|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Skutki zalania ropy zamiast benzyny
bys - Pon Lut 27, 2012 11:20 Temat postu: [R75] Skutki zalania ropy zamiast benzyny Witam
Jakie mogą być skutki zalania ropy zamiast benzyny?, ostatni takie coś się zdarzyło.W baku było ok.5l.benzyny i zalano mi 35l.ropy.oprócz tego że po ok.300m stanął motor to po spuszczeniu tej mieszanki i zalaniu benzyny i po kilkakrotnym zakręceniu rozrusznikiem odpalił co prawda chmura dymu była ale pali.Tylko mi się wydaję że jakby stracił na mocy jest to szczególnie odczuwalne przy ruszaniu.Ja zastanawiam się nad kolektorem ssącym i VIS a także katalizatorem
Pozdrawiam
Boncky - Pon Lut 27, 2012 11:59
może wszystko może nic.
Przejechałeś sporo i tutaj jest już gorzej.
Może paść:
Układ wylotowy( katalizatory bo masz dwa)
układ wtryskowy
układ podawania mieszanki ( filtry do wymiany)
silnik
sknerko - Pon Lut 27, 2012 13:04
kolektor i VIS jest raczej bezpieczny, reszta tak jak pisze Boncky. Na katalizatory to trzeba by go fest przegonić to jest szansa że się oczyszczą, ale jak to zniosa wtryski i reszta układu zasilania paliwem to nie wiem. Na pewno filtr paliwa w baku do wymiany.
automechanik - Pon Lut 27, 2012 13:32
Filtr paliwa przepłuka benzyna, jak również pozostałą część układu paliwowego.
Katalizator przepali się sam, wystarczy potrzymać silnik na wysokich obrotach przez 5 minut.
Sterownik silnika też ustali włąściwe parametry (samoadaptacja) i silnik będzie hulał jak wcześniej.
Miałem w praktyce warsztatowej kilka przypadków zalania benzyniaka olejem napędowym i zawsze wszystko wracało do normy.
Aragorn - Pon Lut 27, 2012 13:57
...z tego co wiem to końcówka pistoletu od ON jest większa od wlewu paliwa w benzyniakach więc jak Ci się to udało?
sknerko - Pon Lut 27, 2012 13:58
Może z kanistra/beczki przez lejek?
bys - Pon Lut 27, 2012 15:11
z plastikowego kanistra to się wlało
ale o prócz że trochę mułowaty, i jak na razie odpala to radzicie jeździć czy do warsztatu.
Co prawda już trochę nim przejechałem więcej jak 140 nie próbowałem ale przy większych obrotach to się nic nie odczuwa.
no i właśnie teraz go posłuchałem jest rozgrzany no i chyba wis klekocze jak by bardziej od strony przepustnicy.
pozdrawiam
mike-l - Pon Lut 27, 2012 16:01
"klekotać" może zawór odpowietrzenia, wyjmij wtyczkę żeby sprawdzić, jak przestanie to ten zawór, wszystko ok wtedy
Boncky - Pon Lut 27, 2012 16:08
automechanik napisał/a: | Filtr paliwa przepłuka benzyna, jak również pozostałą część układu paliwowego.
Katalizator przepali się sam, wystarczy potrzymać silnik na wysokich obrotach przez 5 minut.
Sterownik silnika też ustali włąściwe parametry (samoadaptacja) i silnik będzie hulał jak wcześniej.
Miałem w praktyce warsztatowej kilka przypadków zalania benzyniaka olejem napędowym i zawsze wszystko wracało do normy. |
płukać to można gardło na imprezie w weekend:) filtr się wymienia. Płukanie filtra to mi się kojarzy z naprawami aut z przed 30tu lat. "Panie to się zaklei"
Jeden kat się przepali inny się nie przepali - nie ma "standardu"
W jednym aucie wróci do normy w drugim naprawa zamyka się z 5 tys...
Ty miałeś przypadki że auto wróciło do normy ja miałem że wróciło na lawetę na wymianę układu wtryskowego:)
Nie ma reguły, można mieć nadzieję... a do tego im auto nowsze tym gorzej bo stare kaszloki wszystko przepaliły... nowe już nie koniecznie.
ps: ten Twój skromny nick...:D
automechanik - Pon Lut 27, 2012 22:20
Boncky, pisałem o benzyniakach, a na dodatek o konkretnym przypadku 300m jazdy to jazda na reszcie benzyny nie ropy.
Na lawetach przyjeżdżały diesle zalane benzyną z reguły z uszkodzonym układem wtryskowym , zatartą pompą czy pompowtryskami.
Nie przepali się rozsypany i uszkodzony przez paliwo katalizator,
a co do filtra paliwa ma zatrzymać zanieczyszczenia a nie paliwo więc z ropy wypłucze się szybko nie ma potrzeby go wymieniać
bys - Wto Lut 28, 2012 14:31
Witam
Dziś też przejechałem kilka km. i jest spoko więc chyba jest wszystko ok.
I wygląda na to że i startowanie się poprawiła.
Moja opinia jest tak że chyba wszystko jest o.k.
pozdrawiam.
dzięki wszystkim optymistom i pesymistom
jeszcze raz pozdrawiam
|
|