edos12 - Nie Gru 23, 2012 22:33 Temat postu: [Freelander] pytanie o głowice Witam, Na poczatek troszke wprowadzenia, freelander 1,8 98r zaczal zle palic przy ujemnych temperaturach (-3) dlugo nalezalo krecic rozrusznikiem. Wiec warsztat, sprawdzili sprezanie 12-7,9-8-12 wiec pierscionki. Mowie ok,( i tak mialem zamiar zabrac sie za uszczelke bo pojawiala sie tlusta maz w zbiorniczku wyrownawczy) rozebrali i dali glowice do sprawdzenia. Badanie wykazalo male pekniecie przy zaworze wiec pewnie stad ten olej w plynie chlodzacym. Zamowilem druga glowice ale ta przyslana, jest owszem pod rozdzielacz jak moja, ale do automatycznego napinacza a u mnie byl napinacz manualny i teraz pytanie czy mozna cos z tym zrobic ? kondzio508 - Nie Gru 23, 2012 23:08 kup kpl. rozrzad pod napinacz automatyczny , bedziesz miał odrazu nowy pasek i rolke , warto dac nową pompe wody przy okazji , i nic sie nie stanie bo poprostu pasek i rolka bedzie z automatycznym napinaczem , sam taki silnik teraz posiadam po swapie . tylko zamontuj na pokrywie zaworów zółty korek oleju to bedzie wtedy na przyszłość wiadomo jaki rozrzad bo automatyczny napinacz ma zółty korek wlewu oleju . Pozdr. Wesołych Świąt 
edos12 - Nie Gru 23, 2012 23:15 To mnie pocieszyles, bo juz myslalem, ze bede mial glowice do odsprzedania i bede szukal innej a w warsztacie raczej nie robili takiego frelka i nie byli przekonani czy tak mozna. Powiedz mi jeszcze, czy oslona rozrzadu bedzie pasowac bo jak slyszalem rolka napinacza jest szersza. flapjck1 - Pon Gru 24, 2012 00:03 oslona bedzie pasowac sprawdz tylko jeszcze srednice zaworow - tak naprawde glowica byla taka sama niezaleznie czy silnik 1,4-1,6-1,8 ale najwczesniejsze 1,4 z np 114 mialy mniejsze zawory o ile dobrze pamietam |
