Zobacz temat - [R620] Porada techniczna dotycząca mechanika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Porada techniczna dotycząca mechanika

zeno94 - Czw Sty 12, 2012 17:10
Temat postu: [R620] Porada techniczna dotycząca mechanika
Witam
Ostatnio dałem Rovera 620 do naprawy a wadą jaka była to stukanie w prawym przednim kole , mechanik wymienił mi sworznie wahacza i przegub, zapłaciłem 500 zł . Stuki nadal były. Dzisiaj podniosłem samochód i zobaczyłem ze "mechanik" przyspawał mi sworznie do wahacza. Oto moje pytania: Czy jest to zrobione prawidłowo? Czy mogę pojechać do niego żeby mi zwrócił pieniądze? Czy te części kosztują te 500 zł? ( z tego co patrze na allegro to można się zmieścić w 300 zł )

sTERYD - Czw Sty 12, 2012 17:16

zeno94 napisał/a:
Czy jest to zrobione prawidłowo?

nie. Wysoka temperatura nie jest korzystna dla tych elementów, gdyż jest tam fabrycznie napakowany smar, którego nie ma jak dołożyć po montażu, więc takie spawane sworznie na pewno długo nie wytrzymają.
powinieneś do niego jechać żeby Ci doprowadził samochód do stanu sprzed "naprawy" bo to elementy mające wpływ na bezpieczeństwo

bastek - Czw Sty 12, 2012 19:32

sTERYD napisał/a:
est tam fabrycznie napakowany smar, którego nie ma jak dołożyć po montażu

Ściągnięcie osłony to kwestia minuty roboty

sTERYD napisał/a:
spawane sworznie na pewno długo nie wytrzymają

to wolał byś jeździć tyko na wprasowanym? W zamiennikach rowek na seger jest w złym miejscu więc pozostaje przyspawanie.

Może mechanik powiedział właścicielowi że same sworznie idzie/wystarczy wymienić i wtedy będzie taniej?

Za 500zł to powinien wymienić cały górny wahacz (koszt 130-150zł dobrej firmy) i dolny sworzeń (koszt ok 60zł). Ja bym go ścigał bo za robotę dwóch sworzni skasował 400zł.

slax - Czw Sty 12, 2012 19:53

bastek napisał/a:
to wolał byś jeździć tyko na wprasowanym?
pierwsze słyszę o takich praktykach, i szczerze mówiąc nie wydaje mi sie to fachowe, a wręcz zakrawa o partactwo... Ja ostatnio wymieniałem sworzeń górnego wahacza a przedtem i dolnego i ze spasowaniem części , nie było problemu, wszystko do siebie doskonale pasuje.

zeno94, ja bym tego mechaniora ścigał o kasę

Harry - Czw Sty 12, 2012 21:01

z tego co wiem to nie spawa się takich elementów, jeżeli nie pasuje to trzeba szukać innego lepszego zamiennika, trochę dużo Cię skasował. Zobacz ile części kosztują ma albo paragon, albo FV
Marrkus - Czw Sty 12, 2012 22:23

Ja bym się nie zdziwił gdyby ten mechanik wspawał sworzeń bo dostał tylko taki o mniejszej średnicy. Pod dokładnym oczyszczeniu sworzeń powinien ładnie wejść i powinno jeszcze zostać miejsce by seger założyć.
Myślę że w przypadku gdy nie można założyć segera mniejszym błędem było by delikatnie zeszlifować sam wahacz, daje to możliwość ponownej wymiany sworznia w przyszłości a tak pozostaje już ci tylko wymiana całego wahacza...

Cena też zawyżona (moim zdaniem)

kotulsky - Nie Sty 15, 2012 18:34

ja za wymianę 4 sworzni zapłaciłem 200 zł.wykonanie profeska aw cenie naprawy umył karcherem calutkie podwozie bo powiedział ze w brudzie nielubi robic :) więc 500 to z leksza sporo jak na taka robotę :???:
zeno94 - Wto Lut 14, 2012 19:29

Witam! Dziękuje za wszystkie wypowiedzi ;] Przyczyna stuków już się chyba rozwiązała. Jadąc 40 km/h (wolno żeby stuków nie było słychać) własne koło mnie wyprzedziło. Chyba to było problemem .... (samochód był u 2 mechaników i ponad 700 zł poszło w błoto a tu tylko koło nie było dokręcone )
marthinez - Wto Lut 14, 2012 20:21

zeno94 napisał/a:
Chyba to było problemem .... (samochód był u 2 mechaników i ponad 700 zł poszło w błoto a tu tylko koło nie było dokręcone )
Nie wydaje mi sie.
Mechanicy by wymienić sworznie, czy osłony przegubów musieli zdjąć koło, więc jeśli przed i po stuka to nie przez niedokręcenie koła.

slax - Wto Lut 14, 2012 21:01

Chyba ze tył, tyłu może nie ruszalizeno94, ktore koło?
zeno94 - Wto Lut 14, 2012 21:05

lewe koło przód.
slax - Wto Lut 14, 2012 22:18

To faktycznie dziwne, żeby 2 mechaników kola nie dokręciło, albo nie zauważyli że jest luźne jak odkręcali. zeno94, a powiedz jeszcze jakie masz śruby do kół? Bo np jeśli masz oryginalne felgi a do tego zwykłe stożkowe nakrętki to one się mogą same odkręcać, bo powinny być nakrętki sferyczne
Matheeo - Sro Lut 15, 2012 10:37

Co do spawania sworzni to owszem tylko zależy kto co nazywa spawaniem ja też niedawno wymieniałem górny od strony kierowcy i został złapany w paru punktach ale nie przyspawany na stałe bo takich rzeczy się nie robi. A co do stukania w kole to obstawiam przegub, który u mnie też stuka już przy 50km/h.
Pozdrawiam.

slax - Sro Lut 15, 2012 15:41

Matheeo, nie rozumiesz chyba, przecież tam nie trzeba nic spawać!!! Wytłumacz mi proszę po co spawać sworzeń skoro pasuje na swoje miejsce? Po prostu jak mechanik nie potrafi znaleźć odpowiedniego, albo ma problem z montażem, to wspawuje i tyle. To jest druciarstwo i tyle.
zeno94 - Sro Lut 15, 2012 19:40

slax, Miałem nakrętki sferyczne , niedawno wymieniałem tzn rok temu. Kolejny mechanik mówi ,że te stuki może robić maglownica.
slax - Czw Lut 16, 2012 11:57

zeno94 napisał/a:
Kolejny mechanik mówi ,że te stuki może robić maglownica.
Coś w tym może być. Tylko wydaje mi sie że te stuki były by jakoś odczuwalne na kole kierownicy
Benny - Czw Lut 16, 2012 16:57

Witam mam pytanko od czego jest pomarańczowa kontrolka po lewej stronie zegarów jest na niej narysowany silnik albo pompa co to oznacza jak zacznie się zapalać.Mam 620 sdi.Dziękuję za info i pozdrawiam.
zeno94 - Czw Lut 16, 2012 18:11

slax, Jak się kierownice puściło to obracała się minimalnie w prawo i lewo (2-3cm).
Benny, Wydaje mi się że to jest kontrolka od pompy paliwowej.

slax - Czw Lut 16, 2012 18:48

Benny, mówisz o check engine za pewnie, po przekręceniu kluczyka powinien zgasnąć po paru sekundach.

zeno94, to moze faktycznie trzeba by się zainteresować maglownica, ale nic więcej niestety na ten temat Ci nie podpowiem

v_chu - Czw Lut 16, 2012 19:06

Napisz może kiedy następują te stuki? W momencie gdy wpadasz w dziurę? Czy jak zaczynasz przyspieszać? skręcać? to dość istotne... bo można sobie teraz gdybać :)

jeśli są to cykliczne stuki które zwiększają częstotliwość razem z przyspieszaniem samochodu: z miejsca mówię przegub.

Jeśli w na nierównościach... sprawdź sobie amorki na stacji diagnostycznej bo to kosztuje tylko 20-30zł.

A jeśli amorki są dobre... to sprawdź jeszcze gumki stabilizatora bo stabilizator może uderzać i bude i to jest słyszalne w aucie. No i łączniki stabilizatora do wahacza. To też się zużywa :P

no i oczywiście ten magiel... i końcówki drążków kierowniczych...
sprawdź jaki masz luz kierownicy na postoju...

zeno94 - Czw Lut 16, 2012 20:39

v_chu, Stuki zaczynały się od 40 km/h na początku tylko przy skręcie w lewo ale później nawet jak się prosto jechało.
Dzisiaj odebrałem samochód od mechanika, jutro go przetestuje czy są nadal stuki.

v_chu - Czw Lut 16, 2012 21:55

Jeśli nie ustały to spróbuj określić czy są one takie cykliczne... tak jak pisałem wcześniej. Bo to może być objaw wyrąbanego przegubu. U mnie przy okazji przegubu... szlag trafił łożysko... ale cóż... jak pech to pech :P
Benny - Czw Lut 16, 2012 22:14

Ta kontrolka zapala mi się podczas jazdy ale wtedy gdy obroty są wyrównane a gaśnie gdy troszkę popuszczę gazu a potem przyspieszam.Wtedy gdy się zapala to auto słabnie brak mu siły.No i powiem Wam że silnik głośniej warczy.
slax - Czw Lut 16, 2012 22:55

Benny, kolego proponuje po 1 przeszperać forum, bardzo możliwe że znajdziesz podobny problem, ewentualnie założyć własny temat, bo ten dotyczy czego innego

zobacz tutaj http://roverki.pl/zrob-to...urbodiesel.html

http://roverki.pl/porady-...eck-engine.html

zeno94 - Pią Lut 17, 2012 15:20

Stuki ustały :D przyczyną była wyrabiająca się felga. Dziękuje wszystkim za zainteresowanie tematem ;] .
bastek - Pią Lut 17, 2012 15:21

zeno94 napisał/a:
wyrabiająca się felga

jaka?

Matheeo - Pią Lut 17, 2012 17:39

slax napisał/a:
Matheeo, nie rozumiesz chyba, przecież tam nie trzeba nic spawać!!! Wytłumacz mi proszę po co spawać sworzeń skoro pasuje na swoje miejsce? Po prostu jak mechanik nie potrafi znaleźć odpowiedniego, albo ma problem z montażem, to wspawuje i tyle. To jest druciarstwo i tyle.



Właśnie po to że zwykle każdy kupuje nie oryginalne części które mogą nie pasować idealnie i dla wszelkiej pewności łapie się je w 2-3 miejscach.

Powiem tak że każdy robi inaczej mi po prostu to nie przeszkadza że jest złapane a nawet dla mnie lepiej bo mam większą pewność że jest na swoim miejscu i nie ma co się rozwodzić nad tym hehe ;)

Pozdrawiam.

zeno94 - Pią Lut 17, 2012 23:09

bastek, Przednia prawa , nie była dobrze dokręcona i chodziła wyrabiają i odkręcając powoli nakrętki.