Zobacz temat - [R416] Maź w przepustnicy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Maź w przepustnicy

Pawel_416 - Sro Sie 22, 2012 09:32
Temat postu: [R416] Maź w przepustnicy
Witam:
Mam kolejny (chyba) problem.
Jak zdejmujemy tą grubą rurę co idzie od filtra powietrza do tej przepustnicy,zauważyłem że jest tam wewnątrz jakaś maź,olej,coś czarnego gęstego.
Wytarłem szmatką i zebrałem około łyżeczki tego syfu.
Co to jest,i z kąt to się tam bierze.(czy to tak ma być?)
Wcześniej założyłem temat kilka dni temu ,że nie miałem dokręconych dobrze świeć.
Czy te objawy z tą mazią - mają coś wspólnego ze świecami?
Uszczelka była robiona,nigdzie olej ,nie wycieka.
Pozdrawiam.

leszczu - Sro Sie 22, 2012 11:00

Tam oleju nie powinno być. Może ta maź to pozostałości po poprzednim HGF.
Pawel_416 - Czw Sie 23, 2012 05:48

Jeszcze jedno ,filtr powietrza jest zabrudzony,wymienić go?
Ta cała kopuła co go trzyma ten filtr,też od środka nie jest za czysta,może to powoduje zabrudzenia?

leszczu - Czw Sie 23, 2012 09:22

No jak filtr brudnowaty, to lepiej go wymienić. W końcu nie kosztuje majątku.
Pawel_416 - Czw Sie 23, 2012 20:14

Pewnie tak.
...zrobiłem dziś kilka km bez tego filtra ,i bez zmian :)

IROLA - Czw Sie 23, 2012 20:35

Zaznaczam : moim zdaniem :
jeżeli wewnątrz rury jest "maź" a jednak wejście "początek" przepustnicy jest suchy to może masz uszkodzona rurę - może w rurze "coś" siedziało (pamiętam, że ktoś opisywał na forum, że w rurze znalazł żołędzie -po wiewiórce). Jednak jeżeli w "wejściu przepustnicy także jest maź jak piszesz : "gęsta czarna" w dużej ilości to raczej szukaj innej przyczyny. Ja gdy kupiłem w 2009 r. roverka to rozebrałem przepustnicę (tak dla zasady) i w przepustnicy była śladowa ilość oleju (podobnie było gdy wówczas odkręciłem czujnik podciśnienia w kolektorze - on także był lekko usmarowany olejem) - i ktoś odpowiedział, że to nic złego - tak ma (może) być. Zaznaczam : ilości były małe roverek miał wówczas 5 lat. Obecnie -wiosną sprawdzałem i w przepustnicy jest sucho, natomiast sam czujnik jest lekko usmarowany olejem. Mam Elma i raz na 2 miesiące sprawdzam czujniki i mimo, że nie był on czyszczony pracuje prawidłowo - więc : chyba ma tak być (a jeżeli nie to i tak nie wpływa to na jego działanie).

Jazda bez filtra - to bardzo zły pomysł.


Pawel_416 napisał/a:
zrobiłem dziś kilka km bez tego filtra ,i bez zmian

to znaczy ... ? rura po wyczyszczeniu zaraz zrobiła się "umaziana" ?

Pawel_416 - Czw Sie 23, 2012 21:09

Tak tylko się przejechałem parę km,pytałem czy maź to może być od filtra,więc go zdjąłem ,i przy okazji wszystko z nim związane,i zostało wyczyszczone .
Maż dalej była...a przejechałem 5-7km?

leszczu - Czw Sie 23, 2012 21:48

Pawel_416, a może nie masz założonej uszczelki pokrywy zaworów ??
han2 - Pią Sie 24, 2012 10:04

Hmm a zobacz czy odme masz brudna , ja tak mialem i odpialem ja i zaslepilem przy przepustnicy (ta maz moze zrobic duzy problem w zime, zawieszajace sie obroty - poniewaz zamarza)
Pawel_416 - Pią Sie 24, 2012 14:27

No leszczu czy mam uszczelkę tą od zaworów to nie wiem?
Jak mi robili uszczelkę pod gł. to nie patrzyłem jak to robili.
Były jeszcze wymieniane te popychacze ,bo klekotały.
Druga sprawa to w Grecji nie ma zimy,tu jest w tym okresie zimowym od zera do +5st. :)
Tak obroty mi się czasami zawieszają tak rożnie do 2-2.5tyś.(jak jest zima)

leszczu - Pią Sie 24, 2012 14:56

Pawel_416 napisał/a:
No leszczu czy mam uszczelkę tą od zaworów to nie wiem?

Odkręć korek od wlewu oleju i tam powinieneś zobaczyć kawałek blachy.