Zobacz temat - [R420] Zalewa na zimnym - przerywa na ciepłym i zimnym
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Zalewa na zimnym - przerywa na ciepłym i zimnym

Lopik - Wto Sty 10, 2012 08:33
Temat postu: [R420] Zalewa na zimnym - przerywa na ciepłym i zimnym
Założyłem nowy temat bo mój poprzedni post podpięty w innym temacie został bez odpowiedzi :neutral:
Problem dotyczy: Rover 420 Si Lux 1998r. 2.0.
Od zakupu 2 miesiące temu silnik dziwnie przerywał. Przy odpalaniu rano chodzi całkiem jak by nie palił na jednym garze i śmierdzi benzyną, na ciepłym chodzi już ładnie ale co jakieś 5 sekund silnik delikatnie przerywa - co ciekawe przez resztę dnia przy odpalaniu nie ma już takiego efektu jak z rana - nawet jak auto stoi 9h. Występuje tylko to przerywanie. Do wymiany poszedł rozrząd, napinacz, wszystkie filtry, przewody (NGK), świece (NGK), cewka. A do baku wlany środek do czyszczenia układu paliwowego oraz wtrysków STP z paliwem Shell – racing – niby 100 oktanów O_o (pewnie zaraz się posypią negatywne opinie o takich środkach – ale już szukam wszystkich możliwych rozwiązań). I po wymianie tego wszystkiego nie zmieniło się … zupełnie nic :/ .

Kompresja jest idealna, oleju nie ubywa, czujnik temp. i sonda sprawdzone - sprawne. Check się nie świeci - tzn zapala się na chwilę tylko przy odpalaniu.
Sprawdzona rurka od podciśnienia idąca do komputera - po odłączeniu chodził w cały świat, czyli też chyba sprawny.
Gaz NIE jest założony.
Wczoraj sprawdziłem go lampą stroboskopową i na 2 przewodach idzie iskra tak jak trzeba a na 2 co druga - czyli tak jak trzeba w cewce z traconą iskrą.

Doradźcie co jeszcze można sprawdzić bo już nie mam pomysłów ?
Jaki czujnik może jeszcze za to odpowiadać ?
Czy po odpięciu rurki od podciśnienia, która idzie do komputera i dmuchnięciu w nią albo ssaniu - silnik powinien reagować ? Telepie nim tylko przy odłączeniu rurki ale nie reaguje na dmuchanie ani ssanie.
Chciałem podjechać do Warszawy na diagnostykę ale czy to ma sens? Check się nie świeci a jak dojadę to auto będzie po rozgrzaniu i nie będzie występowało to zalewanie które mam tylko z rana - będzie tylko delikatnie przerywał.

arczi83 - Wto Sty 10, 2012 10:27

Nie tylko Ty masz takie problemy z tym silnikiem. Jest więcej osób które robiły już wiele rzeczy aby to wyeliminować i nikomu się jeszcze to nie udało. Też mam ten sam problem, ale pojawił się dopiero rok temu(wcześniej tego nie miałem) i też mam wymienione prawie już wszystko co mogłoby odpowiadać za taki stan rzeczy. (odpalany z rana trzęsie, pyrka z wydechu i czuć paliwo z wydechu przez kilka minut zanim się trochę nie zagrzeje)
Na jakiś czas pomogło odpięcie czujnika temp. zasysanego powietrza(zielony wkręcony w kolektor ssący), temp jest wtedy stała i mi silnik chodził trochę lepiej po tym, lecz nie idealnie. Ze znajomym obstawiamy jeszcze uszczelkę kolektora ssącego bo być może łapie "lewe" powietrze i stąd takie telepanie lub coś z układem wydechowym(założony zamiennik, na oryginale tego nie było) czy też jego nieszczelność.

Lopik - Wto Sty 10, 2012 14:37

U mnie cały wydech oryginalny i szczelny. Kolektor dolotowy z tego co widziałem też nigdzie nie zasysa lewego powietrza.
A próbowałeś może podmienić komputer ?
Trafiłem na parę postów sugerujących że to właśnie on może powodować tego rodzaju usterkę.
Fajnie by było jak by ktoś z woj. Łódzkiego był na tyle miły i dał podmienić na 5 min komputer - niestety nie mam u siebie nikogo z takim silnikiem a już wpakowałem 400 zł w sprawne części :neutral:

arczi83 - Wto Sty 10, 2012 17:50

Lopik napisał/a:
A próbowałeś może podmienić komputer ?

Nie, bo nie wydaje mi się by to on powodował taki problem, zresztą nie kupię kompa niewiadomego pochodzenia bo może to nic nie dać. Poza tym nie wydaje mi się by w tylu autach padł komp.

Lopik - Czw Sty 12, 2012 12:30

Mam jeszcze parę pytań odnośnie tego problemu:
Czy komputer jest zestrojony z immobilizerem ? czyli podmieniając od kogoś czy muszę zamienić także jednostkę od IMO ?

I czy dmuchając w rurkę od Map Sensor-a który znajduje się w komputerze, silnik powinien w jakiś sposób reagować ? bo jak rozumiem przez tą rurkę komputer otrzymuje określone ciśnienie i dmuchając w nią powinien w jakiś sposób regulować pracą silnika ? ... u mnie jest reakcja jedynie na odpięcie rurki a przy próbie podania powietrza nie ma zmian w pracy silnika.

Czy jest sens jechać na diagnostykę jeśli nie świeci się check ?

Może ktoś jeszcze ma jakieś pomysły ? :/ :roll:

Micros - Wto Sty 17, 2012 09:55

Witam, problem poruszany kilkukrotnie, ostatnio w tym http://forum.roverki.eu/v...p=681900#681900 wątku. @R400 potwierdził, że u niego problem rozwiązała wymiana uszczelki kolektora ssącego. Ja będę mógł coś powiedzieć dopiero po jej wymianie, na razie czekam na części. Jeśli chodzi o komputer to mój był sprawdzany w byłym ASO Rovera na stole diagnostycznym, więc na pewno nie jest to komp.
Cytat:
Czy jest sens jechać na diagnostykę jeśli nie świeci się check ?

Silnik 2.0 benzyna czyli 20T4H nie posiada obsługi kontrolki check engine czyli nigdy Ci się ona nie zapali.
Cytat:
Czy komputer jest zestrojony z immobilizerem ? Czyli podmieniając od kogoś czy muszę zamienić także jednostkę od IMO ?

Czytałem artykuł, w którym pisano, że w przypadku Rovera centrala immo Lucas komunikuje się z komputerem silnika i blokuje go, ale nie wiem czy nie dopiero w modelach po 2000 roku i w których konkretnie modelach.

Lopik - Czw Sty 19, 2012 09:45

Dziękuję za odpowiedź.

Temat z linka który podałeś - też czytałem. U mnie dochodzi jeszcze przerywanie nawet na ciepłym silniku ale ciężko określić czy to jest jedna i ta sama usterka czy jeszcze coś innego.

Byłbym bardzo wdzięczny jak byś dał znać czy wymiana uszczelki pomogła.
Z tego co się dowiadywałem można sprawdzić szczelność kolektora psikając na niego i jego łączenia Plakiem albo dezodorantem - jeśli silnik zareaguje na taką operację - oznacza to, że gdzieś dostaje lewe powietrze. Dzisiaj to sprawdzę.

Micros - Czw Sty 19, 2012 10:30

W następnym tygodniu odstawiam auto do warsztatu. Zobaczymy jakie będą wyniki. Jeśli nie znajdą nic nadzwyczajnego to w ciemno zlecam wymianę uszczelki kolektora ssącego. Dam znać czy pomogło :) P.S. Mnie ostatnio przy minusowych temp. też przerywa po rozgrzaniu na jałowych obrotach. Tylko to nie wygląda na takie typowe "przerywanie" z braku iskry, tylko tak jakby właśnie lewe powietrze. Przewody i świece mam nowe, cewka sprawdzana.
marcin333 - Czw Sty 19, 2012 14:51

Co do tego czujnika podcisnienia w komputerze, przy poprawnym jego działaniu samochód powinien zgasnąc po odlączeniu węzyka, jest to czujnik podciśnienia więc powinien reagowac na zasysanie.
Komputer steruje kątem wtrysku więc jak niesprawny to bedzie powodował przestawianie całego zaplonu o pare stopni co może skutkować własnie pyrkaniem w wydech.

Mialem to u siebie, rozebralem komputer wyciągnąlem czujnik na zewnątrz i zaczął działać, częstą usterką są zimne luty na jego pinach, lub poprostu się zawiesił lub padł.

Micros - Czw Sty 19, 2012 14:56

marcin333 napisał/a:
Co do tego czujnika podcisnienia w komputerze, przy poprawnym jego działaniu samochód powinien zgasnąc po odlączeniu węzyka, jest to czujnik podciśnienia więc powinien reagowac na zasysanie.

Może ktoś jeszcze to potwierdzić? Nie będzie tylko bardzo nierówno pracował? Zgaśnie?

marcin333 - Czw Sty 19, 2012 15:41

Jezeli dolot szczelny, po zatkaniu ssącego w tym miejscu, powinien zgasnąć na ciepłym silniku, te czujniki ze starosci nie reagują poprawnie w pełnym zakresie.

Po wyprowadzeniu przewodów z komputera można go zastapić czujnikiem zewnętrzym np. z renault 19, są trzy przewody zasilanie i sygnał.

markol4 - Czw Sty 19, 2012 18:09

witam koledzy podepnę się pod wasz temat i mam takie pytanie czy jak sie odepnie ten wężyk od komputera silnik ma zgasnąć?? jaki ten czujnik od 19?? masz tak zrobione?? byś zrobił jakieś zdjęcia jak to zrobiłeś i bys to wysłal
marcin333 - Czw Sty 19, 2012 18:47

markol4 napisał/a:
witam koledzy podepnę się pod wasz temat i mam takie pytanie czy jak sie odepnie ten wężyk od komputera silnik ma zgasnąć?? jaki ten czujnik od 19?? masz tak zrobione?? byś zrobił jakieś zdjęcia jak to zrobiłeś i bys to wysłal



Taki czujnik jest w r19, mialem 2sztuki 1,8 16v 137km ale polecialem po bandzie więc poszedł na żyletki zostawiłem sobie tylko silniki skrzynie zawieche z osprzetem bede składał chyba w przyszłym roku wariata jak dorwe zdrowa budę bo te cholery lubią gnić, od opla benzyna tez pasuje z tego co czytalem http://allegro.pl/renault...2022857186.html

Zdjęc nie zrobię bo juz mam porzadek pod maska i nie mam go na wierzchu, sam walczylem z tym ustrojstwem w komputerze roverka bo odmówił posłuszenstwa, poźniej przez trzy miesiące wisial mi na wierzchu na kablach więc trzeba to było ładnie zrobic bo wiocha i dorwalem drugi czujnik z komputera roverka, bo akurat trafił w moje okolice na szrot.

Piny z tego co pamietam w r19 zewnetrzne zasilanie i srodkowy sygnał w komputerze roverka chyba było tak samo.

Lopik - Czw Sty 19, 2012 20:01

Zrobiłem maraton PLAK-iem pod maską. Niestety zero reakcji ze strony silnika. Wypsikałem wszystkie dostępne miejsca na łączeniach kolektora. Czyżby prześwit był taki mały ? nie słychać żeby gdzieś zasysał powietrze.

W taki dzień jak dzisiaj silnik całkiem ładnie odpala i pracuje jak by na wszystkie świece, tylko co jakiś czas przerywa :???: .

A co do czujnika:
U mnie po odłączeniu rurki - silnik na chwilę się "zachłystuje" a za chwilę dostaje obrotów i tak już się jakoś kolebie pracując nie równo. Co ciekawe ponowne podłączenie rurki nic nie poprawia. Muszę zgasić silnik, odczekać chwilę i dopiero po ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy.
Idąc za radą Marcina próbowałem "ciągnąć" a nie "dmuchać" w ten wężyk. Także bez zmian.
Wg. Rave jest to jeden z czujników odpowiadających za ustawienie zapłonu. Czyli może być sprawcą. Niestety jest to jeden z pięciu czujników odpowiadających za zapłon :lol:
:arrow: Marcin333: jest jakiś pewny sposób żeby sprawdzić ten czujnik ? jak już pisałem: u mnie pod odłączeniu silnik nie gaśnie a tylko się telepie.

Pozdrawiam

markol4 - Czw Sty 19, 2012 20:34

Piny z tego co pamietam w r19 zewnetrzne zasilanie i srodkowy sygnał w komputerze roverka chyba było tak samo.[/quote

a masz kolego jakiś schemat jak to można zrobić?? czyli gdzie to ma byc podłaczone i jakie kable przeba tam podłaczyc

zelu - Czw Sty 19, 2012 20:46

dodam tylko ze jak pasuje od r19 16v to bedzie rowniez pasowal od clio I 16v ten sam silnik
LysyR400 - Czw Sty 19, 2012 23:17

Dołączę w końcu do dyskusji..
Otóż miałem ten sam problem, wymieniłem uszczelki kolektora ssącego i jest o niebo lepiej tzn. silnik przez chwilę bez zmian pracował, ale przejechałem się ("dałem mu po garach") i jest ok. Jeszcze mnie nie zadowala zbieranie się silnika, ale filtr paliwa muszę wymienić :)

Powiedzcie mi, czy katalizator może mieć wpływ na pracę silnika? Czy jak bym wstawił strumiennice to by pomogło coś?

Pozdrawiam :)

marcin333 - Pią Sty 20, 2012 13:00

markol4 napisał/a:
Piny z tego co pamietam w r19 zewnetrzne zasilanie i srodkowy sygnał w komputerze roverka chyba było tak samo.[/quote

a masz kolego jakiś schemat jak to można zrobić?? czyli gdzie to ma byc podłaczone i jakie kable przeba tam podłaczyc



Rozbierz sterownik silnika, zobaczysz czujnik, wylutuj go i bedziesz mial trzy miejsca na plycie do podlutowania innego.

Podlutowanie trzech przewodów i cała robota.

markol4 - Pią Sty 20, 2012 13:30

marcin333 napisał/a:
ozbierz sterownik silnika, zobaczysz czujnik, wylutuj go i bedziesz mial trzy miejsca na plycie do podlutowania innego.

Podlutowanie trzech przewodów i cała robota.

a moze kolego wiesz jak mozna go sprawdzić czy na pewno działa?? po odłączeniu tej rurki od komputera to silnik powinien zgasnąć??

marcin333 - Nie Sty 22, 2012 14:40

Odlacz przewod od kolektora ssacego, powinien od razu nierowno chodzic, przy 100% sprawnym przy zatkaniu otworu w kolektorze na cieplym silniku powinien po chwili zgasnać, chyba ze gdzies ciagnie delikatnie lewe powietrze.

Jezeli zaciagniesz powietrze na tym przewodzie podlaczonym do czujnika to powinny obroty się unormowac.

markol4 - Pon Sty 23, 2012 19:33

marcin333 napisał/a:
Odlacz przewod od kolektora ssacego, powinien od razu nierowno chodzic, przy 100% sprawnym przy zatkaniu otworu w kolektorze na cieplym silniku powinien po chwili zgasnać, chyba ze gdzies ciagnie delikatnie lewe powietrze.

Jezeli zaciagniesz powietrze na tym przewodzie podlaczonym do czujnika to powinny obroty się unormowac.

kolego a gdzie ten czujnik jest??
od czego ten czujnik jest co jest podłączony to listwy wtryskowej który jest po środku listwy ?? po odłaczeniu tego czujnika ma cos sie dziać??

Lopik - Wto Sty 24, 2012 14:16

markol4:
Czujnik (niestety) umieszczony jest w obudowie komputera. Komputer masz zamontowany na ścianie oddzielającej silnik od kabiny. Jak go znajdziesz to będzie z niego wychodziła jedna duża wtyczka i cienki gumowy przewód idący do kolektora dolotowego. Na pewno znajdziesz.
Przeczytaj jeszcze raz wcześniejsze posty z tego tematu. Marcin333 opisuje tam co i jak.

PS.
Wyciągnąłem u siebie komputer ale zatrzymałem się na jego rozkręceniu ... okazało się że jest na 4 śruby TORX Z DZIURKĄ :neutral: nawet nie wiedziałem, że istnieje taka odmiana torx-ów.
Dzisiaj jak uda mi się kupić odpowiednią nasadkę to zmierzę ten czujnik u siebie. Jeśli będzie uszkodzony pewnie będę kombinował z czujnikami od Renault (chociaż widziałem, że w Daewoo i Oplach też są takie same - przynajmniej z budowy - nie wiem czy podają taki sam sygnał).

Pozdrawiam

markol4 - Wto Sty 24, 2012 16:15

kolego to jak już zmierzy ten czujnik to napisz jaki ma opór i czy działa to ja u siebie sprawdzę. to czekam na twoja opinie
Micros - Czw Sty 26, 2012 11:36

Panowie, zacznijcie szukać na początku nieszczelności między przepustnicą, a głowicą czyli najpewniej - przy kolektorze dolotowym (ssącym). Wczoraj podłączyłem się do komputera gazowego i odczyty niezależnego MAPsensora potwierdziły moje diagnozy - w czasie największego telepania w kolektorze ssącym jest prawie 2-krotnie za niskie podciśnienie! Moje odczyty na biegu jałowym to 0,62, a po rozgrzaniu i ustabilizowaniu w granicach 0,4. Powinno być ~0,32. W przypadku ciśnienia atmosferycznego (silnik przed odpaleniem, po nocy) odczyt oscyluje w granicach 1,0, czyli u mnie przy telepaniu 0,32 < 0,64 < 1 - oscyluje między poprawnym podciśnieniem, a ciśnieniem atmosferycznym. Wyniki pokrywają się, z tym co wykazał kiedyś Roverowski MAPsensor przez TestBook http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=63787, a czego nie potrafiłem poprawnie zinterpretować. Moim zdaniem wskazuje to na zasysanie lewego powietrza, na forum LPG również w oparciu o zawyżony odczyt ciśnienia gazu poparto moją diagnozę. W tygodniu auto idzie do warsztatu, a uszczelka kolektora już zamówiona.
LysyR400 - Czw Sty 26, 2012 22:48

Ja zmieniłem uszczelkę kolektora ssącego (elring) na łączeniu przy głowicy oraz dorobiłem uszczelkę z polonitu na łączenie kolektora. Owszem pomogło, lecz nie całkiem(może u mnie tylko to nie wiele dało). Możliwe, że w innym miejscu również zasysa tzw. lewe powietrze. Na razie wstrzymałem się ze wszystkimi pracami, ponieważ brak funduszy, ale temat śledzę :)
Jak coś zrobię jeszcze co mogłoby dać cenne informacje to dam znać. Pozdrawiam.

Lopik - Czw Lut 16, 2012 22:17

Rozebrałem komputer. Zrobiłem parę zdjęć w razie jak by ktoś chciał to wrzucę.
Map Sensor jest firmy Motorola. Budową nie przypominający tych spotykanych na internecie :/ . Jak już wcześniej pisał kolega - jest na 3 nóżkach - zasilanie i sygnał. Nie miałem profesjonalnej aparatury do mierzenia - jedynie zwykły multimetr.
Do czujnika dochodzi zasilanie tak jak trzeba a przy odpaleniu samochodu i gazowaniu - czujnik podaje różne wskazania i reaguje na ssanie z kolektora. Pracuje w pełnym zakresie czyli od 0-5V. Niestety nie jestem w stanie stwierdzić czy wskazania, które podaje są poprawne :roll: ale na pewno nie jest "martwy".
Czyli chyba ślepy zaułek.

Micros - po raz kolejny przejrzałem cały dolot i wydaje mi się, że wszystko ok. Daj znać jak zrobisz u siebie uszczelki - to będę wiedział czy szukać dalej problemów po stronie czujników czy to jednak nieszczelność.
Trzymam kciuki :mrgreen:
Pozdrawiam

PS
Wzorowałem się na tym opisie:
WWW

Wskazania pokrywają się z tymi opisanymi w poradniku ... u mnie na wolnych obrotach czujnik podaje 1,7V (czyli mieści się w zakresie). Wynika z tego że ciśnienie panujące w kolektorze jest prawidłowe a czujnik podaje dobre wartości. :shock:

[ Dodano: Czw Lut 16, 2012 22:17 ]
Odebrałem dzisiaj auto z diagnostyki komputerowej. Elektryk sprawdził mi wszystkie czujniki, które ja sprawdzałem wcześniej, sondę i co się tylko da. Komputer pokazał mu tylko błąd czujnika temp. jednak po skasowaniu już się nie pojawił - błąd był spowodowany pewnie tym, że mierzyłem czujnik i odłączałem go podczas pracy samochodu.
Czyli od tej strony wszystko wygląda ok.
Znalazłem na Elektrodzie i angielskim forum paru ludzi którzy mają to samo i niestety nikt nie wie jak to naprawić.
Wg. sugestii elektryka problem leży w silniku. Może to jakaś wada tego modelu. Uszkodzona regulacja zaworów ?
Mi się pomysły wyczerpały. Zapadła decyzja o sprzedaży samochodu jak tylko będzie ciepło.
:arrow: :!: Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś, komu udało się naprawić tą usterkę dał mi znać na forum.
Liczyłem że moja przygoda z Roverem potrwa trochę dłużej. Szkoda były by się go pozbywać.

Pozdrawiam

Micros - Pon Cze 18, 2012 10:35

Panowie, jakieś nowości w temacie?

U mnie od ostatniego wpisu wymieniona uszczelka kolektora, uszczelnione "portki", sprawdzona kompresja na cylindrach na zimno i ciepło, wstawiony tłumik przelotowy zamiast kata (stłukłem niestety wkład) - i nic...

Auto jak się rozgrzeje to w trasie (czyt. na wyższych obrotach) jeździ pięknie, przyspiesza momentalnie. Moc ma (220 km/h licznikowe wyciąga), ale po odpaleniu parę pierwszych minut to dramat (rzuca silnikiem, nie ma mocy). Po rozgrzaniu też rzuca nim na jałowym, ale delikatniej, poza tym poszarpuje przy jeździe po mieście.

Spalanie też nie jest zadowalające - po mieście dynamicznie, ale bez żadnych szaleństw ostatnio nawet 14-15l LPG (12-13 noPB), trasa za to 9-10,5l LPG (8-9 noPB).

leszczu - Pon Cze 18, 2012 10:39

Micros, sprawdzałeś jak wyglądają świece ??
Micros - Wto Gru 17, 2013 11:17

Świece wymieniane pod koniec ubiegłego roku po niecałych 30 tys. km na nowe NGK i totalnie NIC to nie zmieniło. Te Bosh po 30 tys. były czyściutkie. Z drugiej strony mechanik powiedział, że skoro auto jeździ na gazie to i tak po świecach niewiele byłoby widać.

[ Dodano: Czw Sie 30, 2012 13:45 ]
Panowie, a może to czujnik położenia wału? Któryś wymieniał i nie pomogło?

[ Dodano: Wto Gru 17, 2013 11:17 ]
Pewnie są nadal tacy, którzy nie rozwiązali problemu telepania, nierównej pracy i braku mocy po odpaleniu 20T4H opisywanego w pierwszym poście.

Problem w przypadku mojego auta, ale myślę, że też w przypadku wielu innych był spowodowany uszkodzonymi popychaczami hydraulicznymi.

Po ich wymianie silnik pracuje równo, ma kompresję i moc od pierwszej iskry, nie ma żadnych problemów z telepaniem, przygaszaniem itp. Wymienione zostały wszystkie 16, bo przy różnych wynikach pomiaru kompresji na cylindrach ciężko zdiagnozować, które konkretnie są uszkodzone.