|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r416] Czyżby sprzęgło?
grzegorz1652 - Pon Lip 09, 2012 12:45 Temat postu: [r416] Czyżby sprzęgło? Witam. Mam pytanie czy to może byc srzęgło jeśli stanąłem pod dość sporą górkę i gdy chciałem ruszyć to silnik strasznie mulił tak jakbym ruszał z 3-biegu i rover prawie że zgasnął a sprzędło strasznie śmierdziało... proszę o odp. dodam jeszcze że przy 3tyś. obrotów i i puszczeniu sprzęgła nagle opony zabuksowały a gdy znowu się zatrzymałem to później już dwa razy musiłałem pomału puszczać sprzęgło ponieważ tak to by mi silnik zgasł.
[ Dodano: Pon Lip 09, 2012 13:45 ]
odświeżam...sorry
sTERYD - Pon Lip 09, 2012 22:18
raczej wygląda jakby hamulce ostro trzymały
grzegorz1652 - Sro Lut 12, 2014 19:16
Witam. Ponownie nie chcę zakładać znowu nowego tematu więc napisze w tym. Otóż mam pytanie bo holowałem dzisiaj renault megane I i po drodze była spora górką 10% więc się wcześniej w miarę możliwości rozpędziłem na 3 biegu i myślałem że spokojnie sobie renie wyciągne na 2 biegu ale niestety się bardzo myliłem ponieważ gdy tylko zaczęła się górka to musiałem zredukować na 2 bieg a nawet gdy nie było połowy górki to musiałem zredukować na 1 bieg bo normalnie słabł w oczach i ledwie wyjechałem. Obroty miałem chyba 4 czy nawet 4,5tyś i silnik wył. jak szalony a nie chciał ciągnąć w ogóle normalnie jakbym jechał fiatem 126p i przypuszczam że ślizga sprzęgło. Czy miał ktoś podobny przypadek? i czy dobrze myślę że pada sprzęgło? dodam że strzasznie wysoko bierze
fredii - Sro Lut 12, 2014 19:31
No to masz identyczne objawy, jakie ja miałem tylko, że ja nikogo nie ciągnąłem za sobą. Górka dość stroma. Wjechałem na 3 biegu z prędkością około 60. W połowie górki obroty wzrastały a samochód słabł. Zmieniłem na dwójkę i to samo. Nawet na jedynce za bardzo nie chciał jechać. W drodze powrotnej jakieś 20 km przed domem usłyszałem tylko trzask i koniec, pozostała tylko laweta. Sprzęgło rozsypało się w kilka kawałków. U Ciebie wygląda to identycznie
Zresztą możesz sprawdzić samemu czy to sprzęgło. Wrzuć trzeci bieg i spróbuj delikatnie ruszyć. Jeżeli sprzęgło jest sprawne, silnik powinien zgasnąć. Jeśli samochód zacznie ruszać lub jak usłyszysz jakieś dźwięki to znaczy, że sprzęgło jest do wymiany
grzegorz1652 - Sro Lut 12, 2014 19:39
wielkie dzięki kolego za odp. jutro spróbuje jak się będzie zachowywał na 3 biegu. Ale podejrzewam na 99% że jednak komplet sprzęgła do wymiany. Jakie u siebie zakładałeś i ile cię kosztowało wszystko z robocizną?
Ja myślę żeby kupić Valeo
fredii - Sro Lut 12, 2014 22:49
Samo sprzęgło to koszt około 320 - 350 zł. Mi polecili LUKa także takie założyłem. Koszt robocizny po znajomości 200 zł. Według cennika w ASO Fiata ( gdyż tylko tam jeżdżę) 350 zł
grzegorz1652 - Czw Lut 13, 2014 19:02
Witam. No sprawdzałem ruszać dzisiaj na 3 biegu puszczając sprzęgło pomału jak i szybko i za każdym razem minimalnie próbował ciągnąć a więc sprzęgło. A mam jeszcze do Ciebie pytanie czy jak miałeś problemy ze swoim sprzęgłem w roverku to też nie miał takie kopyta, przyspieszenia ani zrywu? bo mój tak ma i sprawia uczucie takiego masywnego ciężkiego auta i jest mułowaty
fredii - Czw Lut 13, 2014 20:38
Właśnie był mułem i to takim, że na światłach Seicento zostawiało mnie w tyle. Autko w ogóle w pewnym momencie nie chciało ciągnąć a nawet koła podczas ruszania zaczęły wpadać w jakieś dziwne wibracje. U mnie objawem było jeszcze to, że po puszczeniu sprzęgła był odgłos helikoptera z okolic skrzyni biegów. Gdy sprzęgło nacisnąłem cisza. Po wymianie sprzęgła jak ręką odjął wszystko ustało i co najważniejsze zużycie paliwa zmalało, pewnie dlatego że dawałem więcej obrotów, aby ruszyć, na co za bardzo uwagi nie zwracałem. Teraz dopiero zauważyłem, że tankuję tyle samo a więcej kilometrów robię. Ja specjalnie dzisiaj sprawdziłem jak zachowa mi się samochód, gdy spróbuję ruszyć na 3 biegu. Ja nawet centymetra nie zrobię tylko silnik szarpnie i zgaśnie. Nawet na drugim nie ma szans pojechania. Także chyba szykuje Ci się wymiana sprzęgła
grzegorz1652 - Sob Lut 15, 2014 19:34
Ok wielkie dzięki Ci kolego za odpowiedź.
[ Dodano: Sob Lut 15, 2014 19:34 ]
Witam koledzy ponownie mam do was prośbę pomóżcie mi podjąć decyzję jakiej firmy wybrać kompletne sprzęgło? myślalem nad Valeo ale gdzieś widziałem że roverki ich za bardzo nie lubią. Widziałem też że polecacie National o Tomateam. Kusi mnie jeszcze LUK. A więc które będzie najlepsze i najtrwalsze żebym nie musiał znowu za kilka tyś km wymieniać
kondzio508 - Sob Lut 15, 2014 20:20
Grzegorz , ja akurat mialem spore doświadczenie z sprzegłem , i powiem tak , jezeli oczekujesz ładnie pracujacego sprzegla i miekkiego pedalu sprzegła (chodzi jak w maselko) to tylko Valeo . Montowalem juz 3 sprzegla tej marki w tym w swoim roverku i wlasnie zawsze biore je ze wzgledu na jakość i na lekka prace pedalu sprzegła , jezeli chcesz cos tanszego i z troche nizszej pólki to luk , ale one sa regenerowane dosc czesto . Natomiast National to hym.. jakis tam zamiennik ale o nim nie slyszalem pewnie tyle ze tani
Ogolnie montowal bym kolejny raz Valeo jezeli mial bym wymieniac sprzeglo w jakims moim aucie . U Ojca w V40 tez wsadzilem Valeo w tamtym roku , 18 tys juz zrobilo i nic mu nie jest , dalej chodzi jak nowe .
dawid257 - Sob Lut 15, 2014 21:07
myśle ze możesz spokojnie montować luka. ja mam założonego i nie nie wiem czy od nowości nie jeździ a mam 220 tyś, pedał też chodzi lekko a przeciez w 400 jest hydrauliczne to będzie lekko chodził pedał. a będziesz sam wymieniał czy na serwis jezdzisz? bo widze ze z krakowa też jesteś
grzegorz1652 - Nie Lut 16, 2014 07:39
Kolego będę zawozil do mechanika. Bo pytałem go i koszt to mi powiedział od 150 zł do 200 zł
dawid257 - Nie Lut 16, 2014 11:12
a to jeszcze jakoś w miare z tą robotą.a co do tego sprzęgłą to sprawdzałeś układ wysprzęglania? czy sie wysprzęglik cofa całkiem i jak jezdzisz to nie jest jakby lekko wciśnięte? bo ja też u siebie mialem pare razy kłopoty że tak ślizgało ze sie jechać nie dało i u mnie chyba jest cos z szybkozłączką na przewodzie albo z pompką ze mi sie nie cofał wysprzęglik czasami tylko jakby go cały czas dopompowywałow jedną strone
grzegorz1652 - Nie Lut 16, 2014 17:29
nie sprawdzałem ale wydaję mi się ze to jednak sprzęgło bo w ogóle nie ma przyspieszenia i jest mułowaty. A jak puszczę sprzęgło to słychać takie jakby ocieranie czy coś, jak wcisnę to cisza.
fredii - Nie Lut 16, 2014 19:03
Nie chcę Cię martwić, ale to może być też skrzynia biegów. Często właśnie skrzynia wydaje te dźwięki , które ustają przy wciśniętym sprzęgle. Równie często, ale nie częściej niż uszkodzona skrzynia biegów może to być wina łożyska oporowego. U mnie była to wina właśnie sprzęgła. Po wymianie odgłosy ucichły a samochód jak „rakieta” przy starcie. Także bierz się za sprzęgło, bo to może wykluczyć tych kilka „dolegliwości”.
grzegorz1652 - Nie Lut 16, 2014 20:15
Kurde nawet mnie nie strasz że to może być skrzynia :-( bo wtedy to już nie będę dokładał do roverka tylko będę się go musiał pozbyć i kupić coś innego czego bym nie chciał bo już trochę w mojego roverka zainwestowałem i szkoda by go było sprzedawać. Dodam że ten dźwięk to jest takie jakby chrobotanie . dzieje się tak od kiedy go kupiłem a biegi wchodzą bez problemu lekko i płynie tylko że jedynka i wsteczny troszkę nieraz nie chcą wskoczyć i muszę lekko poruszać pedałem sprzęgła ale to rzadko także mam nadzieje że to jednak nie skrzynia. Będę zakładał chyba jednak to sprzęgło z valeo.. Aha i jeszcze jedno bo zapomniałem napisać że na piątym biegu silnik czy to skrzynia po prostu gwizda ale podejrzewam że to wina łożyska igiełkowego piątego biegu.
dawid257 - Pon Lut 17, 2014 09:42
to jak masz chrobotanie to pewnie skrzynia. u mnie jeździ juz trzecia skrzynia a właśnie tydzień temu zmieniałem ale nabyłem za 100zł okazyjnie więc niedrogo
grzegorz1652 - Pon Lut 17, 2014 12:19
yhy no to w takim razie pieprze to i nie dokładam więcej tylko czas zacząć się rozglądać za innym autkiem
Adrian - Pon Lut 17, 2014 12:31
Spokojnie, to raczej wina łożyska oporowego.
grzegorz1652 - Pon Lut 17, 2014 14:48
no ale jak wymienię kompletne sprzęgło i to nie będzie tym? to szkoda kasy pakować w to... A ten dziwięk to nie jest znowu taki żeby nie wiadomo jak był słyszalny i głośny strasznie. Słychać go tak że prawie go nie słychać hehe tylko że jak się wciska sprzęgło i puszcza to w końcu idzie się dosłuchać że coś tam gdzieś tak ociera czy coś. Tak trochę własnie przypomina dzwięk helikoptera niby takie gwizd czy świst przypominający jakby gdzieś łożysko właśnie miało luzy
dawid257 - Pon Lut 17, 2014 16:44
no to dopóki sie skrzyni nie zrzuci to sie nie zobaczy. można tez odpalić na podniesionym wrzucic bieg i nasłuchiwać pod autem może sie zorientujesz w jakiej części mniej więcej. tyle że jak sie robi w warsztacie to za każdy demontaż skrzyni i montaż to sie płaci i nie mało. a ten dzwięk słychac podczas jazdy na wrzuconym biegu czy jak? a przy wciskaniu sprzęgła nie słychac?
a co do sprzedaży to nie sprzedawaj z powodu głupiego sprzęgła czy skrzyni
grzegorz1652 - Pon Lut 17, 2014 18:23
Nie, podczas jazdy tego nie słychać tylko na biegu jałowym. Tylko jak wrzucę na luz to wtedy słychać a jak wcisne sprzęgło to jest cisza
dawid257 - Pon Lut 17, 2014 22:29
no to nic albo sie jeszcze przysłuchać ale jak sprzęgło do roboty to i tak trzeba zrobić a może łożysko oporowe juz pada rzeczywiście
grzegorz1652 - Wto Lut 18, 2014 18:58
no też mi się tak własnie wydaje. A dodam jeszcze że sprzęgło już bierze wysoko prawie u samej góry a więc mi się widzi że to nic ze skrzynią tylko z to sprzęgło będzie do roboty.
dawid257 - Wto Lut 18, 2014 19:19
a to wysokie branie sprzęgła to już taka przypadłość roverków. jak chcesz to ci moge u siebie zrobić sprzegło w swoim garażyku:)
grzegorz1652 - Wto Lut 18, 2014 19:25
aha nie wiedziałem a powiedzcie mi zakładał ktoś sprzęgło z NATIONALA? bo u tommiego jest na promocji za 299zł a niestety nie mogę u ciebie tego zrobić bo ja nie jestem dokładnie z krakowa tylko z okolic, bliżej Wadowic także niestety odpada
pelson91 - Wto Lut 18, 2014 19:26
ja w r400 miałem nationala generalnie bez zarzutu. Tylko że miałem diesla...
grzegorz1652 - Wto Lut 18, 2014 19:40
i długo ci wytrzymało?
pelson91 - Wto Lut 18, 2014 19:42
od wymiany minęło 15tys. km do dziś i nadal jest spoko, żadnych problemów.
grzegorz1652 - Wto Lut 18, 2014 19:47
yhy no bo ja rocznie robię gdzieś własnie z 15 tyś. A znalazłem na allegro aukcje tommiego tylko że nie pisało z jakiej jest firmy więc spytałem i dostałem taką odp.:
Sprzegło jest firmy angileskiej NATIONAL. W sprzedazy u nas od 8 lat. Ani
jednej reklamacji, Natomiast sprzegła VALEO czy LUK notorycznie wracały z
reklamacja.
Więc nie wiem czy nie wezmę tego nationala bo jak tommy tak mówi to coś w tym musi być hehe
fredii - Wto Lut 18, 2014 20:50
grzegorz1652 napisał/a: | yhy no bo ja rocznie robię gdzieś własnie z 15 tyś. A znalazłem na allegro aukcje tommiego tylko że nie pisało z jakiej jest firmy więc spytałem i dostałem taką odp.:
Sprzegło jest firmy angileskiej NATIONAL. W sprzedazy u nas od 8 lat. Ani
jednej reklamacji, Natomiast sprzegła VALEO czy LUK notorycznie wracały z
reklamacja.
Więc nie wiem czy nie wezmę tego nationala bo jak tommy tak mówi to coś w tym musi być hehe |
Wiesz, coś mi się wierzyć nie chce. Zresztą facet chwali to, co akuratnie posiada gdyż kilka razy zamawiałem u niego części. Więc tym się nie sugeruj, bo w niektórych przypadkach to nieźle wali ściemę. Zresztą nieraz odbierała jakaś dziewczyna to też nieźle zmyśla.
"VALEO czy LUK" notorycznie wracały. Przecież to się za bardzo kupy nie trzyma
grzegorz1652 - Sro Lut 19, 2014 19:18
Dzisiaj jeszcze próbowałem ruszyć na 4 i 5 biegu i widać że sprzęgło siada bo próbował ruszać, a powinien przecież od razu zgasnąć
dawid257 - Sro Lut 19, 2014 20:26
a jak jedziesz powiedzmy 90 na piątce do depnij gaz w podloge i jak obroty zaczną rosnąć szybko to znaczy że slizga poprostu i tyle
grzegorz1652 - Czw Lut 20, 2014 16:23
Hej. No zrobiłem dzisiaj taki eksperyment że jechałem te 90 a nawet 100km/h i depłem do dechy i obroty z prędkością w miarę równo rosną tylko że strasznie pomału się rozpędza . Ale pomyślałem jeszcze że spróbuje ruszyć pod górkę, więc zatrzymałem się i postałem tak z 10sek. i próbowałem ruszyć a tu dupa obroty wzrosły do 3 tyś a auto nie chce ciągnąc i ruszyć się z miejsca dopiero ledwo ledwo ale ruszyłem i jakoś wyjechałem ale własnie tak jakby ślizgało sprzęgło. Ale jeszcze jedno mnie zastanawia czy czasem gdzieś się olej nie przedostaje na tarczę sprzęgła i czy wtedy czasem nie ślizga jak stanę pod górkę że auto jest pochyło, ale znowu z drugiej strony tak myślę że przecież na prostym powinien mieć kopyto i w ogóle a chodzi jak jakieś auto z silnikiem 1.4 i 75 kucykami .
pelson91 - Czw Lut 20, 2014 19:12
Ewidentnie sprzęgło się ślizga - do wymiany. Po porządnej wymianie powinno pośmigać dobre parędziesiąt tysięcy km
fredii - Czw Lut 20, 2014 19:18
Moim skromnym zdaniem to już dawno powinieneś być po wymianie sprzęgła Tak jak pisałem na początku mój tak samo się zachowywał a po wymienia "rakieta" i to cicha, bo ten odgłos helikoptera ustał. Także bierz się za to i będziesz miał spokój na długie kilometry
grzegorz1652 - Nie Lut 23, 2014 16:32
Witam. Komplecik sprzęgła z Valeo już jest gotowy do założenia tylko mam jeszcze prośbę koledzy do was powiedzcie mi co jeszcze warto wymienić gdy już będę miał wszystko na wierzchu. Myślałem nad wymianą uszczelniaczy np. półosi od strony skrzyni biegów i tym żeby nie dostawał się olej na tarczę sprzęgła. Chyba że będą w dobrym stanie to zostawię.
fredii - Pon Lut 24, 2014 13:48
Ja od razu wymieniałem uszczelniacze półosi, uszczelkę wybieraka i impulsatora.
I nie zostawiaj starych uszczelniaczy, bo to grzech. Przecież taka uszczelka to groszowe sprawy. Od razu powiedz, aby wymienili na nowe i rzecz jasna nowy olej do skrzyni.
grzegorz1652 - Wto Lut 25, 2014 21:34
Ok dzięki a powiedz mi jaki to jest koszt? gdzieś koło 100zł za wszystkie uszczelniacze i napisz mi jeszcze gdzie dostałem uszczelkę wybieraka i impulsatora bo nigdzie nie mogę tego znaleźć
fredii - Wto Lut 25, 2014 22:08
Za uszczelniacze półosi zapłaciłem 45 zł. Uszczelki wybieraka i impulsatora nie szukałem oryginalnych gdyż podobno takowych nie ma. Na miejscu wykręcili i wzięli rozmiar i tym samym dobrali od innych marek. Z tym akuratnie problemu nie ma żadnego i w warsztacie się tym zajmą. Na fakturze mam, że uszczelka wybieraka kosztowała 12 zł, natomiast uszczelka impulsatora gratis, jako stały klient. Wszystkie uszczelki były w bardzo złym stanie, ale olej jeszcze nie przeciekał.
Więc od razu to wymień aby mieć spokój
sTERYD - Wto Lut 25, 2014 22:32
ale przecież przy wymianie sprzęgła tych uszczelniaczy wcale nie będzie miał bardziej na wierzchu niż co dzień... no może poza oringiem impulsatora. Co do oleju to sie zgadzam.
fredii - Wto Lut 25, 2014 23:56
No mi przy wymianie sprzęgła wyciągali skrzynię. Więc jak nie ma wszystkiego na wierzchu? Od razu powiedzieli, aby wymienić uszczelniacze półosi, wybieraka i impulsatora gdyż mają już wszystko na wierzchu.
sTERYD - Sro Lut 26, 2014 00:18
chcieli to wyciągali. Ja nie wyciągałem i też dałem radę
fredii - Sro Lut 26, 2014 00:38
W większości warsztatów wyciągają z tego, co się dowiedziałem. Mówili, że można wymienić sprzęgło odsuwając skrzynię , ale to więcej roboty i ( cytuję) ... samemu sobie utrudniane życia... .
grzegorz1652 - Czw Lut 27, 2014 12:41
A wiecie może od jakiego innego modelu pasuje uszczelniacz wybierka i impulsatora bo jutro mam zawieźć roverka do mechanika i chciałbym mieć już wcześniej wszystkie uszczelniacze a nie dopiero żeby po odkręceniu dobierać i tracić przez to czas. Chyba ze znacie i mi napiszecie wymiary tych uszczelniaczy?
sTERYD - Czw Lut 27, 2014 17:37
szukajka nie gryzie
|
|