r0wl3n - Wto Mar 13, 2012 22:44 Temat postu: [Rover 25] Wasza opinia Kolejny model nad którym rozważam to 25 z 2000r z pojemnością 1.6 i wbrew napisowi na aukcji, to ma przejechane 190k tys. a nie 19k : ( Ogólnie ma to co chcę: fajny wygląd i KLIMĘ! No i mały silnik z tego co widzę. Co uważacie o tym samochodzie? Duży przebieg... ile jeszcze można będzie nim zrobić przy oszczędnej jeździe? Patrząc na zdjęcia silnika jak oceniacie ? Edit. Właściciel przyznał, że auto było kiedyś lekko puknięte w tylni zderzak, więc myślę, że z tym faktem cena(która moim zdaniem jest za wysoka) powinna pójść w dół. Jaką byście zaproponowali? Link: http://otomoto.pl/rover-25-C23272706.html Chcę dodać, że rozważam to auto nad KIĄ Shumą jakkolwiek to brzmi.. Lysy_ - Wto Mar 13, 2012 22:51 190k km w 12 letnim aucie to jes bardzo dobry przebieg na pewno nie duży. Szkoda, że w domu będę dopiero na Wielkanoc tak to bym Ci go obejrzał. r0wl3n - Wto Mar 13, 2012 22:56 Nie znam się na tych autach. Chciałbym wiedzieć, ile jeszcze mógłbym zrobić kilometrów przy ekonomicznej jeździe(około)? Tommek - Sro Mar 14, 2012 11:50 oj nie byłbym pewien czy to było lekko w zderzak. Na pierwszym zdjęciu nie ma znaczka Rovera koło szyby (z prawej strony jest) i cały bok aż do drzwi ma inny odcień, więc chyba nie było lekko 
Poza tym lekko ułamany suwak do złożenia siedzenia kierowcy zouza - Sro Mar 14, 2012 11:57 Poza tym 1.6 miały inne tapicerki. Cena podejrzanie niska. Co do przebiegu to ile ty byś chciał w 12 letnim aucie?? U mnie w tym samym roczniku jest ponad 200tyś. ale pewnie mogą Ci skręcić na zamówienie o połowę
bociannielot - Sro Mar 14, 2012 12:02 r0wl3n, 5600 to Twoim zdaniem za wysoka cena   . Stary jak szukasz za te pieniądze 2000 rok to już możesz z góry zakładać że to szrot na kółkach... za tę cenę to lepiej Kia Shuma poszukaj, ale też może być Ci ciężko w dobrym stanie wyrwać, nie mniej na pewno łatwiej niż r25 bo to auta dla osób w większości młodych kupowane do dynamicznej jazdy i ciężko będzie za takie małe pieniądze nie zajechany egzemplarz wyrwać.
leszczu - Sro Mar 14, 2012 12:17 r0wl3n, masz niedaleko  To go obejrzyj, bo po fotkach to tylko możemy sobie gdybać. 
r0wl3n - Sro Mar 14, 2012 17:07 do Radomia mam daleko, drugi koniec Polski. Znalazłem lepszą ofertę, a za 5600 bity samochód z 2000 roku to lekka przesada. Co sądzicie o tym samochodzie: http://otomoto.pl/rover-4...-C23216443.html Jadę w sobotę do Gniezna je oglądać i jeżeli wszystko będzie sprawnie chodziło to pewnie kupić. polofix - Sro Mar 14, 2012 21:05
ten pierwszy to szrot podmalowany z przodu i z tyłu na sztukę do sprzedaży. tak wspawany/wykitowany bok ze drzwi nie pasują. a zielona 400 do obejrzenia, chociaż w przebieg i tak do końca nie wierzę, bo cyfry jakoś na połowie stanęły, no i HGFem mi śmierdzi. ale to do obejrzenia bo to tylko tak napisałem damianz11 - Sro Mar 14, 2012 22:49 Ten 400 wygląda w miarę. Dodam że ma maskę pogniecioną. mike-l - Czw Mar 15, 2012 08:46 400-Bardzo ładny kolor 
Gniezno - trzeba uważać 
bociannielot - Czw Mar 15, 2012 11:15 r0wl3n, a jedziesz specjalnie tę 400-kę obejrzeć bo jak tak to bym się nie pchał bez dodatkowych zdjęć, zadzwoń poproś o foty silnika i vin, zawsze łatwiej ocenić czy mają coś do ukrycia na podstawie tego czy chętnie Ci je podadzą
sknerko - Czw Mar 15, 2012 11:58 r0wl3n, W Gnieźnie każde auto jest szykowane bez wprawnego oka i/lub mechanika nie ma po co jechać, a bez zdjęć komory silnika to już wcale bym się tam nie ruszył. Wierz mi mam blisko do Gniezna byłem tam wiele razy i przyrzekłem sobie że już nigdy tam po auto nie pojadę choćby na fotkach wyglądało na nówke salon, Za dużo nerwów paliwa i czasu mi tam handlarze zmarnowali. PTE - Czw Mar 15, 2012 12:00 r0wl3n, myślę że masz zbyt wysokie oczekiwania jak na tę sumę. bociannielot - Czw Mar 15, 2012 12:04 PTE, dobrze powiedziane 
r0wl3n - Czw Mar 15, 2012 16:09 Tzn. zachęca mnie to, że był serwisowany z ASO i jest z Niemiec. "Zgadzam się na inspekcje w ASO lub innej dowolnie wybranej stacji diagnostycznej. Pomiar lakieru czujnikiem elektronicznym ." To też jest ważne. Mogę wierzyć, że auto nie było bite i powinno być sprawne. O zdjęcia silnika już dzwoniłem i jutro możliwe, że się pojawią. No jadę w ciemno, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę 
PTE może jestem wymagający. Poszukam trochę dłużej samochodu, ale nie wezmę pierwszego lepszego z takim pobłażliwym myśleniem i nie będę sobie później pluł w brodę. Oczywiście może i nie mam racji, ale coś znalazłem i teraz mam tylko nadzieję, że nie będzie to kot w worku.. bociannielot - Czw Mar 15, 2012 16:12
[ Dodano: Czw Mar 15, 2012 16:12 ] r0wl3n, oby tak było, ale ja w to szczerze wątpię, pamiętaj że książkę serwisową można kupić . Moja rada poszukaj sobie za te pieniądze troszkę starszego rocznika, wyrwiesz troszkę lepiej utrzymany egzemplarz na pewno
r0wl3n - Czw Mar 15, 2012 16:17 Słyszałem dużo opinii, że Niemcy dbają o samochody. Ten nie wyjeździł nic na polskich drogach. Nie odczuł rąk "wyspecjalizowanego Ryśka z warsztatu" - co jest w polskim stylu... Przyjdą mi zdjęcia silnika to też wrzucę tutaj do oceny. szoso - Czw Mar 15, 2012 16:20 a ja słyszałem że Niemiec dobrego auta tanio nie odda, rozmawiałem kiedyś z handlarzem, powiedział mi że dobrych aut nie opłaca mu się ściągać
bociannielot - Czw Mar 15, 2012 16:22
 jedyny plus auta z Niemiec to mniej wytłuczone zawieszenie, co do dbania, pamiętaj że obecnie wielu Niemców to byli obywatele Turcji, a prawda jest taka że kumpel kupił zadbane e-36 z 97r w Coupe za 18 tysięcy złotych od pierwszego właściciela - to teraz porównaj z okazjami z Allegro - większość aut z Niemiec jest w fatalnym stanie i tylko dlatego uzyskują tak niskie ceny - nikt w Niemczech tanio zadbanego auta nie odda...
[ Dodano: Czw Mar 15, 2012 16:22 ] szoso, o zdublowaliśmy się
r0wl3n - Czw Mar 15, 2012 16:26 To też jest prawdą, lecz znajomy co jeździ do Niemiec mówi, że auta które są takimi okazjami cenowymi to po zmianie samochodu. Niemców stać co jakiś czas na zmianę samochodu, więc pozbywają się poprzednich. Rzeczywistość pokazuje, że nadal wiele handlarzy kupuje auta z Niemiec i polski rynek jest pełen różnych modeli przywiezionych z Rzeszy
sknerko - Pią Mar 16, 2012 09:02
Wierz mi oni maja tyle złomu tam, że dobranie elementów karoserii w kolorze nie malowanych to dla nich 10min roboty. a do ASO lub stacji diagnostycznej która nie ma z nimi umowy masz najbliżej z 50km to co weźmiesz lawetę i umówisz sie zeby za np kilka dni przyjechać znowu zawieźć auto do diagnosty i dowiedzieć się ze to złom. Stary przeszedłem to na własnej skórze i dlatego lojalnie ostrzegam. Auto które warto kupić z Gniezna ceną nie odbiega od innych ofert a nawet często jest droższe i wierz mi jest tak obfotografowane że każda śrubkę dojrzysz, ale jest tam takich mega bardzo mało. r0wl3n - Pią Mar 16, 2012 16:40 Panowie zwracam się znowu o pomoc do fachowców! Jadę jutro do tego Gniezna, jeżeli coś z tym autkiem będzie nie tak, to jestem również umówiony z użytkownikiem wild_weasel na oglądanie jego Roverka w Poznaniu. Potrzebuje następującej pomocy. Jutro z rana się wybieram w trasę, a dzisiaj dopiero dostałem zdjęcia silnika tej 4-setki: 
Może wasze fachowe spojrzenie wyłapie coś nieodpowiedniego w tym silniku. Na co zwrócić uwagę! Prosiłbym o odpowiedź jeszcze dzisiaj
Chyba ich zaskoczyłem tą prośbą o zdjęcia silnika, bo go nie wypucowali
leszczu - Pią Mar 16, 2012 17:20 Silnik jak silnik. Jakby delikatnie poci się przy uszczelce pokrywy zaworów. polofix - Pią Mar 16, 2012 21:14
jak dla mnie to tak jak pisałem wcześniej; najprawdopodobniej niemiec odsprzedał bo HGF. a książkę serwisową ma większość samochodów sprowadzanych tylko większość z tej większości nie ma wpisów, kiedy to można sobie je uzupełnić po swojemu. r0wl3n - Pią Mar 16, 2012 21:34 No na odległość nie sprawdzę czy to HGF, więc jadę jutro z rana się przekonać : ) luk474 - Sob Mar 17, 2012 18:56
zgadzam się z Tobą sam mam R od Rysków z Gniezna
książka serwisowa jest.... tylko widać, że lata niby się zmieniają a długopis i charakter pisma ten sam
wszystko wyjdzie z czasem... ja na szczęscie dobrze trafiłem do dziś nie zapomnę tekstu jednego handlarza z Gniezna: stoi Roverek z wymienionym silnikiem. na silniku napisany przebieg. różnica 30 000 z tym co w ogłoszeniu. Pytam się o co chodzi...a facet odpowiada, że napisał kiedy trzeba rozrząd wymienić
r0wl3n - Sob Mar 17, 2012 22:14 No ja też zakupiłem Ryśka z Gniezna  Co prawda różnica w przebiegu jest taka, że na otomoto było napisane 160 tys., na kartce u handlarza 170tys. a tak na prawdę jest 179  , ale na prawdę nie mogę narzekać. Po przejechaniu prawie 300km stwierdzam, że wszystkie płyny są w stanie wyjściowym. Nie u ciekaw płyn z chłodnicy, olej normalnego koloru (brak masła), żadnych plam pozostawionych przez samochód. Fotele nie są wytarte, kierownica również (lekko z góry), potwierdza to stan faktyczny przebiegu. Silnik bardzo fajnie się sprawuje, chodząc równomiernie. Jestem zadowolony z zakupu Roverka. Bardzo przjemnie się wracało
Tylko teraz nie wiem jaki mam podawać model Roverka... Rok produkcji to 1999, ale pierwsza rejestracja w 2000 roku. Z tyłu mam napisane Rover 400, a wyczytałem, że od '99r modele te już nazywają się R45...? bociannielot - Sob Mar 17, 2012 22:25 r0wl3n, gratulacje to raz , a dwa: tak masz auto z 99'go roku nawet pisali o tym na aukcji  , pierwszy wypust r45 może był w 99(jak np pierwsze egzemplarze r25) ale generalnie modelowo to rocznik 2000
r0wl3n - Sob Mar 17, 2012 22:38 bociannielot, a możesz mi podpowiedzieć jaki rodzaj gazu można wrzucić do modeli 400? Czytałem, że do R45 dobrze sprawuje się STAG 300. Mogę podać instalacje oferowane przez auto-gaz w Opolu: - Instalacja II generacji (mikserowa) - 1300-1700 zł - Sekwencyjna 4-cylindrowa - 2000-2800 zł - Sekwencyjna 6-cylindrowa - 3000-4500 zł Ahaaa, w "brifie"(nie wiem jak się pisze) z Niemiec mam napisane: 400 Series U.Rover 45 Nie wiem w końcu czy to jest 400-setka czy 45.. na klapie bagażnika mam numer 400 napisany... Edit: rozwiałem swoje wątpliwości. Moc jest 82kW, czyli jest to 400-setka 1.6 Si (111KM), bo 45 z silnikiem 1.6 ma 109KM, czyli byłoby napisane 80 kW. Pytanie o gaz nadal aktualne
Tommek - Sob Mar 17, 2012 23:30 jeżeli gaz, to stag 300 wystarczy. Ale ważnie są wtryski i reduktor. Nie daj się naciągnąć na czerwone Valteki. Muszą być min RegFasty, najlepiej wtryski Hana. Tak samo z reduktorem. Będą Ci zapewne wciskali Alaskę. Musi być min. Zavoli Zeta N. Polecam stronkę http://lpg-forum.pl Z własnego doświadczenia mówię Ci, że zaoszczędzisz płacąc drożej za instalację, niż żebyś później miał poprawiać po druciarzu. r0wl3n - Sob Mar 17, 2012 23:33 Dzięki Tommek! PS. Jedna usterka, która wykryłem to brak nawiewu na 1 i 2 biegu. Jutro dobieram się do schowka i sprawdzam rezystorki, mam nadzieję, że to ich wina. Koszt takiego rezystorka to chyba 6-12zł ?
Tommek - Nie Mar 18, 2012 00:00 raczej na 100% rezystory. Też to przerabiałem po kupnie. Do 2 zł powinieneś to kupić Dużo jest tematów o tym na forum więc dasz radę
|
