Zobacz temat - [R75] problem z zamkami i klamkami
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] problem z zamkami i klamkami

kmisiowy - Sob Lut 09, 2013 13:05
Temat postu: [R75] problem z zamkami i klamkami
witam, temat jest złożony dlatego napiszę w podpunktach co nie działa i jakie są objawy:
1.drzwi kierowcy:
-zamykanie z pilota działa, ale otwieranie już nie (żeby otworzyć drzwi trzeba raz pociągnąć za klamkę i dopiero wtedy można otworzyć drzwi z zewnątrz) - ten rygielek się nie podnosi
-zamykanie, otwieranie przyciskiem z kabiny nie działa
-otwieranie kluczem nie działa (bebenek się obraca)
2. drzwi pasażera za kierowcą:
-otwieranie i zamykanie z pilota i przycisku w kabinie działa ale nie można otworzyć drzwi klamką zewnętrzną.
Dzisiaj rozkręciłem drzwi i tapicerkę zdjąłem, ale jak zobaczyłem dostęp do zamka i przeczytałem forum, że zeby wyjac klamke itd trzeba wyjąc szybe to sobie odpusciłem temat chwilowo. Reasumując:
żeby wejść do samochodu muszę najpierw wejść drzwiami pasażera i muszę pociągnąć klamkę wewnętrzną i dopiero wtedy mogę otworzyć drzwi kierowcy.
ma ktoś jakieś pomysły na naprewę tego?
pozdrawiam

kerbi - Sob Lut 09, 2013 13:09

Na pewno do wyjęcia klamki i zamków nie trzeba wyjmować szyb.
MaReK - Sob Lut 09, 2013 13:29

kerbi napisał/a:
Na pewno do wyjęcia klamki i zamków nie trzeba wyjmować szyb.

Szyb wyjmować na pewno nie trzeba, ale zdecydowanie ułatwia sprawę odkręcenie mechanizmu podnoszenia i opuszczania. Z tyłu nie ma tego problemu, ale z przodu trzeba się nagimnastykować tym zamkiem i jak ktoś nie ma doświadczenia łatwiej mu będzie delikatnie odchylić mechanizm.

kmisiowy napisał/a:
1.drzwi kierowcy:
-zamykanie z pilota działa, ale otwieranie już nie (żeby otworzyć drzwi trzeba raz pociągnąć za klamkę i dopiero wtedy można otworzyć drzwi z zewnątrz) - ten rygielek się nie podnosi
-zamykanie, otwieranie przyciskiem z kabiny nie działa
-otwieranie kluczem nie działa (bebenek się obraca)

Zamek w stanie agonalnym ;) Jesteś pewien, że siedzi tam europa? Chociaż nie wiem czy jeśli nie ma połączenia bębenka z zamkiem ten powinien się obracać dookoła.

kmisiowy napisał/a:
-otwieranie i zamykanie z pilota i przycisku w kabinie działa ale nie można otworzyć drzwi klamką zewnętrzną.

Jeśli działa i rygielek chowa się i wysuwa na prawidłową odległość, to najpewniej przymarzł albo na skutek szarpnięcie poluzowało się cięgno na plastikowej złączce. Do naprawy tego nie musisz wyciągać zamka.

Reasumując. Naprawa lewych drzwi to wymiana zamka. Jeśli chcesz europę to pewnie trochę wydasz, jeśli nie zależy Ci na otwieraniu z kluczyka - zakup od anglika zamek. Rozwiązanie drugie nie da Ci możliwości otwarcia samochodu w przypadku np. przepalonego bezpiecznika. Wtedy tylko przez bagażnik ;)

Pozdrawiam,

[ Dodano: Sob Lut 09, 2013 13:29 ]
Ps. Jak już ściągnąłeś boczki sprawdź stan linek i ślizgów mechanizmu opuszczania. Możesz je dodatkowo posmarować jakimś mazidłem aby zabezpieczyć przed wilgocią i ew. korozją.

kmisiowy - Sob Lut 09, 2013 15:08

Dzięki MaReK,czyli jednak trochę kombinowania będzie.
to europa. będenek się obraca bo kiedyś przymroziło i chyba trochę za mocno kręciłem :oops:
w przednich drzwiach rygielek się chowa jak się zamyka z pilota, ale nie reaguje jak chce się otworzyć. może też coś się poluzowało. nie mogę też wepchnąć tego rygielka do środka zeby zamknąć drzwi.
A w RAVE znajdę opis/przekrój mocowania zamka i mechanizmów,linek w drzwiach?
pozdrawiam

MaReK - Sob Lut 09, 2013 23:09

Cytat:
Dzięki MaReK,czyli jednak trochę kombinowania będzie.

Jak masz ciepły garaż - możesz działać i dasz spokojnie radę.
Jak zamierzasz pracować na 0 lub - temp. to odpuść sobie i zaczekaj na cieplejsze dni.

kmisiowy napisał/a:
to europa. będenek się obraca bo kiedyś przymroziło i chyba trochę za mocno kręciłem :oops:

Nie będę ściemniał, że wiem co zepsułeś bo nie wiem... może inni koledzy mądrzejsi się wypowiedzą ;) Ew. w RAVE zajrzyj, ale też nie mam 100% pewności że to tam będzie.

kmisiowy napisał/a:
w przednich drzwiach rygielek się chowa jak się zamyka z pilota, ale nie reaguje jak chce się otworzyć. może też coś się poluzowało. nie mogę też wepchnąć tego rygielka do środka zeby zamknąć drzwi.


To zmienia postać rzeczy. Piszesz o prawych tym razem? To już nie kwestia zew. klamki i otwierania tylko zamka. Myślę, że się silniczek spalił, albo ścieżka. Niestety te zamki można rozebrać, ale ze złożeniem ciężej. Ja już się przymierzałem dwa razy i dwa razy gówno z tego mi wyszło :D Może ktoś bardziej manualny da radę to ogarnąć ;D

grota10 - Sob Lut 09, 2013 23:09

Przed tymi wszystkimi operacjami jakie sugeruja ci koledzy,sprobuj potraktowac chore zamki WD4.U mnie to zawsze pomaga na kilka miesiecy
MaReK - Sob Lut 09, 2013 23:16

Nie wiem jaki ma to spowodować efekt ;) Może wtrącić ew. wilgoć ale też wypłukać resztki smaru. Niektórzy uważają WD40 jako lekarstwo na wszystko ;) Ja nigdy zamków nie traktowałem tym preparatem.
MiReK - Pon Lut 11, 2013 23:13

kmisiowy napisał/a:
1.drzwi kierowcy:
-zamykanie z pilota działa, ale otwieranie już nie (żeby otworzyć drzwi trzeba raz pociągnąć za klamkę i dopiero wtedy można otworzyć drzwi z zewnątrz) - ten rygielek się nie podnosi
-zamykanie, otwieranie przyciskiem z kabiny nie działa
-otwieranie kluczem nie działa (bebenek się obraca)


W zamku są dwa silniczki,jeden z nich najprawdopodobniej przepalił się.Miałem niedawno identyczne objawy,tyle że w drzwiach pasażera.I tak jak pisałem,silniczek przepalił się,znajomy elektryk wymienił silniczek i zamek hula.

haszczyc - Pon Lut 11, 2013 23:17

MiReK, elektryk ci nowy silniczek wymienił ?:>
mirekbuk120 - Wto Lut 12, 2013 03:03

U mnie również były te same objawy. Przepalił się silniczek. Kupiłem pierwszy lepszy zamek od anglika, podmieniłem silniczek i po kłopocie. Trochę zabawy było, ale nie jest to aż takie skomplikowane.
MiReK - Wto Lut 12, 2013 08:42

haszczyc napisał/a:
MiReK, elektryk ci nowy silniczek wymienił ?:>

Tą dolną część silniczka podmienił z innego.

MaReK - Wto Lut 12, 2013 09:23

Rozumiem, że w obydwu przypadkach musieliście rozebrać zamek - rozwiercić nit - a potem co? Na co zostało to złożone?

MiReK co to znaczy, dolna część silniczka ;D ?
Wymienił korpus, a zostawił zębatkę?

MiReK - Wto Lut 12, 2013 11:01

W zamku nie było nitów,były same zatrzaski i pośrodku jeden metalowy bolec z czymś w rodzaju wsuwanej podkładki.
Zostawił zębatkę,zostawił korpus,wymienił samą dolną część silniczka w której są blaszki

SeniorA - Wto Lut 12, 2013 13:17

MaReK napisał/a:
musieliście rozebrać zamek - rozwiercić nit - a potem co? Na co zostało to złożone?
MaReK, są zamki składane na nit z zabezpieczeniem sprężystym i wtedy nie ma problemu. Elektryk wymienił w silniczku szczotkotrzymacz ze szczotkami.
MaReK - Wto Lut 12, 2013 14:57

SeniorA napisał/a:
MaReK, są zamki składane na nit z zabezpieczeniem sprężystym i wtedy nie ma problemu. Elektryk wymienił w silniczku szczotkotrzymacz ze szczotkami.

Nie byłem świadomy, że są takie zamki. Wszystkie z jakimi się spotkałem, są na nit, którego nie mogę uwolnić bez rozwiercania ;(

kerbi - Sro Lut 13, 2013 05:55

nic nie trzeba rozwiercać, a jedynie jeden z nitów przypilować, poszukaj w moich postach. Juz nie raz rozbierałem zamek (teraz ta czynność zajmuje mi może 20 min). Jeden z nitów normalnie wybijasz, a wdrugim kołnierz (ala podkładka) spiłowujesz pilnikiem i montujesz alabo na segerka małego, albo na zabezpieczenie sprężyste. Rowniez nie rozumiem po co bawić się w rozbieranie silniczka (jak juz masz wyjety) a drugi i tak musiałeś kupić to poco ta zabawa. Zdoświadczenia wiem, że czyszczenie tych silniczków pomaga, ale na krótko. A inna sprawa to ile ten elektryk kasuje za usługę.
MaReK - Sro Lut 13, 2013 08:16

kerbi napisał/a:
nic nie trzeba rozwiercać, a jedynie jeden z nitów przypilować, poszukaj w moich postach.

No już kiedyś widziałem, piszesz o tym:
http://forum.roverki.eu/v...p=402220#402220

Wiedziony łatwością demontażu i montażu rozwaliłem dwa zamki ;)
W swojej regeneracji używasz tych samych elementów? Czy musisz chodzić gdzieś po zakładach, żeby Ci znitowali?

kerbi napisał/a:
a wdrugim kołnierz (ala podkładka) spiłowujesz pilnikiem

Nie wiem, może ja nie rozumiem co czytam, ale w moich zamkach nie było żadnego kołnierza ;)
Aż sobie zdejmę magiczne pudełko z regału i popatrzę jeszcze raz na to wszystko. Tylko, że jeśli rozwaliłem te nity przez rozwieracnie, to raczej już ich nie wykorzystam, bo będą za krótkie.

Zeger czy podkładka sprężysta (wciskana) na pewno musi być odpowiedniej średnicy.
Posiadasz wiedzę jaka to średnica, bądź skąd to dostać?

Pozdrawiam,

kerbi - Sro Lut 13, 2013 11:27

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=81623 -bardziej o tym. Jasne, że tych samych elementów poza silniczkami a zwłaszcza jednym (bo zazwyczaj jeden pada). Kołnierz o którym piszę, że trzeba spiłować znajduje się na jednym z nitów, tym co trzyma zapadki. Jeden z nitów służy tylko do trzymania w całości dwóch elementów zamka, drugi cały mechanizm. Fachowo to się nazywa zabezpieczenie sprężyste osiowe do kupienia w każdym motoryzacyjnym. Wymiary to już nie pamiętam, ale w art. powinno być jak nie to na jeden nit chyba szedł 3 na drugi 5, są to bardzo tanie rzeczy więc jak kupisz od 3 do 6 to na pewno będzie pasować. Dla zobrazowania o co chodzi link z pierwszej lepszej strony
http://sambor.chojnice.pl...122b8e47dec3357
zdjęcie gdzie siedział ten kołnierz masz tutaj http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=44478

MaReK - Sro Lut 13, 2013 16:20

No ja cie kręcę ;) Złożyłem zamek :) Niestety albo ja za dużo siły mam albo jakieś szczęście i w każdym możliwym wypadku połamałem plastikowe białe zaczepy. Zgubiłem też sprężynkę. Ale sam zamek działa ;) Muszę kupić zatem lewą stronę anglika i przełożyć tylko elementy :) Zamek złożę na silikon, bo w sumie to trzyma się na słowo honoru ;D

Rzeczywiście sprawa jest prosta. A do spiłowania kołnierza użyłem dremela z tarczką do cięcia. Inaczej do teraz piłowałbym ten kołnierz ;D

Dzięki i pozdrawiam,

ps.
Czy ten artykuł Twój jest na stronie dostępny z opisem?

MiReK - Sro Lut 13, 2013 17:12

kerbi napisał/a:
Rowniez nie rozumiem po co bawić się w rozbieranie silniczka (jak juz masz wyjety) a drugi i tak musiałeś kupić to poco ta zabawa.

A gdzie ja napisałem że drugi silniczek i tak musiałem kupić?Elektryk miał drugi w swoich zbiorach.

kerbi napisał/a:
A inna sprawa to ile ten elektryk kasuje za usługę.

Za rozebranie tapicerki,rozebranie i naprawę zamka,złożenie wszystkiego do kupy wziął 50 zł,to chyba nie majątek,zważywszy ile zapłaciłbym za cały zamek lub chociażby sam silniczek,plus oczywiście przesyłka i montaż.

Adsik - Sro Lut 13, 2013 17:28

Kurcze ja rozbierałem wczoraj zamek i mam taki objaw ze jeden silnik jest ok, ale drugi nie działał, rozebrałem go, wyczyściłem... działał przez chwilę, ale strasznie iskrzył i zaraz znów padł. Macie może gdzies stary zepsuty zamek? Chętnie bym odkupił jeden sprawny silniczek :)
kerbi - Sro Lut 13, 2013 17:44

Marek nie patrz na te zatrzaski, ja wszystkie sam specjalnie łamię, a zamek super sie trzyma na czterech srubkach. Co do spręzynki jak bardzo potrzebujesz to daj adres i ci wyślę. A zpiłowaniem bez przesady 10 min cienkim pilniczkiem i troszeczkę iglakiem. Co do 50 zł za robotę to za te pieniadze masz zamek i kupe dodatkowych części + zapasowy silniczek.

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 17:43 ]
Adsik nie czyść nie ma sensu. Kup jakikolwiek zamek i poprzekładaj silniczki (jeżeli to zamek drzwi kierowcy) bo inaczej to chyba nie ma sensu się bawić. Ja mam trochę silniczków więc nawet z tyłu przekładam sobie.

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 17:44 ]
Inna sprawa to który ci silniczek padł są dwa rodzaje. :!:

MaReK - Sro Lut 13, 2013 18:02

Kerbi możesz mi wysłać, za pobraniem - tylko nie wiem jak Ci wytłumaczyć która to sprężynka ;) W sumie są dwie ;) Czarny element wchodzi na zębatkę, potem na niego wchodzi ramię metalowe, w które później podpina się rygiel od drzwi ;)

Napiszcie jeszcze, czy te zębatki i silniczki się ustawiają same, czy można coś źle złożyć ;) ?
Bo generalnie ja go podpiąłem na stole do zasilania. Ale czy jak w aucie podłączę to nie rozwale zębatek ;D

Czy ten nit, przy którym spiłowuje się kołnierz da się wybić? W starym zamku jak wspomniałem uwaliłem nit rozwieracając, więc bym zamienił, bo na razie to się to nie trzyma ;D

kerbi - Sro Lut 13, 2013 18:22

A co do art. to proszę bardzo.

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 18:22 ]
Słuchaj ja zawsze jak rozpolawiałem zamek to delikatnie to robiłem i nie miałem potzreby ustawiać zębatek, ale myslę że ich się nie da zle zlożyć. Zobacz na moim zdjęciu nr 4 i tak ustaw. Co do nita jak go rozierciłeś to po zawodach. Słuchaj zrób mi zdjęcie elementu zamka z tym rozwalonym nitem, może coś jesszcze mam. Co do spręzynki to która ci potrzebna widoczna czy ta nie widoczna pod plastikowym czarny elementem? Nita nie wymienisz, kiedyś się z tym bawiłem, cięzka sprawa.

Adsik - Sro Lut 13, 2013 18:36

kerbi, są dwa silniczki, jeden porusza takim małym elementem, a drugi porusza tym całym większym mechanizmem. I własnie ten od większego padł. Nie wiem czy mnie zrozumiałes
kerbi - Sro Lut 13, 2013 18:53

silniczki rożnią się średnicą ślimaka, oba poruszaja takimi samymi zębatkami.
Adsik - Sro Lut 13, 2013 19:00

wiem że różnią się ślimakami, dla tego piszę że ten co porusza większym mechanizmem, bo nie pamietam który to silnik był :) A chciałbyś mi kolego odsprzedać i wysłać jeden z nich?
kerbi - Sro Lut 13, 2013 19:49

słuchaj mam tych silniczków kilka (większość jednego typu) musiał bym sprawdzić co mi zostalo.

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 19:44 ]
zobacz w moim art. plik do pobrania wyżej zdjęcie nr 4 czy to ten silniczek co jest na zdjeciu, czy ten którego nie ma

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 19:48 ]
Juz wiem, padł ci silniczek z mniejszym wałkiem, niestety mam sprawne z większą srednicą, jeden który mam z mniejszą to ten co kiedyś próbowałem reanimować, normalnie dział ale jest chyba za słaby do ruszania mechanizmem. Który zamek cipadl (rozumiem że od kierowcy)?. Popatzr jeszcze na allegro widzialem same silniczki do kupienia. może trafisz.

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 19:49 ]
http://allegro.pl/rover-7...3009987053.html tylko nie wiem który to jest trzeba dzwonić

Adsik - Sro Lut 13, 2013 20:28

Zamek który mam zepsuty to Tylny Lewy. A silniczek to raczej o tym samym myślimy. Jeden jest ustawiony tak ślimakiem do wewnątrz obudowy i on jest sprawny. A drugi jest ustawiony wzdłuż krawędzi obudowy i to właśnie on jest popsuty. Ślimak da radę zdjąć, już próbowałem :) Więc może wystarczy zmienić ślimaczki, bo silniki są raczej takie same. To ile kolego byś chciał za silniczek + list polecony? Ze ślimakami sobie pokombinuję ;)
kerbi - Sro Lut 13, 2013 20:45

słuchaj silniczek to podeślę ci nie ma problemu, a ile bym chciał... ja się na tym nie wzbogacę a w przyszłości może ktos inny mi pomoże, daj adres.

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 20:44 ]
jeszcze jest inna kwestia czy one działaja w tym samym kiernku, tego nie sprawdzałem

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 20:45 ]
a jak ściagałeś ślimaki?

Adsik - Sro Lut 13, 2013 21:22

Myślę że kręcą się w jednym kierunku, a ich zamkanie i otwieranie drzwi jest sterowane zmiennością biegunów. Zresztą coś tam na elektronice się znam, studiuję do tej pory to ;) Kombinowałem wyciągnąć Małemu z jakiejś zabawki popsutej, ale te w zabawkach są mniejsze, a w dodatku "wałek" jest długości 0,5cm, a ten w zamku jest długi.

Ślimak ściagałem tak że silniczek był ustawiony ślimakiem do góry i między nim a silniczkiem łapałem kombinerkami(szczypcami) za wałek. Kombinerki opierałem o imadło, a znajomy od góry wybijał cienkim gwoździem i młotkiem stujakąc w wałek. Nie zdejmowałem go konca, chciałem tylko zobaczyc czy zejdzie.

Jeśli by był problem ze zdjęciem tego, to wredy bym ślimak z Twojego silnika przy pomocy kontówki usunął. A mój silnik i tak jest do niczego, to bym ze ślimaka usunął ten wałek przy pomocy wiertarki stołowej. Myślę że raczej nie będzie problemów.
.

[ Dodano: Sro Lut 13, 2013 21:22 ]
MaReK, daj zdjęcie tego zamka jak możesz. Dokładniej tam gdzie jest nit, fotkę daj z dwóch stron. To zobaczę czy masz na pewno taki sam zamek jak ja. Ja zastąpiłem to śrubą i nakrętką, mam takie fajne śruby idealne do tego. Łeb śruby chowa się cały, a nakręta wystaje tyle samo co nit ;) Jest super

haszczyc - Sro Lut 13, 2013 23:52

Adsik, kurcze masz blisko art bizzara masz u nich mega zniżki, przecież za grosze by ci to sprzedali taki sliniczek :) a nawet taki zamek

dlaczego żaden moderator nie przeniesie tego tematu do głównego tematu gdzie była dyskusja na temat zamków gdzie ja i kerbi dawaliśmy opisy i dużo zdjęć?

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=402220

kerbi - Czw Lut 14, 2013 05:57

Adsik spoko, jak chcesz może być na 4 paka, daj mi adres na priv. to dzisiaj wyślę.

[ Dodano: Czw Lut 14, 2013 05:57 ]
zamek to Marek ma na 100% taki sam. Śruba faktycznie mogła by zdać egzamin tylko trzeba przemyśleć sprawę tulei (czerwona strzałka) i sposobu dokręcenia nakrętki (nie może być za mocny ani za słaby).

Adsik - Czw Lut 14, 2013 08:49

haszczyc, no blisko, blisko. Ale co mi z tego, jak samego silniczka to nie kupię. Zresztą zaraz mi powie że ma to na drugim składzie. A na przywiezienie tego będę czekał jak na wtyczkę do żarówki H9... czyli jeszcze do dziś czekam... a poprosiłem dzien po tym jak auto kupiłem :)

Na większy zakup to bym miał towar zaraz :)

[ Dodano: Czw Lut 14, 2013 08:48 ]
Aaa, mi nie chodziło o ten nit. Tego wcale nie ruszałem. Ja miałem na myśli ten co jest w otworku niżej niż zaznaczone.

[ Dodano: Czw Lut 14, 2013 08:49 ]
haszczyc, wolę zakupy przez internet. Może tu już jakiś nałóg :razz:

haszczyc - Czw Lut 14, 2013 10:56

Adsik, to ja ci radzę zakupić zamek używany na allegro dlaczego? bo kerbi ci wyśle jeden silniczek a zobaczysz że za jakiś czas inny zamek ci padnie i będziesz znów prosić kogoś :) a tak to byś miał cały zamek na zapas z jakimś tam sprawnym silniczkiem
Adsik - Czw Lut 14, 2013 10:59

haszczyc napisał/a:
zobaczysz że za jakiś czas inny zamek ci padnie

Wtedy się wkurzę i do sąsiada pójdę żeby mi w trybie natychmiastowym przywiózł :) Albo auto sprzedam :P

Na razie martwię sie tym co na aktualnie jest nie tak. O resztę będę się martwił, jak sie popsuje.

kerbi - Czw Lut 14, 2013 17:15

Tak sobie dzisiaj oglądałem ten zamek, i w zasadzie dało by się raczej bez problemu nit zastąpić śrubą (Marek ty masz taki problem). Wziąłem pierwszą lepszą śrubę meblową (płaski łeb na imbusa) dość długi odcinek bez gwintu, założyć na nią byle jaka tulejkę o odpowiedniej dlugości (jak w zamku) potem dwa wodziki, podkładka i np. nakrętka samokontrująca. Dociagnąć z wyczuciem naketkę (tak aby był możliwy ruch cięgien), sama się nie odkręci. Nadmiar śruby spiłować. Ten nit w zasadzie służy tylko do trzymania dwóch wodzików. Całość w kupie trzyma pierwszy nit. Zamiast nakrętki można też użyć segera, zabezpieczenie sprężyste. Natomiast zamiast tulei przy śrubie z pełnym gwintem nakrętkę dystansową lub np. dwie zwykłe nakrętki.
MaReK - Czw Lut 14, 2013 17:41

Tak ;) Też na to dzisiaj wpadliśmy z wspólnikiem ;)
Tyle, że jeszcze ta sprężynka i muszę te zdjęcia obejrzeć, bo nie pamiętam już co gdzie szło ;)

kerbi - Czw Lut 14, 2013 18:06

spręzynka już ci pisałem, dawaj adres na priv i jutro wysyłam. Czy tylko sprężynka?

[ Dodano: Czw Lut 14, 2013 18:06 ]
mówimy o tej sprężynce

Adsik - Czw Lut 14, 2013 18:55

No to ja juz czekam na przesyłkę. Dam znać w temacie czy dało radę zmienić ślimaki i czy dobrze to działa ;)