|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200VI] Rosnące obroty
rychliq - Czw Kwi 26, 2012 12:47 Temat postu: [R200VI] Rosnące obroty Witam wszystkich,potrzebuje pomocy w rozwiązaniu problemu z podnoszącymi sie obrotami w moim R200VI
Sytuacja wygląda tak iż jadąc dziś poza miasto i wracając do domu zrobiłem łączenie 25km,podczas powrotu dojeżdzając do domu stałem trochę w korku i obroty auta podskoczyły i staneły na 1800 obrotów,i nie mogłem tego bez wysiadania z auta "naprawić"
Przez 2minuty tak było,aż zacząłem gazować delikatnie i w końcu obroty wróciły do 900,ale ruszając do przodu znów się podniosły i znów zabawa z gazowaniem i po jakiejś chwili znów opadły...
-dodam że jest dziś ciepło
-stałem w korku
-obroty podnoszą się tylko w takiej sytuacji jak dziś(jazda,korek,gorączka na dworze)
-temperatura silnika (chłodziwa) ok,jest po środku skali i nic nadzwyczajnego nie ma
-jedyna rzecz taka że klima była dziś włączona podczas tej sytuacji
no i co jest z tymi obrotami??
leszczu - Czw Kwi 26, 2012 15:31
rychliq, miałem to samo. Problemem była zbyt mocno zaciągnięta linka przy przepustnicy. Musisz ją lekko poluzować. Przy okazji sprawdź jak trzyma się wtyczka od TPS-u i możesz przeczyścić silniczek krokowy.
rychliq - Czw Kwi 26, 2012 16:29
Dodam że samochód po przejechaniu 50metrów w korku stawał na obrotach na których jechałem i obroty nie spadały,żeby nie było niejasności...
Linka od przepustnicy,czyli wystarczy śrubkę na oplocie linki wykręcić nieco?
TPS niestety nie wiem co to jest przy moim silniku,ale wujek google pewnie wie
No i odnośnie silniczka krokowego,na pewno go znajdę i na stronce będzie opisane co i jak czyścić
TYLKO ŻE TO DOPIERO JUTRO ZAATAKUJE I MOŻE SIE UDA ZWALCZYĆ
leszczu - Czw Kwi 26, 2012 16:38
rychliq napisał/a: | Linka od przepustnicy,czyli wystarczy śrubkę na oplocie linki wykręcić nieco? |
Tak. Taki czarny kwadracik przekręcić kilka obrotów.
rychliq napisał/a: | TPS niestety nie wiem co to jest przy moim silniku,ale wujek google pewnie wie |
Wpisz w szukajce na forum, a odnajdzie ci mnóstwo tematów.
Kozik - Czw Kwi 26, 2012 19:34
wysuń wtyczkę od TPSu i przeczyść styki, zapsikać kontaktem nie zaszkodzi też u mnie pomogło a ostatnio też taki problem miałem
rychliq - Czw Kwi 26, 2012 21:11
Jutro w domu to obadam,w Łodzi pod blokiem tego nie rozbieram bo mogę połowę części pogubić i do ładu nie dojść z tym.
Więc na razie dziękuję
[ Dodano: Czw Kwi 26, 2012 22:11 ]
a i jeszcze teraz zmyłka,nie znalazłem gdzie znajduje sie ten czujnik TPS w R200VI
i jutro będę dziwił koło auta,może ktoś mi go wskazać opisem lub fotką??
Kozik - Czw Kwi 26, 2012 21:23
rychliq napisał/a: | a i jeszcze teraz zmyłka,nie znalazłem gdzie znajduje sie ten czujnik TPS w R200VI |
jedyna wtyczka przy przepustnicy
rychliq - Pią Kwi 27, 2012 06:11
ok.to już jaśniej...dziś dostanie na początek dawkę WD40
Bumelant - Pią Kwi 27, 2012 08:46
WD40 nie nadaje się do psikania po TPS ani żadnych innych wtyczkach Użyj kontaktu jak Kozik prawi do styków / potencjometrów.
Najlepiej przeczyścić tym:
http://multisort.pl/produ...200ml,3253.html
a potem zabezpieczyć:
http://multisort.pl/produ...200ml,7768.html
Mechaniczne części przepustnicy jak najbardziej WD40 może być.
yorker - Sob Kwi 28, 2012 03:16
Miałem identyczny problem jak opisuje rychliq. Obroty wieszały się też tylko w ciepłe dni.
a rozwiązanie problemu
leszczu napisał/a: | Problemem była zbyt mocno zaciągnięta linka przy przepustnicy. Musisz ją lekko poluzować |
u mnie pomogło
rychliq - Pon Kwi 30, 2012 09:35
poddałem się jeśli chodzi o czyszczenie i psiukanie na ten czujnik...
już szukam w IC takiego czujnika,mam nadzieje że to nie bedzie cena 169zł jak patrze na ceny czujników
a odnośnie wykręcania,na pewno to dobra rada,ale właśnie to zrobiłem i niestety nic sie nie zmieniło,czujnik jak ma focha to sobie obroty podnosi i coraz gorzej z "przywracaniem" ich do normalnego poziomu
[ Dodano: Pon Kwi 30, 2012 10:35 ]
no i w IC zonk,nie mają tego czujnika,a gość przez telefon tłumaczył że możliwe że razem z przepustnica jest możliwość zakupu tego....
macie jakąs radę?
na allegro jest jeden czujnik,ale używka,wiec może za chwile będzie to samo co z tym moim
ADI-mistrzu - Pon Kwi 30, 2012 10:12
Wyczyść silnik krokowy najpierw, może nie koniecznie to TPS.
leszczu - Pon Kwi 30, 2012 10:55
rychliq, szukaj całej przepustnicy z tym czujnikiem.
rychliq - Pon Kwi 30, 2012 13:14
zastanawiam się jak to jest że jadąc trasą dosłownie,nie dzieje się nic z tymi obrotami,sceny zaczynają się dopiero jak wpadam w miasto i najlepiej jeszcze w korek...dziś byłem w Płocku szukać czujnika,w czterech sklepach byłem i nie znalazłem,ani po nazwie,ani po numerach na czujniku i tej metalowej obejmie...a co gorsze,stojąc na światłach auto już nie stało na obrotach jak wcześniej 1500 ale na 2000/2200rpm i nie mogłem tego zlikwidować,zgaszenie silnika też nie pomagało...
zaraz poszukam tego silniczka,gdzie on sie znajduje i go obadam
ADI-mistrzu - Pon Kwi 30, 2012 13:29
rychliq napisał/a: | ...
zaraz poszukam tego silniczka,gdzie on sie znajduje i go obadam |
leszczu - Pon Kwi 30, 2012 13:32
rychliq, jak dla mnie wina stoi albo po zbyt mocno naciągniętej lince gazu przy przepustnicy, TPS, albo sama plastikowa przepustnica która po prostu już się zużyła. Ja proponuje poszukać od razu metalowej. A tego czujnika jako nowego to nie szukaj, bo nigdzie go nie znajdziesz.
rychliq - Pon Kwi 30, 2012 14:40
Linka właśnie obadana,jest tak że nie jest napięta mocno,można normalnie palcem wcisnąć ten kawałek nieopleciony przy przepustnicy i przepustnica się nie otwiera...
Przepustnice obejrzałem i też nie ma na niej nic co przyciągnęło by moją uwagę,wyczyściłem z kurzu i dawka chemii i jest jak było...
Zostaje tylko ten czujnik parszywy...
w Łodzi jest miejsce w którym Rovery na części handlują,coś jak auto złom...tylko gorsza sprawa z tym że nikt nie rozbierze przepustnicy żeby mi sprzedać czujnik za 50zł
chyba skusze sie na to co na allegro jest
ADI-mistrzu - Pon Kwi 30, 2012 14:48
Jak Ci się zawiesi to otwórz maskę i spróbuj palcem domknąć przepustnicę.
Nie sądzę aby była to wina TPS'a, to że silnik więcej paliwa podleje bo będzie myślał że przepustnica otwarta to nie znaczy że obroty wzrosną, będzie za mało powietrza.
Jak dla mnie wiesza Ci się przepustnica albo silnik krokowy. Najbardziej prawdopodobna przepustnica.
rychliq - Pon Kwi 30, 2012 15:28
No to teraz już nie wiem,za dużo opcji...jak poznać że przepustnica nie daje rady?To wszystko sie otwiera i zamyka...
Wyczyściłem silniczek krokowy,to co było wetknięte w plastikową część kolektora,taki "paluch" chyba mosiężny było jakby w sadzy,teraz już czyste...i wiem ze po spojrzeniu na obroty to zmieniło się w taki sposób że zawsze miałem 900rpm a teraz na 1000stoi przy wolnych obrotach...ale może to chwilowe
No a dalej to ten czujnik najbardziej mi sie nie podoba...
[ Dodano: Pon Kwi 30, 2012 16:28 ]
...a i dodam jeszcze co mi sie przypomniało właśnie
wcześniej było tak że jak mi się te obroty podnosiły,to wkładałem nogę pod pedał gazu i do góry podnosiłem i obroty wracały "na swoje miejsce"
i wszystko było wtedy gdy silnik już chodził około 30 min i była temperatura w połowie skali czyli taka norma
ale teraz juz to nie skutkuje
leszczu - Pon Kwi 30, 2012 16:41
Niema co tu przypuszczać, tylko wymień przepustnice na metal.
ADI-mistrzu - Pon Kwi 30, 2012 16:45
No to jak pedał gazu odciągasz i się uspokajają obroty to na 100% przepustnica się wiesza.
rychliq - Sro Maj 02, 2012 10:50
A gdyby to faktycznie była przepustnica,to co robić z nią,oprócz wymiany...można ją przywrócić do życia? bo ja ją płukałem juz,czyściłem i chyba nie zmieniło sie...
No i przepustnica nie kosztuje raczej 50zł...no i nie wiem czy jest różnica,ale ja mam ten motor 1.8 VVC to nie wiem czy będzie taka sama przepustnica jak przy np 1.4 pojemności
na razie czekam na czujnik,pewnie w piątek dopiero będzie...
dziś autem jeździłem i nic się nie działo,ale jeździłem i dobrze się silnik nie rozgrzał...a problem jest tez wtedy gdy właśnie stoję w korku i silnik na pewno jest rozgrzany do tej normalnej temperatury przez dłuższy czas...
ADI-mistrzu - Czw Maj 03, 2012 08:55
Da się, trzeba tylko ją całkowicie rozebrać, środkowy wał (tam gdzie motylek przepustnicy jest zamontowany) wyjąć i spolerować. Otwory gdzie są części ruchome także dobrze oczyścić i w razie chropowatych powierzchni także leciutko spolerować (tutaj trudność, poczytaj o polerowaniu plastików).
Przy składaniu trzeba motylek wypozycjonować aby nie ocierał o ścianki, z 15min roboty.
leszczu - Czw Maj 03, 2012 09:34
ADI-mistrzu napisał/a: | Da się, trzeba tylko ją całkowicie rozebrać, środkowy wał (tam gdzie motylek przepustnicy jest zamontowany) wyjąć i spolerować. Otwory gdzie są części ruchome także dobrze oczyścić i w razie chropowatych powierzchni także leciutko spolerować (tutaj trudność, poczytaj o polerowaniu plastików).
Przy składaniu trzeba motylek wypozycjonować aby nie ocierał o ścianki, z 15min roboty. |
Oj myślę Adi, że to nie pomoże. Ona po prostu jest już zużyta.
rychliq napisał/a: | No i przepustnica nie kosztuje raczej 50zł...no i nie wiem czy jest różnica,ale ja mam ten motor 1.8 VVC to nie wiem czy będzie taka sama przepustnica jak przy np 1.4 pojemności |
Masz rację, od 1.4 oczywiście pasuje, ale jest mniejsza średnicowo, więc możesz trochę stracić na mocy.
ADI-mistrzu - Czw Maj 03, 2012 10:48
Ja swoją tak naprawiłem, dobrze by było też dać mocniejsze sprężyny ale skąd to ja nie mam pojęcia.
leszczu - Czw Maj 03, 2012 16:45
rychliq, tutaj masz link do odpowiedniej przepustnicy.
http://moto.allegro.pl/ro...2312588312.html
rychliq - Pią Maj 04, 2012 14:34
Dziś przyszedł do mnie czujnik TPS,założyłem go,po jedzie próbnej znów obroty stawały po nagrzaniu,ale nie za każdym razem...nagrzał sie do swojej temp. i obroty stawały podczas dodawania gazu na 1500...i znów coś dziwnego,obroty wracały na swoje miejsce po tym jak podniosłem stopą pedał gazu do góry,po prostu wracały
Po tym wszystkim znów demontaż przepustnicy,wyciągnięcie czujnika,miska plastykowa i 3l benzyny,pędzelek i czyszczenie,gdzie sie dało to benzyna poszła i czyszczenie pędzelkiem,na koniec szmatką do sucha...
Jeszcze linka dostała pod pancerz "pićku" benzyna+olej 1:1
I po tym wszystkim,jazda z tym czujnikiem nowym i po dogłębnym myciu przepustnicy nadal po 30min. kręcenia się po wsi obroty ze dwa razy sie zawiesiły i o
Czyli chyba coś boli samą przepustnicę
ADI-mistrzu - Pią Maj 04, 2012 16:15
Daje Ci 110% gwarancji że to przepustnica się blokuje, nic innego być nie może.
Trzeba ją rozebrać całą i zrobić tak jak wyżej napisałem.
Ja niestety poradnika już nie napiszę, auto jest na sprzedaż więc nie będę rozbierał.
leszczu - Pią Maj 04, 2012 16:31
rychliq napisał/a: | Czyli chyba coś boli samą przepustnicę |
rychliq, co napisałem wyżej Człowiek radzi i tak nikt go nie słucha.
rychliq - Pią Maj 04, 2012 17:38
Zdarza mi się nie słuchać dobrych rad
zaraz się biorę za rozbieranie tej przepustnicy,może ją naprawie...
a jeśli nie to na allegro jednak są te przepustnice za 80/100zł więc nic nie stracę....uda się zaoszczędzę 100zł nie to kupie przepustnice,bo ta chyba się nadaje do wymiany
...i tu rada dla potomnych
Nie bawcie się w filtry stożkowe wartości 50zł jak ja się zabawiłem,zima z filtrem no i ogólnie prawie rok i teraz mam efekt...a plus tylko taki że ładniejszy dźwięk podczas dodawania gazu
ADI-mistrzu - Pią Maj 04, 2012 18:21
Z filtrami był robiony test na hamowni, nie opłaca się, zaniża tylko moc.
rychliq - Sob Maj 05, 2012 16:32
Dziś byłem u mechanika,auto zostało podłączone pod komputer i
był błąd jakiegoś czujnika zewnętrznej temperatury
ze jakiś czujnik zła masę ma
były błędy z wcześniejszej usterki,pompy wody
Ale w ogóle nic nie było związane z tematem podnoszących się obrotów...mechanik na wykresach pokazał mi że ten czujnik TPS działa,że silnik krokowy również
więc przepustnica ma już dość lub rada od mechanika
"wykręć przepustnice i zobacz czy ta przysłona co się zamyka i otwiera na pewno na obrotach 900rpm jest zamknięta w 100% bo jeśli nie to dzieje się tak że powietrze wpada przez przepustnice i silnik krokowy wciąga bo jest uchylony (ja nie wiem czemu i czy jest) no i że to może być powód dziwnych obrotów"
Więc pozostaje mi tylko to obadać i może bedzie to jakaś małą regulacja lub nie i trzeba bedzie zamówić inną
Fafnoscie - Sob Maj 05, 2012 16:50
Moim zdaniem gdzieś dostaje ci się "lewe" powietrze, przez co obroty masz wyższe U mnie było podobnie: KLIK
rychliq - Sob Maj 05, 2012 17:29
właśnie,tak powiedział mechanik...ze może coś jest z zasysanym powietrzem,akurat on powiedział ze silnik krokowy może daje te powietrze na 900rpm ale przepustnica tez może być uchylona i zmyłka obroty są wyższe...ale to znów się wiąże z tym że u mnie przepustnica wytarta,nieszczelna czy cos
[ Dodano: Sob Maj 05, 2012 18:29 ]
Kur** widzę że to to co u mnie...komputer pokazał ze wszystko git,czujniki itp...ale faktycznie przepustnica ma uszczelkę z jakiegoś żółtego metalu i u mnie ona nie wygląda na nową
może ona daje lewe powietrze jakieś i tak oto mam jakieś wariactwa podczas jazdy po mieście(korek,światła itp) tylko czy da się to naprawic?
Fafnoscie - Sob Maj 05, 2012 17:36
rychliq napisał/a: |
Kur** widzę że to to co u mnie...komputer pokazał ze wszystko git,czujniki itp...ale faktycznie przepustnica ma uszczelkę z jakiegoś żółtego metalu i u mnie ona nie wygląda na nową
może ona daje lewe powietrze jakieś i tak oto mam jakieś wariactwa podczas jazdy po mieście(korek,światła itp) tylko czy da się to naprawic? |
A ta uszczelka jest tam konieczna ? Jeśli nie to spróbuj ją wymontować i jeździć bez niej
ADI-mistrzu - Sob Maj 05, 2012 17:55
W oryginale jest taka okrągła wciskana w rowek. Czasem pasuje te montowane do uszczelniania filtrów oleju
rychliq - Pon Maj 07, 2012 09:01
Musze skorygować swoją wcześniejsza wypowiedz,właśnie mam przepustnice obok siebie i
uszczelka nie jest metalowa tylko gumowa,koloru zielonego
po wyciągnięciu jej z rowka w przepustnicy widać że jest ona z jednej strony(tej która pracowała) poodciskana nierówno,więc po prostu odwracam ja na "lewą strone" ponieważ z drugiej strony wygląd jej jest taki sam,ale nie taki płaski jak ta spracowana,no i nadal wystaje i pełni rolę uszczelki a nie ozdoby...może to chwilowo naprawi przepustnice
No i zaglądam pod słońce do przepustnicy i ma ona taki malutki prześwit,ja bym dał 0,5mm bo widać swiatło...może to też stwarza problem
Starałem się to jakoś wyprowadzić żeby równo było dookoła,poprzez odkręcenie dwóch śrubek na ośce przepustnicy który trzymają tą przysłonę no i składam....zaraz test
[ Dodano: Pon Maj 07, 2012 09:46 ]
no i kolejna sprawa do zestawu...teraz gdy na dworze jest jakieś 12stopni C to te obroty nie wariują...wczoraj nie mogłem wyjść z podziwu jak silnik zaczął normalnie pracować podczas jazdy po Łodzi...
No i coś co się z tym łączy,jak byłem na komputerze u mechanika to były błędy CZUJNIK TEMPERATURY ZEWNĘTRZNEJ nie wiem czy ten czujnik lub jego brak może robić takie akcje...
najgorsze że nie wiem gdzie on jest i czy jest...i taka opcja znów,jak zdejmowałem zderzak to pod zderzakiem "dynda" sobie jakiś kabelek ze spinka...może tam był ten czujnik kiedyś
Ma ktoś radę?
[ Dodano: Pon Maj 07, 2012 10:01 ]
sam sobie odpowiedziałem po części...ten czujnik bynajmniej w R75 znajduję się "w zderzaku"
czyli to co wisi za zderzakiem to jest miejsce na czujnik tylko właśnie czy ten czujnik będzie odpowiedzialny za obroty??
wiem że on coś z klimą ma wspólnego...
ADI-mistrzu - Pon Maj 07, 2012 09:27
A gdzie niby ta temperatura zewnętrzna miała by się wyświetlać?
Prędzej chodzi o czujnik w kolektorze ssącym, albo ten komputer jego głupoty pokazuje.
rychliq - Pon Maj 07, 2012 10:29
nie mam pojęcia gdzie to by się wyświetlało...jeżeli chodzi o czujnik temp. zewnętrznej to wiem że on chyba współpracuje z klimą,i jeśli jest zimno na dworze to raczej się klimy nie włączy,znaczy przycisk się wciśnie ale kompresor nie ruszy,coś takiego mi tłumaczył gość co mi klimę nabijał...że jest teraz 6 stopni C to się klima nawet nie włączy i nie sprawdzę czy nabita i czy smiga(bo niby klima musi być nabijana przy najmniej przy 8 stopniach C ) i czekałem aż się pojawi 8 stopni i dopiero nabijali mi
[ Dodano: Pon Maj 07, 2012 11:29 ]
I jeszcze znalazłem to :
Wielkosc ruchu silniczka krokowego ECU określa na podstawie nastepujacych sygnalow:
- temp plynu chlodzacego
- temp pow na dolocie
- polozenie przepustnicy
- predkosc obrotowa silnika
- cisnienie absolutne w kolektorze
- napiecie akumulatora
- sygnal zaplonu
Tylko niema tu tego czujnika co jest od temp. zewnętrznej tylko temp. powietrza w dolocie
no i jeszcze To:
W przypadku gdy jeden lub wiecej sygnalow z czujnikow nie pojawi sie , ECU zastapi je wielkosciami zaprogramowanymi dla pracy awaryjnej i tak :
jesli siadzie czujnik temp plynu to komp podstawi dla biegu jalowego, wartosc jaka jest przy pelnej temp. , a powyzej biegu jalowego, wartosc jaka jest przy 60 stopniach
jesli padnie czujnik temp pow. dolot. bedzie podstawiana wartosc w zaleznosci od obciazenia i predkosci obrotowej
jesli padnie czujnik cisnienia w w kolektorze ssacym, bedzie podstawiona wartosc w zaleznosci od predkosci obrotowej silnika i polozenia przepustnicy
Może z braku tego czujnika komputer sobie ustala obroty bo jakiś czujnik nie pokazuje (bo go nie ma) temperatury prawidłowej
Fafnoscie - Pon Maj 07, 2012 11:18
rychliq napisał/a: |
no i kolejna sprawa do zestawu...teraz gdy na dworze jest jakieś 12stopni C to te obroty nie wariują...wczoraj nie mogłem wyjść z podziwu jak silnik zaczął normalnie pracować podczas jazdy po Łodzi... |
Chwila bo nie rozumiem... czy teraz śmiga ci autko czy nadal masz jakieś problemy z obrotami ?
A jeśli chodzi o czujnik to sam nie wiem czy taki jest w 200-setce, ale może gość od komputera miał soft do innego roverka, i dlatego pokazuje brak czujnika ? Akurat jeśli chodzi o komputer w samochodzie to jestem lewy ale staram się pomóc
rychliq - Pon Maj 07, 2012 11:31
no i znów dodam to co wcześniej,jak ja teraz odpalę auto i będę jeździł po mieście dobre 30min. to te obroty nie będą się podnosić...to dopiero to się dziej jak temperatura jest jakiś czas na tej prawidłowej temperaturze,co się wiążę z tym że w komorze silnika też jest gorąco i wszystko jest nagrzane...czyli znów,albo jakiś czujnik ma dość i podniesiona temperatura daje mu po uszach,lub usterka czujnika wygląda w ten sposób że przekłamuje temperaturę i podaje bzdety do komputera(czyli ten tryb awaryjny) luub wcale jakiegoś czujnika istotnego brak(znów tryb awaryjny)...nie wiem czy ta moja "bajkowa" teoria jest możliwa,ale wszystkie teorie muszę obadać
[ Dodano: Pon Maj 07, 2012 12:31 ]
Jest tak że ja teraz wsiadam do auta po nocy,które jest zimne tak naprawdę i na dworze jest kilka stopni,oceniam ze z 8 to nic się nie dzieje,obroty rosną jak wciskam gaz,jak puszczam spadają poniżej 1000 i tak to wygląda...ale gdy ja sobie pojeżdżę 30min i więcej to zaczną się sceny z tymi obrotami,i będzie wisiało na 1500 bo to taki standart,postoje jeszcze gdzieś w korku to bedzie stało nawet na 2000...ale jak jest auto zimne "odpocznie" trochę to obroty normalne są...i to jest zagadka
Co do czujnika,to ja widzę że czegoś niema,bo kabel za zderzakiem wisi,i jest z wtyczką na klips...czyli to albo halogeny,ale w zderzaku nie ma miejsca u mnie,albo "coś" czytaj czujnik temperatury do klimy ja oceniam
Ponieważ tenże czujnik wyskoczył jako błąd na komputerze u gościa ,znaczy nie ten tylko CZUJNIK TEMP. ZEW.
leszczu - Pon Maj 07, 2012 12:49
rychliq, ale ty uparty jesteś. Pisze od samego początku, że wina leży po przepustnicy, a ty dalej szukasz cały czas innej przyczyny.
ADI-mistrzu - Pon Maj 07, 2012 14:18
Po której stronie masz tą wtyczkę? Kierowcy czy pasażera? Ile przewodów?
Po za tym to i tak wina przepustnicy.
rychliq - Pon Maj 07, 2012 17:02
...wtyczka jest po stronie kierowcy,ale nie wiem ile ma pinów
Dziś zadzwoniłem do człowieka który sie specjalizuje w naprawie Roverów i Land Roverów w Łodzi i po tym co mu powiedziałem powiedział że to najprawdopodobniej silnik krokowy
Wiec jak dziś mi się zaczęło dziać to coś z obrotami to podniosłem maskę,zdjąłem ten wykrzywiony wąż od silniczka idący do przepustnicy,przytkałem palcem i obroty ustały w normalnej pozycji,puściłem i założyłem na przepustnicy i znów szaleństwo po dodaniu gazu...
Więc kupie silniczek krokowy
A ten gość z Łodzi co naprawia Rovery to dobry majster,ale jak dla mnie drogi...podpięcie do kompa 150zł to boli
[ Dodano: Pon Maj 07, 2012 16:36 ]
Znalazłem trick,może oszczędzę
http://www.roverki.pl/tec...-krokowego.html
[ Dodano: Pon Maj 07, 2012 18:02 ]
no i po próbie/oczyszczeniu silniczka krokowego czarna dupa,znów to co zwykle...30min jazdy i po 30min. obroty stają na 1500 a nieraz wyżej
leszczu - Pon Maj 07, 2012 17:09
Cytat: | ychliq, ale ty uparty jesteś. Pisze od samego początku, że wina leży po przepustnicy, a ty dalej szukasz cały czas innej przyczyny. |
ADI-mistrzu napisał/a: | Po za tym to i tak wina przepustnicy. |
rychliq - Sro Maj 09, 2012 15:43
dobra,przełamię się i zamówię z allegro przepustnicę,jak znajdę...mam nadzieje że będzie śmigać
[ Dodano: Pon Maj 07, 2012 18:58 ]
jutro po 8 rano będę miał przepustnicę w łapkach
[ Dodano: Wto Maj 08, 2012 12:04 ]
Mam przepustnice aluminiową,dałem 90zł...po przejechani 10km w takie ciepło jak jest obecnie w Łodzi nic się nie stało...ale okazało się że obroty falują...to rekreacyjnie i sportowo wymieniłem czujnik TPS no i znikło falowanie
Mam nadzieje ze już obroty nie będą szaleć,wydaje mi się że trochę też pomogło to płukanie tego silniczka krokowego...
Ci co opchnęli mi przepustnice mają autozłom się okazało,no i mają również silnik krokowy za 110zł,więc jak coś to wiem gdzie jechać
Muszę jeszcze pojeździć autem,taka dłuższa próba wszystko powie...
ZAUWAŻYŁEM ZASADNICZĄ RÓŻNICĘ MIĘDZY PLASTYKOWA I ALUMINIOWĄ PRZEPUSTNICĄ...TA MOJA MIAŁA DEFEKT TAKI ŻE TE "KÓŁKO" CO SIĘ OTWIERA I ZAMYKA MIAŁO DOOKOŁA PO 0.5MM LUZU A TA ALUMINIOWA JEST BARDZO SZCZELNIE ZAMKNIĘTA,PATRZĄC NA SŁOŃCE PRZEZ NIĄ NIE DA SIĘ ZOBACZYĆ ŚWIATŁA...
no i wydaje mi się ze samochód jakoś sprawniej jeździ,może doszło z 20KM
[ Dodano: Sro Maj 09, 2012 16:43 ]
No i doszło do wszystkiego to że po wymianie pompy wody silnik się potrafił "podgrzać" za mocno...od jakiegoś czasu brakowało po 2cm płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym,to dolewałem,myślałem że jakaś nieszczelność inna...aż dziś zauważyłem że zbiorniczek wyrównawczy po przejażdżce mokry był...
No a tu już przerabiałem...w samochód i do IC,tam kupiłem korek za 27zł nawet mieli podpisany pod rover 200 a nie pod poloneza caro...kupiłem i smiga...mam tylko nadzieje że przez to "podgrzewanie" te obroty nie rosły tylko przez przepustnice
A po wymianie przepustnicy jak mówiłem,przyjemniejsza jazda tym autem,jakoś inaczej jeździ
|
|