Zobacz temat - Pierwszy zgon ZetoRa :(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Pierwszy zgon ZetoRa :(

aliciaMG - Czw Gru 13, 2012 11:22
Temat postu: Pierwszy zgon ZetoRa :(
Muszę się pożalić :cry:
ZetoR odmówił dzisiaj posłuszeństwa. Po raz pierwszy tak poważnie. Coś mu w środku umarło i lipa, jechać już się nie dało.
Obstawiam coś w skrzyni biegów albo sprzęgło.

I jak to zwykle bywa, stało się to w najmniej odpowiednim momencie - tuż przed Świętami :/

Smutno mi, bo bez niego jak bez ręki :beczy:

maniaq - Czw Gru 13, 2012 11:45

Dasz rade - pamietaj to byl pierwszy raz ;) Pomysl ze inni tych "pierwszych razow" mieli wiecej w tym czasie, bo co MG to MG , solidna marka :D
bociannielot - Czw Gru 13, 2012 11:52

maniaq napisał/a:
bo co MG to MG , solidna marka
dobre - no mi R padł kiedyś tez i volvo się zdarzało i subaru - także nie ma co płakać - do warsztatu i naprawiać :D
aliciaMG - Czw Gru 13, 2012 12:09

ZetoR zaciągnięty do warsztatu :neutral:
Oby to było coś drobnego, ale znając życie zapewne wyjdzie jakaś masakra.
W sumie szczęście, że stało się to w pobliżu mojej firmy. Strach pomyśleć co by było gdybym stanęła wczoraj w nocy gdzieś na trasie :shock:

maniaq napisał/a:
bo co MG to MG , solidna marka

Jak dotąd nie narzekałam i nawet w sroga zimę był niezawodny, a tu dzisiaj ZONK. Ale jestem dobrej myśli. W końcu żółtki maja w sobie tą moc . Musi być dobrze :grin:

Harry - Czw Gru 13, 2012 12:13

moj juz kilka razy odmówił posłuszeństwa :razz:
aliciaMG - Czw Gru 13, 2012 15:51

Ałaaaaa :!:
Po wstępnych oględzinach mechanik podejrzewa urwaną tarczę sprzęgła :cry:
Jutro ma wyjąć skrzynię biegów i wszystko będzie jasne.
Wygląda poważnie i kosztownie :/

Na szczęście nie ja dojechałam sprzęgło, więc koszty na pół z Sub'em dzielimy, przy czym :idea: wbrew wszelkim zasadom matematyki :idea: jego połowa będzie większa od mojej :mrgreen:

bociannielot - Czw Gru 13, 2012 15:59

aliciaMG, zdarza się ;)
kzrr - Czw Gru 13, 2012 17:17

Jakoś często w życiu wychodzi tak że to facet płaci zawszę tą "większą połowę" :D :D
michu027 - Czw Gru 13, 2012 22:18

Będzie dobrze :D Ja też oberwałem tarczę sprzęgła :P ale niestety musiałem zainwestować sam w naprawę xD
aliciaMG - Czw Gru 13, 2012 22:21

kzrr, coś w tym jest :) ale tu Sub z czystym sercem przyznał się, że to jego sprawka :> Jest kierowcą od 1,5 roku i na ZetoRze stawiał swoje pierwsze kroki, a właściwie palił pierwsze sprzęgło :roll: W zasadzie to się nawet nie gniewam, bo tak jak bociannielot pisał, zdarza się.

A ogólnie już nie o kasę chodzi ani o fakt, że coś tam się zepsuło. Bardziej boli mnie, że nie ma tu dobrego mechanika :/ Jak słucham opinii o fachowcach z okolicy to włosy na głowie mi się jeżą. Więc w zaistniałej sytuacji obawiam się, że ta naprawa będzie tylko doraźnym środkiem i po nowym roku trzeba będzie oddać autko w dobre ręce, by na wiosnę bez obawy pociągnąć 220 :mrgreen:

Brt - Czw Gru 13, 2012 22:38

ciesz się, że nie masz dwumasy a tylko zwykłe sprzegło ;) ... byłoby spooro drozej :P ;)
kruszan - Czw Gru 13, 2012 23:08

To tak uczciwie, tak po "polsku" :) hihi
Harry - Czw Gru 13, 2012 23:34

tez mi poleciała tarcza sama i kosztów nie dzieliłem na pół :neutral:
aliciaMG - Pią Gru 14, 2012 09:41

kruszan napisał/a:
To tak uczciwie, tak po "polsku" hihi
:ok: Like it! :mrgreen:
AndrewS - Sro Gru 19, 2012 22:52

aliciaMG napisał/a:
Strach pomyśleć co by było gdybym stanęła wczoraj w nocy gdzieś na trasie :shock:


telefon masz to dzwonisz po najbliższych sypatykach, klubowiczach itp. :-)

chyba byl u nas na forum jakis watek assistance
mogła by być i mapka

aliciaMG napisał/a:
Po wstępnych oględzinach mechanik podejrzewa urwaną tarczę sprzęgła


tarcza phiiii
szczerze to wole tarcze niż np HGF, albo zerwany pasek tfuuuuuuuuuuuuu