Zobacz temat - [Rover 25] Zachowanie auta zimą
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 25] Zachowanie auta zimą

Jawaa - Nie Lut 12, 2012 23:30
Temat postu: [Rover 25] Zachowanie auta zimą
Witam, Chciałbym opisać mój problem, zimowy więc chyba problem większości jak się domyślam.. Otóż autko do temperatury -20 zachowuje się całkiem przyzwoicie.. Natomiast jak już jest ok -20 i więcej to jest kaszana że tak powiem.. Odpala bo długim kręceniu, powtarzaniu no ale odpali ;) zostawiam rano na 10min pochodzi sobie.. Wyjeżdzam do szkoły i kicha, zrobie do 10km zaczyna przerywać i po kilku km zdechnie i nie chce odpalić już normalnie.. Chyba, że go zaciągne to odpala i po kilku km jest powtórka z rozrywki.. Zaczołem szukać przyczyn oprócz zimna.. okazało się że grzała 1świeca, no więc dostał 4nowe ;) poźniej nowy filtr paliwa... muszę jeszcze tą gruszke sprawdzić.. Jeden dzień było dobrze i znowu kicha, jak na moje a raczej napewno to brak ogrzewania filtra, kurde czemu w tych roverach tego nie wsadzili to się dziwie.. Parafina chyba powoduje gaśnięcie silnika.. No i jeszcze problem jest z tym, że jak już mi zgaśnie przy -20 i postawie go koło domu, na drugi dzień było -8 i tak były duże problemy z odpalaniem, muszę go długo kręcić.. Macie podobne problemy ? Opisujcie, chętnie poczytam... I może wymyślimy coś w sprawie tego ogrzewania filtra ;)
sTERYD - Nie Lut 12, 2012 23:52

Zatankuj chłopie porządne paliwo, a nie psioczysz na samochód :cool:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75687
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75722 :ziewa:

har0 - Pon Lut 13, 2012 09:00

Tak jak pisze sTERYD zatankuj paliwko, dolej troche benzynki lub dodatku do diesla i bedzie hulał. jak masz ciągle problem to zostaw samochód na noc w jakimś garażu niech się rozmrozi .
Jawaa - Pon Lut 13, 2012 14:18

No tak tak. Próbowałem z róznym paliwem ;) efekt jest taki, że przy -20 przejade troche to i tak parafina się osadzi we filtrze i jest kuniec .. Niestety jaki kraj takie paliwo .. Odpalić jeszcze w miare go idzie, najgorsze jest to , że przy mrozie nie wiem czy dojade czy nie. Chyba że benzyna do ropy coś pomoże tzn. jeśli chodzi o tą parafinę.. albo ogrzewał ktoś jakoś filtr ? czytałem o różnych urządzeniach ale nikt nie pisał jak się sprawują
Remigiusz - Pon Lut 13, 2012 14:23

Jawaa, Mam to samo moja ropa z Ukrainy to czysta parafina jest :wink: Ja mam ten podgrzewany filtr od Golfa co powrót paliwa grzeje filtr ale musi się silnik najpierw porządnie rozgrzać i potem daje rade w miarę jechać :wink: Niestety jak za duza rewelacja to jednak nie jest jak się robi krótkie odcinki tylko :neutral:

Mam następny pomysł w planie wiec go na pewno przedstawię jak zda egzamin :wink:

har0 - Pon Lut 13, 2012 14:26

Teść mi ostatnio na zakładzie ogrzewał filtr paliwa bo miałem dokładnie te same objawy czyli szarpanie podczas jazdy :D ogrzewał go jakąś suszarą specjalną - nie wiem do czego służy ale musiała grzać nieźle bo bał się żeby przewodów nie potopić :D po tym zabiegu auto się odblokowało. Zalałem później bak i dolałem skyda i narazie bez problemu.
Remigiusz - Pon Lut 13, 2012 14:39

har0, Pewnie była zwykła opalarka elektryczna. Grzeje do 700°C :wink: Ja to używam w lecie do rozgrzewania grilla :wink:
Jawaa - Pon Lut 13, 2012 22:07

Trzeba kombinować z tą parafiną coś.. Ojciec, szwagier, kumpel leją to samo paliwo do diesla, żadnych dodatkowych środków zimą i autka chodzą przy -20, -25 bez problemu, tyle że ja w odróżnieniu nie mam filtra z podgrzewaniem.. Dobrze, że puki co zima już odpuściła w miare ;) można jeździć ale trzeba mieć jakiś pomysł na powrót zimy albo na przyszłoroczną