emil1113 - Sro Sty 30, 2013 19:23 Temat postu: [R214 16v]Chodzi na ssaniu pozniej gasnie i nie chce odpalic Mam problem z moim Roverem 200 1.4 16v , wszystko bylo dobrze az jednego dnia najpierw ciezko zapalil potem podczas jazdy szarpalo i brakowalo mocy po dodawaniu wiecej gazu tak jak by sie dlawil, dusil az wkoncu zgas i nie chcial odpalic po jakims czasie dopiero jak ostygl odpalilem i na ssaniu na postoju chodzil normalnie jak gazowalem wszystko bylo dobrze obroty spadly i zaczelo znowu szarpac, pyrkotac przy dodawanu gazu dusic i gasl.. Wie ktos co moze sie dziac? jakies rady? Dodam jeszcze ze wydaje mi sie ze duzo palil jak na taki silnik dlugo nim nie jezdze ale zaobserwowalem przy spokojnej jezdzie do 3 tys redukcja max. 80 k/h po za miastem okolo 12 litrow.. Wymienilem dzisiaj jeszcze swiece, przewody, kopulke, palec, i filtr paliwa. andrew0503 - Sro Sty 30, 2013 20:35 Cewka 
emil1113 - Sro Sty 30, 2013 21:32 wydaje mi sie ze chyba nie bo raczej by wogole nie palil.. a da sie ja jakos sprawdzic czy cos?? sTERYD - Sro Sty 30, 2013 23:15 najlepiej i tak naprawdę jedyny pewny sposób, to podmienić na sprawną. Napisz jeszcze, czy jak nie chce zapalić, to rozrusznik kręci normalnie, czy ma ciężej? Może też być kwestia czujnika położenia wału korbowego. Objawy są podobne. emil1113 - Czw Sty 31, 2013 10:11 kreci normalnie i pali jak jest zimy odrazu na ssaniu chodzi ale jak sie zagrzeje i obroty spadaja to go dusi az zgasnie pozniej juz jest problem odpalic rozrusznik kreci dobrze nomalnie silnik lapie go tak jak by nie dochodzilo mu paliwo czy cos, ostygnie i znowu zapali leszczu - Czw Sty 31, 2013 11:29 A ja bym sprawdził sonde lambde. http://www.roverki.pl/por...nde-lambda.html emil1113 - Czw Sty 31, 2013 11:56 moze rzeczywiscie palil mi duzo przez sade az wkoncu calkowicie sie zajechala.. [ Dodano: Czw Sty 31, 2013 11:56 ] a i dodam jeszcze ze smierdzci bardzo benzyna sTERYD - Czw Sty 31, 2013 14:01 śmierdzi, bo nie spala benzyny. Nawet przy padniętej lambdzie nie powinien zalewać świec jeśli z zapłonem wszystko ok. emil1113 - Pią Lut 01, 2013 14:01 i dalej nie wiadomo co jest grane wychodzi na to ze sonda lambda jest dobra sprawdzalem wedlug opisu ktory podal leszczu sTERYD - Pią Lut 01, 2013 15:54 a cewkę sprawdziłeś? emil1113 - Pią Lut 01, 2013 17:47 Cewki nie wymienialem bo wydaje mi sie ze jak by byla padnieta to by nie palil tak lekko a on pali na dotyk a pozniej gasnie i nie chce zapalic ostygnie i znowu i poza tym splukalem sie z kasy teraz wiec nie chce wydawac tak w ciemno podejrzewam tez pomke paliwa wydaje mi sie ze za slabe cisnienie daje moze wypali sie to co w filtrze i pozniej gasnie ale znowu wtedy by odpalil drugim razem a on odpala doipiero jak ostygnie to juz nie wiem sam Adrian - Pią Lut 01, 2013 17:48 Gaśnięcie po rozgrzaniu sugerowałoby problem z czujnikiem położenia wału... emil1113 - Pią Lut 01, 2013 17:53 da sie jakos to sprawdzic bez wymiany na inny?? Adrian - Pią Lut 01, 2013 18:20 Teoretycznie tak. Trzeba go zlokalizować (na kole zamachowym, z tyłu go szukaj) i w momencie w którym zgaśnie samochód i nie chcę odpalić trzeba go schłodzić, polewając go np. wodą. Jeśli samochód zagada, to masz winowajcę. Ewentualnie poszukaj kogoś z Roverkiem w okolicach i podmieńcie czujnik. emil1113 - Sro Lut 06, 2013 13:44 dobra dzieki za podpowiedz jutro zobacze i dam znac co i jak [ Dodano: Sro Lut 06, 2013 13:44 ] sprawa juz zalatwiona nie moglem dojsc do ladu wiec zaprowadzilem samochod do mechanika stwierdzil ze pomka paliwa byla wadliwa a dla czego nie palil jak byl cieply to sam tego nie wie.. wydaje mi sie ze bylo cos innego tylko chce mnie skasowac wiecej i za swoj czas wymiana 100 pomka 160 czyli 260 zl chociaz ja sprawdzalem pomke sam i podawala normalnie cisnienie bylo spore, nie wiem o co chodzi wazne ze samochod wreszcie chodzi normalnie. Dzieki wszystkim za rady i pomoc 
|
