Zobacz temat - [214i] Parujące szyby
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214i] Parujące szyby

Magoot - Pon Mar 05, 2012 20:15
Temat postu: [214i] Parujące szyby
Witam.
Czy normalne jest to, że jak temperatura spadnie poniżej zera (lub jest troszkę powyżej, ale bardzo blisko granicy 0) to szyby od środka w moim Roverze strasznie parują? Dodam, że problem ten występuje tylko na postoju pojazdu. największym dla mnie problemem jest to, ze para ta zamarza i naprawdę bardzo to przeszkadza. Nie wydaje mi się, żeby to była norma bo w wielu innych samochodach nie widzę takiego objawu. A jeżeli jest coś nie tak to jaki może być tego powód?
Z góry dzięki za odpowiedź!
Pozdrawiam!

kangaroo69 - Pon Mar 05, 2012 21:02

Zamarza Ci po dłuższym postoju :?: Jeśli tak to chyba normalne :/ tzn. jeśli masz to powinieneś wymienić filtr kabinowy, chodzi o to by nie było wilgoci. Mi też się wydaje że Rovery szybciej zaparowywują ale zawsze pokrętło nawiewu na max., suwak na kropkę , obieg z zewnątrz no i oczywiście nadmuch na szyby - mi to pomaga :smile:
KNA - Pon Mar 05, 2012 22:01

Ja wymieniałem niedawno filtr kabinowy i też mi strasznie szyby parowały i zamarzały od środka. Przyczyną jest nagromadzenie wilgoci w aucie (śnieg pod butami, wilgotne ubranie od deszczu, a dywaniki i tapicerka nasiąkają tym). Ja jakiś czas temu kupiłem w Biedronce pochłaniacz wilgoci do samochodu (przypomina to normalną gąbkę), ale widziałem też takie nie raz w sklepach motoryzacyjnych. Ograniczył zamarzanie i zaparowywanie do około 70-80%, także się sprawdził. Możesz poszukać jak chcesz, ale chyba już teraz nie bardzo się to opłaca bo wiosna tuż, tuż, a po otwarciu działa to tylko 2-3 miesiące.
kris2828 - Pon Mar 05, 2012 23:49

dokładnie tez zauważyłem że w R szybko parują przykład ja z kuzynem pojechaliśmy swoimi roverami pod market zostawiliśmy je i wróciliśmy za 10-15 min i mieliśmy zaparowane szyby a inne auta co stały już przed nami nie miały zaparowanych :-( a gdzie znajduje się filtr kabinowy pod schowkiem czy pod podszybiem?
Raptile - Pon Mar 05, 2012 23:54

Szybe trzeba umyć od czasu do czasu nie tylko z zewnątrz ;) napewno ogarniczy to w znacznym stopniu parowanie i zamarzanie
KNA - Wto Mar 06, 2012 00:26

Ja myję i to często, pryskałem nawet preparatem zapobiegającym parowaniu i tak za wiele to nie dało, dopiero ten pochłaniacz wilgoci coś pomógł.
Tommek - Wto Mar 06, 2012 01:29

KNA serio coś to dało ?:D bo też to kupiłem ale leży na razie jeszcze w pudełku. Gdzie to położyłeś?
Też w zimie miałem problem z zaparowanymi szybami. W ciągu dnia słońce świeciło na auto a pod noc wszystko zamarzało i w nocy albo z samego rana trzeba było skrobać szybę od wewnątrz :/

Felipe987 - Wto Mar 06, 2012 08:57

Mój tata ma sprawdzony sposób na parujące szyby. W jakimś programie usłyszał, że wystarczy umyć szybę od wewnątrz szamponem do włosów :mrgreen: U siebie tego nie sprawdzałem, ale u niego rzeczywiście szyby przestały parować.
szoso - Wto Mar 06, 2012 09:07

KNA napisał/a:
pryskałem nawet preparatem zapobiegającym parowaniu i tak za wiele to nie dało

w tym temacie napisałem co stosowałem i też nic to nie dało a tylko pogorszyło :grin:
http://forum.roverki.eu/v...+szyby&start=20

leszczu - Wto Mar 06, 2012 11:38

Podobno dużo wilgoci zbiera gazeta podłożona pod dywaniki.
Ja tam u siebie problemów z parowaniem szyb nie mam. :grin:

KNA - Wto Mar 06, 2012 11:49

Tommek, o dziwo daje radę ten pochłąniacz, bo byłem sceptycznie do niego nastawiony i zastanawiałęm się czy go kupic, ale że kosztował parę groszy to wziąłem. Podczas jazdy to leży sobie w tych "kuwetach" przy dżwiach, a jak zostawiam auto to kładę go na desce rozdzielczej, żeby najbardziej chłonął z przedniej szyby.
szoso - Wto Mar 06, 2012 11:51

są pochłaniacze zawieszane na lusterko jak choinka zapachowa, miałem taki
Magoot - Wto Mar 06, 2012 18:10

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Narazie zostawię to tak jak jest bo niedługo wiosna to szyby już parowały nie będą, zobaczymy za rok ;P .
SyntaX - Wto Mar 06, 2012 19:11

Te na lusterko są nic nie warte bo po 2-3 dniach już nic nie wciągają.
Kup taki jak ja.
Pochłaniacz wilgoci
Wilgoć zamienia się w takim w żel.

Lew - Czw Mar 08, 2012 22:27

W Tvn turbo mówili aby nasypać trochę piasku takiego zwykłego albo jeszcze lepiej z kuwety kota do popielniczki. Nie wiem czy pomaga, nie sprawdzałem. Na pewno warto odkurzyć auto w środku, pozbierać zbędne śmieci i pochować z kieszeni drzwi wszytsko co może pochłaniać wilgoć.