Zobacz temat - [Rover 25] szarpie do 2500tys obrotow
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 25] szarpie do 2500tys obrotow

poziczek - Wto Mar 13, 2012 15:52
Temat postu: [Rover 25] szarpie do 2500tys obrotow
Paliwo zatankowane w 2 roznych stacjach wiec to nie to.
Czasami jest tak ze wszystko cacy dziala normalnie a drugiego dnia czuje jak szarpie.
Jak przekrocze 2.5tys obrotow to jest w porzadku.

Plynu chlodzacego nie ubywa, nie ma w nim oleju, W silnik spojrzalem i tez nie ma smietany.
Uszczelka byla wymieniana ok 4tys km temu.

Ostatnio otworzylem maske i slyszelem dziwne dzwieki dochodzace z silnika krokowego ? Czy krokowiec ma cos wspolnego z szarpaniem podczas jazdy?

leszczu - Wto Mar 13, 2012 16:00

Świece, przewody. :wink:
zapal - Wto Mar 13, 2012 18:06

nie krokowy reguluje obroty jalowe... na zimnym czy na cieplym? jak na zimnym moze byc sonda lambda... opcji jest wiele... ja mam podobny prolblem pare tematow nizej... narazie postawilem na regulator cisnienia paliwa... albo jedz na kompa albo sprawdzaj na slepo... nie masz wyjscia///
leszczu - Wto Mar 13, 2012 18:20

zapal napisał/a:
nie krokowy reguluje obroty jalowe... na zimnym czy na cieplym?

Za ssanie odpowiada tzw. czujnik temperatury. poziczek, możesz go w łatwy sposób sprawdzić, opis znajdziesz na stronie klubowej, albo poszukaj na forum.

poziczek - Sro Mar 14, 2012 15:41

Nie ma znaczenia czy na cieplym czy zimnym
ale z krokowca i tak dochodza dzwieki wiec tym tez sie zajme. Czy jest jakis sposob zeby 'przeczyscic' krokowca?

gregoriuss - Czw Mar 15, 2012 19:27

silniczek krokowy bardzo łatwo wykręcić, potrzebujesz do tego t25-klucz jeśli dobrze pamiętam i jakieś cuś w sprayu do czyszczenia najlepiej gaźników itp. dokładnie sobie wyczyść krokowca i po za tym sprawdź czy nie masz przebicia na kablach, miałem dokładnie to samo, najlepiej pożycz od mamy spryskiwacz do kwiatków i wieczorkiem żeby było lepiej widać popsikaj kable razem z cewkami, tylko ostrożnie bo iskierki czasem lubią wysoko strzelać...:D ja w ten sposób dałem rade z szarpaniem, co prawda musiałem wymienić cewki i kable, ale przynajmniej mam teraz spokój. pozdr.
sew87 - Czw Mar 15, 2012 19:38

a sprobuj odlaczyc wtyczke od pochlaniacza oparow paliwa taka czarna walcowata puszka i sie przejedz po odlaczeniu i czy ci dalej bedzie szarpac ja wlasnie doszlem dzis do tego ze jak odlaczylem ja to auto nabralo mocy i jest elastyczne ladnie przyszpiesza i nie szarpie
kondzio508 - Pią Mar 16, 2012 10:00

Ostanio miałem identyczne objawy że szarpało na niskich obrotach , a juz od 2200-> było ok , Do tego dochodziły dziwne dzwięki z pod maski , okazało sie że popękał przwód podciśnienia na kolektorze dolotowym , wymieniłem kawałek gumy i teraz wszystko chodzi elegancko , nawet sie zdziwiłem ile to ma mocy :D
poziczek - Pią Mar 16, 2012 14:24
Temat postu: re
sew87 napisał/a:
a sprobuj odlaczyc wtyczke od pochlaniacza oparow paliwa taka czarna walcowata puszka i sie przejedz po odlaczeniu i czy ci dalej bedzie szarpac ja wlasnie doszlem dzis do tego ze jak odlaczylem ja to auto nabralo mocy i jest elastyczne ladnie przyszpiesza i nie szarpie


A czy to jest bezpieczne jezdzic z odlaczonym pochlaniaczem ?

sew87 - Pią Mar 16, 2012 14:42

tego to ci nie powiem niech sie bardziej wtajemnicznie powiedza, ja od 2 dni jezdze tak ,musze zakupic to cos i wymienic,ale odlacz ta wtyczke i sie przejedz i powiesz czy jest roznica ,jak cos to pozniej podlacz spowrotem
zapal - Pią Mar 16, 2012 16:25

pochalniacz to taki wymog zeby do atmosfery mniej zanieczyszczen szlo... jest tam wegiel aktywny.. szarpie na zimnym czy na cieplym? mam podobny problem pare tematow nizej sparwdzilem juz wszystko co sie dalo...
sew87 - Pią Mar 16, 2012 22:16

u mnie na zimnym jak i na cieplym
poziczek - Pią Mar 23, 2012 10:58

odlaczylem pochlaniacz i nadal szarpie. Nie ma znaczenia czy na zimnym czy cieplym.
Jednego dnia jest ok, za godzine 2 szarpie. Koledzy macie jakies pomysly ?

leszczu - Pią Mar 23, 2012 17:21

poziczek napisał/a:
Koledzy macie jakies pomysly ?

Tak jak wyżej pisałem, wymieniłeś te świece i kable ??

poziczek - Sob Maj 05, 2012 13:50

swiece nowe kable uzywki podlaczone na test i nadal to samo. Paliwo zatankowane na markowej stacji. Jakies sugestie chlopaki?
kangaroo69 - Sob Maj 05, 2012 16:13

Jesli wziasc pod uwage ze nawet na nowych przewodach boscha potrafi przerywac to na uzywkach nic nie sprawdzisz :/ a jak cewka?