Zobacz temat - [R220] Mycie samochodu z woskowaniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - [R220] Mycie samochodu z woskowaniem

predatoraf - Pią Kwi 20, 2012 14:25
Temat postu: [R220] Mycie samochodu z woskowaniem
Witam, korzystając dzisiaj z lekko deszczowej pogody (ograniczone pylenie) postanowiłem wybrać się moim brudasem na myjnię. Dorwałem myjkę ciśnieniową i poddałem samochód 4min. działaniu ciepłej wody z proszkiem, a na koniec dokładne płukanie. Oczywiście na pierwszy rzut oka samochód czyściutki. Wróciłem do domu, wysiadam, a samochód taki jak przed myciem :evil:
Była też opcja mycia gorącym woskiem, która podobno zabezpiecza przed przyleganiem kurzu i brudu i dlatego mam takie pytanko: Czy są jakieś zasady, którymi należy się kierować myjąc samochód tym gorącym woskiem? Nie wiem... nie myć tym szyb, kół itd?

bociannielot - Pią Kwi 20, 2012 14:30

predatoraf, od kiedy w deszczową pogodę myje się samochód, u mnie po deszczu jak umyłem wcześniej zawsze się syfił :grin: dodatkowo masz ciemny kolor więc jeszcze szybciej będzie się brudził, najlepszy jest kolor srebrny moim zdaniem, a co do wosku to nie wiem jak to działa :wink: .
PTE - Pią Kwi 20, 2012 15:41

Prawdopodobnie nie domyłeś auta. Moje również po skorzystaniu z myjni bezdotykowej pozostało brudne. Zbyt duże ciśnienie wody może zniszczyć lakier, zbyt małe nie zmyje całego brudu. Jutro wyciągnę z garażu wąż i gąbkę, z domu przyniosę wiadro ciepłej wody z szamponem i wezmę się za porządne mycie. ;-)
predatoraf - Pią Kwi 20, 2012 17:27

Ehhh... właśnie wróciłem z domywania samochodu. Wiadro z wodą, gąbka i detergent. Wszystko się ładnie domyło, ale... miałem za dużo wolnego czasu i pojechałem kupić coś do nabłyszczania lakieru. Sprzedawca polecił środek Formula 1 z woskiem. Auto wyschło, nałożyłem na wilgotną szmatkę środek i wtarłem w samą maskę. Następnym krokiem miało być wypolerowanie suchą szmatką. I tu pojawił się ogromny problem, a mianowicie samą maskę polerowałem 3h, a smugi dalej pozostały, nie mam już sił fizycznych ani psychicznych, do robienia poprawek. I choć smugi nie są tak widoczne, to każda rysa i uszkodzenie lakieru (a jest ich cała masa, rocznik 99r) zabarwiła się na biało :evil:
Teraz samochód wygląda jak by garść mąki sypnąć na maskę, dodam, że nie da się tego usunąć :/ mam cichą nadzieję, że środek straci swe właściwości szybciej niż jest napisane na opakowaniu. PS: Nigdy więcej nie zabieram się za coś na czym się nie znam.

leszczu - Pią Kwi 20, 2012 17:33

predatoraf, za dużo wosku nałożyłeś i teraz ciężko to spolerować. :wink:
predatoraf - Pią Kwi 20, 2012 17:39

No właśnie było napisane "trochę" dla mnie trochę na całą maskę to dwie plamki wielkości 5zł. Jutro będę z tym dalej walczył. Albo zaraz pójdę :D
farek - Pią Kwi 20, 2012 18:04

Spróbuj ciepłą wodą tą maskę domyć i zwykłym szamponem samochodowym. Jak się nie uda to płyn do naczyń a jak nie to zapożyczyć z jakiejść myjni setkę tzw APC i nieco większym stężeniem musi zejść :)

Mycie na bezdotykowych traktuje jako mycie wstępne, opłuka sie z błota, grubego syfu i podobnych, opony też sie ładnie domywają tam.. potem do domu i tam wiadro, normalną gąbka, szampon z tesco i jedziemy na błysk, element po elemencie, felgi (kołpaki jak u mnie ) :) Musi być czysto, nie zostają niedomyte miejsca itp. Potem obficie spłukuję wodą. Fajnie jest wytrzeć potem auto do sucha, zwłaszcza szczeliny, bo stamtąd wycieka woda i robi zacieki. A jak już to robić to najlepiej materiałami z mikrofibry żeby jak najmniej rysowąc lakier :)

Czytałem o bardziej zaawansowanych metodach mycia i czyszczenia lakieru ale to już nie dla mnie i dla mojego samochodu ;p teraz muszę doprowadzić do porządku okropnie zapuszczony po ziemie środek bo nie mogę się już na to patrzeć ;p

powodzenia

predatoraf - Pią Kwi 20, 2012 18:45

Płyn+ gąbka do naczyń i problem rozwiązany, ale to tylko chwilowe, bo jak znowu nałożę, nawet minimalną ilość pasty to i tak wniknie ona w szczeliny, te mniejsze:


Uploaded with ImageShack.us

i te większe:
Uploaded with ImageShack.us


Niedługo będę się musiał nimi zająć, chociaż jeszcze nie wiem jak, ale zanim do tego przystąpię zapytam tu na forum co zastosować :)

kangaroo69 - Pią Kwi 20, 2012 18:54

Ja u siebie na rysy dałem wosk koloryzujący T-Cut. Chociaż znajomi tych rys nie widzą to jednak mnie świadomość ich posiadania denerwuje :/ Myślałem żeby pojechać na polerkę, ale nie mam zaufania do "fachowców" :wink:
Na rysy podobne do Twoich ten wosk koloryzujący działa :razz:

predatoraf - Pią Kwi 20, 2012 19:04

Na te małe ryski pewnie zadziała, ale one są właśnie nie widoczne (chyba, że użyję pasty do polerowania), martwią mnie te większe ubytki.
Berg - Pią Kwi 20, 2012 19:11

Na ubytki polerka nie pomoże, będzie jeszcze gorzej.
predatoraf - Pią Kwi 20, 2012 19:16

Już jest gorzej, tzn. było, bo biała pasta z woskiem wnikała w rysy i je uwidoczniała. Na większe ubytki, poszukam czegoś innego
wachu990 - Pią Kwi 20, 2012 20:36

Kolego nawoskuj auto porzadnie, poczekaj az wyschnie - oczywiscie nie na slonciu i lakier musi byc zimny. Bierzesz mikrofibre i jedziesz polerujac na lustro - efekt super. Pozdrawiam pracownik myjni !!
predatoraf - Pią Kwi 20, 2012 21:47

OK :) tylko powiedz mi jeszcze proszę co oznacza "wyschnie", bo nałożyłem specyfik na maskę, a potem maźnąłem palcem i to mokre nie było :???:
A druga sprawa ile tego nałożyć?

farek - Sob Kwi 21, 2012 00:04

hmmm jakby Ci bardzo zależało to pewnie idzie to zrobić. Wbrew pozorom org warstwa klaru jest dość gruba, więc jest co zebrać. Myślę, że pomóc mogłaby tu zabawa papierami ściernymi o bardzo wysokich gradacjach i potem pasta ścierna.
Polerka owszem ale jedynie u fachowca!!! Byle jaki lakiernik narobi więcej szkód niż pożytku jak zabierze sie do pracy nie mając pojęcia o tym co chce zrobić..

Polecam strone i forum kosmetykaaut.pl . zapytaj o to na forum, na pewno coś ci na to poradzą, a następnie pochwal sie tutaj ;)
pozdro

wachu990 - Sob Kwi 21, 2012 21:57

zostaw na 10 min i sicieraj mikrofibrą - ona najlepiej się nadaje :cool: Polerke jak robie to biała gąbka + farecla a po wszystkim czarna gąbka + środek kenotek - efekt super :cool: