Zobacz temat - [R416] Padnięty silniczek krokowy ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Padnięty silniczek krokowy ?

Squid - Sro Gru 19, 2012 09:25
Temat postu: [R416] Padnięty silniczek krokowy ?
Witam!
Ostatnio po wciśnięciu sprzęgła przy zmianie biegów zaczęły mi spadać obroty - czasem prawie do zera, czasem normalnie na 850. Czasem silnik gasł czasem nie. Dziś postanowiłem rozebrać dziada (krokowiec) i go przeczyścić - no i tu jest moje pytanie - przy przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu trzpień krokowca powinien wykonać jakiś ruch - prawdopodobnie się wysunąć całkowicie?. U mnie nic się nie dzieje - trzpień nie porusza się choć silniczek buczy i wibruje. Przekręcenie kluczyka w pozycję zapłonu i zdejmowanie oraz zakładanie wtyczki od temperatury powoduje jedynie wibrację i buczenie silniczka krokowego ale trzpień w żaden sposób się nie porusza - ani drgnie. Oznacza to, że krokowiec jest padnięty? Nie ma już dla nie go żadnego ratunku?
I drugie pytanie - jeśli kupię drugi sprawny i go podmienię czy wszytko powinno zacząć działać normalnie, czy trzeba jeszcze jakieś czary mary zrobić aby zatrybiło ?

[ Dodano: Sro Gru 19, 2012 09:25 ]
Nikt nic nie podpowie ?

leszczu - Sro Gru 19, 2012 12:13

Trzpień powinien się wysunąć, jeśli się nie wysuwa, to masz przyczynę. :wink:
ADI-mistrzu - Sro Gru 19, 2012 15:52

W czasie podłączania i odłączania czujnika temp. ciągnij za trzpień, jak nie wychodzi to silnik zdechł albo się zablokował.
Squid - Sob Sty 05, 2013 16:49

Trzpień się nie wysuwa - nawet z pomocą ręki ;) Na razie obroty na sztywno ustawione na 900. Czekam na używany krokowiec z alledrogo ale okres świąteczny i jakoś długo idzie ;)

[ Dodano: Sob Sty 05, 2013 16:49 ]
Pierwszy krokowiec odesłany z powrotem bo przyszedł bez sprężynki :-/ Reklamowałem. Zamówiłem drugi, wymieniłem i jest poprawa ale dziwi mnie jedna rzecz. Czasem przy zmianie biegów i wciśnięciu sprzęgła wskazówka obrotów nie zwalnia w okolicy 1k obrotów tylko gibie się w dół do 200-300 a potem wraca na 900 czasem silnik potrafi zgasnąć. Ale to tak jak mówię raz na jakiś czas tak się dzieje. Co może być tego przyczyną? I jeszcze jedno na zimnym silniku wszystko jest ok na gorącym też ujdzie - głupawka z obrotami dzieje się jak silnik się zaczyna zagrzewać - zaczynają falować obroty i silnik dziwnie podszarpuje. Świece wymieniłem dla spokoju sumienia i dalej to samo. Nie wiem może czujnik temperatury coś głupieje czy jeszcze coś innego może powodować takie zachowanie ?

leszczu - Sob Sty 05, 2013 17:11

Squid napisał/a:
Czasem przy zmianie biegów i wciśnięciu sprzęgła wskazówka obrotów nie zwalnia w okolicy 1k obrotów tylko gibie się w dół do 200-300 a potem wraca na 900 czasem silnik potrafi zgasnąć. Ale to tak jak mówię raz na jakiś czas tak się dzieje. Co może być tego przyczyną?

Spróbuj zrobić reset TPS, czyli kluczyk na zapłon i 5 razy wciskamy i puszczamy pedał gazu. Jeśli to nie pomoże to silniczek krokowy potrzebuje regulacji i z czasem to się uspokoi.
Squid napisał/a:
I jeszcze jedno na zimnym silniku wszystko jest ok na gorącym też ujdzie - głupawka z obrotami dzieje się jak silnik się zaczyna zagrzewać - zaczynają falować obroty i silnik dziwnie podszarpuje. Świece wymieniłem dla spokoju sumienia i dalej to samo. Nie wiem może czujnik temperatury coś głupieje czy jeszcze coś innego może powodować takie zachowanie ?

Prawdopodobnie to tez potrzeba regulacji silniczka krokowego.

Squid - Sob Sty 05, 2013 17:37

Ok, to pojeżdżę cały tydzień do pracy i poobserwuję. Może się ustawi. Dzięki.
ADI-mistrzu - Sob Sty 05, 2013 18:07

A przed wkręceniem silniczka wyczyściłeś układ razem z miejscem gdzie trzpień silnika pracuje?
Squid - Sob Sty 05, 2013 20:32

Na razie nie czyściłem bo plomba gwarancyjna jest i nie rozkręcałem - używka z gwarancją ;) . Pojeżdżę parę dni i najwyżej dalej coś będę działał w tym temacie. Jeździłem teraz na zakupy i niby wszystko ok - mam nadzieję że się rozchodzi i unormuje :mrgreen:
ADI-mistrzu - Sob Sty 05, 2013 21:38

Aaa to silnik z obudową do kolektora, to ok, myślałem że bez :razz:
Squid - Pią Sty 11, 2013 17:33

No i zrobiłem 200km dojeżdżając do pracy - ani razu nie zgasł, wszystko wróciło do normy, widać potrzeba było czasu na ustawienie się :mrgreen: Na gazie jeszcze tylko lekko podszarpuje na wolnych obrotach - ale na benzynie jest ok. Muszę do gaziarza na regulację i wymianę filterków podjechać :evil:
Pawel_416 - Sob Sty 12, 2013 14:19

U mnie ten sam problem.

Miałem podwyższone obroty,bieg jałowy był na 2000 tyś. obrotów,czy zimny ,czy rozgrzany,przez cały czas tak było.

Też myślałem że to silniczek,ale po włożeniu innego,ten problem był znowu ;/

Doszedłem do wniosku że zamienię przepustnicę :)

Po wymianie,problem z głowy...bieg jałowy super,działa bez zarzutu,tylko teraz obroty mi spadają,jak wcisnę sprzęgło jak koledze u góry ;/

?? ?

R400 - Sob Sty 12, 2013 19:14

przepustnica - do sprawdzenia kąt położenia przepustnicy (ma być 5 stopni otwarcia, a TPS ma wskazywać około 590 ohmów)

komputer - jeśli sterownik który odpowiada za sterowanie silnika krokowego będzie walnięty to komp do wymiany

lub masz kolego kolektor ssący nieszczelny

przynajmniej u mnie tak było

Squid - Nie Mar 24, 2013 14:30

A krokowy na pewno sprawny - trzpień chowa się i wysuwa ?? Ja kupiłem w sumie dwa - pierwszy był zepsuty ;) dopiero drugi działał jak należy.

[ Dodano: Nie Mar 24, 2013 14:30 ]
No i babol - krokowy wytrzymał 2 miesiące :-/ i znów przestał działać - myślałem że to TPS ale trzpień krokowaca nie wysuwa się ani nie chowa :-/ Trzeci krokowy podziałał niecały tydzień i też przestał się poruszać. Czy jest coś co może "uszkadzać" krokowy ? Czy po prostu mam takiego niefarta do krokowców ? Wczoraj obroty mi się zacięły na 3k i falowały na 4-4,5k. Dziś sprawdziłem, że gdy silnik miał 3k obrotów to przepustnica była zamknięta. Powietrze szło przez otwarty krokowiec którego trzpień przestał się poruszać. Nie wiem już co mam robić :-| Help :)

RafalTBG - Nie Mar 24, 2013 17:20

1) w jakm stanie masz dolot ?? czy jest bardzo zaolejony ?
2) sprawdz te stare krokowce na innym roverku jak masz mozliwosc
3) posrawdzaj na kostce od krokowca voltomierzem kazdy pin wzgledem masy .

4) krokowca kwlada sie przy zalaczonym zaplonie (stacyjka)

pozatym mozesz ta samo stare posprawdzać czy "chodzą"

Squid - Nie Mar 24, 2013 21:08

RafalTBG napisał/a:
1) w jakm stanie masz dolot ?? czy jest bardzo zaolejony ?
2) sprawdz te stare krokowce na innym roverku jak masz mozliwosc
3) posrawdzaj na kostce od krokowca voltomierzem kazdy pin wzgledem masy .

4) krokowca kwlada sie przy zalaczonym zaplonie (stacyjka)

pozatym mozesz ta samo stare posprawdzać czy "chodzą"


Ad.1 Dolot czysty
Ad.2 Nie mam takiej możliwości
Ad.3. Aktoś może podpowiedzieć ile powinno być między każdym pinem a masą ? Jakiś screen albo link )
Ad.4 Wkładany wedle zaleceń z tego forum. Czy "chodzą" - każdy buczy i wibruje ale trzpień nieruchomo stoi :-/

sobrus - Pon Mar 25, 2013 07:46

Nie jest chyba prawdopodobne, aby padły Ci trzy krokowce.
Może napiecie jest za małe i nie może ruszyć? Albo za duże i trzy poszły z dymem.

Squid - Pon Mar 25, 2013 17:53

sobrus napisał/a:
Nie jest chyba prawdopodobne, aby padły Ci trzy krokowce.
Może napiecie jest za małe i nie może ruszyć? Albo za duże i trzy poszły z dymem.


No właśnie powoli podobne wnioski mi się nasuwają. Mechanik dopiero po świętach. Muszę rave poszukać jakie tam napięcia powinny być - jutro postaram się pomierzyć rezystancje w krokowcu - może da się wywnioskować czy uzwojenia poprzepalane, jak nie to zostaje za niskie napięcie i trzeba będzie kabelki posprawdzać. No chyba że ktoś ma jeszcze jakiś sposób aby krkowego posprawdzać ;)

[ Dodano: Pon Mar 25, 2013 17:53 ]
Kurcze nic konkretnego nie mogę w Rave znaleźć :-/

RafalTBG - Pon Mar 25, 2013 23:19

mozna jeszcze zrobic tak :
- pomierz rezystacje miedzy poszczegolnymi pinami na krokowu wszytskie w takiej samej pozycji a ja moge ci odp na pw ile jest w moim.
do tej operacji musisz dołączyć foty lub opisy kolorów kabli (z wtyczki)

jest jeszcze jeden barbazynski sposob:

podepnij jeden wykrecony silniczek do wtyczki. drugi poświeć ( rozbierz go ) i sam manualnie przytykaj trzpieniem dziurke na pracujacym silniku i obserwuj co sie dzieje z tym wpietym.

pozatym panowie jeśli działał krutki czas a pzoniej nie działał to prędzej pali go niż jest za duze napiecie.


Na prawde warto sprawdzic napiecia na pinach wzgledem masy i porownac z innym autem

Squid - Wto Mar 26, 2013 18:44

Spadki napięć pomierzę jak mi multimetr przyjdzie koło czwartku ;) ale zauważyłem jeszcze jedną rzecz: na zimnym silniku wszystko wydaje się ok - obroty koło 1200 i po przegazowaniu wyhamowują koło 1200 więc chyba ok - natomiast w miarę jak zaczyna się nagrzewać i łapać temperaturę to obroty powoli same się podnoszą w okolicę 1500-2500 i wtedy krokowy jakby przestaje działać. No i tu moje kolejne pytanie - czy jakiś czujnik może głupieć i dawać złe odczyty do kompa ? Nie wiem może czujnik temperatury ? albo TPS ?
leszczu - Wto Mar 26, 2013 18:47

Podpinając się pod kompa powinieneś wiedzieć czy tu wina stoi po TPS czy tez czujniku temp.
sobrus - Czw Mar 28, 2013 08:08

Ale da się to zrobić bez T4? Bo najbliższy lubelski T4 jest chyba w Warszawie ;)
Ew wyciągnąć czujnik i pomierzyć jego opór miernikiem i czajniczkiem :mrgreen:

leszczu - Pią Mar 29, 2013 10:45

sobrus napisał/a:
Ale da się to zrobić bez T4?

Nie musi być komicznie T4. Inne kompy np.: Autocom łączy się z roverkiem i wyszukuje ten błąd.