Zobacz temat - [streetwise] dylematy oponowo felgowe -ew.zamiana 16" n
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [streetwise] dylematy oponowo felgowe -ew.zamiana 16" n

panadol - Czw Mar 01, 2012 07:57
Temat postu: [streetwise] dylematy oponowo felgowe -ew.zamiana 16" n
W nowo zakupionym streetwisie zamontowane sa oponoy o rozmiarze 205/50/16
Z takimi oponami sprzedawano to auto gdy bylo nowe...
Opony halasują. Glownei tylne. Slychaj juz przy 20-30km/h.
Ze wzrostem predkosci duzo glosniejsze nie są...
Przyznam sie ze myslalem ze to lozyska i niestety/stety wymienilem obydwa...
Troche ucichlo ale caly czas cicho nie jest...
Czy ktos jezdzi r25/streetwise z oponami w tym rozmiarze i potwierdzi/zaprzeczy moim obserwacjom ?
Tylnie sa w stanie zlym (wiec pewnie dlatego glownie halasuja) Przednie wmiare.

Procz tego ze glosno to auto bedzie uzytkowala glownie kobieta a z takim rozmiarem w koleinach itp trzeba sobie umiec dawac rade...
Auto trzyma sie super, na wszystkich winklachj trzyma sie jak na szynach ale dla kobiety jednak w tym przypadku bardziej wskazany komfort...
Rozwazam
1. Wymienic narazie tylne na przyzwoite w takim samym rozmiarze

2. Wymienic wszystkie na nowki troche ciensze ale na tych felgach co mam 16". Obliczajac rozmiary np wg http://www.miata.net/garage/tirecalc.html odpowiednikiem cienszym bedzie np 185/55/R16
w tym rozmiarze nawet falkeny to 325zl :/ za sztuke do tego mam watpliwosci co do wzrostu komfortu

3. Wymienic felgi na 15tki.
Widze np w wwie cos takiego :
http://allegro.pl/rover-2...2093014936.html

W sumie - kupilbym cos takiego. Moje 16tki tez w cenie wiec jak sprzedam na zero bym pewnie gdzies wyszedl...
Tylko znow kilka dylematow.
- Porownujac ten rozmiar ktory byl fabrycznie w 25-185/55/15 srednica jest prawie 1 cal mniejsza niz 205/50/16. Predkosciomierz bedzie sie "mylil" o 4.4% Niby nei wiele ale zastanawia mnei czy w streetwisie i r25 byly rozne czuniki predkosci/programy ecu ze fabrycznie troche rozne srednice dawali czy to pomineli. Podejzewam ze to drugie...
- w zwiazku z tym co powyzsze opony te w staosunku do moich obecnych bedą wezsze ale wcale nie wyzsze

Najlepiej byloby jakbym zamienil na 15tki z rozmiarem powiedzmy 175/65/15, ewentualnie 185/60/15 - wtedy srednica identyczna jak moich obecnych a auto ze sportowego zrobi sie łatwe :)

A moze ktos z Was chce zamienic 15tkie na 16tki naprawde w bardzo ladnym stanie ? :)

Pozdrawiam

[ Dodano: Czw Mar 01, 2012 07:57 ]
Znalazlem narazie komplet uzywanych 195/55/16 w dobrym stanie. Dzis je kupie jak beda ladne, jutro zamontuje. Srednica praktycznia taka sama jak w moich oryginalnych (ciut wyzsze ale pomijalnie). Szkoda mi tych felg jednak sprzedawac-preentuje sie na nich bardzo ladnie wiec sprobujemy narazie w ta stronne - mam nadzieje ze bedzie dobrze ;)
Pozdrawiam

bociannielot - Czw Mar 01, 2012 10:52

panadol, no nie weim, czy dla kobiety ważniejszy komfort moja na 14-kach zimowych wyleciała na łuku z drogi, na letnich gdzie było 15'' i szersza opona dawała radę bez problemu, pytanie czy Twoja lubi za... szybko czasem pojeździć, czy też nie :wink: . Co do prędkościomierza to bym się nie przejmował - sprawdź z GPS'em zobaczysz sam że oryginalnie myli się też dość dużo :wink: .

[ Dodano: Czw Mar 01, 2012 10:52 ]
no i nie kupuj 175 - producent najwęższe do 25-ki zalecał 185 :ok:

walkie - Czw Mar 01, 2012 10:53

panadol napisał/a:
Procz tego ze glosno to auto bedzie uzytkowala glownie kobieta a z takim rozmiarem w koleinach itp trzeba sobie umiec dawac rade...
Auto trzyma sie super, na wszystkich winklachj trzyma sie jak na szynach ale dla kobiety jednak w tym przypadku bardziej wskazany komfort...


Ja jeżdżę R25 na 16" i zupełnie nie wiem co ma płeć do tego wszystkiego o czym piszesz. :) A hałas możesz mieć, bo stare opony i się wyząbkowały, od hamowania, etc.

panadol - Czw Mar 01, 2012 11:27

Przepraszam bardzo - nieladnie sie z plcia wyrazilem :) mialem na mysli brak wiekszego doswiadczenia kobiety. Wiadomo ze na takich 205/50/16 przy Naszych koleinach trzeba nauczyc sie mocno kierownice trzymac. Z drugiej strony kobieta radzi sobie bardzo dobrze i sily w rekach po saxo bez wspomagania nabrala :) Pojdziemy wiec na kompromis i zostane przy 16tkach ale zalozymy zdrowe 195/55. Dam znac o efektach.
Pozdrawiam

walkie - Czw Mar 01, 2012 12:22

Już nie przesadzaj, z tego co piszesz, to prowadzenie Rovera na 16 w koleinach wymaga nie lada krzepy i samozaparcia ;)
A podejrzewam, że kobieta nawet różnicy nie poczuje :D

Cykada - Czw Mar 01, 2012 12:30

Krzepy może nie wymaga, ale fakt, kierownicy trzeba cały czas pilnować, bo autko na dziurach potrafi zachować się nerwowo przy większych prędkościach. Chociaż na dobrej nawierzchni zachowuje się jak przyssany do drogi :) . Ja w tej chwili mam 205/55/16 goodyear i jest zdecydowanie lepiej niż na oryginalnych.
bociannielot - Czw Mar 01, 2012 13:01

Cykada, na 14-kach jeżdżę i mam wrażenie że na dziurach muszę jeszcze bardziej pilnować kierownicy niż na 16kach :ok:
walkie - Czw Mar 01, 2012 13:03

ja myślę, że ona nawet różnicy nie poczuje między 15 a 16 :)
panadol - Pią Mar 02, 2012 14:41

założyłem uzywane ale zdrowe continentale premiumcontact2 195/55/16 i nastala cisza :) :)
Do tego autko sporo przyjemniej sie prowadzi. Glownym problemem byl stan poprzednuich gum.
Pozdrawiam

kangaroo69 - Pią Mar 02, 2012 17:57

No widzisz :razz: Ja jeździłem tamto ubiegłe lato i zimę na felgach R15/195/50 i było rewelacyjnie :mrgreen: W tym roku na zimę założyłem zimówki stalowe 14 z oponami 60/185 ,co prawda nie fabryczny rozmiar ale kosztowało mnie to zderzak, chłodnice i inne graty :wink: Moje zdaniie jest takie, że im niższa i szersza opona tym lepsza :grin: owszem, czuć na niej bicie ale lepsze czucie w kierownicy jest :smile:
Pozdrawiam

shrek - Sob Mar 10, 2012 14:06

na lato mam 205/50R16 jeśli dobrze pamiętam to jakieś Dunlopy i mają chyba 6 lat, na zime kupilem nówki Frigo 205/55R16 i o dziwo te zachowują się ciszej niż te letnie, może z racji wieku:), nie mniej jednak faktycznie trochę glośno jest w samochodzie.
na obu kompletach samochód prowadzi sie bardzo dobrze, szczególnie latem kilka razy probowalem chamsko wejść w zakręt tak, zeby kola straciły przyczepność, jak na razie mi się to jeszcze nie udalo:)

Iro