|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Raz wysprzęgla,a raz blokuje i blokada biegów
adamek.o2 - Nie Lut 03, 2013 18:41 Temat postu: [R400] Raz wysprzęgla,a raz blokuje i blokada biegów Witam.
Problem pojawił się jakieś 3 miesiące temu ale znikł po zgaszeniu i odpaleniu silnika. Pojawił się 2 - 3 razy aż do dziś.
Jest taka sprawa.
Wsiadam, odpalam silnik na luzie, wciskam sprzęgło i nie mogę włożyć żadnego biegu. Po prostu dźwignia nie rusza się nawet milimetr. Gaszę silnik, parę razy ruszę pedałem sprzęgła, odpalam i auto działa normalnie i można jechać nim normalnie po mieście.
Czasem jest też tak, że gaszę silnik po jeździe, potem jest na biegu 1 i wciskam sprzęgło i chcę odpalić to mi auto "ciągnie" - objaw jakbym w ogóle nie wcisnął sprzęgła.
Czasem wystarczy odpuścić, wyrzucić na luz na zgaszonym i odpalić i jest okej, a czasem znów są "zblokowane" biegi przy wciśniętym pedale sprzęgła.
Dzisiaj np miałem tą samą sytuację, po czym zostawiłem auto zgaszone na jakąś godzinę, poszedłem znów odpaliłem auto na luzie bez wciśniętego sprzęgła, i auto normalnie znów działało, ale jak znów zgasiłem silnik i odpaliłem to znów się zablokowało. Normalnie TOTALNA losowość tego "blokowania" jest.
Przestudiowałem forum.
1.Wciskam pedał-łapa sprzęgła rusza się normalnie.
2.Nie widzę wycieków bo nie mogę zlokalizować tego zbiorniczka;/ Czy jeśli tam nie byłoby płynu to łapa sprzęgła (na skrzyni biegów) by się w ogóle ruszała?
3.Bardzo proszę najlepiej jakieś zdjęcie albo strzałką oznaczyć na zdjęciu komory silnika gdzie tego w ogóle szukać.
4.Wiem, że było o odpowietrzaniu ale nie bardzo zakumałem te instrukcje, czy pompa sprzęgła to to czarne co ma zbiorniczek i takie "wyjście" na wężyk, a wysprzęglnik to które jest?
Baardzo proszę o pomoc wszelką bo nie wiem co z tym robić, jak to raz działa, a raz się blokuje. strach się z podwórka ruszyć
Marcin1642 - Nie Lut 03, 2013 19:40
Pompa sprzęgła tak jak napisałeś to po czarne ze zbiorniczkiem i przewodem (po lewej stronie na załączonym zdjęciu), wysprzęglik (po prawej).
Kozik - Pon Lut 04, 2013 07:38
adamek.o2, miałem podobny problem, z tym że problem mi się nasilił do takiego momentu że już wcale nie mogę wrzucić biegu, różnica jest taka że ja mam linkę a nie wysprzęglik, po swojemu obstawiałem sprzęgło, ale w końcu rozłożyłem ręce i zaciągnąłem auto do Pana Midowicza i zobaczymy co on wyduma, ja osobiście bez warsztatu niewiele mogłem zrobić.
dam znać jak się dowiem, dzisiaj auto ma być rozbierane
adamek.o2 - Pon Lut 04, 2013 08:10
super Panowie, że odpowiedzieliście. Też dogadałem się ze znajomym mechanikiem, dzisiaj albo jutro podjadę do warsztatu i mają sprawdzić co się dzieje. No liczę, że to tylko albo uszkodzenie / nieszczelność pompy lub wysprzęglika. Sprzęgło samo w sobie (choćby tarcza) nie powinno być uszkodzone bo jeśli już "zaskoczy" i akurat jest okej to nie ma ani ślizgania ani nic,można kilka godzin jeździć i jest okej.
Ehh sam nie wiem
Strike - Pon Lut 04, 2013 13:08
Spróbuj sobie ten temat przestudiować:
http://forum.roverki.eu/v...p=776687#776687
RafalTBG - Pon Lut 04, 2013 23:17
ja mialem podobnie. okazalo sie ze ta blaszka co jest w niej usadowiony ten wlasnie silowniczek to byla pęknięta.
Znajduje się to pod puszką filtra powietrza przykrecone na 2 srubki bodajże M6 albo M8 na imbusa
wystarczyło pospawac pęknięcie i sprzęgiełko oraz biegi chodzą super
adamek.o2 - Wto Lut 05, 2013 09:49
Cytat: | ja mialem podobnie. okazalo sie ze ta blaszka co jest w niej usadowiony ten wlasnie silowniczek to byla pęknięta.
Znajduje się to pod puszką filtra powietrza przykrecone na 2 srubki bodajże M6 albo M8 na imbusa
|
Kolego Rafal czy objawy były niemalże identyczne?
Chodzi ci o tą blaszkę, ktora "przytwierdza" pompę sprzęgła do komory silnika?
RafalTBG - Wto Lut 05, 2013 21:12
yyy wydaje mi sie ze byla przykrecona do sskrzyni nie do silnika ale zapewne o to samo nam chodzi.
Objaw był bardzo podobny. takze do odkrecenia masz 2 sruby na filtrze powietrza + opaska aby go wyjac i 2 srubki od tej blaszki takze warto sprawdzis i ją wyjąć .
Na pierwszy rzut oka nie bylo widac ale z doswiadczenia spodziewalem sie tego.
Wyprostowalem pospawalem pęknięcie i chodzi jak złoto.
Objaw był taki: odpalilem autko wrzucam 1 a tu tak jak by lekko ciągneło autem. Biegi zczeły ciężko wchodzic a droga powrotna to juz bez sprzegla. Jak stanąłem na swiatłach to jzu nie moglem wbic biegu. Musialem zgasic auto wbic 2 zapalic i jakos awaryjne na 2 dojechac pare km.
Cała operacja wyjecie spawanie montaz max 15min
adamek.o2 - Sro Lut 06, 2013 08:36
Rafal czy znalazłbyś jakieś foto i zaznaczył o którą blaszkę chodzi? Nawet fotkę tej części w necie (nie koniecznie zamocowanej w komorze silnika) i strzałkę w którym punkcie ta blaszka jest... Z góry dziękuję
Adrian - Sro Lut 06, 2013 09:36
Chodzi tutaj o podstawę wysprzęglika, którą na załączonym w linku rysunku oznaczona jest numerem 4
RafalTBG - Sro Lut 06, 2013 22:49
dokładnie
Kozik - Czw Lut 07, 2013 17:13
Kozik napisał/a: | dzisiaj auto ma być rozbierane |
okazało się że u mnie sprzęgło się rozleciało (sprężynki w tarczy i docisk )
adamek.o2 - Pią Lut 08, 2013 14:12
Witam ponownie !
Roverek już odebrany od mechanika (na szczęście znajomego), który nie skasował na wielkie $$. Ufff...
Ergo: Tak jak u kolegi wcześniej, rozleciała się podstawa wysprzęglika. Jeszcze nie oglądałem tego osobiście, ale po zdjęciu podsttawy obudowy filtra powietrza powinno być widać.
Roboty na 30 minut i sprawa naprawiona tak na przyszłość.
Pozdro i dziękuję kolegom RafalTBG i Adrian za nie ocenioną pomoc
Szerokości !
|
|