Zobacz temat - [R45] Coś stuka przy ujęciu/dodaniu gazu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Coś stuka przy ujęciu/dodaniu gazu

przewa - Sro Cze 20, 2012 09:42
Temat postu: [R45] Coś stuka przy ujęciu/dodaniu gazu
Posiadam Roverka 45 sedana diesel 2 litry i od jakiegoś czasu przy dodaniu/ujęciu gazu słychać pojedyncze stuknięcie jakby w prawych przednich drzwiach, miał ktoś taką przypadłość? Co to może być?
bizon - Sro Cze 20, 2012 09:48

Metaliczne?
pewnie cos tam luzem lata. trzeba rozkrecic i obadac

przewa - Sro Cze 20, 2012 09:52

w drzwiach na pewno nic nie lata sprawdzone kilka razy
bociannielot - Sro Cze 20, 2012 10:02

hehe ja też mam coś takiego jakby w lewych drzwiach z tym że u mnie jeszcze jakby na nierównościach stuka i zauważyłem że mniej jak jest zimno/nierozgrzany - też obstawiam że coś się poluzowało - jak dojdę co to to napiszę, tylko że nawet mechanik ogglądał całą lewą stronę i obstawił że coś gdzieś w tapicerce raczej - mówił że u niego w accordzie to samo ma ( też made in england :wink: )
przewa - Sro Cze 20, 2012 10:04

mój mechanik stwierdził, że to poduszka silnika ale jakoś mu nie bardzo wierze :D
bociannielot - Sro Cze 20, 2012 10:09

przewa napisał/a:
mój mechanik stwierdził, że to poduszka silnika ale jakoś mu nie bardzo wierze :D
:D
Remigiusz - Sro Cze 20, 2012 10:43

Poduszki będą to silnika :wink:
bociannielot - Sro Cze 20, 2012 13:45

Remigiusz, nie no takie dziwne stukanie od poduszki :?: , a jak to sprawdzić?
Pimpa - Sro Cze 20, 2012 14:43

Nie był bym taki pewny tych poduszek silnika :wink: To mogą być sworznie dolnego lub górnego wahacza, tuleje wahaczy, kto wie czy nawet nie te z tyłu bo po tej budzie mocno się niesie i czasem trudno o zlokalizowanie. Można z czasem rozstroju nerwowego dostać. Ja byłem święcie przekonany że to poduszka silnika, ta dolna co ma postać łapy z dwiema gumowymi poduszkami - faktem że naprawdę już na niej były spore luzy no i wymieniłem - po wymianie lipa, bo stuki nie zniknęły a za to większe wibracje auta na biegu jałowym od silnika :razz: Z przodu wymienione sworznie górnych wahaczy bo też były już luzy, potem jeszcze na szarpaki bo dalej coś stukało i nic - dalej bez zmian ... Dopiero po tym zacząłem oglądać tylne zawieszenie i co - dwie małe tulejki tylnego dolnego wahacza - a myślałem że to z przodu. Zatem - Rover to super auto ale jak coś mu zaczyna dolegać to czeka nas wiele radości :rotfl:
bociannielot - Sro Cze 20, 2012 15:14

Pimpa, to akurat nie tylko R przypadłości - w innych autach też bywają takie zagadki w stylu pół auta wymienione a dalej nie wiem o co kaman :wink: a czasem się nawet samo naprawia :D
Jugol - Sro Cze 20, 2012 16:46

Tujeje tylnego wahacza do wymiany- miałem identyczny objaw, a po ich wymianie- ciszaaaaaaaaaaaa.
Pimpa - Czw Cze 21, 2012 08:47

Bociannielot, wejdę z Tobą w małą polemikę - z racji zaawansowania zawieszenia w R 400 / R 45 - czyli wielowahaczowe, jest wiele więcej elementów metalowo - gumowych od których przy wyrabianiu się, pojawiają się stuki. Dla porównania odwieczny konkurent Hondy Civic / R 400/45 czyli Toyota Corolla z tego samego rocznika ma o niebo prostsze zawieszenie, co przerabiałem organoleptycznie. Nie twierdzę że w Corolli jest lepsze - wystarczy się przejechać szybko po mocno krętej drodze Roverem żeby poczuć różnicę na korzyść R, ale jak w Corolli coś zaczynało stukać w zawieszeniu to z lokalizacją nie było żadnych problemów, czego nie można powiedzieć o R;) Rover to auto hrabiowskie, ma swoje humory i nigdy nie dam sobie powiedzieć że to taki sam samochód jak każdy inny, ot co :twisted:
bociannielot - Czw Cze 21, 2012 08:55

Pimpa napisał/a:
Bociannielot, wejdę z Tobą w małą polemikę
a tu Cię zaskoczę :P bo
Pimpa napisał/a:
- z racji zaawansowania zawieszenia w R 400 / R 45 - czyli wielowahaczowe,
pisałem to wszystko po moich doświadczeniach z uwaga, wielowachaczem w poprzednim aucie :grin: .
Pimpa napisał/a:
Rover to auto hrabiowskie, ma swoje humory i nigdy nie dam sobie powiedzieć że to taki sam samochód jak każdy inny, ot co
tak jak passat, czy v40 i wiele wiele innych autek które mają skomplikowane wielo-elementowe zawieszenia w których szukanie usterek staje się męka dla właścicieli ? :wink:
Pimpa - Czw Cze 21, 2012 09:36

Akurat jeśli chodzi o Hrabiowstwo Rovera, mówiłem w sensie ogólnym :wink: Pogadamy jak naprawdę Cię czymś zaskoczy. Życzę miłego czwartku, do piątku już blisko a w weekend udanej wycieczki Roverem :grin: