|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] przecieki oleju spod silnika i nie tylko
predatoraf - Sob Maj 19, 2012 17:32 Temat postu: [R220] przecieki oleju spod silnika i nie tylko Witam, dzisiaj odwiedziłem stację kontroli pojazdów na okresowe badanie i coś mnie zaniepokoiło, ale o tym za chwilę, na początek.
1. Czy normalne jest to, że przy "dokręceniu" samochodu będącego na luzie do 5tyś obrotów powoduje powstanie chmury siwego dymu i zaczernienie trawy? (po przejechaniu ręką po trawie na rękach pozostaje jakiś olej)
2. Czy to normalne, że wężyk od zbiorniczka z płynem od wspomagania, gruby wąż od... czegoś i zbiornik z płynem ABS się "pocą"?
3. I najbardziej martwiąca mnie sprawa, a mianowicie wyciek spod spodu, że to tak nazwę.
Jak widać gruby wąż który idzie do wydechu również jest upaćkany tym czarnym "czymś" więc to zapewne powód występowania oleju w spalinach, tylko skąd ten olej się bierze? W zasadzie to pytanie retoryczne i wiem, że nikt z forumowiczów wróżką nie jest i nie zna konkretnej odpowiedzi, w każdym razie we worek-środę wybieram się do mechanika, zamieściłem posta, aby usłyszeć wasze opinie.
Niestety nie mam, kanału, ani podnośnika żeby zrobić lepsze zdjęcia.
Z góry dziękuję
Ukor - Sob Maj 19, 2012 18:01
Nr. 1 Też tak mam
Nr. 2 Też tak samo... Tylko nie mam ABS, więc tam mi się nie poci
Nr. 3 Takiego czegoś w swoim SDi nie mam...
chudson - Sob Maj 19, 2012 19:57
Co to jest zbiornik z płynem ABS Bo o ile wiem to ABS jest urządzeniem elektrycznym a nie hydraulicznym i zbiorniczka nie posiada ( jedynie płyn hamulcowy przez niego przepływa )
Pocenie przy wspomaganiu to norma, trzeba by wymienić przewód bo pewnie napęczniał i się rozpuszcza od środka. Można z tym jeździć.
Wyciek od spodu może być ( w wersji optymistycznej ) spowodowany nieszczelnością na przewodzie oleju turbiny albo na wężach turbiny ( odłączenie odmy od turbiny zmniejsza wtedy ilość oleju zasysaną przez silnik ) Może być też z pod klawiatury ale to mniej prawdopodobne. W wersji nie optymistycznej oznacza cieknącą turbinę.
predatoraf - Sob Maj 19, 2012 20:53
Mój błąd, płyn od wspomagania kierownicy
Hmm cieknąca turbina... rok temu była wymieniana na nową, więc może jakiś spec podczas montażu zapomniał o jakieś uszczelce.
Raptile - Sob Maj 19, 2012 22:07
predatoraf,
1.nie krec na luzie to 5 tys
2.Wymień opaski
3.Sprawdz redukcje turbo- polacenie westgate-turbo
predatoraf - Nie Maj 20, 2012 11:25
Spokojnie samochód był już bardzo rozgrzany, nigdy go tak nie kręcę to był pierwszy raz żeby sprawdzić, czy podczas właśnie wysokich obrotów coś nie kapie (no i spod spodu kapnęła kropelka, ale to być może od wstrząsów)
Jutro do mechanika, potem zapewne do jeszcze innego, żeby usłyszeć różne opinie.
Mam taką cichą nadzieję, że to nie z turbo cieknie tylko po prostu olej sączy się z parciałych przewodów i cieknie po turbinie. Bo z tego co czytałem wielu mechaników zaleca regenerację, a tak jak pisałem wcześniej mam NOWE turbo wstawione
Sprawdzę, redukcje i te kolanka (grube przewody) hmm... z tego co pamiętam i z tego co widać na zdjęciach to były one całe czarne od oleju, więc być może wystarczy ich wymiana
Jak już będę w kanale to zrobię fotkę całego spodu.
chudson - Pon Maj 21, 2012 07:26
Wymieniona była na nową czy używaną ? Bo to kolosalna róznica
predatoraf - Pon Maj 21, 2012 13:25
Na nową, 2 miesiące przed kupnem samochodu padła turbina i koleś kupił nową na allegro za ok 1600zł, problem w tym, że dostał zły "model" i musiał ją odesłać, przyszła nowa, ale już bez faktury (widziałem ksero faktury poprzedniego egzemplarza i rzeczywiście nówka była kupiona) turbinę montował kolega sprzedawcy za darmo w swoim warsztacie to też nie mam na robociznę papierka. Pojechałem na przegląd (zanim kupiłem) i nawet panowie mechanicy pod nosem powiedzieli: "widzę, że nowa turbinka wstawiona" A więc ucieszony, że wszystko ok kupiłem samochód, wiecie pierwszy samochód, emocje wzięły górę nad rozsądkiem. I teraz jestem za przeproszeniem w d***e jeżeli to turbina
chudson - Pon Maj 21, 2012 20:55
Umyta nie znaczy nowa, może regenerowana , może nie zachowano czystości przy montażu i brudy w dolocie ją załatwiły szybko. Tak czy siak nie wykluczaj walniętej turbiny. Wytrzyj dokładnie olej , przejedź się i patrz gdzie się robi mokro.
Zdjęcia kiepskiej jakości ale dobrze widze ,że na turbinie aż krople oleju skapują? Moja też tak się poci i to napewno wina turbiny w moim przypadku bo wszystkie uszczelnienia posprawdzałem.
predatoraf - Wto Maj 22, 2012 14:57
Nie wykluczam turbiny Właśnie obawiam się, że to jej wina.
Wytrą to mi u mechanika, zobaczymy czy znajdą jakieś rozszczelnienia.
Jeżeli mam być szczery, to nawet nie wiem, gdzie ta turbina się znajduje
chudson od dawna tak masz? ja pierwsze kropelki oleju zauważyłem ok 5dni temu, obecnie pod samochodem w ciągu 24h pojawiają się 3 krople (spadają w wyniku wibracji spowodowanych uruchomieniem silnika)
Jedni piszą, że to poważny problem inni, że kilka lat tak jeżdżą i to normalne. To mój pierwszy samochód i nie chce go zaniedbywać, a więc sprawą na pewno zajmie się mechanik.
Jeszcze naczytałem się o chorobie wściekłych diesli Teraz to się nawet boję nim gdziekolwiek jechać.
Remigiusz - Wto Maj 22, 2012 16:07
Umyj sobie porządnie silnik i komorę i potem szukaj od nowa wycieków i będzie widać od razu skąd wycieka
predatoraf - Wto Maj 22, 2012 17:29
Tylko żeby to wszystko umyć potrzebny jest kanał/ podnośnik, a czymś takim nie dysponuję, dlatego pozostaje mi tylko mechanik
Tak w ogóle, czy ktoś ma schemat silnika i podzespołów z opisem?
Nie wiem, gdzie jest turbo, nie wiem gdzie jest sprężarka od klimy itd
Remigiusz - Wto Maj 22, 2012 17:51
predatoraf, ehh tam w cale nie jest potrzebny. Wystarczy nawet ten co masz w aucie żeby to umyć
predatoraf - Sro Maj 23, 2012 12:11
No i po kłopocie Przyczyną był styk wężyka z turbiną, miedzy tymi dwoma końcówkami była metalowa podkładka, a jak wiadomo metal+metal to nie najlepsze uszczelnienie, poszła podkładka igielitowa i jest ok
Remigiusz - Sro Maj 23, 2012 12:44
predatoraf, Tam powinna być miedziana podkładka od zasliana Turba olejem
|
|