robespier - Wto Kwi 23, 2013 20:13 Temat postu: [214] ciagle psujacy sie termostat Witam. Mam problem z moim roverkiem a mianowicie chodzi o to ze już wymieniam drugi czy trzeci raz termostat. Kupiłem autko bez termostatu , wstawiłem nowy po 2 tyg zamkną mi się na dobre. Silnik mi się gotował , przewody wody robiły się bardzo sztywne . szukałem przyczyny , wymieniłem nowy termostat od dałem na gwarancje kupiłem drugi zamontowałem na tym już pośmigałem 3 lub 4 miesiące. Do chwili aż samochód potrzebował dużo czasu żeby się nagrzać a przy jeżdżeniu studził się prawie do zera jak wskazówka od temperatury pokazywała . Więc kupiłem jeszcze raz termostat zamontowałem było dobrze znów 4 miesiące aż do dziś. Zaciął się i znów te same objawy co na początku napisałem silnik się grzeje . Węże zrobiły się takie twarde że aż jeden przewód mi uszkodziło. Nie mogę przypomnieć sobie marki tego termostatu. Powiecie mi klubowicze w czym jest wina po już mam tego dość . Czy to wina jest po stronie wadliwego termostatu czy samochodu? ? ? Dodam ze za każdym razem kupowałem tej samej firmy termostat. Teraz zamówiłem ten i mam nadzieje że będę miał na dłużej spokój . http://landroverowy.pl/te...a-pel10016.html leszczu - Sro Kwi 24, 2013 09:50 Dość dziwna sprawa, żeby aż 3 termostaty okazały się wadliwe, albo masz naprawę dużego pecha, albo coś jest nie tak z twoim autem. Wstaw teraz ten co zamówiłeś, bo oryginalnie wstawione właśnie tej firmy. robespier - Sro Kwi 24, 2013 18:21 Właśnie czytałem u kogoś że polecasz te termostaty. Zobaczymy właśnie dzisiaj mi przyszedł. brkzzz - Sro Kwi 24, 2013 20:30
Tzn. co było w jego miejscu?
Być może montujesz go odwrotnie? Były już takie przypadki. Tylko to mi przychodzi do głowy 
ArekL - Czw Kwi 25, 2013 13:36 Chyba możliwe, żeby 3 termostaty były wadliwe. Ja miałem podobnie. Termostat zamontowany w momencie kupna samochodu padł po pół roku, zmieniłem na taki sam (Vernet), pojeździł 2 miesiące, znowu były problemy z chłodzeniem. Wiedząc, że termostat jest nowy szukałem winy gdzie indziej, na tym straciłem sporo czasu, dopiero wyjęcie termostatu i jazda 2 tygodnie bez dała jednoznaczną odpowiedź, że jednak nowy termostat jest wadliwy (do tego nie przeszedł testu we wrzątku). Zareklamowałem go i dopiero kolejny, 3 już z kolei, był ok. Także jeżeli też miałeś Verneta to uważam, że to możliwe, a piszę o tym dlatego, żebyś tak jak ja nie tracił czasu i kosztów na szukanie awarii gdzie indziej. robespier - Sob Kwi 27, 2013 17:10 zamontowałem ten termostat co napisałem i jak na razie jest dobrze;) za każdym razem maiłem termostat (Vernat) i miałem na nich same problemy . Wychodzi na to za ta marka nie jest dobra . Kupiłem bez termostatu i jeździłem bez niego aż zima przyszła i byłem zmuszony aby go zamontować. |
