Zobacz temat - [R416] Głośna praca silnika na instalacji LPG-czy to norma?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Głośna praca silnika na instalacji LPG-czy to norma?

maximus86 - Sro Kwi 25, 2012 08:59
Temat postu: [R416] Głośna praca silnika na instalacji LPG-czy to norma?
Mam instalację STAG4 w swoim Roverku i zauważyłem że gdy jeżdżę na benzynie silnika o wiele wiele ciszej pracuje i zastanawiam się czy to normalne w tych modelach?
Również zauważyłem że po dwóch dniach jazdy na benzynie silnik się ustabilizował i już nie puka nic w silniku tak jak jest to na gazie...
Dlatego mam pytanie czy jest jakaś może część gazowa którą należałoby u mnie wymienić żeby silnik pracował ciszej i bez stukania?
Od razu powiem że zamówiłem świece irydowe boscha specjalne do gazu do tego silnika oraz nowe przewody zapłonowe Janmora Proline i czekam aż przyjdą bo może coś to pomoże w gazie, bo dodam jeszcze że jak było zimno to autko troszkę długo kręciło przy zapłonie i do tego aktualnie poszarpuje na gazie przy zmianach biegu, a na benzynie chodzi normalnie...

sobrus - Sro Kwi 25, 2012 09:27

Nie powinno być różnicy w głośności ani niczym innym.

Według mnie albo masz źle ustawioną mieszankę albo reduktor hałasuje.
A moc jest taka sama na Pb i LPG?
Czy przypadkiem masz reduktor Zavoli Zeta? On lubi pohałasować.

Ale generalnie wydaje mi się że coś nie tak jest z zestrojeniem instalacji.

maximus86 - Sro Kwi 25, 2012 09:40

Na Pb samochód jest jednak mocniejszy i szybciej nabiera szybkości, a co do reduktora to sprawdzę jak tylko będe miał dostęp do samochodu.

Na pewno wiem na tę chwilę że mam listwe zaworową Valteka (czerwona), a nie wiem ile koleś na niej przejeździł...

Coś czuję że czeka mnie wizyta u gazownika w celu sprawdzenia części instalacji.

Jeżeli ktoś jeszcze się orientuje w temacie lub potwierdza to co napisał Sobrus to prosiłbym również o komentarz w tej sprawie bo nie chce żeby gazownik nabił mnie w "bambuko" i naciągał na koszty.

sobrus - Sro Kwi 25, 2012 10:30

Czerwone Valteki są za wolne do tego silnika (i w ogóle to wtryskiwacze niskich lotów).
Miałem takie i wymieniłem na MagicJet (tanie i w miare dobre).
Oprócz lepszej pracy silnika będziesz mógł liczyć na zauważalnie niższe spalanie.

Jeżeli jest mocniejszy na Pb to ewidentnie silnik nie otrzymuje takiej dawki gazu jak potrzeba. W związku z tym pracuje mniej kulturalnie i głośno, oraz jest narażony na szybsze zużycie (zbyt uboga mieszanka=wyższa temperatura spalania).

Dlatego proponuje odwiedzić gazownika i na początek wymienić wtryskiwacze na coś lepszego a następnie wyregulowac go od podstaw - z kalibracją i zbieraniem map.
Bardzo możliwe że Valteków po prostu nie da się dobrze ustawić, są nietrwałe i rozkalibrowują się - stąd moim zdaniem szkoda pieniędzy na zabawę z nimi.

Ja z moją instalacją walczyłem 2 lata, musiałem wymienić i wtryski i reduktor - i dopiero teraz jestem zadowolony. Wszystkie objawy które opisałeś nie są mi obce ;) Silnik na prawidłowo ustawionej instalacji nawet na ucho pracuje zupełnie inaczej i lepiej się zbiera. Do tego zaczynałem po zakupie od spalania rzędu 14-15l a teraz pali 11-12l na setkę (100% miasto).

Do tego przed wizytą u gazownika obowiazkowo doprowadź zapłon i prace na Pb do porządku - bo wszelkie nieprawidłowości pracy zapłonu na gazie się potęgują. Taniej wyjdzie zrobić raz a dobrze.

maximus86 - Sro Kwi 25, 2012 11:09

Tak myślałem że czeka mnie wizyta u gazownika z wymianą czegoś...

Ok, przewody ze świecami jutro będą zamontowane, a mam pytanie co do listwy nowej, a mianowicie która lepsza:

http://allegro.pl/y33-lis...2294923906.html

czy ta:

http://allegro.pl/listwa-...2271729557.html

czy ta:

http://allegro.pl/listwa-...2273491335.html

Ceny podobne a nie wiem o co chodzi z tym czujnikiem temperatury?

sobrus - Sro Kwi 25, 2012 11:34

Niestety nie znam się na wtryskiwaczach aż tak dobrze, żeby je porównywać.

MagicJet oferują dobrą szybkość i trwałość za rozsądne pieniądze (używamy je od 3 lat w 2 samochodach - stary model). Charakteryzują się precyzyjnym dawkowaniem (małe spalanie) i nie sprawiają raczej problemów. Mam je w R400 i dają radę.
Choć nie lubią niskiej jakości gazu w niskich temperaturach (z drugiej strony - które lubią?).

Oczywiście są na rynku lepsze wtryskiwacze jak HANA czy MATRIX ale też mają "lepszą" cenę. OMVL słyszałem ale nie znam niestety. Niska cena nie wróży jednak rewelacji.

adamek.o2 - Czw Kwi 26, 2012 10:38

Jeśli chodzi o same wtryskiwacze to szybkością reakcji podpasują też na pewno te firmy Reg (ja np mam niebieskie) i nie odczuwalna jest prawie w ogóle różnica Pb- LPG. Są też podobno mniej podatne na "brudny" gaz od MajicJet'ów.
BTW. sam chciałem montować MajicJet'y ale gazownik polecił REG-i

maximus86 - Sob Kwi 28, 2012 10:46

Dziś sprawdziłem reduktor i mam w swoim aucie założony Tomasetto AT09 z 2010 roku i listwa Valteka też z 2010 roku to pewnie już są zużyte, a na dodatek do tego silnika nie są zbytnio odpowiednio dobrane...

Jutro jadę do gazownika i zobaczę co powie...

[ Dodano: Sob Kwi 28, 2012 10:46 ]
Byłem wczoraj u gazownika i powiedział że powinienem wymienić reduktor, gdyż ten co mam jest do ok 90 konnego silnika według niego, a listwa zaworów według niego może zostać.
Ogólnie jednak nie powiedział mi co mi stuka pod maską, gdy jeżdżę na gazie, ponieważ 3 dni jeżdziłem na benzynie i zero stuków...

Jeszcze podjadę do innego i zobaczę co kolejny powie i wymienie ten nieszczęsny reduktor na początek.

U następnęgo gazownika powiedziano mi że reduktor jest ok, tylko wtryski są do wymiany... więc nie wiem kogo mam sluchać...

Ale po sprawdzeniu map wydaje mi się że reduktor może zostać tylko właśnie wtryski są za wolne i zużyte i dlatego żeby zrobić mapę gazu pokrywającą się z mapą benzyny strasznie wzrasta spalanie (oczywiście samochód jest wtedy bardziej dynamiczny i równiej pracuje...