u Ciebie.
Może gdzieś dostało się wilgoci.
Jak masz taka możliwość to wykręć zegary i ostrożnie podważ z tyłu biała plastikowa obudowę następnie potraktuj płytę jakimś izopropanolem.
jak to nie pomoże to czeka Ciebie wydatek na nowe zegary.


kardynalski - Sro Sty 18, 2012 16:47

Oddałem dzisiaj do naprawy zegary do firmy Global Moto Service ( www.g-m-s.com.pl). Naprawiają tam wszystko co jest związane z elektroniką w samochodzie. Czy naprawią? nie wiem, ale podaję ten adres dla innych.
GLOBAL MOTO SERVICE S.C. ul. Stefana Bryły 3/380 tel. 503-069-921, 660-711-669, 604-060-729.
Nie myślcie, że promuję ten zakład, znalazłem go przez znajomego i usłyszałem same pozytywy. Co będzie to zobaczymy jutro.

[ Dodano: Sro Sty 18, 2012 16:47 ]
I niestety, nie udało się "odpalić" zegarów. Zostały one sprawdzone i są dobre, problem tkwi chyba gdzie indziej. Moje pytanie do znawców: czy wiecie gdzie znajduje się moduł sterowania szyby?, drugie pytanie: czy licznik i alarm są podpięte do jakiegoś jednego modułu?, bo sprawdzony był też element odbierający sygnał od pilota ( odbiornik) znajdujący się na górze licznika i on też jest dobry, a alarm i zamykanie drzwi mi nie działa.

SyntaX - Sro Sty 18, 2012 17:59

W takim razie ja bym dokładniej przyjrzał się modułowi komfortu.
Znajduje się on z tyłu za puszką bezpieczników i przekaźników.
Tylko zanim zaczniesz coś tam robić to odepnij akumulator i odczekaj 15-20 minut.
Może coś tam nie łączy, albo zaśniedziało.

kardynalski - Sro Sty 18, 2012 19:29

Wyciągnąłem ten moduł - to jest ECU tak?- i na razie mam go odpiętego. To "bipczenie" zlokalizowałem, wychodzi z dużej puszki czarnej "CCU" to chyba komputer sterujący autem.
Jest taka możliwość, że padł on?. Cała reszta działa .

win32 - Czw Sty 19, 2012 11:41

Zwrócił bym jedynie uwagę że freelander nie ma czegoś takiego jak moduł komfortu...
Główną część kontroli nad autem sprawuje CCU - Central Control Unit (Lampki, wycieraczka tył, ogrzewane szyby, opuszczanie tylnej szyby część funkcji alarmu,zamek, niektóre kontrolki itp). A nazywanie CCU "modułem komfortu" jest nie tylko błędne (chociażby ze względu na wachlarz funkcji) , ale wprowadza chaos informacyjny...

Cytat:
czy wiecie gdzie znajduje się moduł sterowania szyby

Za szybę tylną odpowiada CCU, za szyby boczne Window Lift ECU.

Cytat:
czy licznik i alarm są podpięte do jakiegoś jednego modułu

Same zegary podpięte są do kilku jednostek IMMO ECU (ten np odbiera sygnał obrotów silnika z ECM poprzez zegary) , CCU ,ECM, ABS ECU i ewentualnie EAT (automat) jak posiadasz skrzynie auto.

Zabezpieczenie nie ma jednoznacznej centralki. Część realizuje CCU (centralny zamek, czujniki wnętrza, syrena), IMMO ECU (sam jako system niezależny) odpowiada za cały proces odblokowania auta i jest sparowane z ECM. (nie można wymienić jednego od tak sobie, muszą być pod siebie zaprogramowane ). Dość to skomplikowane ale mówiąc w uproszczeniu te trzy komputerki realizują całą funkcję zabezpieczenia auta komunikując się ze sobą.

U ciebie jest problem z centralnym zamkiem i pilotem -> CCU zachowuje się tak jak by nie miał zaprogramowanego pilota , auto odpala -> Więc immo ECU się dogaduje z ECM i tu jest ok. (niemniej jest to funkcja niezależna która się odblokuje gdy wyczuje właściwy kluczyk)

W rave są diagramy kontrolne pokazujące zależność jednostek sterujących od siebie. Freelander po 01 roczniku może mieć od 8 do 13 jednostek sterujących , więc myślę że trzeba je wziąć, dokładnie przeanalizować i wytypować sprawcę.

Warto też wiedzieć że przekładanie komputerków bez poinformowania "pozostałych" nie wychodzi.

kardynalski - Czw Sty 19, 2012 13:32

Tak więc nie zostaje mi nic innego jak podpiąć się pod komp serwisowy i powinno się zdiagnozować, tak?
win32 - Czw Sty 19, 2012 13:35

Myślę że będzie to najprostsze i najszybsze. I tak cię to czeka jeżeli któryś z komputerów trzeba wymienić... ,

Za dużo tutaj kombinacji i niewiadomych żeby celować samemu.

kardynalski - Pią Kwi 06, 2012 23:45

Ja to mam po prostu chyba pecha z tym moim autem. Nie dość, że wystąpiły te wszystkie usterki, w firmie, o której pisałem nic nie zdziałali, od chłopaków z ART-BIZAR z Ciechanowa dostałem telefon gościa z Zielonki koło Babic, z zapewnieniem, że mi wóz naprawi, zadzwoniłem , odstawiłem auto i wczoraj dowiedziałem się, że warsztat im okradli- odjechali jakimś autem klienta, z komputerem serwisowym i z jakimiś narzędziami. No cóż trzeba czekać aż chłopaki "się odbudują", trochę mi ich szkoda, ale takiemu co okradł to bym .......,Nic mi innego nie pozostaje tylko czekać .
O ewentualnym postępie prac będę Was informował.

[ Dodano: Pią Lut 10, 2012 15:41 ]
Niestety, stało się to , czego się obawiałem. Będę zmuszony odebrać swojego Lanka nie naprawionego, bo jakiś sk....syn ukradł chłopakom kompa serwisowego , a bez niego ani rusz. Będę szukał dalej magika, który naprawi moje autko, czy ktoś z Was nie zna kogoś, kto podejmie się naprawy, bo mnie już ręce opadają.
Pozdrawiam.

[ Dodano: Sob Kwi 07, 2012 00:45 ]
Witajcie po długiej przerwie. Landek już naprawiony, ale do rzeczy.
Odebrałem swojego zepsutego, po jakimś czasie chłopaki zadzwonili , że mają już kompa i mogą się za niego zabrać. trwało to długo, ale wczoraj dostałem telefon, że jest gotowy i naprawiony. Cena nie była mała, ale jakie tam było spustoszenie. Do wymiany:
modulator, BCU, zegary, skrzynka bezpiecznikowa, nadajnik pilotów, i jeszcze coś, ale już nie pamiętam. Zdaniem mechanika zrobiło się jakieś potworne zwarcie i ono tak zniszczyło elektronikę w Landku. Wszystko powymieniane, działa, tylna szyba też, nawet ogrzewanie tylnej też działa. Mogę być naprawdę mega zadowolony z postawy mogę powiedzieć "moich mechaników". Jeśli ktoś chce namiary to służę na PW ( bo nie wiem czy mogę podać na ogólnym".

Tak poza tym życzę wszystkim Wesołych Świąt.

sknerko - Sob Kwi 07, 2012 14:54

kardynalski, Auto miałeś najpewniej u Mariusza418 bo raczej nikomu więcej w Polsce nie ukradli T4 a jego wszyscy w klubie i wiekszość na forum znają.
kardynalski - Sob Kwi 07, 2012 17:40

Chyba tak, ale to w niczemu nie przeszkadza, by go" wychwalać pod niebiosy" , no nie? :mrgreen:
sknerko - Sob Kwi 07, 2012 17:42

nawet należy Dodaj mu komentarz na stronie klubowej w dziale warsztaty