Zobacz temat - [R25] Po wymianie uszczelki pod głowicą i rozrządu nie pali
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25] Po wymianie uszczelki pod głowicą i rozrządu nie pali

arek_c - Nie Wrz 02, 2012 12:55
Temat postu: [R25] Po wymianie uszczelki pod głowicą i rozrządu nie pali
Witam, jestem po wymianie uszczelki pod głowicą i rozrządu, silnik (1,4 84 KM) złożony i nie pali.



-Rozrząd ustawiony idealnie (sprawdzałem dwa razy) według poradnika z forum, sprawdzałem nawet po kolejności otwierania się zaworów.
- wtyczki czyściutkie i wszystkie wpięte
-pompa paliwo pompuje


Nie mam iskry na świecach. W czym może być problem?? czy coś blokuje zapłon?

dodam, że wcześniej rozrząd nie był idealnie ustawiony (wynik mojej obserwacji przed rozbiórką)
zastanawiam się nad tym czy nie uszkodził się czujnik położenia wałka rozrządu oraz tym czy możliwe jest złe założenie kiedyś koła zamachowego przez jakiegoś mechanika przez co rozrząd był lekko przestawiony żeby sygnał z koła się zgrywał z tym z wałka? jeśli tak to czy da się to jakoś na szybko wykluczyć?


pozdrawiam

leszczu - Nie Wrz 02, 2012 13:07

Na pewno rozrząd dobrze ustawiony. Kiedyś ktoś miał podobny problem i okazało się, że zostały odwrotnie nałożone koło rozrządu.
arek_c - Nie Wrz 02, 2012 13:13

poprawność ustawienia rozrządu sprawdzałem według postu z tego tematu http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=48837
Cytat:

Jak Steryd napisał, każde koło pasowe wałka rozrządu ma dwie możliwości założenia względem kołka ustalającego, wystającego z wałka - i jest to ładnie opisane.
Każde koło ma dwa gniazda na ten kołek, gniazdo z opisem "IN" - jest dla wałka ssącego, a z napisem "EX" - dla wydechowego.
Jeśli tak koła pozakładasz, to trzeba jeszcze nastawić tak wałki, żeby pokrywały się znakami ustawczymi w jedną stronę, tj. (jak tak ustawiałem) - napisem "EX" w kierunku wałka ssącego (kolektora dolotowego). Wtedy, sprawdzeniem właściwego ustawienia kół i ich założenia na wałki jest całkowite otwarcie zaworów ssących na trzecim cylindrze a na wydechowym na czwartym.
Uważaj też na znak na kole pasowym wału korbowego, bo są dwa znaki. Jeden jest nacięty na zewnętrznym i wewnętrznym kołnierzu koła i jest on znakiem niewłaściwym. Drugi jest nacięty tylko na zewnętrznym - i to jest ten odpowiedni.
Przy zakładaniu paska uważaj, żeby go rękami ładnie napinać i by nie przeskoczył ani o ząbek - bo rozrząd będzie w antyfazie i silnik będzie więcej palił, mając mniejszą moc, albo i można tłokami po zaworach zdzielić, jak przeskoczy więcej.


do tego na forum znalazłem dokładne opisy silników z grafikami i według nich ustalałem położenie klinów w kołach wałków rozrządu

polofix - Nie Wrz 02, 2012 13:18

koło zamachowe nie da sie źle założyć. ono ma prowadzenie i wchodzi tylko w jeden sposób.
jesli chodzi o brak iskry to zawsze pierwszym podejrzanym jest czujnik położenia wału.

arek_c - Pon Wrz 03, 2012 10:43

można go jakoś sprawdzić? w internecie można znaleźć że mierzymy opór... czujnik ma 3 piny i w żadnej kombinacji nie mam oporu na mierniku na wyjętym czujniku... czy może to się inaczej mierzy?

[ Dodano: Pon Wrz 03, 2012 10:43 ]
czujnik położenia wałka działa, podpiąłęm diodę pod piny 2 i 3 i mruga mi ona podczas kręcenia wałem na przekręconej stacyjce, do tego włącza się pompka paliwa...


zauważyłem też,że na przekręconym kluczyku pstrykają mi wtryski, więc działają...tylko iskry nie ma

leszczu - Pon Wrz 03, 2012 12:26

Kurde dziwna sprawa. A zrób taki test. Wykręć wtryski, daj je do góry i kręć rozrusznikiem jak zaczną pryskać to wtedy na 100% wykluczymy problem z podawaniem paliwa.
Przewody od cewek i świec dobrze podłączyłeś ??

kangaroo69 - Pon Wrz 03, 2012 17:54

Sprawdź jeszcze czy na cewkę( cewki) masz zasilanie :idea: Chociaż mi to wygląda na czujnik położenia wału :/ Jaka jest kolejność postępowania w Twoim przypadku... :?:
Wsiadasz, wyłączasz immo , przekręcasz kluczyk i pomimo tego że kręci to nie odpala...tak :wink: :?:

zdzichu - Pon Wrz 03, 2012 23:57

Jeżeli dobrze ustawiłeś zakres rezystancji na mierniku i w żadnej kombinacji nic nie wskazuje to czujnik padł.
arek_c - Wto Wrz 04, 2012 03:00

leszczu napisał/a:
Kurde dziwna sprawa. A zrób taki test. Wykręć wtryski, daj je do góry i kręć rozrusznikiem jak zaczną pryskać to wtedy na 100% wykluczymy problem z podawaniem paliwa.
Przewody od cewek i świec dobrze podłączyłeś ??


czy jeśli by nie podawały paliwa to by nie było iskry?
z wtryskami będę miał czas powalczyć za dwa, trzy dni dopiero,co do przewodówdo cewek to się nie da ich pomylić, a razem podłączone są cylindry1 i 4 oraz 2 i 3

[ Dodano: Wto Wrz 04, 2012 02:58 ]
kangaroo69 napisał/a:
Sprawdź jeszcze czy na cewkę( cewki) masz zasilanie :idea: Chociaż mi to wygląda na czujnik położenia wału :/ Jaka jest kolejność postępowania w Twoim przypadku... :?:
Wsiadasz, wyłączasz immo , przekręcasz kluczyk i pomimo tego że kręci to nie odpala...tak :wink: :?:

ale czy jakbym miał zasilanie to nie było by iskry?

co do czujnika położenia wału to on działa na mierniku, mam pomysł żeby podpiąć pod niego diodę tak samo jak sprawdzałem czujnik na wałku rozrządu gdzie dioda mi mruga jak kręce silnikiem, od razu widoczne by było to czy pokrywają się sygnały z obu czujników
bo chyba tylko od nich zależny jest zapłon??
co do odpalania, to otwieram auto pilotem, wkładamkluczyk, po przekręceniu gaśnie dioda immo i kręce

a powiedzcie mi czy po przekręceniu kluczyka na pozycję 2 kontrolka silnika, ta pomarańczowa powinna gasnąć? czy się świecić? w lagunie II, jej odpowiednik gaśnie przed odpaleniem

[ Dodano: Wto Wrz 04, 2012 03:00 ]
zdzichu napisał/a:
Jeżeli dobrze ustawiłeś zakres rezystancji na mierniku i w żadnej kombinacji nic nie wskazuje to czujnik padł.


dioda wpięta w piny 2 i 3 mruga przy obrocie wałka rozrządu

kangaroo69 - Wto Wrz 04, 2012 20:17

arek_c napisał/a:
ale czy jakbym miał zasilanie to nie było by iskry?

Mi chodzi o to że nawet jeśli cewka będzie miała zasilanie to może być uszkodzona i nie dawać iskry np. przebicie :neutral: Ja przy takich objawach podmieniłem cewkę i spokój :smile: sprawdź czy cewka dostaje prąd :smile: masz dwa przewody do cewki, to te :wink: tylko nie wiem czy tam nie ma sterowania masą, więc niech koledzy podpowiedzą czy miernik wyłapie sygnał :wink:

ADI-mistrzu - Wto Wrz 04, 2012 20:37

Koledzy, robicie mentlik koledze.

To prawda że Rover nie miał kasy aby mocniej rozwinąć te silniki, ale bez przesady, pewne zmiany zaszły.

Do rzeczy:
Autor tematu posiada podwójną cewkę bądź cewki nasunięte na świece zapłonowe (fajka jest na cewce, nad fajką cewką i od niej wychodzi dodatkowy przewód do kolejnej cewki).
Cewki takie pracują parami, czyli zawsze na 2 cylindrach występuje iskra, czyli w czasie suwu sprężania i wydechu.

Czujnik położenia wału jest najpewniej czujnikiem hallotronowym, więc pomiar rezystancji raczej mało powie, tutaj potrzebny jest oscyloskop.

Kiedyś elementy były kluczowne plusem w samochodach, ale od dawna już kluczuje się masą, jest po prostu prościej.

Podłącz diodę do wtyczki od wtryskiwacza (gruby przewód to +, pozostałe to masy, wtryskiwacze pracują grupowo, 1 z 3 i 2 z 4). W czasie kręcenia dioda powinna migać, jeśli nie miga to walnięty najpewniej jest czujnik położenia wału korbowego. Jeśli miga to trzeba sprawdzić czy wtryskiwacze siusiają paliwem (bo mało prawdopodobne aby obydwie cewki poszły na raz).
W tym celu odkręcamy 2 śruby na listwie wtryskowej, wyciągamy z nią wtryskiwacze z kolektora (siedzą ciasno) i kierujemy dysze ku górze.
W czasie kręcenia powinna być rozpylana mgiełka na wysokość około 50cm.

Pozdrawiam

arek_c - Sro Wrz 05, 2012 12:24

odpalił...


problem rozwiązany, zgodnie z sugestią kolegi chciałem się wpiąć diodą do tego szerokiego złącza pod przepustnicą, ale dojście było nie wygodne i złącze to wyjąłem na górę, okazało się że zostało ona uszkodzone przez jakiegoś chama i jest możliwość podpięcia go z dwóch stron, jak łatwo się domyślić, podłączyłem je na odwrót z racji trudnego dojścia, auto zaskoczyło od razu...

dodam jeszcze, że działanie czujnika położenia wału, tego na dole można sprawdzić w następujący sposób:
-odpinamy świece
- podnosimy prawą stronę auta i zdejmujemy koło
- przekręcamy kluczyk w stacyjce na pozycję II
- i kręcimy wałem (oczywiście w prawą stronę)
--- jeśli podczas obrotu włącza się co trochę pompa paliwa i słychać stukanie we wtryskach to czujnik jest sprawny, jeśli nie to nie działa, identyczny efekt daje wypięcie wtyczki z niego


dzięki za pomoc w rozwiązaniu problemu mimo iż teraz wydaje się głupotą (proszę się ze mnie nie śmiać, bo sam z siebie się już uśmiałem :oops: ) i pozdrawiam

ADI-mistrzu - Sro Wrz 05, 2012 12:27

Nie ma co się śmiać, znalezienie takiego problemu to też sztuka :wink:
Bo każdy patrzy "wtyczka wpięta" więc jest ok, ale kto by pomyślał że jest wsadzona odwrotnie :razz: