Zobacz temat - [MG ZR] Branie oleju i dziwne szarpanie.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR] Branie oleju i dziwne szarpanie.

Szakal - Nie Mar 11, 2012 10:50
Temat postu: [MG ZR] Branie oleju i dziwne szarpanie.
Witam

Chciałbym się was poradzić co do dwóch kwestii. Mianowicie mój mg zr po remoncie rozrządu i wymianie uszczelki po przejechaniu 4 tyś. kilometrów spalił około 1.5l oleju. Wcześniej tak się nie działo więc mam pytanie czy może wiecie co może się dziać? Silnik jest czysty nie widać na nim żadnych zacieków więc olej musiał zostać spalony. Druga sprawa jest taka, że silnik tak jakby się dławił w zakresie do 2000 obrotów. Samochód czasem zgaśnie jak mu nie dodam gazu a czasem nie gaśnie tylko przez chwile nie ma w ogóle mocy i nagle zaczyna pracować normalnie i wszystko wraca do normy. Wiem, że grzałka od sondy lambda jest uszkodzona. Moje pytanie jest takie czy to jest wina sondy czy może też być jeszcze jakaś inna przyczyna?

leszczu - Nie Mar 11, 2012 11:13

Szakal napisał/a:
Mianowicie mój mg zr po remoncie rozrządu i wymianie uszczelki po przejechaniu 4 tyś. kilometrów spalił około 1.5l oleju.

Oleju w płynie chłodniczym nie masz ??

Bumelant - Nie Mar 11, 2012 11:26

Pewnie spartolona naprawa. U mnie na 8 tys. km dolewam ćwiartkę do pół litra góra. Sonda do sprawdzenia też. Po hgf to przeważnie jak płynem podleje to już nie działa dobrze.

http://www.roverki.pl/por...nde-lambda.html

Szakal - Pon Mar 12, 2012 11:33

Witam

Sondy sam nie sprawdzałem bo za bardzo nie wiem jak się do tej kostki zabrać. I trochę mało czasu mam teraz. Ale zrobił to mechanik i twierdzi, że jest do wymiany. Do tego jeszcze świeci się lampka check engine i po podłączeniu do komputera wywala błąd sondy. Także sądzę, że jest to prawda. A co do oleju to zaglądałem do zbiorniczka z płynem ale za bardzo nie wiem jakby miał wyglądać ten olej w tym płynie. Jakieś wskazówki? I czy jest w ogóle taka możliwość żeby ten silnik brał tyle oleju?

Ciufa - Pon Mar 12, 2012 12:06

Szakal napisał/a:
Do tego jeszcze świeci się lampka check engine i po podłączeniu do komputera wywala błąd sondy.

której, bo masz dwie :D
Szakal napisał/a:
A co do oleju to zaglądałem do zbiorniczka z płynem ale za bardzo nie wiem jakby miał wyglądać ten olej w tym płynie. Jakieś wskazówki?

majonez zamiast płynu chłodniczego i podwyższony poziom płynu

Bumelant - Pon Mar 12, 2012 12:22


Szakal - Pon Mar 12, 2012 13:08

Ciufa napisał/a:
której, bo masz dwie

Wywala błąd tej sondy bliżej silnika. Jak to powiedział mechanik tej pierwszej.
Z tego zdjęcia i opisów wnioskuje, że nie ma oleju w płynie chłodniczym. Także trzeba szukać innej przyczyny.

leszczu - Pon Mar 12, 2012 13:31

Szakal, sprawdź czy nie masz u siebie tych objawów. :grin:
http://www.roverki.pl/por...objawy-hgf.html

Bumelant - Pon Mar 12, 2012 14:35

No dobra czyli sonda regulacyjna do wymiany - szukaj z NTK / NGK - mnie udało się zakupić nówkę w cenie 199pln na miejscu w Krakowie rok temu symbol NGK NTK OZA527-E9 (działa perfekt) - jak nie to BOSCH 0 258 006 127 - orginał Roverovski ma symbol MHK100840 ale cena trochę zaporowa.
Szakal - Pon Mar 12, 2012 20:35

Bumelant napisał/a:
No dobra czyli sonda regulacyjna do wymiany

Okay poszukam zobaczę co znajdę.

leszczu napisał/a:
Szakal, sprawdź czy nie masz u siebie tych objawów.
http://www.roverki.pl/por...objawy-hgf.html

Co do objawów to znalazłem małą plamę płynu chłodniczego pod samochodem i teraz leży pod nim talerz i zobaczymy czy to to czy przypadek. Trochę kopcił więc to też można odhaczyć. Zobaczę jeszcze dokładnie czy to jest wyciek czy nie jak rano zajrzę pod samochód.

Bumelant - Pon Mar 12, 2012 20:41

A jaki kolor tego kopcenia?
Szakal - Wto Mar 13, 2012 11:27

Biały taki dym leciał dość obficie.
Bumelant - Wto Mar 13, 2012 12:10

No to niestety - wszystko wskazuje na spartoloną naprawę uszczelki. Niestety nie każdy mechanior potrafi to zrobić porządnie. Trzeba mieć "w łapach" :mrgreen:
leszczu - Wto Mar 13, 2012 15:08

Szakal napisał/a:
Biały taki dym leciał dość obficie.

Ogólnie u nas dużo wody w układzie wydechowym się zbiera, wiec może to być para wodna. :wink:
Bumelant napisał/a:
No to niestety - wszystko wskazuje na spartoloną naprawę uszczelki.

Niekoniecznie, bo może też puszczać uszczelka kolektora ssącego, ale to mało prawdopodobne przy metalowym kolektorze. Szakal, musisz dokładnie zlokalizować skąd ucieka ci płyn.

Szakal - Czw Mar 15, 2012 21:26

leszczu napisał/a:
musisz dokładnie zlokalizować skąd ucieka ci płyn.

Ciężko mi coś samemu stwierdzić. Mam do was pytanie czy może nie znacie kogoś we Wrocławiu kto by się zajmował MG i Roverami żebym mógł podjechać do niego i przedstawić swoje problemy? Taki ktoś kogo znacie i polecacie?

Bumelant - Pią Mar 16, 2012 09:27

Jest bardzo dobry fachowiec PHJOWI - Nowe Miasto nad Wartą - masz też nie tak strasznie daleko. Ja bym tam uderzał. I dobry mechanik i świetny elektryk. Pozdr!