Ozyn33 - Sob Mar 17, 2012 21:48 Temat postu: [Freelander 2.0 '98] Parownik klimatyzacji Witam ponownie, ktoś tutaj kiedyś pisał o parowniku od klimatyzacji, tzn że ma na sprzedaż. Dzisiaj byłem nabić klimę i okazało się, że w kabinie gwiżdże jak cholera. Mechanik powiedział, że do wymiany parownik, stąd moje pytanie czy ktoś ma na zbyciu??? Nadmieniam, że do przekładki z angola. SyntaX - Nie Mar 18, 2012 08:38 Widzisz i tutaj pojawia się problem w następującej postaci. Masz zapewne przerabianą puszkę klimatyzacji. No i teraz kwestia jak to zostało przerobione, bo często jest tak że wyginają rurki od starego parownika, a wtedy nowy za diabła nie będzie pasował. Kolejna kwestia - czy została przeniesiona puszka bezpieczników na stronę kierowcy. Jeśli nie pojawia się kolejny problem. Wtedy nawet jeśli kupisz cały zestaw (Parownik i obudowa z dolotem) to nie będziesz miał go jak zamontować bo nie będzie pasował. I tu się kłania jakość przeróbki i nasze Polskie patenty. Jeśli masz przełożoną puszkę bezpieczników to najrozsądniej będzie zakupić zestaw do przekładki. Parownik klimatyzacji Nie jest tanio ale dla mnie to jedyne rozsądne wyjście. Oczywiście pod warunkiem że masz przeniesione bezpieczniki. Ew. możesz je przesunąć bardziej do środka ale wtedy tracisz schowek i zaraz po otworzeniu klapki masz bezpieczniki na widoku, ale to już rzeźba bo wiąże się z podcięciem deski rozdzielczej. Ozyn33 - Nie Mar 18, 2012 08:57 Dzięki za odpowiedź SyntaX ale niestety mnie nie pocieszyłeś :-( Bezpieczniki są po stronie pasażera. Czeka mnie chyba jeszcze większe "rzeźbienie" niż tego "speca", który robił to kiedyś przekładając anglika. Najpierw to rozbiorę i zobaczę co tak naprawdę jest spieprzone, że przy próbie ciśnienia gwiżdże w środku jak lokomotywa. eksplorator - Nie Mar 18, 2012 21:37 Mysle ze szukasz cos takiego jak co daj znac na pm to moge tobie to kupic i poslac do PL kliknij tu |
