Tomek1212 - Nie Lut 12, 2012 11:05 Temat postu: Sprzedałem ostatniego Rovera, ale jeszcze się nie żegnam ... Witajcie. Kilka dni temu sprzedałem swój ostatni pojazd marki Rover, mianowicie model 827. Jest to ostatni rover jaki posiadałem w swoim "garażu" (wcześniej były 820Si, 827Si oraz 220Ti "tomcat"). Będę go miło wspominać, przejechałem nim 90tys km w ciągu trzech lat, praktycznie bez żadnych awarii. Na forum byłem raczej mało znany głównie ze względu na fakt iż udzielałem się głównie w tematach dotyczących serii 800, którą znam na wylot. Ponadto moja niezbyt pochlebna opinia na temat marki Rover nie sprzyjała zacieśnianiu więzi z forumowiczami bardziej związanymi z forum jak również z marką R. Dziękuje wszystkim forumowiczom za pomoc jaką tu znalazłem. Gdy kupiłem pierwszego Rovera informacje znalezione na forum były dla mnie nieocenione. Niemniej jednak na zlotach i spotkaniach regionalnych zamierzam w dalszym ciągu się pojawiać (o ile mnie nie wygonicie), choć już nieco innym pojazdem. P.S. Rover, którego sprzedałem będzie teraz jeździć w okolicach Bielska-Białej, dokładnie to Czechowice-Dziedzice. Oczywiście ma forumowe wlepki na tablicach, więc może go spotkacie. P.S. 2 Na swoją obronę dodam, że mój nowy pojazd również jest produkcji brytyjskiej, choć z marką Rover ma już nieco mniej wspólnego, poniżej dodaję zdjęcie (jeszcze z ogłoszenia, gdyż nie miałem kiedy zrobić własnych). Pozdrawiam, trzymajcie się... Kozik - Nie Lut 12, 2012 11:32 Tomek1212, ładna bryka 
Remigiusz - Nie Lut 12, 2012 11:42 Tomek1212, Dobry wybór nowego wozu 
Yog-Sothoth - Nie Lut 12, 2012 12:11 Szkoda szkoda bo twoje rady zawsze były pomocne. Jaguar to naturalna kolej rzeczy po Roverze i też mam taki zamiar zmiany w przyszłości, szkoda tylko że fajny z wyglądu X-Type jest chyba bardziej awaryjny niż R.. Zostaje w takim razie jakiś starszy model z V12 
Pawkaz - Nie Lut 12, 2012 13:11 Niech Ci sie dobrze sprawuje nowy nabytek , a Twoja osobe znam wlasnie dzieki serii 800
Tomek1212 - Nie Lut 12, 2012 18:15 Dzięki wszystkim. Na forum będę w dalszym ciągu zaglądać, choć pewnie nieco rzadziej. |
