Zobacz temat - [Freelander] Zgrzyty, drżenie, opiłki, ścieranie opon
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander] Zgrzyty, drżenie, opiłki, ścieranie opon

robag - Czw Lis 15, 2012 20:01
Temat postu: [Freelander] Zgrzyty, drżenie, opiłki, ścieranie opon
Jako szczęśliwy nowy posiadacz Freelandera zaczynam jego naprawę :twisted:
Silnik już wymieniłem :razz:
Zatem czas na dalsze naprawy ;)

Samochód lekko zgrzyta na pełnym skręcie.
Opony przednie lekko rysują ślad.
Grzeje się tylny most.
Znawca Freelandera miał mieszane uczucia co do visco - twierdzi że powinien jechać nieco lżej.
Wymieniłem ostatnio podpory wału, krzyżaki i poduszki mostu.
Sprawdziłem sprzęgło wiskotyczne znacząc kreski - obraca się. Na podnośniku ręką bez dzwigni koło raczej bardzo ciężko się obraca (chyba ciężej niż ktoś prezentuje na youtube).
Pojechałem dzisiaj zdjąć wał i sprawdzić olej w IRD - w czasie jazdy zauważyłem że samochód koło 40 - 60 wpada w drżenia.
Wał zdjęty, łożysko podpory jakby wybite lekko (a było mieniane 700km temu firmy FAG).
Na korku IRD opiłki (po 700 km).
Bez wału skręca ładnie, nie zgrzyta, nie drży jest jakby żwawszy.
I tu mam pytanie
-padnięte IRD?
-zatarte sprzęgło wiskotyczne?
- padnięty most ?
Po zdjęciu wału śladów nie zostawia.
A tak wygląda korek:

SyntaX - Pią Lis 16, 2012 10:04

W Twoim przypadku niestety obstawiam na uszkodzenie tylnego dyferencjału oraz uszkodzenie IRD na trybach napędzających flanszę wyjściową na wał.
Raczej skończy się wymianą całego zespołu napędowego.
Taka duża ilość opiłków świadczy o tym że ewidentnie coś w IRD się mieli.
Wiskozę dał bym na dokładne sprawdzenie i ew. regenerację.
Poszukał bym kompletnego zespołu napędowego w nowej rewizji po 2001r
Wiskoza do regeneracji i będzie spokój na lata.

win32 - Pią Lis 16, 2012 10:32

SyntaX, znowu piszesz głupoty - jak po 2001 roku może być "nowa rewizja" układu napędowego skoro chociażby nowy dyfer TVK000180 wszedł w 2002 roku :roll: . Po drugie z uszkodzoną flanszą IRD nigdzie by się już nie ruszył...

Skoro bez wału lepiej skręca, to nie ma co wiskozy sprawdzać, bo jest ubita. Szkoda czasu i zachodu.

Po drugie skoro zdjął wał i nie ma drgań. To nie jest to dyfer. On i tak cały czas się kręci bo przecież ma połączenie z kołami które się toczą. Problem jest gdzieś "po środku" (wał, podpory, krzyżak homokinetyczny przód), ale również zamęczone opony przez układ napędowy będą generowały taki efekt.

Zgrzyty przy pełnym skręcie (głosniejsze przy cofaniu) to mielące się IRD, co z resztą widać po korku - prawdopodobnie podkładki sferyczne mechanizmu różnicowego.

Z rzeczy do zrobienia jest na bank IRD i VC. Trzeba przyjrzeć się oponom.

robag - Pią Lis 16, 2012 15:15

Panowie, dzięki za odpowiedź,
Opony narazie równo ścięte, nie wyząbkowane.
IRD będzie na 100% do roboty czy może być taka opcja że było przeciążane przez wisko i po jego wymiane będzie będzie jeździć? (kwestia na co kasę szykować, jeżeli IRD ma szansę pojeździć to kupiłbym nowe wisko a jeżeli nie to regeneracja)
Czy jeżeli teraz pojedzę kolejne 700 km bez wału i nie będzie opiłków to można wnioskować że IRD jest w miarę dobre a opiłki pojawiały się przez nazbyt sklejone sprzęgło?
Zgrzyty były lekkie i pojawiały się przy jeździe w przód chyba w końcowej fazie skrętu, w tył raczej siedział cicho..
Wisko na pewno obróciło się po jednym skręcie (łuku) na parkingu.

Widać samą budę w dobrym stanie kupiłem :sad:

tomekz - Pią Lis 16, 2012 15:17

Jeżeli to VC+IRD, to lepiej sprzedać to auto, niż naprawiać.
win32 - Pią Lis 16, 2012 16:03

IRD które się mieli i tak się zmieli... zamęczone VC niszczy IRD i Dyfer, ale jego wymiana na takim etapie (jak wydaje paskudne dźwięki przy cofaniu) nic już nie zmieni.

Ktos ci sprzedał auto którego chciał się pozbyć ze względu na koszty naprawy.

robag - Pią Lis 16, 2012 17:41

...taa a za diagnoze w autoryzowanym serwisie Katowice zapłaciłem 350 zł ;)
Wymieniłem silnik, skrzynię (kłopoty ze wstecznym), sprzęgło - za to będę miał zwrócone od sprzedawcy. Po takich zabawach szkoda mi sprzedawać auta jak zostaje już w zasadzie "tylko" IRD i wisko do wymiany ;)

tomekz - Pią Lis 16, 2012 19:09

Problem w tym, że VC to tylko ~2,5 tyś zł, a IRD to tylko ~3,5 tyś zł. A znając życie, wyjdą jeszcze inne "bonusy".
Możesz oszczędzać. Właściwie, to powinieneś IMO. Zamiast nowego VC można regenerować (koszt ok 1 tyś zł) i liczyć, że jednak parę lat pojeździ. Ja tak zrobiłem.
IRD też można próbować ratować, chociaż raczej drogą kupna sprawnego niż naprawiania.
Naprawy tego elementu raczej nikt, poza niektórymi "warsztatami", nie poleca.

Oby się okazało, że kraczemy i wszystko z autem będzie ok :ok:

SyntaX - Pią Lis 16, 2012 22:38

Jeśli zaczęło mielić tryby to regeneracja IRD nic tutaj nie da.
Z moich informacji i stron Brytyjskich wynika że nowa rewizja IRD szła w przypadku benzyny 1,8 już od kwietnie 2001r.
W dieslu później.
Pisząc zmielenie trybów flanszy miałem na myśli mielenie się łożyska i ślizgu w tym oto elemencie:
http://allegro.pl/land-ro...2766426042.html
Dość często widziane przeze mnie uszkodzenie w IRD.
W porę wychwycone daje jeszcze szansę na reanimację IRD.
Jak luz robi się duży to niestety kaplica i mieli się cała reszta.

AAND - Sob Lis 17, 2012 15:54

jeżeli tryby są całe, to chyba wymiana łożysk w ird powinnno pomóc na dość długi czas, problem może być właśnie z tymi podkładkami sferycznymi, ja się wiele razy spotkałem z tym, że tryby były ok, łożyska jeszcze nie huczały a podkładek już praktycznie nie było...


VC napewno do wymiany, ja w obecnej sytuacji napewno bym nie założył wału spowrotem przed wymianą vc, a z regeneracją to bym uważał różne warsztaty różnie to robią, niektórzy tylko olej spuszczą i kasę skasuja, więc trzeba uważać

nowe VC u mnie jak co to 1950 zł da się ogarnąć.


trzebaby zdjagnozować skąd te zgrzyty, jak są to najprawdopodobniej atak+koło talerzowe chociaż opiłki nie są duże, więc domniemałbym, że atak z kołem tależowym jest ok

robag - Nie Lis 18, 2012 16:27

Jak będzie kasa kupię wisko nowe/ ew regeneracja tak jak piszecie i zobaczymy co z tym reduktorem.
Na razie pojeżdżę bez wału, za 1000km zajrzymy pod korek i na wałek atakujący - postaram się porobić zdjęcia :)

[ Dodano: Nie Lis 18, 2012 16:27 ]
AAND Jak będzie tak daleko z zakupem wisko a zdecyduję się na nowe to się odezwę dp Ciebie.
p.s. Ostatnio kupowałem u Ciebie podpory firmy Bearmach, o których dyskutowaliśmy na mailu - może kojarzysz? ;)