Zobacz temat - [R 600 SDI] Pytanie o ogrzewanie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R 600 SDI] Pytanie o ogrzewanie

sajo - Czw Lut 09, 2012 20:48
Temat postu: [R 600 SDI] Pytanie o ogrzewanie
Witam mam pytanie do ludzi mających SDI , a mianowicie. Czy w waszych samochodach po nagrzaniu silnika do połowy skali wskaźnika i zatrzymaniu się na parkingu nie gasząc silnika zaczyna bardzo szybko spadać temperatura do niebieskiej kreski ?? ? A z nawiewów zaczyna lecieć zimne powietrze ?? Co lepsze już nawet zasłoniłem cały dostęp zimnego powietrza na chłodnice kartonem. A i tak to się dzieje. No i dość długo się nagrzewa z zasłoniętą chłodnicą nawet powyżej 10 km. Osobiście obstawiam termostat ale sporo czytałem i dużo osób pisze że tak jest ale dla pewności jeszcze proszę o odpowiedz.
tronsek - Czw Lut 09, 2012 20:56

To normalne w tych silnikach. Skoro podczas jazdy nagrzewa Ci sie do połowy skali i trzyma tą temperaturę to nie masz się czym przejmować. Masz wszystko w porządku.
sajo - Czw Lut 09, 2012 20:59

i naprawdę na postoju tak opada na niebieskie pole ??
tronsek - Czw Lut 09, 2012 21:05

sajo napisał/a:
i naprawdę na postoju tak opada na niebieskie pole
w zależności od mrozu. Im większy mróz, tym szybciej i niżej wskazówka opada. U mnie nawet potrafi opaść, jak jadę z góry hamując silnikiem.
thef - Czw Lut 09, 2012 21:10

To raczej nie jest normalne. Owszem, przy mocnym nawiewie i włączonym obiegu nagrzewnicy wskazówka może lekko opaść, ale nie aż tak mocno i tak szybko tym bardziej, że zasłonięte są wloty chłodnicy. Przy mniejszym nawiewie temperatura nie powinna w ogóle spadać.
Balas87 - Czw Lut 09, 2012 22:25

a mi temp czasami spada czasami nie zalezy od mrozu, jednak z 90 nigdy mi nie spadła - co dziwne jak np z 80 potrafi spasc na 70 czasami ( podczas jazdy )
sajo - Czw Lut 09, 2012 22:42

czyli jednak skłonić się ku termostatowi ?? czy jeszcze coś innego ??
R.E.D. - Pią Lut 10, 2012 11:15

w wieksze mrozy nawet 15 km musze czekac i tez podejrzewam termostat, ale na postoju pare dni temu stalem ponad godzine i co prawda nie obserwowalem dokladnie wskazowki, ale lecialo caly czas cieple powietrze :wink:

p.s. zalozylem gorna pokrywa na silnik, ale dolnych oslon jeszcze nie chcialo mi sie montowac - za zimno :razz:

kruszan - Pią Lut 10, 2012 14:45

na pewno coś nie tak, normalnie bez zasłoniętej chłodnicy na dużym mrozie po 3-4km zaczyna wskazówka iść do góry, po około 5-7km już jest na połowie, jak zasłoniłem kartonem to po 1-2km idzie do góry, po 3-5km jest na połowie...
bastek - Sob Lut 11, 2012 19:38

Ja w tamtym roku zmieniałem termostat na ory z ASO i różnicy w grzaniu nie ma, przy -15 i załączonym ogrzewaniu na 1-2 biegu auto zagrzewa się gdzieś po 15km. Przy wyłączonym nawiewie na postoju grzeje się jakieś 20-30min. Gdzie może być przyczyna?
Benny - Sro Lut 15, 2012 14:01

Witam mam problem nie działa mi ogrzewanie jadąc lub stojąc na postoju,ale gdy dam mu około 4000-5000 obrotów to po chwili zaczyna lecieć ciepłe powietrze tylko po jakimś czasie gdy spuszczę z gazu zaczyna lecieć znów zimne.Termostat wymieniłem i bez rezultatów.Podejrzewam że mi padła nagrzewnica ale może się mylę,proszę o jakieś wskazówki.Pozdrawiam.
Brt - Sro Lut 15, 2012 14:30

to po prostu zima .... weź kawał kartonu i przysłon trochę chłodnicę i zobaczysz różnicę :ok: :) Żeby przegrzać ten silnik to trzeba sie bardzo postarać nawet latem, wiec operacja "karton" mu nie zaszkodzi, a będziesz miał ciepło w aucie :ok:
Benny - Sro Lut 15, 2012 17:23

tak zapomniałem powiedzieć że kartonik już mam.
Brt - Sro Lut 15, 2012 18:40

jak widać za mały :D ;) ... ale serio pisząc, to hmmm zapytam jeszcze czy wskazówka od temp. silnika leci też na łeb na szyję na postoju lub w ogóle nie chce się podnieść ?? Jeśli silnik trzyma temp. to możliwe że rzeczywiście masz przytkaną nagrzewnicę. W zakładach naprawiających chłodnice często jest oferowana usługa płukania. NIe trzeba demontować nagrzewnicy z auta, tylko mechanik odpina węże od niej i podłącza ją do "płukaczki", która dość skutecznie potrafi ją wyczyścić z osadu. Kolega tak robił w R400 kiedyś i poprawa ogrzewania była znacząca :ok: Cała operacja trwała ok. 2h.
Benny - Czw Lut 16, 2012 07:18

wskazówka jest na swoim miejscu czyli na połowie skali jadąc czy też stoję nic się z nią nie dzieje.
Brt - Czw Lut 16, 2012 09:19

wiec wyglada, ze rzeczywiscie możesz mieć nagrzewnicę przytkaną .... jeszcze dla pewności sprawdź czy zawór przed nagrzewnicą otwiera Ci sie w całości ... on jest umiejscowiony na wężu przy ścianie grodziowej pod maską. Zobacz czy kręcąc pokrętłem ciepło-zimno pracuje prawidłowo :ok: Jak tak, to obstawiam potrzebę przepłukania nagrzewnicy.
kadzaf - Czw Lut 16, 2012 10:06

Dziwne troche tam takie klimaty i nie pomysleli o ogrzewaniu ...
Moj tez obabulony cały i tez leci powietrze letniawe .Latem super sprawa ale zima przy ponizej -10 ... :mad:

Benny - Czw Lut 16, 2012 10:38

też już sprawdzałem ten zawór i pracuje prawidłowo.

[ Dodano: Czw Lut 16, 2012 10:38 ]
teraz sobie przypominam że kiedyś sypałem proszek do uszczelniania chłodnic i to może być ta przyczna zapchało mi nagrzewnice.

Brt - Czw Lut 16, 2012 10:43

Benny napisał/a:
teraz sobie przypominam że kiedyś sypałem proszek do uszczelniania chłodnic i to może być ta przyczna zapchało mi nagrzewnice


jest to bardzo prawdopodobne niestety ... kilka takich przypadków już było na forum, a znajomy tak załatwił silnik w oplu.

Benny - Czw Lut 16, 2012 10:52

Dziki teraz to mnie troszkę wystraszyłeś, ten proszek to nie warto dodawać.Pozdrawiam.
Brt - Czw Lut 16, 2012 11:23

Myślę, że płukanie nagrzewnicy może przynieść znaczną poprawę, a nie jest to szczególnie skomplikowana operacja (tym bardziej, ze masz sporo miejsca pod maską) i od tego zacznij :ok:
Benny - Czw Lut 16, 2012 11:33

ok dzięki jak to zrobię to napiszę czy jest poprawa .Pozdrawiam.