Pawkaz - Wto Lip 10, 2012 08:42 Temat postu: Problem z uczelnia Pisze w imieniu mojej kolezanki, ktora ma problem z byla uczelnia. Kilka dni temu, otrzymala ona pismo z ktorego wynika, iz jest winna uczelni 350 zł za czesne.Jest ona pewna w 100 %, ze płaciła, ale niestety nie moze znalesc dowodu wpłaty. Była wczoraj na uczelni, aby wyjasnic co i jak.Okazalo sie, ze chodzi o sprawe sprzed ponad 2 lat.Na pytanie czemu dopiero teraz zostala o tym poinformowana nikt nie potrafil odpowiedziec.Co ciekawe kolezanka została skreslona z listy studentów nie dlatego, ze nie zapłacila, tylko dlatego, ze nie złozyła pracy licencjackiej. Co najlepiej zrobic w takeij sytuacji ? Czy takie sprawy sie przedawniaja ? Osobiscie wiem, ze ta szkoła zdolna jest do "wyludzania" pieniedzy.Kiedys otrzymałem pismo, od komornika, ktory rzekomo wspolpracowal ze szkola.Kazal mi wplacic pewna sume na konto ( tez niby za brak czesnego, tylko ja juz zakonczylem wspolprace ze szkola i zabralem wszystkie papiery ) bo w przeciwnym razie złozy sprawe do sadu. chudson - Wto Lip 10, 2012 09:31 Czy wpłaty twojej koleżanki były wykonywane na jej subkonto czy do wspólnej puli ogólnego konta ? W przypadku oddzielnego subkonta dla każdego studenta łatwo sprawdzić wpłaty dziekanatowi Pawkaz - Wto Lip 10, 2012 10:03
Wyslalem SMSa do kolezanki z tym pytaniem.Ogolnie oni nie widza tej wplaty-tak jak by nie byla zaksiegowana. Z tego co pamietam, to kazdy mial indywidualne. Otrzymalem info, ze jest to konto indywidualne. PTE - Wto Lip 10, 2012 13:58 Jeśli pieniądze przelewała w banku, to uzyskanie duplikatu potwierdzenia dokonania przelewu nie powinno stanowić problemu. Jeśli na poczcie, to udałbym się do UP w którym był robiony przelew i zasięgnął języka. Poczta Polska też przecież rejestruje przelewy. Pawkaz - Wto Lip 10, 2012 14:37 Pieniadze byly wplacane w kasie uczelni alexkret - Wto Lip 10, 2012 19:36 Skoro w kasie uczelni to muszą mieć oryginał albo jakieś potwierdzenie i oni. Ja bym na jej miejscu udał się właśnie tam i tam zrobił zadyme... Mnie prywatna uczenia próbowałą wyr... na 2tyś zł, straszyła sądem, nie chaciałą oddać dokumentów ale załatwiłem ich w bradzo prosty sposób... A z racji nie złożenia pracy licencjackiej nie może ona zostać skreślona ot tak sobie z listy uczniów tylko po prostu nie dopuścili by jej do obrony. Widać że szkołą ma jakieś swoje dziwne zasady... Mogę wiedzieć co to za uczelnia? Pawkaz - Sro Lip 11, 2012 08:47
http://www.kaweczynska.pl/ Kolezance proponuje "olanie tematu" bo nie zostala skreslona za brak czesnego |
