Zobacz temat - [R45 idt] sprzęgło spiekowe
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - [R45 idt] sprzęgło spiekowe

lukasz17 - Czw Kwi 04, 2013 23:21
Temat postu: [R45 idt] sprzęgło spiekowe
Witam posiadam R45 z silnikiem diesla idt dolożone maffles i wtryski od SDi. Po krotkim czasie skończyło mi się orginalne sprzegło więc zmieniłem na nówke valeo, lecz długo się nie nacieszyłem bo zaledwie 2otyś km i zaczyna się ślizgać. Teraz juz nie zamierzam wyrzucać 600zl w błoto i chcę założyc sprzęgło spiekowe z 4 tarczkami. Może ktoś już posiada takie sprzęgło i może się wypowiedziec na ten temat? wiem ze bedzie mniejszy komfort ale cos za cos... poleci ktoś dobra firme co to zrobi? Znajomy polecil mi ta firme http://www.sprzegla-regeneracja.pl/ w subaru impreza sti ma zrobionego spieka i mowi ze strzaly nie strzaly nic sie nie dzieje. Mile widziana kazda wypowiedz :)
Julek - Czw Kwi 04, 2013 23:43

kurcze tez sie podlacze do pytania bo w sumie wlozylem wtryski maflesy i powoli sprzeglo zaczyna sie zlizgac :D wiec tez bede szukal jakiegos rozwiazania...
lukasz17 - Czw Kwi 04, 2013 23:59

mowie odrazu nie pchaj sie w nowke sztuke orginal bo skzoda siana lepeij juz cos konkretnego zalozyc u mnie valeo nie dalo rady nie powiem ciezka noge mam bo caly czas ogien... i dlatego juz nie popelnie bledu jak zmieniac to na konkretne a cena za spieka chyba bedzie nawet nizsza koleszka w subarynie dal 380zl
Markzo - Pią Kwi 05, 2013 07:13

Tylko pamiętaj, że ze spiekiem się troszkę inaczej jeździ ;) np w korkach :D
Pływak - Pią Kwi 05, 2013 08:17

Dokładnie, radze się najpierw przejechać po mieście na spieku żebyś później nie narzekał. Ogólnie sprzęgło działa praktycznie w systemie "binarnym" czyli albo jest 1 albo 0 nie ma półsprzęgła ;)
Markzo - Pią Kwi 05, 2013 08:22

może wzmocniony docisk i jakaś lepsza tarcza? organiczna czy jakoś tak?
lukasz17 - Pią Kwi 05, 2013 10:09

jezdzilem tym subaru idzie sie jakos przyzwyczaic trzeba robic sobie odstepy na miescie. zeby zwykle sprzeglo wytrzymywalo to musi miec min 350NM, nie chce mi sie juz wyrzucac skrzyni 2-3 razy w roku bo to bez senu i zbedna kase wywalac...nawet nie ma z czego dobrac bo nawet duze benzyniaki nie maja tyle NM
Raptile - Pią Kwi 05, 2013 10:38

łape sprzęgła wogole ktoś przesmarował ? jako nieche mi sie wierzyc ze od samych wtryskow i map p rzeciagu 2 tys znowu zjechales tarcze sprzegla :lol: po 2 valeo ma kiepską opinie jesli chodzi o sprzegla do R.
lukasz17 - Pią Kwi 05, 2013 12:07

jak juz to po 20tys :mrgreen: lapa sprzegla byla przesmarowana bardzodobrze przy wymianie sprzegla wiec watpie zeby sie zatarla
Pływak - Pią Kwi 05, 2013 12:18

Pewnie za dużo i za nisko masz max NM. Osobiście bym wolał zjechać trochę z NM przy zachowaniu mocy niż pchać sprzęgło ze spieku do codziennego dupowozu ale jak nie bedzie Ci przeszkadzalo szarpanie przy ruszaniu to ok tylko nie wiem co na takie sprzegło powie reszta przesniesienia napędu.
lukasz17 - Pią Kwi 05, 2013 12:34

tylko kto mi zrobi korekcje takiego chipa ...?? raczej bym sie przyzwyczail do tego takliego sprzegla moze skrzynia nie wysra sie ...
Raptile - Pią Kwi 05, 2013 13:21

z ciekawosci j, jaki masz styl jazdy ? bo jak podobny do kolegi z subaryny to niedlugo wystrzeli skrzynia ;P
lukasz17 - Pią Kwi 05, 2013 13:29

strzalow ze sprzegla nie robie :P i nie jezdze w granicach 2tys obrotow tylk ozmieniam biegi przy 3.5tys/obr , roznie ;) zdarza sie ze jak na 2 zaczne przyspieszac to kola zaczynaja tracic trakcje...nie chce kupowac znowu sprzegla za niewiadomo ile i kto wie ile pochodzi a spiek wiem ze posmiga :)
Remigiusz - Pią Kwi 05, 2013 14:31

Nie wiem dajecie ładnie popalić tej skrzyni :wink: O golnie to po wymianie sprzęgła jak dobrze pamiętam się powinno go delikatnie obchodzić przez kilka tys km :wink:

Sprawdź w ogolę łapę czy dobrze to wszystko działa bo już był razi taki temat ze komuś w przeciągu od wymiany do wymiany zjadło dwa sprzęgła :wink: I 1. i 2. bieg się nie nadają na ostre bytowanie dopiero do 3 się zaczyna jechać bo tak to tylko mieli kolami ;-)

Choć poszukaj coś mocniejszego i zdaj relacje :wink:

greg-si - Pią Kwi 05, 2013 14:50

Pływak napisał/a:
Dokładnie, radze się najpierw przejechać po mieście na spieku żebyś później nie narzekał. Ogólnie sprzęgło działa praktycznie w systemie "binarnym" czyli albo jest 1 albo 0 nie ma półsprzęgła ;)

Nieprawda. Brednia strzelona przez kogoś kto nie umiał się poruszać na takim sprzęgle.

Pływak - Pią Kwi 05, 2013 16:03

A nie umie nikt kto wcześniej nie jeżdził. Sorry ale przy autach z tak małą mocą i momentem spiek, który widziałem tak właśnie przy ruszaniu z jedynki działał, puszczasz i od razu łapał. Może przy mocnym aucie uślizg będzie przy ruszaniu ale przy klekocie jaki widziałem nie było czegoś takiego jak półsprzęgło przy ruszaniu. Tak wiem wiara jeździ na co dzień i nie narzeka ale inni jeżdza PKSem i też sobie chwalą dlatego napisałem aby sie sam przekonał i pojeżdził po mieście trochę co z resztą i tak nie będzie w 100% miarodajne bo wszystko zależy od konkretnego sprzęgła. U jednego może i będzie się spisywało ok, a u innego będzie tak jak napisałem po za tym na duz eprzeloty na spieku bym sie nie nastawiał. Moment i owszem 4 płytkowe zniesie spory ale km duzo nie nakręcisz.

Z resztą żeby nie być gołosłownym cytat ze strony Radzikowskiego chyba, ze wg Ciebie on tez bzdury pisze:

Cytat:
Możemy zwiększyć średnicę sprzęgła, choć w wielu przypadkach jest to niemożliwe. Możemy zamienić tarczę seryjną na tarczę spiekową, której sprawność będzie od 20 do 30% większa niż tarczy seryjnej. Sprawność tej tarczy jest uzależniona od liczby spieków. Trójramienny spiek będzie w stanie przenieść większy moment obrotowy bez poślizgu, będzie "spinał" szybciej napęd z mało wyczuwalnym półsprzęgłem, jego przebieg będzie mniejszy. Sześcioramienny spiek będzie łagodniejszy w działaniu. Jego przebieg będzie większy, lecz zdolność przenoszenia momentu obrotowego będzie mniejsza. Żonglując ilością spieków możemy znaleźć kompromis między komfortem, a sprawnością sprzęgła. Należy jednak pamiętać, że bez względu na liczbę spieków sprzęgło będzie agresywne w działaniu. W związku z tym nie polecamy zestawiania spieków z kołem dwumasowym, które jest delikatną, bardzo awaryjną częścią, o krótkim przebiegu. Tarcza spiekowa działa w wyższej temperaturze, przenosi większy moment obrotowy, ale nie jest pozbawiona wad. Jej przebieg to tylko od 20 do 40 tysięcy kilometrów, czyli jeden sezon jazdy. Spiek niszczy powierzchnie cierne docisku i koła zamachowego, zwłaszcza w ruchu miejskim, dlatego przy wymianie spieków należy przeszlifować obie te powierzchnie. Spięcie napędu jest dużo szybsze, stąd siła generowana przez silnik uderza gwałtownie w skrzynie biegów w półosie, w przeguby, w poduszki zawieszenia skrzyni i silnika. W związku z tym proponujemy montować tarcze "miękkie" z mechanizmem sprężyn, które kompensują uderzenie przy gwałtownej zmianie biegów. Tarcze "sztywne" ze względu na swoją małą masę montowane są w samochodach startujących w np. sprincie, gdzie kierowcy zależy na szybkim przepięciu biegów. Musimy uświadomić sobie, że tarcza sprzęgła jest częścią należącą do skrzyni biegów i po wysprzęgleniu stanowi swoiste koło zamachowe dla tej skrzyni stąd walka o jej, jak najmniejszą masę!

greg-si - Pią Kwi 05, 2013 17:35

Dieslem na spieku jeździłem jednym, ARL w okolicach 250km. Sprzęgło chodziło jak w innych spiekach które miałem okazję poczuć. Było jedno audi w okolicach 450km i też nie było jak Ty to napisałeś 0-1. Fakt że sprzęgło szybciej łapie ale wszystko zależy od tego jak się nim operuje, jak zrobiony jest cały układ wysprzęglenia oraz co to za spiek.
Pływak, w Twoi cytacie nie ma nic na temat działania zero-jedynkowego. Jedynie:
Pływak napisał/a:
Należy jednak pamiętać, że bez względu na liczbę spieków sprzęgło będzie agresywne w działaniu.

I z tym zgadzam się w 100%. Jest agresywniejsze ale nie działa na zasadzie 0-1. Kiedyś ktoś gdzieś tak napisał i teraz krąży to po świecie jako 'najprawdziwsza prawda' i jeden z największych mitów.

lukasz17 - Pią Kwi 05, 2013 18:16

wiec tak wyciagnolem wysprzeglikm i sie zdziwilem lapa mstoi nawet nie drgnie... dobrze ze nie pozwolilem slizgac sie sprzeglu duzo tylko pare razy ...na dnaich wurzucam skrzynie dobre smaruje lape i zabezpieczam zeby syf tam sie nie dostal zobaczymy czy nie uszkodziolo tarczy
Pływak - Pią Kwi 05, 2013 18:24

Nie ma w prost o 0-1 jest napisane iz półspzregło jest mało wyczuwalne wiec jesli spec w temacie pisze, ze jest mało wyczuwalne półspzregło to ja i zapewne autor tematu przy 4 ramiennym spieku w l serii nie będzie prawdopodobnie w stanie wcale wyczuć tego półsprzęgła. Może jak ktoś dobierze jakiś 6 ramienny pod 350NM to jakoś to będzie działało. Co ciekawsze mit ten powtarzają też osoby które takie sprzęgło mają, może nie kazdy jest urodzonym kubicą jak inni i nie ogarnia spieku bo nie robi z każdego wyjazdu po bułki odcinka specjalnego. Ja nadal jestem zdania, ze do takiego auta najlepiej zejść minimalnie z momentem i takie 320NM powinno już ori znieśc niż bic sie o kilka NM i wrzucac sprzegło spiekowe do codziennej jazdy. Gdyby było tak fajnie jak niektórzy piszą to nikt by nie stosował oryginalnych okładzin.
Firq - Pią Kwi 05, 2013 18:52

przy maflesach i wtryskach tylko ślizga wam się sprzegło ?? hmmm to jest około 150 km
ja mam nationala sprzegło i śmiga aż miło :) nawet z II biegu moge startować ostro :)

greg-si - Pią Kwi 05, 2013 18:54

Pływak napisał/a:
Nie ma w prost o 0-1 jest napisane iz półspzregło jest mało wyczuwalne wiec jesli spec w temacie pisze, ze jest mało wyczuwalne półspzregło to ja i zapewne autor tematu przy 4 ramiennym spieku w l serii nie będzie prawdopodobnie w stanie wcale wyczuć tego półsprzęgła.

Ty napisałeś 0-1. Słabo wyczuwalne półsprzęgło to nie działanie na zasadzie ON-OFF. Choć oczywiście to moja interpretacja.
Jeździłem na sprzęgle od Radzikowskiego i mi na początku ciężko było wyłapać półsprzęgło ale właściciel tak jeździł że ja siedząc na fotelu pasażera nie czułem dyskomfortu.

A to czy zdjąć moment czy nie to pisać sobie możesz, ja mogę i wiele innych osób może z tego względu że praktycznie wszystkie l-serie jeżdżą na jednych mapach i wątpię bo ktokolwiek to zmienił. A szkoda bo może wyniki byłby lepsze po korektach pod dane auto.
Dlatego wolę NA ;)

lukasz17 - Pią Kwi 05, 2013 21:13

Firq, czyli co sprzeglo powinno duzo wiecej wytrzymac?? u mnie lapa stanela jutro zabieram sie za wurzucenie skrzyni i oceni sie co z tarcza...moze jej nie podgrzalo
Firq - Sob Kwi 06, 2013 07:04

ja nie mówie ile powinno wytrzymać tylko ile u mnie wytrzymuje i znosi dla mnie :)
Mundekk - Sob Kwi 06, 2013 14:31

Ja również mam wtryski+mafless+turbo na 1.4 bar i na oryginalnym sprzęgle śmiga aż miło. Może zamiast szukać spieka zainteresuj się dlaczego Ci tak szybko sprzęgła padają bo nie powinno być przy tym momencie aż takich problemów. Niedługo minie rok od wymiany a ja nie miałem żadnego uślizgu sprzęgła
greg-si - Sob Kwi 06, 2013 14:33

Może ta łapa sprzęgła się zapiekła w ten sposób że samochód jest delikatnie na sprzęgle cały czas przez co sprzęgło szybciej poległo.
Firq - Sob Kwi 06, 2013 15:48

dokładnie tak czyli najpierw usunąć przyczyne a potem dopiero myśleć o innym sprzegle jeśli juz... u mnie nawet przy 350nm sie nie slizgało specjalnie
lukasz17 - Sob Kwi 06, 2013 20:26

Wszystko ok dobrze ze njie jezdzilem nin bo lapa stala calkowicie teraz to ze znajomum przerobilismy i nie powinna sie zapiec byla jaxda p[robna i niby zero poslizgu wiec to wina lapy byla :P )