gintaro - Nie Mar 04, 2012 12:07 Temat postu: [R25] rdza wyłazi witam, w moim R25, rocznik 2001, niby wszystko pięknie i ładnie ale jak na ten rocznik i niby pełen ocynk (z tego co wyczytałem na sieci) to tego typu zachowanie blachy mi się nie podoba. Pojechałem na myjnię i oto co mi się rzuciło do oczu. Co radzicie zrobić? - olać aż się całkiem posypie? - lakierować - jeśli tak to gdzie w Krakowie i okolicach? Najlepiej nie całe elementy tylko żeby się komuś chciało bawić w kawałki. Zna ktoś taki warsztat? najnowszy85 - Nie Mar 04, 2012 12:20 Witam ! Czy 25 jest w ocynku  ? Pierwsze słyszę . Powiem tak , przerobiłem parę 200/25 i tak :
- 98 r. 200 nadkola -25 2004 streetwise : klapa , drzwi - 25 2005 nadkole w tym samym miejscu jak u ciebie . Ruda lubi rovery , nie stety 
Drwal85 - Nie Mar 04, 2012 12:25 dużo tego masz  ja mam 25 i jak na razie nie ma śladu po rdzy. Możliwe, że był zaniedbany przez poprzedniego właściciela który miał właśnie tam rdzę i oddał to do roboty byle jakiemu lakiernikowi. Zrobione jak najtańszym kosztem.
gintaro - Nie Mar 04, 2012 12:57 kupiłem go w 2007 prosto z Niemiec, ja z blachą niewiele miałem wspólnego, pierwszy raz mi rdza wyłazi i od razu w 4 miejscach.. Co byście doradzili żeby z tym zrobić? Drwal85 - Nie Mar 04, 2012 13:34 do dobrego lakiernika i nie robić tak, żeby zaoszczędzić 100 zł czy 150 ale zrobić to konkretnie o ile chcesz żeby wytrzymało ci to kilka lat. Ja kiedyś miałem w innym aucie tak, że zrobiłem jak najtańszym kosztem i nie pocieszyłem się za długo
To jest teraz twoja sprawa co zrobisz
leszczu - Nie Mar 04, 2012 17:05 Nadkole to raczej do lakiernika, ale te mniejsze purchle na drzwiach i błotniku to bym sam robił. 
Z tego co słyszałem to blachy w R200/R25/MG ZR są 70 % ocynkowane. Nie wiem jak jest w modelach poliftowych, ale moim zdaniem powinny być już w pełni ocynkowane.
Drwal85 - Nie Mar 04, 2012 17:08 to co ja wiem to są w ocynku. chudson - Nie Mar 04, 2012 18:41 Co niby znaczy w 70% ? chodzi o 70% elementów czy oszczędna cieńsza powłoka cynku ? Bo gdybym był konstruktorem i chciał zaoszczędzić na produkcji to napewno ocynkował bym najbardziej newralgiczne miejsca czyli dolną połowę auta . W moim rdzewieje tylko błotnik przedni ( 98r ) i pewnie dlatego ,że jest nieorginalny. Na innych elementach ( choć widać że tylne jedno nadkole też było malowane ) ani śladu korozji. Pojawia się troszke przy rynience na dachu. Napewno sól sprzyja rdzewieniu i to nawet cynkowanym autom. Nie kupił bym auta ze skandynawii bo widziałem ,co tamtejsze zimy potrafią zrobić z 3 letnim autem gintaro - Nie Mar 04, 2012 20:49 100 czy 150 zaoszczędzić to niewielka różnica, ale chce tylko uniknąć płacenia 5 elementów po 300 zł i lakierowania wszystkiego poza maską i dachem. Błotniki może na allegro znajdę pod kolor, to chyba najlepiej by było 
macie lakiernika w Krakowie i okolicach którego moglibyście polecić? Drwal85 - Nie Mar 04, 2012 23:00 jeżeli jest dobry lakiernik to ładnie ci pomaluje nie robiąc całych elementów ale to tak jak mówię zależy na jakiego celniesz.
Raptile - Pon Mar 05, 2012 00:14 Niestety R-ki nie grzeszą rudoodpornością. U mnie identyko te same miejsca. Zaprawki i tyle nic nie poradzisz |
