Zobacz temat - [R75] nie odpala
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] nie odpala

TOM3K - Sob Lip 21, 2012 22:32
Temat postu: [R75] nie odpala
Witam,
Jechałem sobie dziś autkiem i podczas próby przyspieszenia auto zaczęło tracić moc aż nagle zgasło... myślałem, że może skończyło się paliwo (od kilkunastu kilometrów jechałem na rezerwie), zapaliła się kontrolka "check engine". Dolałem ropy ale silnik nadal kręci i nie odpala. Odłączyłem akumulator na jakieś dziesięć minut, ale nadal bez zmian. Świeci mi się również kontrolka przepalonej żarówki (prawy przedni kierunkowskaz) ale to raczej chyba nie ma wpływu na całą sytuację.
...pomocy...

edit:
dziś już nawet nie kręci silnikiem, kontrolki świecą - słychać tylko "pyk".

wojtekhan - Nie Lip 22, 2012 14:22

Witam
Brak pracy rozrusznika - wymień , bądź podładuj akumulator.
Nie odpala - prawdopodobnie pompa paliwa.

Poszukaj bo tematy były już wałkowane.

Pozdrawiam

TOM3K - Nie Lip 22, 2012 19:05

Akumulator podładowany - teraz kręci, ale dalej nie odpala. Powiedzcie mi czy to urządzenie, przez które przepływa paliwo do filtra paliwa, powinno wydawać taki burczący dźwięk przez jakąś minutę po przekręceniu kluczyka? i czy paliwo z niego powinno wylewać się pod dużym ciśnieniem? czy lecieć jak krew z nosa? Bo w moim przypadku po przekręceniu kluczyka paliwo leci powoli....
haszczyc - Nie Lip 22, 2012 20:09

chodzi ci o pompkę paliwa tam powinno być dość spore ciśnienie, dźwięk owszem wydaję ;)
TOM3K - Pon Lip 23, 2012 17:58

No dobra, wszystko wskazuje na to, że to coś z paliwem, bo ledwo leci po odpięciu wężyka z filtra paliwa. Pytanie tylko czemu tak powoli leci? Z tego co się orientuje to są dwie pompy paliwa... Jak rozpoznać, która?
kris-tofer - Pon Lip 23, 2012 21:40

ta przy akumulatorze to pompa niskiego ciśnienia, jeśli z tej pompy po odpięciu wężyka leci bardzo powoli to raczej wina tej pompki, jeśli za filtrem paliwa leci wolno a z samej pompki dosc szybko to zapchany filtr paliwa i wystarczy go podmienić.
TOM3K - Wto Lip 24, 2012 16:01

Witam ponownie.
Dostałem się do pompy paliwa w zbiorniku (tzn. jeszcze jej nie wyciągałem) i nie wydaje ona żadnego dźwięku po przekręceniu kluczyka, nic nawet nie pyknie... Czy to daje mi 100% pewności, że to ona jest uszkodzona? sprawdzałem bezpiecznik pod schowkiem (narysowane było na nim coś z paliwem) i jest sprawny.