acer86 - Nie Lut 05, 2012 17:47 Temat postu: [214] peknieta obudowa alternatora. witam mam pytanie odnośnie alternatora pęknięty jest w 3 miejscach , dodatkowo zastały się łożyska i ani drgnie , (auto stało ponad rok czasu pod chmurka które odważyłem się kupić ) mam pytanie czy warto robić łożyska i czy mogę zastąpić go innym alternatorem czy musi być tez magnetti marelli o oznaczeniu YLE 101520 , mogę włożyć jakiś iny i od czego by pasował nie mam tak bogatego funduszu i dlatego nie stać mnie na nowy większość alternatorów na aukcjach jest firmy bosch i maja inaczej podłączenie niż wyżej wymieniony , prosiłbym o poradę co mam zrobić 
Firq - Nie Lut 05, 2012 18:10 altek pękniety i łożyska do wymiany wiec nie watro go naprawiać bo zaraz sie okaże ze jeszczze regulator czy coś jeszzcze nie tak bosch z tego co wiem podejdzie tylko kwestia przerobienia kostki napiasz do kamax_19 on ci powie jak to przerobić rovek - Nie Lut 05, 2012 18:12 Musi być magnetti marelli z takim samym podłączeniem. Nie kupuj od r25 i 45 z górą boscha. http://allegro.pl/alterna...2061321421.html Najtańszy jaki udało mi się znaleźć, masz niefart ponieważ aktualnie jest mało wystawionych. Normalnie kosztują połowe tego. wachu990 - Nie Lut 05, 2012 18:45 Śmiało kup z 25, zr  Ja ja mam od kolegi kamax_19 - kwestia byś go dostał z wtyczką. Wyczodzą z niej dwa kabelki, jeden jest tylko wykorzystywany - gasi kontrolke na desce rozdzielczej, że jest ładowanie  Reszta plug&play 
acer86 - Nie Lut 05, 2012 18:49 http://allegro.pl/rover-2...2097731341.html czy od tego silnika bedzie pasował 
[ Dodano: Nie Lut 05, 2012 18:49 ]  mogłbys podesłac mi dokładnie jaki to jest ten z 25 ? z gory serdecznie thenX
wachu990 - Nie Lut 05, 2012 19:11 Tego ci nie powiem - lepiej, żeby się jakis szpec wypowiedział czy z 8v jest identyko jak 16v  Fotki nie zrobie, bo jestem na wyjeździe .... Ale łapy pasują jedynie ta wtyczka Jużmam troche z mg zr w swojej 200 Rozrusznik też podchodzi hahaha Mi najpierw siadła altek potem rozrusznik 
lucas202 - Wto Lut 07, 2012 07:29 pamiętam jak kiedyś mielismy fieste `94 z 1,8D padł nam alternator, pojechaliśmy do gościa na szrot i dopasowalismy taki sam z tym że był od rovera 220SD. i działał do samego konca. A jak kupowaliśmy fordowskie od Boscha, to góra rok. Ale to tylko taka ciekawostka
|
