Zobacz temat - [r220sdi] Pomocy jakie sprzeglo wybrac???
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r220sdi] Pomocy jakie sprzeglo wybrac???

pyrzu18 - Pon Paź 08, 2012 12:37
Temat postu: [r220sdi] Pomocy jakie sprzeglo wybrac???
Witam mam pytanie.Jakiej marki kupić sprzęgło HART. SRL .NATIONAL.LUK.VALEO. Prosze o poradę bo mam problem z kupnem i budżet mam nieco niski??
bociannielot - Pon Paź 08, 2012 12:42

ja bym valeo/ luk brał pod uwagę... jest zresztą dużo tematów o tym wystarczy poszukać ;)
praktis - Pon Paź 08, 2012 18:14

National jest ok,Luk i Valeo także, reszty nie znam.
Remigiusz - Pon Paź 08, 2012 18:15

pyrzu18, Jak masz niski do oddaj do regeneracji koszt 80zl :wink:
Raptile - Pon Paź 08, 2012 20:06

valeo nie polecam , luk drogi, Nationala mam od 2 lat na programie i smiga <-- polecam
pyrzu18 - Wto Paź 09, 2012 09:13

Remigiusz napisał/a:
pyrzu18, Jak masz niski do oddaj do regeneracji koszt 80zl :wink:
a gdzie mozna zregenerowac
praktis - Wto Paź 09, 2012 11:04

Wpisz sobie w googla 'regeneracja sprzęgła' i będziesz wiedział.
spider666 - Wto Paź 09, 2012 13:24

Ja również mam Nationala (od Tomiego) i bardzo dobrze się sprawuje, a lekkiego życia nie ma.
Firq - Wto Paź 09, 2012 13:55

national
thebloody - Czw Paź 11, 2012 09:42

a ja od kilku miechów jezdze na Valeo (wymienilam caly komplet + linke + olej przekladniowy) i jestem zadowolona. Miekko chodzi, biegi wchodza gladko (a bym problem z wrzuceniem jedynki, musialam 2x wysprzeglac, no ogolnie sie konczylo). Takze ja polecam Valeo w sumie, a za komplet dalam 330 zł (w hurtowni) + 100 zl linka - do przeżycia.
Raptile - Czw Paź 11, 2012 09:45

thebloody, cena do benzyny jest "ciut" niższa ;)
thebloody - Czw Paź 11, 2012 10:12

Raptile, no spoko, tak tylko mowie orientacyjnie, bo widze, ze sporo osob narzeka na Valeo, a ja nie mam zastrzezen :) no juz raczej go nie zajezdze w swojej kadencji :)
Harry - Czw Paź 11, 2012 11:45

LUK i Valeo to jest to samo, czasami w opakowaniu Luka jest Valeo i odwrotnie.
Jeżeli nie masz kasy to regeneruj, ale to wtedy auto masz unieruchomione,ale naprawa tańsza. Nie wiem jak z dociskiem czy nie bedziesz już musiał kupić nowego i od razu lepiej kup łożysko oporowe oraz uszczelniacze jak już leci ze skrzyni

Brt - Czw Paź 11, 2012 12:35

Sprzęgło w R regenerowałem łącznie z dociskiem ... koszt to było ok 200PLN z łożyskiem a zrobiłem na nim sporo km i o ile wiem dalej auto na nim jeździ :ok: ... W swojej okolicy to wiem gdzie można regenerować .. ale na bank w necie znajdziesz kogoś "u siebie" co wykonuje takie usługi. ... a jak chcesz nowe, to bierz Nationala.
pyrzu18 - Czw Paź 11, 2012 13:03

thx ale chyba zregeneruje bo już dzwoniłem do firmy i się już ugadałem ceny to od 60zł do 180zł zobaczymy ile to pośmiga. pozdro
brkzzz - Czw Paź 11, 2012 13:11

Bez sensu rozróżniać na LUK-a i Valeo, to jeden koncern, często w pudełkach tego pierwszego są elementy z logo drugiego.

Ja wymieniłem komplet na Valeo i po kilkuset km nie mam zastrzeżeń. Nawet woreczek z olejem do posmarowania wału dodają w komplecie, poczułem się jak klient klasy premium :P

Wiele osób narzeka, że po wymianie na nowe sprzęgło pedał jest za wysoko, nie wiem ile to ma wspólnego z samym sprzęgłem (dociskiem?), ale po wymianie u mnie pedał na szczęście jest równo z hamulcem. Może to dla kogoś będzie cenna informacja.

thebloody napisał/a:
a ja od kilku miechów jezdze na Valeo (wymienilam caly komplet + linke + olej przekladniowy) i jestem zadowolona. Miekko chodzi, biegi wchodza gladko (a bym problem z wrzuceniem jedynki, musialam 2x wysprzeglac

To lżejsze wrzucanie jedyneczki to zasługa nowego oleju w skrzyni, a nie samego sprzęgła :]

chudson - Czw Paź 11, 2012 14:19

Cytat:
LUK i Valeo to jest to samo

W pudełkach Sachsa również można zastać elementy tych firm lub z podwójnymi oznaczeniami - wybite LUK , nadrukowany napis sachs . Jedna wielka mafia ;)


Niektóre sklepy motoryzacyjne ( częściej te które zajmują się dostawczymi ) mają oferte na okładziny sprzęgłowe. Koszt 20-30zł plus nity z tego co sie kiedyś orientowałem. Moga być troszkę za duże to sie przycina i tyle. Gorzej z regeneracją docisku, łożyska czy tłumika drgań w tarczy.

thebloody - Czw Paź 11, 2012 22:15

brkzzz, mylisz sie, bo olej wymienilam wczesniej i tylko na chwile pomoglo, potem wymiana sprzegla i tez srednio, dopiero po wymianie i oleju, i sprzegla, i linki jest spokoj :)
brkzzz - Czw Paź 11, 2012 22:30

thebloody napisał/a:
brkzzz, mylisz sie, bo olej wymienilam wczesniej i tylko na chwile pomoglo, potem wymiana sprzegla i tez srednio, dopiero po wymianie i oleju, i sprzegla, i linki jest spokoj :)

Może cięgna wodzików były źle nabite i dopiero po montażu sprzęgła zamontowano je prawidłowo?

thebloody - Pią Paź 12, 2012 09:05

brkzzz napisał/a:
Może cięgna wodzików były źle nabite i dopiero po montażu sprzęgła zamontowano je prawidłowo?


Nie wiem, nie znam sie, ja tu tylko sprzątam :D
A tak na serio: kazdy, kto wsiadl i namacalnie wyprobowal to sprzeglo mowil, ze sie konczy, slizga itd. Potem przed wymiana linki tez inni czuli tak jak ja - ze cos jest nie tak i ze "haczy". Wymiana linki zalatwila sprawe. Sprzeglo po wymontowaniu okazalo sie dobite, pokazywal mi je moj mechanior. No ale to juz offtop, badz co badz - Valeo mam i jest OK, u mnie sie sprawdza i nie narzekam ;)