Zobacz temat - [R416] Schemat zmiany biegów. Jaki dla Rovera najlepszy?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Schemat zmiany biegów. Jaki dla Rovera najlepszy?

fredii - Wto Wrz 11, 2012 10:19
Temat postu: [R416] Schemat zmiany biegów. Jaki dla Rovera najlepszy?
Cześć :)

Mam takie nietypowe pytanko. Może wydać się śmieszne :smile: ale w praktyce to różnie jest widziane przez kierowców a nawet i mechanik nie mógł udzielić szczegółowej odpowiedzi chociaż sam zaczął ten temat. Mianowicie chodzi mi o zmianę biegów :mrgreen:

... ( Rover 400 ma specyficzny silnik i zbyt wysokie obroty sprzyjają wypalaniu uszczelki pod głowicą ) ... .
Taką odpowiedz otrzymałem od mechanika.
... ( Zbyt wysoki bieg przy zbyt niskiej prędkości też dobry dla silnika nie jest ) ... .
Powiedzcie mi jak to jest w Roverze?

Mnie uczono, aby jeździć przy prędkości 50km/h na biegu 4 aby odciążyć silnik.

Bieg drugi wrzucam przy 15 -20 km/h
Trzeci przy 35-40.

Czy taki schemat jest dobry dla Rovera? :mrgreen:

ADI-mistrzu - Wto Wrz 11, 2012 10:51

Najlepiej przerzucać bieg przy 2.5/3tys obrotów.
Minimalne obroty to 2tys, ale to trzeba posiadać wprawę i trochę wiedzy, bo wtedy mocno obciążamy mechanizm skrzyni biegów.
Ogółem jest tak, jeśli rozpędzamy się bardzo powoli to można przerzucać na niższych biegach, jeśli chcemy szybciej ruszyć z miejsca to przerzucamy na wyższych obrotach.

Czy obroty k-serii nie sprzyjają... na pewno nie przed pełnym rozgrzaniem silnika, potem już mogą być.
Ogółem jednostka ta była projektowana jako wysokoobrotowa.

fredii - Wto Wrz 11, 2012 10:58

Bardzo dziękuję. Ta odpowiedź mi wystarczy :)
greg-si - Wto Wrz 11, 2012 12:36

ADI-mistrzu napisał/a:
Ogółem jednostka ta była projektowana jako wysokoobrotowa.

Dokładnie.
Jak się rozpędzasz to do 3-3,5k obr. można ciągnąć.
Jak się ślimaczysz 2-2,5k.

leszczu - Wto Wrz 11, 2012 20:10

fredii napisał/a:
Rover 400 ma specyficzny silnik i zbyt wysokie obroty sprzyjają wypalaniu uszczelki pod głowicą ) .

Przy zimnym silniku tak ,ale po już dobrym nagrzaniu można śmiało kręcić wyżej, nawet do 7000 obr/min. :grin:
Ja ogólnie przy normalnej jeździe staram się, aby obroty po zmianie biegu spadały powyżej 2000, czyli kręcę najczęściej do 3000 obr/min.

sobrus - Wto Wrz 11, 2012 21:36

Silnik ma specyficzną budowę, ale używa się go całkiem normalnie.
Można jeździć na niskich, ale wysokich unikać nie należy.

http://www.youtube.com/watch?v=kPbzuvwzNB4

Widzieliście kiedyś kolektor wydechowy świecący na czerwono? :D

fredii - Czw Paź 04, 2012 17:23

Jeszcze jedno małe pytanko. Byłem na autostradzie gdyż jak wiadomo w Polsce trudno znaleźć jakieś inne konkretne miejsce, aby sprawdzić samochody. Otóż model 416 rozpędziłem do prawie 190 km/h. Obroty podchodziły do czerwonego miejsca. Natomiast 75 maksymalnie udało mi się rozpędzić do 220 i także obroty były blisko czerwonych wskaźników. Ile czasu silnik Rovera jednego jak i drugiego można trzymać na takich obrotach? Pamiętam, że mój ojciec wyciskał z Escorta wszystko, co tylko możliwe i nic kompletnie się nie działo. Teraz „rozwala” Peugeota 508 2.2 HDi. Jak rusza to aż głowę „urywa” a na autostradzie nie ma dla niego żadnego współczucia. Także zero problemów. Czy to samo można robić z Roverem 416 i 75? Nie chcę uszkodzić sobie moich zabaweczek, ale powiem szczerze, że przy wysokich obrotach Roverki odżywają
ADI-mistrzu - Czw Paź 04, 2012 18:01

W R75 jaki silnik masz?
http://www.youtube.com/watch?v=kPbzuvwzNB4
Tutaj masz filmik z mordowania silnika. Jak widać długo chodzi na wysokich obrotach i nie widać aby specjalnie mu to przeszkadzało.

Szymon199010 - Czw Paź 04, 2012 18:23

Trzeba tylko pamiętać żeby nie katować zimnego silnika bo uszczelka tego nie lubi.
fredii - Czw Paź 04, 2012 18:32

ADI-mistrzu napisał/a:
W R75 jaki silnik masz?

2.5 V6

ADI-mistrzu - Czw Paź 04, 2012 18:42

KV6 nie wiem jak znosi wyższe obroty, ale wydaje mi się że powinien chyba nawet lepiej jak k-seria.
greg-si - Czw Paź 04, 2012 20:34

Wszystko zależy od temperatury otoczenia czyli im chłodniej tym dłużej można jechać z taką prędkością.
Ja swoim R najdłużej jechałem ok 2h z prędkością 150-190 zależnie od natężenia ruchu na autostradzie i oblegania lewego pasa przez innych.

slax - Czw Paź 04, 2012 21:04

fredii napisał/a:
Mnie uczono, aby jeździć przy prędkości 50km/h na biegu 4 aby odciążyć silnik.
W takiej konfiguracji to K-seria raczej nie jedzie... Powiedział bym że ten silnik bardzo lubi wysokie obroty :mrgreen: Tak jak ktoś już wcześniej napisał, trzeba uważąć kiedy motor jest zimny, nie pałować, natomiast jak się już rozgrzeje to można kręcić do odcinki i nic mu nie będzie. Ja swoim R416 tak przelatałem z 70 000 i krzywdy mu nie zrobiłem, nowy właściciel dalej śmiga aż miło
praktis - Sob Paź 06, 2012 17:37

Pytanie brzmi: co chcesz osiągnąć?
- dynamika?
- niskie spalanie?
- trwałość jednostki napędowej?
Bo w zależności od tego "strategia" zmiany biegów będzie się róznić.

fredii - Sob Paź 06, 2012 18:45

Co chce osiągnąć? Dynamikę i trwałość silnika. Spalanie mnie nie obchodzi.
brkzzz - Nie Paź 07, 2012 18:51

fredii, w takim razie powinieneś zaprzyjaźnić się z wysokimi obrotami :)
Ogólnie można przyjąć, że wczesne zmienianie biegów jest bardziej zdrowe dla portfela, ale niekoniecznie dla silnika (i skrzyni), późne - odwrotnie.

Jedyne zalecenia, do jakich zawsze powinieneś się stosować to:
-nie przekraczanie 3k rpm do czasu rozgrzania silnika (czyli w k-serii bardzo króko)
-obserwowanie wskaźnika temperatury w czasie i po dynamicznej jeździe (szczególnie w ciepłe dni)
-nie redukowanie do 1-ki w czasie jazdy, ten bieg służy tylko do ruszania (tu chodzi o zdrowie skrzyni)

sobrus - Pon Paź 08, 2012 09:21

Dodam jeszcze że K po dynamicznej jeździe dobrze jest ostudzić jak turbosprężarkę.
Więc nie gasić silnika od razu.

brkzzz - Pon Paź 08, 2012 12:24

sobrus, też tak robię. Często jak wiem, że dałem mu w kość i mimo to wentylator się nie uruchamia, sam włączam klimę na max grzanie na pół minuty :] Wiem, że sprężarka obciąża, ale imo więcej z tego korzyści.
sTERYD - Wto Paź 09, 2012 08:30

jest jeszcze jedna dość istotna rzecz ważna zarówno dla silnika jak i skrzyni, a i nie bez znaczenia dla portfela.- nie szarpać. Biegi trzeba zmieniać płynnie bez "kangurów" w górę i w dół, a sprzęgło puszczać powoli, bez strzałów. Wtedy nie dostają tak w kość elementy napędu.
AVF - Sro Paź 17, 2012 13:50

Pamiętam, że jak kiedyś musiałem wracać z rozwalonym układem wydechowym i każda zmiana nacisku na pedał gazu była słyszalna w pracy silnika, to najciszej było kiedy trzymałem się obrotów w okolicach 2500-2700. Poniżej tego słychać już było, że silnik się odrobinę męczy na zbyt niskim biegu, a powyżej zaczynał się ryk. Wnioskuję więc że takie obroty są dla niego najbardziej optymalne i najmniej obciążające.